Wernisaż Ireny Smoleń zgromadził wielu miłośników sztuki, którzy przybyli 14 kwietnia do Galerii „Pod Pocztową Trąbką” znajdującej się w holu Poczty Głównej przy ul Jagiellończyka w Gorzowie Wielkopolskim.
Pod kuratelą Anny Szymanek samodzielna już artystka Irena Smoleń pokazała prace malarskie, w których ocaliła od zapomnienia: zamki, zardzewiałe garnki, wiadra, podkowy, żelazka, łańcuchy, spróchniałe drzwi i okna. „Drzwi są dla mnie bardzo symboliczne, jak kolejne rozdziały książek. W życiu też otwieramy i zamykamy nowe rozdziały. Moje rozdziały życia to są czas przed malowaniem i obecny okres – malowanie, w którym mam nadzieję rozwijać się dalej. Głównym motywem mojego tworzenia jest to, aby dowiedzieć się ile jeszcze mogę z siebie wydobyć” – powiedziała artystka.
Anna Szymanek – organizatorka plenerów i kurator wystawy przypomniała, że edukację malarską Irena Smoleń zdobywała podczas plenerów malarskich, tworząc u boku znamienitych artystów z Polski i zagranicy. Obecnie jest już samodzielnym artystą. „Irenka będąc wśród nas zdobyła papiery plenerowej akademii sztuk pięknych, w której uczestniczą znakomici twórcy m.in. prof. Kiejstut Bereźnicki czy Franciszek Maśluszczak. Ona ma talent a do tego dużo pracuje. W środowisku artystycznym jest już bardzo znaną malarką”.
2,771 total views, 1 views today