O TYCH CO ODESZLI

Pisze Ewa Rutkowska

 

Życie choćby długie,

zawsze będzie krótkie… (W. Szymborska)

Każdego roku 1 listopada udajemy się na cmentarze, aby pomyśleć o naszych najbliższych, rodzinie, krewnych, znajomych, których już z nami nie ma. O tych, którzy odeszli na zawsze i  może spoglądają na nas z wysokich Niebieskich Połonin. Ja wróciłam wspomnieniami nieco do tyłu i okazało się, że mam kogo wspominać. Nie mam już Rodziców, nie mam siostry i szwagra. I nie mam już bardzo wielu znajomych, z którymi coś mnie łączyło…o których pamiętam.

W ten sposób zapalam IM lampkę pamięci!

W roku 2007 w czerwcu odszedł na zawsze Jacek SKUBIKOWSKI – piosenkarz, gitarzysta, kompozytor, autor tekstów. Z wykształcenia prawnik. Pisał i komponował utwory dla siebie, ale także dla wielu innych wykonawców. Był Prezesem Stowarzyszenia Artystów Wykonawców (SAWP).

Kiedyś powiedziałam, że czuję się jakby zrobił mi tym odejściem osobistą krzywdę. Jacka poznałam, zapraszając na SMAK w Myśliborzu. Przyjeżdżał do nas chyba z siedem razy, jako prowadzący warsztaty, juror i wykonawca recitalu.

Nigdy nie zapomnę, gdy na Jego recital przyszło do MOK-u chyba z 600 osób. A sala mogła pomieścić coś około 360. Okazało się jednak, że można temu zaradzić. Jacek, wspólnie z M. Januszko (który w tym koncercie mu towarzyszył), zaprosił widzów nawet na scenę, zostawiając sobie niewiele miejsca przy mikrofonie. Koncert był przyjęty bardzo żywiołowo i oczywiście był niepowtarzalny. Jacek mieszkał i tworzył w Warszawie.

W roku 2009 jesienią odszedł Kazimierz FURMAN – poeta, prozaik, felietonista. Jako poeta zadebiutował w 1974 roku, a pierwszy jego tomik ukazał się w 1976 r. Jest autorem dwunastu tomików poezji. Pisał także felietony i krótkie opowiadania.

Za swoje wiersze otrzymywał licznie nagrody i wyróżnienia. Istniało takie powiedzenie, że „kosił” nagrody na wszystkich (albo w większości) konkursów poetyckich w Polsce.  Jest m.in. laureatem Lubuskiego Wawrzynu Literackiego (1999), Gdańskiej Czerwonej Róży (1998), Warszawskiej Jesieni Poezji czy Łódzkiej Wiosny Poetyckiej. Także Gorzowskiego Motyla. Współpracował z redakcjami gazet i czasopism. Jego wiersze i felietony drukowane były m.in. w czasopiśmie literackim „Pegaz Lubuski”.

Przez całe swoje dorosłe życie związany z Gorzowem Wlkp. Pracowaliśmy razem  w Wojewódzkim Domu Kultury. Ja zajmowałam się działem ARA, Kazimierz pracował w dziale  informacji i wydawnictw. Członek ZLP . Dla upamiętnienia tego nietuzinkowego poety, od ośmiu lat odbywa się w Gorzowie Ogólnopolski Festiwal Poetycki im. K. Furmana „FurmanKa”. Kazimierz ma też swój pomnik, który stoi przy Klubie „Pod Filarami”. Ważnym miejscu dla poety.

