Relacja Ewy Rutkowskiej
XII KONFERENCJA KOBIET
„Kobieto puchu marny, prawda czy fałsz?”
Gorzów, Filharmonia Gorzowska, 4 marca 2017
Na zaproszeniu jest takie motto: „Czasem trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście” (W. Buryka)
Przez przypadek i ja „załapałam” się na to wydarzenie. Na widowni przedstawicielki tzw. słusznego (albo trzeciego) wieku. Są także Vipy, witane razem i osobno i to kilka razy: Minister Elżbieta Rafalska i posłanka Krystyna Sibińska. Miłe słowa wygłosił także Prezydent Miasta Jacek Wójcicki.
Głównym organizatorem Konferencji od początku jest Grażyna Wojciechowska Prezes Fundacji „Czysta Woda”, niezależna radna.
A realizowana jest pod honorowym patronatem Marszałka Województwa Lubuskiego i Prezydenta Miasta Gorzowa.
Śpiewająco poprowadził Konferencję: tenor, Bartosz Kuczyk, a moderatorem była dr Anita Kucharska-Dziedzic,(Lubuskie Stowarzyszenie na Rzecz Kobiet „Baba”), która pięknie przypomniała trzy sławne Polki: naukowca i lekarza Danutę Mostwin (1921-2010), poetkę i dramatopisarkę Annę Świrszczyńską i pisarkę oraz scenarzystkę Zofię Posmysz, która przeżyła Oświęcim i którą przeraża to, co się w Polsce aktualnie dzieje.
Program bardzo bogaty. I podzielony na następujące zagadnienia: Sławne Gorzowianki i Lubuszanki. Młodzi on life, część artystyczna i blok medyczny.
Pani E. Rafalska mówiła m.in. o statusie kobiet i o ich aktywności zawodowej. Pani K. Sibińska opowiedziała o swojej karierze zawodowej i politycznej.
Niespodzianką była gorzowianka Maria Janczewska mezzosopran, studentka I roku Uniwersytetu Muzycznego w Warszawie, której przy fortepianie towarzyszył Marek Zalewski. Tańczyła stypendystka marszałka woj. lubuskiego Natalia Wasiak uczennica gorzowskiego I LO. Był też pokaz mody projektantki Natalii Ślizowskiej.
Nauka, jak udzielać pierwszej pomocy. Oraz spotkanie z Adrianą Szklarz, autorką książki „Kobieta z męskim sercem”.
Konferencja promowała sławne kobiety z naszego miasta i województwa.
Być może rozwiała wątpliwości dotyczące kobiet. I tego przysłowiowego puchu! Wydaje się, że ponad 100 lat walki, to długi czas. I głos kobiet powinien być słyszany na świecie. Tak jednak nie jest do końca. Światem rządzą „betonowi” faceci, którzy udają, że słyszą coś innego… . Widać to też ostatnio w naszym kraju. Kobieta ciągle spychana jest do roli tej drugiej. Ciągle musi coś udowadniać. Wymaga się od niej rzeczy prawie niemożliwych. I ona jest w stanie to wszystko połączyć i wykonać.
Bo dla kobiety słowo „niemożliwe” nie istnieje.
Jak powiedziała kiedyś sławna aktorka E.Taylor „Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak, wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń”.
Ewa Rutkowska
1,378 total views, 2 views today