PAPIEŻ FRANCISZEK PRZYJECHAŁ NA OSTATNIE SPOTKANIE Z MŁODZIEŻĄ PODCZAS ŚDM

PAPAIMG_5239

Info: MAP

Papież Franciszek przybył do Lizbony na ostatnie spotkanie z młodzieżą na ŚDM.

Tu można obejrzeć powitanie: IMG_5280

Pierwsze przemówienie miała wolontariuszka w języku angielskim bez tłumaczenia, powiedziała: – nigdy nie myślałam, że przyjadę na ŚDM. Życie z Jezusem jest prawdziwą przygodą.
Drugie przemówienie wygłosił wolontariusz po portugalsku.Trzecie też wolontariusz po portugalsku.

Papież Franciszek powiedział, że Światowe Dni Młodzieży są częścią historii, która je poprzedza i po nich następuje. „Zachęcam was, idźcie dalej drogą, którą rozpoczęliście, ponieważ Światowe Dni Młodzieży będą kontynuowane jutro, w domu, w parafii, w szkole i na uniwersytecie, kontynuując podróż w grupie razem z innymi i dając świadectwo!” – powiedział Franciszek.

 

346 total views, no views today

ZA GODZINĘ OSTATNIE SPOTKANIE PAPIEŻA FRANCISZKA Z MŁODZIEŻĄ NA ŚDM

Oczekiwanie. Za niecałą godzinę papież Franciszek po raz ostatni na ŚDM spotka się z młodzieżą. Wejść można tylko z opaską wolontariusza. Temperatura: 37 st w cieniu. Alges po Lisboną.

IMG_5239IMG_5196IMG_5201IMG_5219IMG_5224IMG_5226IMG_5228IMG_5206

Tu można objrzeć:  IMG_5250

Fotorelacja: MAP

Niedzielny program ŚDM: 6 sierpnia 2023 r. LIZBONA – RZYM
09.00 – Msza święta z okazji Światowych Dni Młodzieży w „Parque Tejo” – homilia Ojca Świętego. Anioł Pański
16.30 – Spotkanie z wolontariuszami ŚDM na „Passeio marítimo” [pl. Promenadzie nadmorskiej] w Algés – przemówienie Ojca Świętego.
17.50 – Ceremonia pożegnalna w bazie lotniczej Figo Maduro w Lizbonie.
18.15 – Odlot samolotem z bazy lotniczej Figo Maduro w Lizbonie do Rzymu.
22.15 – Przylot na międzynarodowe lotnisko Rzym/Fiumicin

 

 

 

253 total views, no views today

PORTUGALIA, CASCAIS: PAPIEŻ FRANCISZEK ZOSTAWIŁ ŚLAD PĘDZLA NA MURALU

IMG_5076IMG_5053IMG_5071IMG_5068

Foto: MAP

Papież Franciszek zostawił ślad pędzla na ponad trzykilometrowym muralu w podlizbońskim Cascais, upamiętniającym jego wizytę w siedzibie Scholas Occurrentes. Mural rozpostarty był na trasie przejazdu Franciszka do siedziby „Szkoły Spotkań”, którą zainicjował w  Buenos Aires w 2001 r. , ówczesny abp Jorge Bergoglio, obecny papież Franciszek.

 Powstałe dzieło, stanowiące prezent dla papieża, które malowane było przez młodzież w ciągu trzech miesięcy ma wartość symboliczną.

Koorespondent milpress MAP, przebywający od kilku miesięcy w Lizbonie, powiedział, że malowidła na płótnie nie tylko są na ulicach miasteczka ale również we wnętrzach Scholas Occurrentes, na ścianach oraz na suficie. Na zewnątrz powstawały w ciągu trzech miesięcy a te wewnętrzne młodzież malowała dwa tygodnie.

Po przybyciu do Cascais, papież Franciszek dokonał ostatniego pociągnięcia pędzlem na malarskim dziele, zaznaczając to miejsce kolorem zielonym.

Cały mural obrazuje chaos w świecie. Franciszek odniósł się do chaosu panującego we wszechświecie, powiedział, że z tego chaosu wyłoniło się życie, a z niego powinien wyłonić się balans – zauważył papież, przypominając, że powinniśmy żyć żeby ten chaos, który panuje obecnie zamieniać w porządek. Papież widząc kolorową twórczość na suficie  zażartował porównując ją do tej z kaplicy sykstyńskiej.

