Na zdj. nr 4 Alicja Krupowicz wręcza kwiaty dziekanowi prof. Arkadiuszowi Telesińskiemu, Aneta Zierke otrzymuje podziękowania od Andrzeja Tracza.
Mimo trwających wakacji kilka dni temu zabrzmiał w Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym w Szczecinie Gaudeamus igitur, iuvenes dum sumus! „Radujmy się więc póki jesteśmy młodzi!” A młodzi jesteśmy duchem więc nie dziwią słowa hymnu akademickiego. To spotkanie zjazdowe absolwentów lat 70-tych ub. wieku można określić jako preludium do planowanych w przyszłym roku obchodów 70-lecia uczelni, którą przez ten czas kilkakrotnie przekształcano zmieniając nazwę. Zaczynaliśmy edukację w Wyższej Szkole Rolniczej, wkrótce byliśmy świadkami zmiany na Akademię Rolniczą, a następne pokolenie rozpoczęło naukę w tych samych murach ale już w Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym.
Jeden z roczników absolwentów AR rozpoczął coroczne koleżeńskie spotkania bez względu na różne zawirowania. W tym roku spotkaliśmy się po raz jedenasty, gdyby nie pandemia byłby dwunasty.
Zjazdy odbywają się za każdym razem w innym mieście. Pierwszy odbył się w Łebie. Inicjatorami, a potem wspomagającymi organizowanie przedsięwzięć są Bożena Mak i Józef Mak – małżeństwo ze studenckiej ławy. Za wkład pracy, dopingowanie aby jak najwięcej osób poczuło chęć udziału – bardzo im wszyscy dziękujemy, co rokrocznie osobiście czynimy.
Drugi zjazd odbył się w Międzyzdrojach, a kolejne: w Toruniu, Korycinach, Karpaczu, Szarlocie, Łagowie, Kazimierzu Dolnym, Wrocławiu, Gdańsku i Szczecinie.
Już wiadomo, że jeśli Pan Bóg pozwoli, to w następnym roku spotkamy się dwukrotnie; na obchodach jubileuszowych w czerwcu w Szczecinie, a potem w Bieszczadach pod koniec września.
Tegoroczne spotkanie miało bardziej niż zwykle uroczysty charakter, ponieważ swoją obecnością zaszczycił nas dziekan wydz. Kształtowania Środowiska i Rolnictwa prof. dr hab. inż. Arkadiusz Telesiński w pełnej krasie czyli w oficjalnej todze. Potem oprowadzał po katedrach naszej byłej uczelni, za co bardzo dziękujemy.
Na zakończenie wizyty nagrane zostały nasze wspomnienia z lat studenckich, które wyemitowane zostaną podczas jubileuszowego zjazdu w następnym roku. Nad medialną całością czuwała mgr Aneta Zierke.
Tegoroczny zjazd absolwentów przygotowali Alicja Krupowicz i Andrzej Tracz przy współpracy Bożeny i Józefa Maków, którzy prowadzą Kronikę Zjazdową, a tym razem salę balową udekorowali zdjęciami sprzed lat.
Oprócz wizyty w Alma Mater był oczywiście bal, zwiedzanie muzeum techniki, filharmonii, amfiteatru im. Heleny Majdaniec, muzeum nauki, planetarium i pływanie statkiem.
Po raz drugi na zjazd akademicki przyjechała z Teksasu, Róża Sypniewska z mężem Józefem, absolwentem Politechniki Szczecińskiej. Małżeństwo mieszka w Ameryce od 30 lat, tam Róża się doktoryzowała w dziedzinie biotechnologii. Teraz zapowiedzieli: – Jeśli Bóg pozwoli w następnym roku spotkamy się w Bieszczadach ale najpierw odpoczniemy kilka dni w Busku Zdroju.
Z ostatniej chwili: Tadeusz Sznigir poinformował: – Zjazd w 2024 roku zaplanowano w Polańczyku.
A więc do zobaczenia!
261 total views, 1 views today