milpress

Festyn charytatywny „Serca dla Zosi”, który odbył się 10 maja na Skwerze Pionierów w Kołobrzegu, po raz drugi zorganizowały Szkoła Podstawowa nr 4 w Kołobrzegu oraz Fundacja „Serca dla Maluszka” z Bielska – Białej, pod opieką której pozostaje Zosia Marczyk. Akcję charytatywną wsparło kilkadziesiąt firm.

Festyn „Serca dla Zosi” to wydarzenie, które łączy zabawę z pomaganiem. Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 Alina Rachańska powiedziała w rozmowie z milpress, że do pomocy charytatywnej włączyli się uczniowie z koła wolontariatu. Pieniądze ze sprzedaży dań, ciast i różnych gadżetów oraz prowadzonej loterii zbierane są na rehabilitację. Zosia dotknięta jest wieloma różnymi chorobami. Objęta jest leczeniem w wielu ośrodkach w Polsce, na co potrzebne są duże kwoty pieniężne. Dziewczynka jest objęta nauczaniem indywidualnym, obecnie także przychodzi do szkoły aby mogła bardziej się integrować z innymi dziećmi.

Ewa Marczyk mama Zosi na opiekę nad córką otrzymuje 215 zł z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Twierdzi, że lekarze orzekający o niepełnosprawności uważają, że wyższe świadczenie jej się nie należy.  Natomiast Zosia zmaga się z szeregiem poważnych chorób, ma nieoperacyjny guz mózgu, zanik mięśni, autyzm,  niedowidzenie i niepełnosprawność ruchową. Cierpi na nerwiakowłókniakowatość typu 1. Wymaga stałej opieki aż 14 różnych specjalistów a leczenie i rehabilitacja są bardzo kosztowne.

Jednym z wielu stoisk przygotowanych przez uczniów, ich rodziców i instytucji był namiot diecezjalnej Caritas, w którym watę cukrową i popcorn sprzedawała s. Barbara Wilkowska wychowawca w Domu Samotnej Matki „Dar Życia” im. św. Józefa w Koszalinie. Z siostrą Barbarą współpracowały podopieczna Domu Samotnej Matki oraz Anna Brynkiewicz radna gminy Kołobrzeg.

Do akcji charytatywnej na rzecz Zosi Marczyk – Kalskiej włączyły się także dziecięce zespoły taneczne i wokalne, służby mundurowe: wojska, straży pożarnej i policji. Prowadzone były przejażdżki wozami „Gangu Maluchów” i pokaz motocykli. Były zorganizowane strefy  animacji oraz gastronomiczne.

Dziewczynkę w walce z chorobą można wspomóc wpłacając dobrowolny datek na zbiórkę: https://www.siepomaga.pl/zosia-marczyk

112 total views, 1 views today

W kołobrzeskiej bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny modlono się 4 maja w dniu wspomnienia męczennika św. Floriana w intencji strażaków oraz członków Ochotniczych Straży Pożarnej i ich rodzin. Eucharystii przewodniczył proboszcz ks. dr Andrzej Pawłowski.

Pod konkatedrę przyjechało kilka wozów strażackich, którymi przybyli strażacy aby wspólnie modlić się w dniu ich Patrona.

Dzień Strażaka obchodzony jest w Polsce od 2003 r.  jako święto zawodowe, ustanowione przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej.

W Eucharystii uczestniczyli komendant PSP, strażacy z rodzinami oraz członkowie OSP z regionu kołobrzeskiego, przedstawiciele władz z parlamentarzystą Czesławem Hocem.

Na zakończenie Mszy św. ks. Pawłowski dziękując strażakom za modlitewny udział,  powiedział:  – Bardzo wam dziękuję, że nie baliście się zaprosić Jezusa nie tylko do waszego życia osobistego ale też do waszej służby. Jestem wdzięczny, że mogłem się modlić w tej  intencji w dniu św. Floriana.  – Jesteście taką formacją, która cieszy się wielkim szacunkiem w społeczeństwie i wielką wdzięcznością. Przemijają rządy, przychodzą i odchodzą różne partie polityczne a strażacy ciągle trwają. I społeczeństwo jest wam za to bardzo wdzięczne. Niech was św. Florian strzeże każdego dnia – życzył strażakom proboszcz bazyliki.

Dalej podkreślił, że dzisiejsza Ewangelia właśnie przypomina o codziennym życiu. Bóg nie jest tylko w zamkniętym kościele czy Tabernakulum. To jest Bóg, który chce być i pomagać nam po wyjściu z tego kościoła. Trzeba Go tylko zaprosić, chociażby przez modlitwę.