MAP – w rozmowie z operatorem państwowej telewizji portugalskiej TV4 dowiedział się, że obsługujący kamerę zapamiętał wizytę Jana Pawła II w Portugalii właśnie tu w Cascais. Powiedział, że bardzo go ta wizyta uduchowiła i zaskoczyła, ponieważ Jan Paweł II płynnie mówił po portugalsku. Chwalił papieża Polaka za to, że rozsławił w świecie Fatimę i przypomniał, że kula, która utkwiła w ciele Jana Pawła II po zamachu 13 maja 1981 r. znajduje się w Fatimie w koronie Najświętszej Maryi Panny. Operator przypomniał sobie również, że JPII wyjeżdżał z Cascais do Lizbony czarnym rolls roycem.

MAP powiedział, że papież Franciszek był bardzo punktualny o godz. 10.40 był Cascais, przybywając zgodnie z planem, co w Portugalii nie jest powszechną cechą. – Chyba  Franciszek chciał przemówić do Portugalczyków aby też byli punktualni – zauważył MAP, podkreślając jednocześnie pozytywną rolę policji ochraniającej ŚDM, która została doceniona oklaskami  przez pielgrzymów żegnających papieża opuszczającego Cascais.

O 17.45 czasu portugalskiego Ojciec św. ponownie ma być w Lizbonie, tym razem na placu  „Parque Eduardo VII” gdzie odbędzie się oficjalna uroczystość powitalna.

Według szacunku organizatorów w ŚDM w Portugalii bierze udział około 1 mln osób, w tym ponad 25 tys. pielgrzymów z Polski.

Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie zakończą się w niedzielę.

 

308 total views, no views today

BRAWA DLA POLICJANTÓW OCHRANIAJĄCYCH ŚDM

 IMG_5038IMG_5047IMG_5048
Foto: MAP
Do Lizbony przybyli policjanci między innymi z Francji, Hiszpanii, Włoch a także z Polski  w celu zabezpieczenia odbywających się tam Światowych Dni Młodzieży. Pomagają portugalskiej policji krajowej, jak też żandarmerii.

Polscy policjanci, którzy przybyli do Portugalii, obecni są w Lizbonie od końca lipca. Już pierwszego dnia ŚDM pomagali na lotnisku w Lizbonie podczas przybycia do miasta tysięcy  pielgrzymów z Polski.

Korespondent MAP – dla milpress powiedział, że portugalska policja otrzymała brawa w od pielgrzymów witających Papieża w Cascais, w którym Franciszek spotkał się z młodymi w Scholas Ocurrentes. 

Scholas Ocurrentes jest to międzynarodowa sieć, która zrzesza uczniów z całego świata wokół programu edukacyjnego opartego na sztuce, sporcie i technologii. Inicjatywa ma swoje korzenie w mieście Buenos Aires, w 2001 roku, kiedy Jorge Bergoglio był wówczas miejscowym arcybiskupem. Otrzymała nazwę Scholas Ocurrentes – co po portugalsku oznacza „Szkoły Spotkań”, mając na celu promowanie integracji uczniów szkół publicznych i prywatnych wszystkich religii, aby kształcić młodych ludzi w zaangażowaniu na rzecz dobra wspólnego.

358 total views, no views today

PAPIEŻ FRANCISZEK ODWIEDZIŁ KATOLICKI UNIWERSYTET W LIZBONIE

PAPIEZIMG_4970IMG_4965IMG_4992IMG_4962IMG_4959IMG_4957IMG_4971IMG_4966

Foto: MAP

Jak donosi korespondent milpress – MAP, punktualnie o godz. 9 czasu portugalskiego papież Franciszek odwiedził Portugalski Uniwersytet Katolicki w Lizbonie. Policja doskonale zorganizowana wszystko dopięte na ostatni guzik.  Atmosfera cudowna.

Franciszek powiedział do studentów m.in: – Nie wystarczy, żeby chrześcijanin był przekonany, musi być przekonujący, nasze działania mają odzwierciedlać radosne a zarazem radykalne piękno Ewangelii. Co więcej, chrześcijaństwo nie może być przeżywane jako forteca otoczona murami, wznosząca wały obronne przeciwko światu – stwierdził papież.

