CUDA DNIA POWSZEDNIEGO

20240720_111406

20240720_105819

W katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gorzowie Wielkopolskim codziennie trwa Adoracja Najświętszego Sakramentu. W dzisiejszych czasach tylko niektóre kościoły są otwarte i można je od rana do wieczora nawiedzać. W Gorzowie Wlkp. także można w Białym Kościele ale za kratą.

Bywając na Adoracji w katedrze, widuję wiele pojedynczych osób modlących się. Nigdy nie było tak żeby w kościele nie było nikogo. Zawsze, choć jedna osoba jest.

Czasem się zastanawiałam, czy to możliwe, żeby był pusty kościół, w którym jest Wystawienie NS. Ja też nie jestem codziennie, bo jest to niemożliwe ale kiedy jestem w rodzinnym mieście to bardzo często nawiedzam tę prawą nawę.

Dzisiaj był dzień inny niż wszystkie. Katedra była pusta. Na dworze skwar i piękne słońce. Nikt się nawet tutaj nie skrył, bo czasem i tak bywa. I bywają tu sytuacje naprawdę niecodzienne i ludzie niezwykli.  A jednak………. gdy przyszłam przed południem było bezludnie.

Gdy uklękłam na klęczniku i w tej pozie przez dwie a może trzy minuty trwałam, głośny rumor mnie wybił z refleksji. Usłyszałam dźwięk trzepoczących skrzydeł w prezbiterium.

To wielki gołąb lub gołębica z szeroko rozpostartymi ramionami oblatywał kopułę, by po chwili usiąść na lewym ramieniu krzyża z Chrystusem. Po momencie, sfrunął i ponownie rozpostarł skrzydła, wyglądając jak przedstawiany symbol Ducha Świętego w postaci gołębicy.

I znowu usiadł, tym razem na prawym skrzydle krzyża i zastygł w bezruchu.

Kiedy pojawiła się pierwsza osoba w kościele, która swoje kroki skierowała najpierw do Najświętszego Sakramentu, a ja już siedziałam w ławce i próbowałam fotografować ptaka na krzyżu, on nadal siedział jak zamurowany. Kobieta zauważyła, że gapię się na kościelny sufit, wtedy pokazałam jej gołębia. Czekała dość długo żeby zobaczyć gdy odfrunie. A on zatoczył koło po prezbiterium i ponownie zajął miejsce na krzyżu, dokładnie przy samej przybitej dłoni Chrystusa.

W tym czasie coraz więcej ludzi zaczęło przychodzić do kościoła i zbliżać się do NS. Gołąb spoglądał z góry, lekko podfruwał, znowu na moment przysiadał i w pewnym momencie wyglądało, jakby nabierał rozpędu i wzdłuż kościoła poszybował. Prawdopodobnie wyfrunął gdy ludzie otworzyli drzwi.

Otrzymałam odpowiedź na moje wątpliwości, czy jest możliwe aby nikogo w kościele nie było.

Symbolem Gorzowa Wielkopolskiego jest katedra WNMP, choć może obecnie pojawią się głosy, że już nie jest. Szczególnie o tym pamiętano z okazji obchodów jubileuszu 750. lecia miasta, który przypadł 2. lipca 2007 roku. Wtedy to, do obiegu trafiła moneta o nominale 2 zł właśnie z wizerunkiem gorzowskiej fary.

Gorzów Wielkopolski był jednym z 32. miast w Polsce wybranych do serii „Historyczne miasta w Polsce”, w ramach której wyemitowana została moneta z wizerunkiem świątyni oraz fontanny Pauckscha, usytuowanej na Placu Katedralnym – tak się wtedy mówiło, dziś pojawiają się głosy, że to jest Stary Rynek i basta. Szkoda tylko że bez baszty.

Wtedy także do obiegu pocztowego włączono specjalne koperty, na których znajduje się fotografia ołtarza katedralnego. Jest również stempel na pocztowym znaczku, na którym również widnieje wizerunek katedry z datą 19 stycznia 2007. Do obiegu weszła także kartka pocztowa ze zdjęciem farnego ołtarza.

 

 

264 total views, 1 views today

[0]
0.00 zł Zobacz

Formularz zamówienia

NazwaCena
Anuluj
Better Pay - System sprzedaży dla WordPress!

Komentowanie zamknięte.