Teatr im. J. Osterwy z Gorzowa Wlkp. wystąpił 6 marca 2017 r. przed krakowską publicznością w Muzeum Sztuki Japońskiej Manggha w Krakowie ze sztuką, która jest połączeniem dwóch tekstów: „Karola” Sławomira Mrożka oraz „Nowego ładu świata” Harolda Pintera.
Była to również okazja do zapromowania województwa lubuskiego, jego charakteru i niezwykłego potencjału.
Wśród zaproszonych gości pojawiły się znakomite nazwiska liczące się w świecie kultury, w środowisku krakowskim.
Tym bardziej cieszy nas fakt, że spektakl został przyjęty z wielkim uznaniem.
Mrożka, jeśli się nie mylę, nie zobaczysz w topowych teatrach. Na te progi Mrożek jest zdecydowanie za dobrze skrojony, za prawidłowy. Jeśli umiesz zrobić postać i wdać ją w rozmowę, nie masz czego szukać. A jeszcze zrób do tego klasyczną dramaturgię, z zawiązaniem, rozwinięciem, rozwiązaniem – i cię nie ma! I od tego jest Gorzów, by nie stroić fochów i brać, jeśli dobre.
Tak napisał po obejrzeniu spektaklu Maciej Stroiński, krytyk teatralny.
Autorska wizja Błażeja Peszka, aktora, reżysera i pedagoga związanego z krakowskim środowiskiem artystycznym, odświeża wartości wypływające z tekstów Mrożka i Pintera, które okazują się być ponadczasowe i zaskakująco aktualne.
Premiera odbyła się 22 października 2016 r. . W spektaklu wystąpili: Bartosz Bandura, Jan Mierzyński, Krzysztof Tuchalski
10 i 11 marca o godz. 19.00 ponownie na Scenie kameralnej „Trzy razy Piaf”.
Artur Barciś, znakomity aktor i reżyser, rolę Piaf rozpisał na trzy aktorki: Karolinę Miłkowską, Marzenę Wieczorek i Annę Łaniewską prezentując trzy różne okresy życia artystki. Każda z wykonawczyń inaczej interpretuje piosenki Piaf i traktuje tę swoją inność jako środek wyrazu. Aktorki różnią się od siebie siłą wokalną wykonania. Można powiedzieć, że jest to rzecz o Piaf wyśpiewana jej piosenkami w trzech „aktach”. Widz ma wrażenie, że obserwuje życie Piaf siedząc w paryskiej kawiarni, przy stolikach z nastrojowymi lampkami.
1,395 total views, 1 views today