O związkach Ireny i Tadeusza Byrskich z Gorzowem Wielkopolskim, Juliusza Osterwy z Tadeuszem Byrskim, Byrskich z rozgłośnią Polskiego Radia, a potem Teatru im. Juliusza Osterwy z Byrskimi i o tym, że wszystkie drogi prowadzą do Wilna opowiadała prof. Mirosława Kozłowska z Uniwersytetu Szczecińskiego. Prelekcja odbyła się na Dużej Scenie, która od wczoraj nosi imię Ireny i Tadeusza Byrskich
Teatrolog mówiła także o eksperymentalnym teatrze Reduta, stworzonym przez Juliusza Osterwę i Mieczysława Limanowskiego ze znacznym wpływem Konstantego Stanisławskiego. Początkowo siedziba mieściła się w Teatrze Narodowym w Warszawie. A w 1925 roku Reduta przeniosła się do Wilna i mieściła się w Teatrze na Pohulance.
Do wileńskiego teatru Osterwy trafił Tadeusz Byrski, który potem pracował w Polskim Radiu, tam także przybyła Irena Byrska. W tym czasie do Wilna zjeżdżali ludzie z Galicji i Królestwa Polskiego w poszukiwaniu pracy czy spełnianiu marzeń o karierze. W 1921 r. Wilno miało 129 tys. mieszkańców w tym 92 tys. to byli Polacy. A już w 1931 r. w Wilnie było 195 tys. ludzi w tym 128 tys. Polaków.
Prof. Kozłowska powiedziała, że Byrscy włączali się w różne działania społeczne. Byli wspaniałymi organizatorami, potrafili do teatru przyciągnąć ludzi, którzy chcieli dla niego pracować. Gdziekolwiek byli chcieli tworzyć teatr dobry, taki, który uwzględnia wartości i skupia ludzi.
Oto relacja Izabeli Patek z Radia Zachód: http://www.zachod.pl/radio-zachod/serwis-informacyjny/kultura/dyskutowaliokocepcjiteatruirenyitadeuszabyrskich/
1,803 total views, 1 views today
[0]