Portugalski Uniwersytet Katolicki jest prywatną uczelnią wyższą należącą do Konferencji Episkopatu Portugalii, uznanej przez państwo portugalskie.

Uniwersytet ma swoją główną siedzibę w Lizbonie i trzy inne kampusy w Porto, Bradze i Viseu.

Następnym miejscem, które dziś nawiedzi Franciszek będzie Cascais. Tam spotka się z młodzieżą w siedzibie Scholas Occurrentes. Scholas Occurrentes to międzynarodowy ruch o charakterze edukacyjnym, zapoczątkowany w 2001 roku w Buenos Aires przez ówczesnego arcybiskupa tego miasta Jorge Bergoglio, obecnie papieża.

Pielgrzymi chcą zdążyć z University Lisboa do Cascais.

IMG_5020IMG_5023IMG_5026IMG_5016rr

Symbolicznym, ostatnim pociągnięciem pędzla papież Franciszek zakończy dziś prace nad ponad trzykilometrowym muralem, upamiętniającym jego wizytę w portugalskiej siedzibie Scholas Occurrentes w podlizbońskim Cascais.

Według szacunku organizatorów w ŚDM w Portugalii bierze udział około 1 mln osób, w tym ponad 25 tys. pielgrzymów z Polski.

Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie zakończą się w niedzielę. Według portugalskiego ministra spraw wewnętrznych José Luísa Carneiro Światowe Dni Młodzieży są bezpieczne, dzięki zmobilizowaniu na czas imprezy 10 tys. funkcjonariuszy.

PROGRAM DZISIEJSZEJ WIZYTY

Czwartek, 3 sierpnia 2023 r. LIZBONA – CASCAIS – LIZBONA
09.00 – Spotkanie ze studentami Portugalskiego Uniwersytetu Katolickiego – przemówienie Ojca Świętego.
10.40 – Spotkanie z młodzieżą ze Scholas Occurentes w siedzibie Scholas Occurentes w Cascais – pozdrowienie Ojca Świętego.
17.45 Uroczystość powitana w „Parque Eduardo VII” [pl. Park Edwarda VII ] – przemówienie Ojca Świętego.

370 total views, no views today

KATEDRA GORZOWSKA MA NOWEGO PROBOSZCZA

Ks. Mariusz Kołodziej

Ks. Mariusz Kołodziej został nowym proboszczem katedry Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gorzowie Wielkopolskim, posługę duszpasterską rozpoczął 1 sierpnia, podczas wieczornej Mszy św. Funkcję tę objął po ks. dr. Zbigniewie Kobusie, który służbę duszpasterską pełnił tu przez 11 lat.

Ks. Kołodziej wcześniej był proboszczem parafii Miłosierdzia Bożego w sanktuarium w Świebodzinie.

Nowy proboszcz wygłosił kazanie o świętości, odwołał się m.in. do wyjaśnień  św. Matki Teresy z Kalkuty, która mówiła jak to jest być świętym. Twierdziła ona, że każdy musi być święty w miejscu, w którym jest, a w byciu świętym nie ma nic nadzwyczajnego, bo jest to po prostu obowiązek, a Bóg pragnie abyśmy byli Jemu podobni.

– Dlatego rodzi się pytanie w jaki sposób my możemy być świętymi – zapytał kapłan i odpowiedział, że mamy upodabniać się do Boga. Wcielając w życie Jego dobroć, wiarygodność, dobroć, miłość, sprawiedliwość.

Nowy proboszcz gorzowskiej katedry powiedział, że wraca do Gorzowa po 23. latach, tu rozpoczynał swoją kapłańską drogę pod okiem śp. ks. Witolda Andrzejewskiego.

– Cieszę się, że mogę stanąć pośród was i towarzyszyć w naszej drodze ku świętości, o której mówiłem w homilii. Proszę was o życzliwą pomoc – powiedział duszpasterz, stwierdzając, że z ogromnym szacunkiem postrzega historię tego miejsca oraz wszystkich, którzy z oddaniem otaczają je troską i współtworzą jego historię.