W 2013 roku latem odszedł Jerzy Paweł DUDA – muzyk, kompozytor, wykonawca.  Popularyzator piosenek z kręgu tzw. piosenki turystycznej, poezji śpiewanej i piosenki studenckiej. Z wykształcenia matematyk. Jego kompozycja do słów Joanny Kulmowej „Psalm Narodzenia”, znajduje się na płycie Gorzowskiego Chóru „Cantabile”. Nagrał dwie kasety: „Dwa krzyże” i „Beskidzie mój”. Laureat wielu Ogólnopolskich konkursów piosenki. M.in.  Przeglądu Piosenki Turystycznej „YAPA”, Piosenki Studenckiej „Bazuna” (bywał tu też jurorem), czy Zamkowych Spotkań „Śpiewajmy poezję” w Olsztynie. Zapalony turysta, konstruktor instrumentu zwanego toruniolą. Jurek w 1975 roku, z rąk  członków Rady Naczelnej ZSP otrzymał Tytuł Głównego Eksperta ds. Piosenki Turystycznej. Odkrywca talentów wielu artystów. Współtwórca SMAK-u. Był pomysłodawcą wydawanych na tę imprezę śpiewników. Tu też otrzymał kilka wyróżnień, jako wykonawca. W Wojewódzkim Domu Kultury w Gorzowie  prowadził Klub Piosenki, skupiając wokół siebie mnóstwo młodych ludzi.

W lipcu 2014 roku odszedł Janusz KONDRATOWICZ – poeta, satyryk, dziennikarz, krytyk literacki. Autor chyba 2 tys. piosenek, w tym niezliczonej ilości tzw. hitów. Gdyby żył, w tym roku obchodziłby 80 -lecie urodzin. Mieszkał i tworzył w Warszawie. W latach 60-tych pisał teksty piosenek dla Kabaretu Studenckiego „Stodoła”. Od 1966 roku tworzył głównie dla ówczesnych zespołów młodzieżowych. Współorganizował warsztaty dla wykonawców w Lublińcu i dla autorów i kompozytorów w Myśliborzu. Jest autorem bardzo wielu hitów, wylansowanych przez różne znane zespoły i solistów. M.in. „Czerwone Gitary”, Annę Jantar, Krzysztofa Klenczona, Halinę Frąckowiak, Jacka Lecha, Krzysztofa Krawczyka, Irenę Santor, Irenę Jarocką. I bardzo wielu innych. Nagradzany i wyróżniany za ciągle aktualne teksty piosenek, np. „A w górach już jesień”, „Biały krzyż”, „Powrócisz tu”, „Rysunek na szkle”, „Zakochani są wśród nas”… Nie sposób wymienić nawet kilku procent… Działacz Stowarzyszeń ZAiKS i ZAKR. Od 1978 roku, przez 30 lat był współtwórcą Ogólnopolskiego Spotkania dla młodych Autorów i Kompozytorów SMAK w Myśliborzu. Do udziału w Spotkaniach zapraszał wybitnych twórców polskiej piosenki, pełniąc jednocześnie funkcję Kierownika Artystycznego imprezy. Prowadził warsztaty i był jurorem. Zawsze miał ciepłe słowo dla „raczkujących” adeptów piosenki i dla nas, organizatorów. W mojej bibliotece mam książkę napisaną przez dziennikarza Rafała Podrazę „Wieczór nad rzeką zdarzeń”, opisującą różne dzieje i przygody z piosenką, jakie na swojej drodze napotkał. Książkę, Janusz zadedykował Szczecinowi. Niebawem ma się ukazać ciąg dalszy rozmowy, którą autor przeprowadził z Januszem w trudnych wiosennych chwilach roku 2014. Wiem z mediów, że od jakiegoś czasu odbywa się w Luboniu  Festiwal Piosenki im. Janusza Kondratowicza.

W 2015 roku latem na Niebieskie Połoniny odeszła Izabela SZAFRAŃSKA-SŁUPECKA – pedagog, reżyser widowisk, choreograf. Twórczyni i kierownik artystyczny Dziecięcego Zespołu tanecznego „Buziaki”, powstałego przy Szkole Podstawowej nr 11 w Gorzowie. Potem działającego przy WDK i MDK. W tym znamiennym 2015 roku, obchodziła jeszcze 35-lecie istnienia swojego Zespołu. Jednego z najlepszych zespołów tego typu w Kraju, dla którego komponowała muzykę i pisała teksty piosenek. Była też radną miejska, Laureatką Orderu Uśmiechu, Gorzowskiego Motyla, którego już osobiście nie odebrała.  I wielu ważnych nagród osobistych i  wspólnie z zespołem. Była też współtwórcą Ogólnopolskiego Festiwalu Tanecznego w Gorzowie (obecnie jest to festiwal międzynarodowy, organizowany przez MDK). Współpracowałyśmy z sobą m.in. przy realizacji Koncertów Galowych Przeglądu Amatorskiego Ruchu Artystycznego.