Ludzie skarżą się na szybkość swojego życia, na brak czasu na codzienną modlitwę. Spróbujmy modlitwę potraktować właśnie jako zaproszenie Jezusa do naszego zwykłego życia. Poprośmy aby był obecny w czasie całego dnia. Aby błogosławił naszej rodzinie. Więcej modlitwy, to więcej obecności Boga w naszym życiu. A więcej dobrego Boga, to mniej nerwów, mniej przykrych słów, mniej osądzania drugiego człowieka. Nie bójmy się tego, nie wstydźmy się codziennej modlitwy, niech ona będzie codziennym zapraszaniem Jezusa do naszego życia, niech On nas wspiera tak jak wspierał apostołów nad brzegami jeziora.

W odniesieniu do tej Ewangelii ks. Andrzej Pawłowski na zakończenie ponownie dziękował strażakom, że zwrócili się z prośbą o taką modlitewną intencję podczas Mszy św. aby   zaprosić Jezusa nie tylko do życia osobistego ale też do zawodowej służby.

Florian zginął śmiercią męczeńską w nurtach rzeki, w duchu ludowej pobożności, obrano go za patrona strażaków. Św. Florian czczony jest jako orędownik podczas pożarów i powodzi, patronuje także strażakom, hutnikom, kominiarzom oraz piwowarom, bednarzom, węglarzom i ceramikom.

Foto Grzegorz Milewski

162 total views, 4 views today

Uroczystą Mszą św. w bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny zainaugurowano obchody święta Konstytucji 3 Maja w Kołobrzegu. Mszy św. przewodniczył ks. Janusz Rajkowski, proboszcz parafii pw. św. Wojciecha. Kazanie wygłosił proboszcz konkatedry ks. dr Andrzej Pawłowski.

Proboszcz bazyliki powiedział m.in: – My Polacy możemy doświadczać tej miłości nie tylko w życiu osobistym i rodzinnym ale również jako cały naród, bo Maryja jest i była obecna w historii naszego narodu. O czym też świadczy dzisiejsza uroczystość, która łączy narodowy charakter, czcimy MB Królową Polski i obchodzimy 234. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja.

Kapłan stwierdził, że jest uroczyście w całej Polsce. – Dziś tak jak tu w Kołobrzegu modlimy się wspólnie za naszą ojczyznę. Za chwilę przekażemy sobie znak pokoju. Ale jak będzie po wyjściu z tego kościoła? Jak będzie jutro, przecież ojczyzna jutro będzie ta sama i nasza Królowa też ta sama.

Spróbujmy o tym pamiętać w naszym codziennym życiu, możemy  się ze sobą nie zgadzać, spierać a nawet czasem pokłócić. Przykre jest to, że często przykład idzie z góry od naszych elit. Strach jest włączyć telewizor czy internet żeby nie słyszeć potoku nienawistnych słów, niszczenia i poniżania. A często mówi to ochrzczony do ochrzczonego, katolik do katolika. Ci ludzie będą dziś wspólnie świętowali na placach pod pomnikami. A co będzie jutro? Przecież w Konstytucji 3 Maja zapisano, że wszyscy rządzący są powołani do działania dla dobra powszechnego, dla ugruntowania wolności, dla ocalenia ojczyzny i jej granic – mówił proboszcz kołobrzeskiej bazyliki.

Duchowny prosił w modlitwie: – Królowo Polski, Królowo Pokoju chroń nas od nienawiści. Możemy się spierać ale kiedy chodzi o rzeczy najważniejsze musimy być braćmi i siostrami – Polakami. Przede wszystkim kiedy w grę wchodzi Bóg, Honor i Ojczyzna i ta wielka i ta mała, której na imię Kołobrzeg.

W Eucharystii udział wzięli Ewa Pałachata – wiceprezydent miasta, radni, przedstawiciele władz samorządowych, parlamentarzyści, służby mundurowe, poczty sztandarowe, harcerze, kuracjusze i mieszkańcy  miasta. Liturgię Mszy św. ubogaciła grą Kołobrzeska Orkiestra Zdrojowa.

Po Mszy św. pochód przeszedł do pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego znajdującego się przy ul. Sybiraków. Tam odbył się Apel Pamięci i salwa honorowa. Tam też wiceprezydent Ewa Pałachata podziękowała oficjalnie ks. dr Andrzejowi Pawłowskiemu za wygłoszone podczas Mszy św. kazanie.

Uroczystości zakończyły się piknikiem, podczas którego tradycyjnie serwowano wojskową grochówkę, wyroby cukiernicze i napoje.

Konstytucja 3 Maja z 1791 roku była pierwszą w Europie i drugą na świecie, po Konstytucji  Stanów Zjednoczonych, nowoczesną, spisaną ustawą zasadniczą. Był to ważny krok w kierunku umocnienia państwa polskiego i zapewnienia jego mieszkańcom wolności i równości. Uchwalenie Konstytucji było też wyrazem ducha patriotyzmu i wiary w to, że Polska może stanowić wolne i suwerenne państwo.

Kościół w Polsce 3 Maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, która została ustanowiona przez papieża Benedykta XV w 1920 r. na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości. Uroczystość ta nawiązuje do Ślubów Lwowskich Jana Kazimierza z 1656 roku.

92 total views, no views today