Relacja Ewy Rutkowskiej
Jest to Festiwal muzyki dawnej (od średniowiecza do początków XX wieku, oraz muzyki improwizowanej) w pocysterskim klasztorze w Paradyżu. Odbywający się w tym roku w dniach od 12 – 21 sierpnia 2016. Miałam to szczęście i uczestniczyłam w koncercie pierwszym i drugim, inaugurującymi Festiwal. Koncert pierwszy nosił tytuł „Barokowa orkiestra na chwilę przed emancypacją”. Z maestrią i finezją, jakoś tak lekko piękne utwory sprzed wieków grała 10-osobowa orkiestra „Kore”, pod kierownictwem Marianny Henriksson (klawesyn). Jak we wstępie powiedział prowadzący: „ zespół to dziecko festiwalu..”. I koncert drugi (o godz. 20,45) w wykonaniu kwartetu „Nevermind”, znów z klawesynistą (Jeanem Rondeonem) jako liderem. Ten kolejny, także mistrzowsko wykonany koncert nosił tytuł „Muzyczny dar” i były to utwory Johanna S. Bacha. Skupiona publiczność wszystkie propozycje nagradzała gorącymi brawami. W obydwu przypadkach nie obyło się bez bisów… Tylko, że czas trochę gonił…. bo program zapraszał na kolejny koncert na godz 22,15 .
Organizatorem Festiwalu jest Fundacja Muzyki Dawnej „Canor”.
(informacje zaczerpnęłam z programu Festiwalu)
W przerwie można był posmakować wspaniałych wypieków (serniki, szarlotki i rogaliki), wypić kawę czy herbatę, pozachwycać się tym pięknym wnętrzem…
To wszystko powodowało, że trzeba tu wrócić….
Ewa Rutkowska
1,595 total views, 1 views today