W witrynach gorzowskich sklepów od kilku miesięcy goszczą lalki, które ubiera Ewa Gubska, podopieczna Środowiskowego Domu Samopomocy przy ul. Armii Polskiej w Gorzowie Wielkopolskim.
Ewa projektuje, modeluje i szyje stroje codzienne i okazjonalne dla lalek, wśród modeli są także suknie ślubne. Najpierw pasję rozwijała w domu, potem pochwaliła się swoimi osiągnięciami i otrzymała możliwość kontynuowania minimalistycznej mody w pracowni artystycznej ŚDS pod kierunkiem Barbary Kadziewicz. Pracownie artystyczna i kulinarna to najbardziej ulubione miejsca pracy Ewy, która swoje zdolności manualne wykorzystuje także przy robieniu różnych gadżetów czy świątecznych ozdób.
Ewa lubi również czesać swoje lalki, jednak te modelki okazały się zbyt małe do twórczego fryzjerstwa, kupiła głowy manekinów z długimi, gęstymi włosami i wtedy pokazała kunszt zabiegów upiększających zaplatając piękne warkocze. Koleżanki, które miały długie włosy także bywały Ewy modelkami.
Oprócz halek, sukienek, wdzianek, bolerek, kapeluszy, projektuje także dla swoich małych modelek, pantofelki i torebki na zmieniające się pory roku. W swojej galerii posiada płaszczyki i kurtki, mufki, rękawiczki, czapki oraz kozaczki i trzewiki wyłącznie na zimę.
Ewa zaopatruje się w materiały w sklepie „Bławatek:, znajdującym się w centrum miasta. Właścicielką sklepu jest Grażyna Kościelniak, która przez wiele lat pracowała jako fizjoterapeutka i być może ten zawód sprawia, że lubi rozmawiać z klientkami. Ponieważ pani Grażyna posiada dar nawiązywania kontaktu, udało się z Ewą również od serca porozmawiać i zaplanować promocję wystawy oraz twórczej pracy swojej stałej klientki.
Ewa jest nabywczynią niewielkich kuponów materiałowych, będąc po raz kolejny w sklepie z materiałami opowiedziała, że jej pasją jest szycie odzieży dla lalek. Przypomniała, że jej zamiłowaniem także zainteresowała się telewizja, dzięki której dwa lata temu widzowie obejrzeli jej wystrojone modelki. Telewizja przygotowała materiał z udziałem Ewy w placówce ŚDS i wyemitowała również w Teleexpresie. Ewa prezentowała stroje, torebki oraz buty i opowiadała o ich powstawaniu, o pomysłach i ich realizacji.
Pani Grażyna z „Bławatka” zaproponowała Ewie możliwość prezentacji strojnych lalek w oknie wystawowym sklepu, obok którego znajduje się galeria „Szafa dla Dzieciaka”. Wystrojone lalki spodobały się także pani Wioletcie właścicielce sklepu dla dzieci. Podczas następnej wizyty Ewy w „Bławatku” okazało się, że pani Wioletta przygotowała porcelanowe lalki do przymiarki modnych strojów projektowanych przez Ewę. W taki sposób lalki Ewy goszczą już na wystawach dwóch sklepów. Pani Wioletta mówi, że przechodnie często zatrzymują się przed wystawą, oglądają lalki i podziwiają szyk, krój i kolorystykę strojów, wchodzą do sklepu żeby coś kupić ale także porozmawiać.
265 total views, 1 views today