Dalej ks. Kołodziej wspomniał, że gorzowska katedra dla mieszkańców tych ziem zawsze była miejscem szczególnym. – My, którym dane jest dziś do niego przybywać, czujemy się spadkobiercami wiary tych wszystkich pokoleń, które w nim trwały na modlitwie i o to miejsce dbały. Zdajemy sobie sprawę z tego, że – jak przez wieki – kolejne pokolenia – tak my dziś jesteśmy tylko czasowymi gospodarzami tej przestrzeni, która i dla nas stała się wyjątkową, i o którą – jak oni – dbamy, by mogła służyć kolejnym pokoleniom – zakończył proboszcz katedry, zapraszając wiernych na uroczystości odpustowe 15 sierpnia.

Ks.  kan. Mariusz Kołodziej urodził się 1 października 1973 r. w Krośnie Odrzańskim. Święcenia kapłańskie otrzymał w gorzowskiej katedrze z rąk bpa Adama Dyczkowskiego 23 maja 1998 r. Ukończył Szkołę Muzyczną I-go stopnia w Krośnie Odrz. w klasie gitary klasycznej.

Był m.in wikariuszem w par. Niepokalanego Poczęcia NMP w Gorzowie Wlkp. pełniąc jednocześnie funkcję duszpasterza głuchoniemych oraz moderatora rejonowego Ruchu Światło-Życie odpowiedzialnego również za diakonię muzyczną. Posługiwał w sanktuarium MB Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie, następnie w Grodowcu.i Świebodzinie. Jest członkiem Krajowej Rady Duszpasterskiej Rzemiosła Polskiego. W ramach Synodu Metropolii Szczecińsko-Kamieńskiej powołany został do Zespołu Eksperckiego „Źródła wspólnej duchowości” a w synodzie diecezjalnym do komisji „Formacja, życie i posługa duchowieństwa”.

Przez siedem lat (od 2013 r.) był wykładowcą w WSD w Paradyżu. W procesie beatyfikacyjnym Sł. Bożego bpa Wilhelma Pluty był członkiem Komisji Historycznej i biegłym w zakresie historii i archiwistyki. W 2016 r. otrzymał tytuł Kanonika R.M. a rok później Kanonika Honorowego Gorzowskiej Kapituły Katedralnej. Od roku 2018 do objęcia funkcji proboszcza kościoła katedralnego w Gorzowie Wlkp. pełnił również urząd dziekana Dekanatu Świebodzin – Miłosierdzia Bożego.

 

531 total views, 1 views today

WĘDRÓWKI Z MUZYKĄ I TEATREM – EWY RUTKOWSKIEJ

Moich wędrówek z muzyką i teatrem ciąg dalszy

Od kilku lat w Gorzowie, na rynku Starego Miasta pod hasłem „Dobry wieczór Gorzów” odbywają się  różnego rodzaju koncerty. Czasem zbiera się tu tłum, bo jest coś interesującego, albo lżejszego. A czasem widzów jest mniej.

W tym samym czasie za Wartą, w tym roku przy ul. Fabrycznej realizowany jest projekt pn. „Wartownia”. Jest to projekt, ze wskazaniem na widza młodego. Choć jak wyczytałam w internecie odbywają się tu różne spotkania dla widzów w różnym wieku, także dla dzieci. „W każdy piątek i sobotę od 23 czerwca, w godzinach od 19 do 2 w nocy, a w niedzielę do godz. 21, na dwóch scenach odbywają się  koncerty z udziałem artystów sceny klubowej hip-hopowej i alternatywnej” (też z internetu).

No i dobrze. Na Rynku są propozycje dla ludzi w „słusznym wieku”, a za Wartą dla młodzieży. Jest jeszcze Scena Letnia w Teatrze z propozycjami dla wszystkich i w niedziele przed Filharmonią, dla koneserów muzyki klasycznej.

Dużo się dzieje. Ale ja nie bez powodu wspomniałam o tzw. „Wartowni”. Bo trudno pojąć, że tam są różne zespoły, gdy tak mniej więcej od północy słychać na „całe  miasto”, okrutne „Łup. Łup”. Wszystkie zespoły mają tak samo? I dlaczego to musi być tak głośno? Podejrzewam, że moje pytanie jest z serii „sobie a muzom”.

Więc wracam do śródmieścia.