W maju 2016 odeszła Romana KASZCZYC – artysta plastyk, ceramiczka, malarka, poetka, autorka  podań i legend  oraz scenariuszy i scenografii m.in. dla Teatru Poezji „Wiatrak” w Barlinku.  Zostało po Niej wiele prac w całym mieście. Oraz miano „Barlinecka Roma”. Specjalizowała się w ceramice, tworząc słynne „Ciamarajdy”. Tworzyła też znaki i projekty graficzne, m.in. logo do czasopisma literackiego „Pegaz Lubuski”. Po studiach przyjechała do Barlinka i tu podjęła pracę  jako dekorator w Barlineckich Zakładach Przemysłu Okrętowego (ZUO). A w piwnicy Domu Kultury „Panorama” prowadziła pracownię Plastyczną dla dzieci i młodzieży. Jej prace malarskie i ceramiczne wystawiane były na wielu wystawach w kraju i za granicą. Odznaczona i wyróżniona wieloma medalami i orderami. M.in. Orderem Uśmiechu. W 2012 roku obchodziła 50-lecie swojej artystycznej pracy. Nieco wcześniej (w 2011 roku) otworzono Jej galerię. Podczas otwarcia wystąpiła z recitalem Ela Kuczyńska. Ja zapraszałam Romę do składu Jurorskiego Eliminacji Wojewódzkich Przeglądu Amatorskiego Ruchu Artystycznego PARA, w dziedzinie teatru. A znałyśmy się jeszcze z tego okresu, gdy Barlinek był w powiecie myśliborskim.

W lipcu 2016 odszedł ks. Marek GREWLING – poeta, eseista, krytyk literacki, publicysta, autor wielu artykułów. Wiersze pisał od lat 80-tych. Debiutował w 1991 roku. Pisał m.in. w „Arsenale Gorzowskim” i „Pegazie Lubuskim”. W Gorzowskim Oddziale ZLP  przez dwie kadencje (od 2003 roku)  pełnił funkcję wiceprezesa. Z wykształcenia nauczyciel historii. Był duchownym rzymskokatolickim. Odkrywca i opiekun młodych talentów. Z Jego inicjatywy wydano Antologię młodych poetów Ziemi Sulęcińskiej „Smak na wiersz”. Na spotkania z „Pegazem”, do Gorzowskiej Książnicy często przyjeżdżał ze swoim nowym „odkryciem”. Dla młodych poetów, był  pierwszym recenzentem, ale też pierwszym instruktorem. Sam wydał kilka tomików poetyckich. Ostatnie miejsce Jego pracy, to Kościół Chrystusa Króla na gorzowskim Zawarciu.

Także w roku 2016, w grudniu odeszła Anna MAKOWSKA-CIELEŃ – nauczycielka, regionalistka, publicystka, animatorka życia kulturalnego. Sybiraczka.

W latach 1940-46 wraz z mamą i siostrami została wywieziona na Syberię. Do kraju wrócili w 1946 roku i zamieszkali w Starym Kurowie. Anna jest absolwentką WSP w Opolu. Przez krótki czas miała też przygodę teatralną. Od czasu zamieszkania w Gorzowie, pracowała w Miejskiej Bibliotece Publicznej, potem  jako polonistka w LO nr 19 (obecnie II LO im. M. Skłodowskiej Curie), w Wydziale Kultury Urzędu Wojewódzkiego, w Zespole Szkół Gastronomicznych, w Bibliotece Pedagogicznej i w Wojewódzkim Ośrodku Metodycznym. Była współtwórcą Gorzowskiego Towarzystwa Kultury, pełniąc funkcję sekretarza i dyrektora biura. Była też prezesem Koła Miejskiego Związku Sybiraków, prezesem Towarzystwa Przyjaciół Starego Kurowa i współzałożycielką Stowarzyszenia Twórców i Przyjaciół Kultury Cygańskiej. Także inicjatorką nagrody kulturalnej im. Janusza Słowika i przewodniczącą Kapituły. Za swoją pracę i działalność wielokrotnie  odznaczana. M.in. Odznaką Honorową za szczególne zasługi w rozwoju społeczno-gospodarczym i kulturalnym miasta Gorzowa. Wielokrotnie zapraszałam ją do jurorowania w konkursach recytatorskich.

