Nóż wczesnośredniowieczny, gwoździe, osiemnastowieczna moneta, ceramika, telegram, pudełka po zapałkach, rękopisy i nuty, to niektóre ze znalezionych rzeczy w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gorzowie Wielkopolskim podczas prac porządkowych trwających po lipcowym pożarze świątyni.
Podczas ostatnich dwóch dni prowadzenia prac porządkowych na terenie katedry przez firmę Eneris Ochrona Środowiska, udało się znaleźć cenne znaleziska. Porządkowanie odbywa się przy udziale archeologów Muzeum Lubuskiego im. Jana Dekerta.
Udało się dotrzeć do miejsca, które przez setki lat było śmietniskiem dla osób mieszkających kiedyś w wieży. Akcja uprzątania po pożarze pozwoliła dotrzeć do miejsc, które do tej pory nie były dostępne – powiedział Bartosz Lewicki – rzecznik prasowy ENERIS Ochrona Środowiska, który powiedział, że muzealnicy mogą spokojnie pracować przy segregacji na placu udostępnionym im przez firmę Eneris.
– Mogą powoli oglądać wszystko to, co tam trafia. Nie mają żadnej presji czasu. Mogą to robić bezpiecznie wygodnie i mieć pewność, że na składowisko odpadów nie trafi nic cennego. Muzealnicy pracują wykrywaczami metali i przesiewają śmieci fragment po fragmencie – mówił Bartosz Lewicki. Składowisko mieści się przy ul. Podmiejskiej w Gorzowie Wlkp.
– Wieża katedralna służyła kiedyś jako mieszkanie dzwonnika i pełniła rolę ochronną, tętniła życiem i przez setki lat każdy coś tam wyrzucał. Te rzeczy były w szparach, można powiedzieć, że setki lat zamiatane pod dywan. W ciągu kilku godzin, na moich oczach udało się odnaleźć kilka średniowiecznych naczyń – powiedział z zadowoleniem Lewicki.
Stanisław Sinkowski – kierownik działu archeologii w Muzeum Lubuskim w Gorzowie Wlkp. stwierdził, że określenie – zabytki archeologiczne – to raczej za mocne słowo, chyba tylko dlatego, że odnalezione przy obecności archeologów. Archeologia kojarzy się z ziemią, natomiast, to jest raczej niebiańska archeologia – powiedział muzealnik, który przypomniał, że wieża katedralna była kiedyś mieszkaniem dzwonnika, tam także przebywał m.in. margrabia Brandenburski, stąd też ta różnorodność przedmiotów datujących się od czasów średniowiecza do dzisiejszych.
Sinkowski podkreślił, że znaleziska to są przede wszystkim przedmioty codziennego użytku, skorupy naczyń glinianych pochodzące ze schyłku Średniowiecza tzw. naczynia siwe. Są to najstarsze fragmenty znalezione na stropie, nad kruchtą.
Archeolog przypomniał, że prace w tych działaniach prowadzone są od połowy września. – Sprawdzaliśmy warstwę, która zalega na stropie. Natomiast od wczoraj sprawdzaliśmy to co było wywiezione na tereny przedsiębiorstwa Eneris. Poza tymi naczyniami były fragmenty gazet przedwojennych i powojennych. To wszystko wpisuje się w historię wieży, bo były to czasy Niemieckie i Polskie od 1945 r.
Ciekawostką jest telegram z 1914 r. , jeszcze nie znamy jego treści, pudełka po zapałkach przedwojennych i powojennych, na których jest informacja „ Zapałki w ręku dziecka to pożar”. Nóż zrobiony w stylistyce wczesnośredniowiecznej i moneta z 1777 r., rękopisy i nuty. Jeszcze wszystko jest przed nami bo działania będą kontynuowane – wyjaśnił Stanisław Sinkowski.
Katedra gorzowska znajduje się w centrum Gorzowa Wielkopolskiego i jest jego symbolem. Uległa pożarowi 1. lipca tego roku Dzięki sprawnej akcji gaśniczej zniszczeniu uległa tylko wieża katedry ale remontu wymaga cały kościół. Obecnie trwają zbiórki pieniędzy na jej odbudowanie.
https://ekai.pl/gorzow-wlkp-znaleziska-w-katedrze-mariackiej/
1,894 total views, 1 views today