W sobotę na Rynku odbył się koncert pt.  „Kari Sal & Adam Bałdych”. Koncert promujący najnowszy album pn. „Butterfly” z utworami Kari Sal (żony Adama), wokalistki, kompozytorki i autorki tekstów. Na koncercie zaśpiewała w towarzystwie dwóch wielkich artystów: Adama Bałdycha – skrzypce i Jacoba Karlzona, wirtuoza fortepianu. „Płyta ta, to połączenie jazzowej sekcji z dźwiękami skrzypiec renesansowych, głosu czerpiącego z natury i brzmienia wywodzącej się z nurtu india pop gitary oraz autorskich tekstów Kari”. (z internetu)

Nie jest to muzyka dla wszystkich, choć jest z wysokiej półki, więc tłumu nie było.

Adam Bałdych z żoną Kari Sal już są znani gorzowskiej publiczności. Byli tu z koncertem na Rynku i na Scenie Letniej.

Kari Sal, absolwentka Akademii Muzycznej w Gdańsku i Łodzi.

Adam Bałdych – gorzowianin, ukończył z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Katowicach. Nazywany jest „cudownym dzieckiem skrzypiec”. Karierę rozpoczął w wieku 14 lat. Ja go pamiętam jak przychodził do WDK do Sergieja Sokołowa. I chyba z kilka razy brał udział w naszych imprezach. Ale najczęściej mówi się o tym, że związany był z Klubem „Pod Filarami”.

W Wikipedii czytamy: „Adam Bałdych łączy dokonania muzyki poważnej i współczesnego języka skrzypcowego z talentem improwizatorskim. Jest on najbardziej rozwiniętym technicznie skrzypkiem w naszych czasach. Swoją muzykę prezentował na najważniejszych festiwalach jazzowych, w prestiżowych salach koncertowych w Europie, Azji i Stanach Zjednoczonych. Koncertuje i nagrywa z wybitnymi artystami. Wielokrotnie nagradzany”.

To tylko fragment jego życiorysu artystycznego. A jest tego bardzo dużo.

Ja z rynku poszłam do Teatru. Na spektakl pt. „Do trzech razy sztuka” na podstawie sztuki pt. „Przyjaciel” z  Teatru Kameralnego ze Szczecina.  

Spektakl wyreżyserował Michał Janicki.

W przedstawieniu udział wzięli; Adam Dzieciniak i reżyser Michał Janicki.

Na ławeczce,  gdzieś w parku siedzi pan w marynarce i okularach i czyta książkę. Okazuje się że to Kochanowski.

Po chwili do ławeczki zbliża się jakiś facet w kapturze i pyta czy może usiąść…

Mówiąc takie zdanie: ”Pełno ludzi wkoło, ale człowieka brak”. Na początku na ten temat rozwija się rozmowa. Ale facet w kapturze jest interesowny, chce pożyczyć 5 zł. Po chwili jeszcze 1.50, bo autobus podrożał … Potem okazuje się że potrzebne mu jest 50 zł. I za każdym razem obiecuje że odda jutro…. I tak sobie „rozmawiają”. Po jakiejś chwili zainteresował się obrączką, którą chce koniecznie przymierzyć. Okazuje się, że pasuje i nie chce zejść z palca. „Sokole oko” faceta w kapturze dostrzega wszystko. Zauważa on u swojego rozmówcy plamę na marynarce, więc zobowiązuje się ją wyczyścić. Potem buty…. i spodnie, które należy wyprasować.

No i „kto chodzi w takiej koszuli”?  Zostawiając nowo poznanego „przyjaciela”  w skarpetkach i w majtkach. Wszystko byłoby zabawne, gdyby nie było w takich „podchodach” tzw. „drugiego dna”. Bo okazuje się, że jesteśmy naiwni i mamy dobre serce. I np. wpuszczamy nieznajomego do domu. Częstujemy go herbatą, współczujemy… a w końcu okazuje się, że zostaliśmy też w przysłowiowych skarpetkach. Czasem dajemy komuś na ulicy jakiś datek, a potem widzimy go z puszką piwa…

„Sztuka  stawia przede wszystkim pytanie o moralność i etyczne zasady postępowania…  Ale mówi też o  naszej naiwności. Ta sztuka to jedna wielka metafora…”. Tylko jak poznać, kto jest człowiekiem…

A w niedzielę jak zwykle z przyjemnością poszłam na kolejny „Piknik  Chopinowski. Tym razem zagrał Mateusz Krzyżowski, Tyski Ambasador Kultury. Pierwszy w historii Polak, który zdobył  I nagrodę na Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Ignacego J. Paderewskiego w Bydgoszczy.