W 2017 roku jesienią odeszła Maria WYSOCKA (Ciupko) – animatorka kultury.

Od lat 70-tych pracowała w Wojewódzkim Domu Kultury na stanowisku instruktora, w dziale wydawnictw. Była tu m.in. współtwórcą Informatora Kulturalnego województwa gorzowskiego. Dość intensywnie działała w Dyskusyjnym Klubie Filmowym „Megaron”. Współorganizowała szkolenia dla dyrektorów domów kultury z województwa gorzowskiego.

W roku 1996 została powołana na stanowisko dyrektora domu kultury „Małyszyn”, gdzie pracowała „na własny rachunek”. Skonsolidowała środowisko seniorów, organizując szereg imprez dla uczestników tej grupy wiekowej. Dom Kultury „Małyszyn” rozkwitł i był bardzo popularnym miejscem do spędzania czasu wolnego, szczególnie przez emerytów i rencistów. Działały tu też różne sekcje skupiające inne grupy wiekowe. Maria była także organizatorką różnego rodzaju innych  przedsięwzięć, np. imprez tylko dla kobiet, Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej, czy Festiwalu Muzyki pn. Serenada nad Wartą.  Była laureatką Gorzowskiego Motyla.

W 2018 roku wiosną odeszła Maria ŁOZIŃSKA – animator kultury. Urodzona w Drohobyczu. Od roku 1961 związana a gorzowskimi placówkami kultury.

W latach 1963- 76 była kierownikiem Domu Kultury „Kolejarz”, w którym działał Dyskusyjny Klub Filmowy „Megaron”. Maria była jego współtwórczynią.

Była też dyrektorem Klubu EMPiK. O Marii mówiło się, że była encyklopedią wiedzy o ważnych ludziach miasta, także o tych związanych ze słynnym Stolikiem nr 1. Obdarzona nieprzeciętną charyzmą. Po przejściu na emeryturę nadal angażowała się w prace społeczne.  W Stowarzyszeniu Promocji Kultury przez 6 lat była współinicjatorką wielu działań. Prowadziła też wszelkie prace administracyjno-księgowe stowarzyszenia.

Była członkiem Rady Programowej Klubu „Lamus” i radną miasta. Całe swoje życie poświęciła na rzecz wzbogacania kultury duchowej mieszkańców Gorzowa. Była bardzo towarzyska. Lubiła i kolekcjonowała antyki.

W tym samym roku, latem 2018 odeszła Maria MORAWSKA –  z zawodu biolog. Absolwentka UJ w Krakowie. Opiekunka i propagatorka twórczości literackiej swojego męża Zdzisława Morawskiego. Z Gorzowem związana była od 1945 roku.

Marię poznałam w WiMBP podczas naszych comiesięcznych spotkań Dyskusyjnego Klubu Książki. Często miałyśmy podobne zdanie na temat przeczytanej książki. Maria była aktywną uczestniczką Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Należała do sekcji plastycznej. Od 25 lat malowała, szczególnie pastelami. Była też współtwórcą Stowarzyszenia UTW. Lubiła wycieczki oraz zwiedzanie kraju i świata.

W 2018 roku latem odeszła Elżbieta KUCZYŃSKA – animator kultury, instruktor teatralny, socjoterapeuta, piosenkarka. Z pierwszego zawodu inż. elektryk.

Ukończyła też Studium Kultury żywego słowa na UW, studium pomocy psychologicznej na Uniwersytecie Poznańskim i studia teologiczne w Gorzowie. Pracowała jako instruktor ds. teatru w Wojewódzkim Domu Kultury. Potem w MDK, prowadząc tu różne zespoły teatralne i żywego słowa. Od wczesnej młodości śpiewała w chórze Filharmonii Poznańskiej. W czasie studiów na Politechnice Poznańskiej zainteresowała się piosenką poetycką. Pracując w WDK brała udział w wielu Ogólnopolskich Festiwalach Piosenki, zdobywając nagrody główne. W 1974 roku na  Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze zdobyła  „Złoty Samowar”. W tym samym roku została laureatką debiutów opolskich. W roku 1978  zdobyła „Złoty Pierścień” na Festiwalu w Kołobrzegu . Była też laureatką Olsztyńskich Spotkań Zamkowych „Śpiewajmy poezję”. W roku 1986 zdobyła ministerialne uprawnienia do wykonywania zawodu piosenkarki. Śpiewała w chórze Gorzowskiej Cerkwii Prawosławnej. Recytowała i wykonywała różne piosenki z nurtu piosenki poetyckiej. Współpracowała z gorzowskim Teatrem im. J. Osterwy i prowadziła audycje radiowe w gorzowskim radiu. Często występowała z różnymi recitalami. Była współpomysłodawczynią Ogólnopolskich Spotkań dla twórców amatorów SMAK w Myśliborzu. W 2016 roku obchodziła 45- lecie pracy artystycznej. Była laureatką Motyla.

W roku 2018 jesienią odeszła Władysława STARYSZAK – pedagog, nauczycielka, animator kultury. Gorzowianka, urodzona we Lwowie. Absolwentka Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie, kierunku filologia polska.

W Gorzowie pracowała w Urzędzie Miasta, w Domu Kultury „Kolejarz” i w Kuratorium Oświaty. Prężnie działała na rzecz integracji środowisk gorzowskich seniorów. Była członkinią Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Pełniła tu też funkcję wiceprezesa. Była członkinią Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”. Po przejściu na emeryturę pracowała w Miejskim Klubie Kultury „Jedynka”. Współpracowała z Klubem Nauczyciela, Towarzystwem Miłośników Teatru i GTK. Pomysłodawczyni i organizatorka wielu imprez dla dzieci, młodzieży i dorosłych, szczególnie dla seniorów. Współpracowała z seniorami z Niemiec. Współorganizowała kwesty  pieniężne na odbudowę Cmentarza Obrońców Lwowa. Przez 20 lat była współorganizatorem Festiwalu Muzyki Kresowej Kresoviana. Odznaczona wieloma medalami, m.in. w 2017 roku Złotym Dukatem Lubuskim, za wspieranie i promowanie życia kulturalnego regionu. Współpracowałyśmy przy realizacji eliminacji rejonowych PARA w woj. gorzowskim.

W listopadzie roku 2019 odszedł Stefan KOWALSKI – z wykształcenia pedagog.

W Gorzowie pracował w wielu instytucjach, m.in. w Wydziale Kultury Urzędu Wojewódzkiego, a w latach 1986 – 89 jako dyrektor Wojewódzkiego Domu Kultury. Był moim drugim dyrektorem w tej placówce. W roku 1989 wrócił do zawodu nauczycielskiego. Uczył w SP nr 8 i w Gimnazjum nr 1. (Obydwie placówki zostały zlikwidowane). W opinii uczniów otrzymał tytuł Najlepszego Nauczyciela, co ogłoszono także w internecie. Po przejściu na emeryturę nie udzielał się.

Wszystkich, którym zapaliłam to symboliczne światełko, spotkałam na swojej drodze pracując w kulturze.

Nie ma takie życia,

które choć przez chwilę byłoby nieśmiertelne (W. Szymborska)

Ewa Rutkowska

610 total views, 1 views today

[0]
0.00 zł Zobacz

Formularz zamówienia

NazwaCena
Anuluj
Better Pay - System sprzedaży dla WordPress!

Komentowanie zamknięte.