20230730_18024520230730_18024120230730_182927

Naukę gry na fortepianie rozpoczął w swoim rodzinnym mieście w Tychach. Następnie edukację kontynuował w Katowicach. Obecnie jest studentem Uniwersytetu  Muzycznego im. Fr. Chopina w Warszawie.

Jest stypendystą programu Młoda Polska, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Fundacji im. Jerzego Symkowa, Marszałka Województwa Śląskiego,

Krajowego Funduszu na rzecz Dzieci i Fundacji „Tychy – Dobre Miejsce”.

Koncertuje, także za granicą i nagrywa. To wszystko można było przeczytać w informatorze Pikników.

Na swój recital u nas zaproponował: kompozycje Ignacego J. Paderewskiego, Karola Szymanowskiego, Johannesa Brahmsa. No i dwa Polonezy, Balladę i Scherzo   Fryderyka Chopina. I znów procent muzyki Chopina do pozostałych kompozytorów jest „śladowy”. Ja się nie czepiam. Bo każda kompozycja zasługuje na pięć. Ale brakuje mi więcej Chopina”.

Czasem musi być jakiś finał.

30 lipca „Matka Polka Terrorystka”, monodramem w wykonaniu Anety Todorczuk , w reżyserii też aktora Marcina Hycnara, z Teatru Polonia w Warszawie, zakończyła się kolejna edycja „Sceny Letniej” w Gorzowskim Teatrze.

„Sztuka opowiada humorystycznie o wykluczeniu. O tym co się dzieje z człowiekiem, który wypadł poza nawias”. Jest to opowieść młodej matki, która opiekuje się swoim małym dzieckiem. Jest na macierzyńskim. O jej zmaganiach z ciasnymi chodnikami czy przejściami, o braku windy czy podjazdów. Wszędzie tam „na własnych plecach” musi „targać” wózek z dzieckiem. O absurdach umieszczenia przychodni na piętrze. O niezrozumieniu przez np. kierowców, kto ma pierwszeństwo na przejściach. O braku możliwości przewinięcia dziecka w instytucjach publicznych, czy na dworcach. Także o tym że taka matka „zatrudniona jest przez 24 godziny”. Powinna posprzątać, wyprać  i ugotować.  No i powinna wyglądać na zadbaną…

Jak to wszystko  pogodzić? Czasem „nóż się w kieszeni otwiera”.  „ Ten spektakl to prawdziwa mieszanka wybuchowa: komizm sytuacyjny przeplata się tu z mrożącymi krew w żyłach zwrotami akcji. Nie jest to głos tylko tej jednej osoby, młodej matki. Jest to głos bardzo wielu ludzi, którzy czują się  niewidziani, niepotrzebni, niewysłuchani”. Nic dziwnego, że taka zdesperowana i zmęczona  mama ma ochotę „puścić to wszystko z dymem”.

Można było się trochę pośmiać. Ale jest to gorzki śmiech. Bo wszystko to nie jest „wyssane z palca”. Takie jest życie.

Ewa Rutkowska       

 

 

370 total views, no views today

HOŁD POWSTAŃCOM WARSZAWSKIM

SIERSie

Hołd powstańcom warszawskim

 We wtorek 1 sierpnia o godzinie 17 dla upamiętnienia 79 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, na terenie Gorzowa Wielkopolskiego zostaną włączone syreny. Prezydent miasta Jacek Wójcicki zaapelował do gorzowian o zatrzymanie się w tym czasie i chwilę zadumy.

Oddajmy 1 sierpnia o godzinie siedemnastej, w rocznicę wybuchu powstania, hołd bohaterom – powiedział Wójcicki.

Syreny na terenie całego miasta będą nadawały ciągły sygnał trwający jedną minutę.

Godzina „W” to kulminacyjny moment obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego. Co roku, punktualnie o godzinie 17, o rocznicy wybuchu powstania alarmują syreny, dzwonią kościelne dzwony, a na ulicach na minutę zatrzymują się przechodnie i pojazdy – w hołdzie stolicy, która podjęła walkę z okupantem.

Godzina „W” była początkiem powstania, największego niepodległościowego zrywu Armii Krajowej i największej akcji zbrojnej podziemia w okupowanej przez hitlerowców Europie.

Wydział Promocji i Informacji UM Gorzów Wlkp.

Dariusz Wieczorek

 

270 total views, no views today