GORZOWSKI KOŚCIÓŁ HARMONIJNIE WKOMPONOWANY W DAWNE OGRODNICTWO

POWOJENNE DZIEJE PARCELI U ZBIEGU ULIC MATEJKI I ŻEROMSKIEGO  W GORZOWIE WIELKOPOLSKIM. KOŚCIÓŁ HARMONIJNIE WKOMPONOWANY W DAWNE OGRODNICTWO

IMG_0224IMG_0229IMG_0230

40 lat temu, 9 września 1984 roku biskup Wilhelm Pluta powołał w Gorzowie Wielkopolskim na osiedlu Staszica parafię pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Po długich staraniach przyznano Kościołowi na ten cel teren zajmowany dotychczas przez państwowe gospodarstwo ogrodnicze.

36 lat ogrodnictwa w powojennych latach 1945-1981

Zaraz po wojnie, pierwszym ogrodnikiem w gospodarstwie u zbiegu ulic: Jana Matejki i Stefana Żeromskiego w Gorzowie był Wincenty Stróżyk (1911 – 1999). O opustoszałym ogrodnictwie dowiedział się przypadkowo, zatrzymując się na krótko u rodziny w Poznaniu, po powrocie z przymusowych robót w Niemczech. Na stałe Wincenty Stróżyk wraz z rodziną zamieszkał w Gorzowie przy ul. Mieszka I, w styczniu 1946 r. Ogrodnictwo prowadził do 1949 roku, później przeszedł do pracy w Instytucie Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa przy ul. Teatralnej, gdzie pozostał aż do emerytury.

W gospodarstwie na Żeromskiego zastąpił go Leon Krzyżowski (1920 – 2011), który nie tylko tutaj pracował do 1952 roku ale i mieszkał w niewielkim domku wraz z żoną Wandą (1928 – 2008), później również z córeczką Marią Jolantą. W ogrodnictwie wtedy uprawiało się różnorodne rośliny. Każdy skrawek pola był wykorzystany. Na ciepłych skłonach dojrzewały w gruncie pomidory, a na drzewach morele i brzoskwinie. Już w lutym zakładano inspekty głębokie na tzw. gorącym spodzie z prawdziwego końskiego obornika. Ogrodnicy brali go z pobliskiego BIOWETU-u, wjeżdżając do dwupoziomowych stajni wozem konnym od ul. Moniuszki. Zielony towar szedł od ręki. Wiosną bardzo dobrze sprzedawały się rozsady warzyw: kapusty, pomidorów, kalafiorów, kalarepy, ale też flance kwiatów. Latem były w cenie warzywa i owoce prosto z pola. Kupowały je zarówno okoliczne gospodynie jak i małe sklepy. Przez cały rok szły kwiaty doniczkowe – paprocie, fiołki, prymule, azalie, cynerarie, kalie, hortensje, róże cięte.

Nowy rozdział w dziejach gospodarstwa przyniósł rok 1950. Wtedy ogrodnictwo, uchwałą Miejskiej Rady Narodowej z 15 czerwca 1950 r. weszło w skład przedsiębiorstwa komunalnego pod nazwą Miejski Zakład Ogrodniczy jako ogrodnictwo nr 2, ogrodnictwo nr 1 funkcjonowało przy ul. Kosynierów Gdyńskich 46. Odtąd gospodarstwo zamiast warzyw na talerze zaczęło produkować rośliny ozdobne na potrzeby zieleni miejskiej. Na polach nie rosły już pomidory ale pojawiły się bratki, stokrotki, niezapominajki, różnorodne byliny oraz drzewa i krzewy ozdobne. W ciepłych inspektach czekały na obsadzenie kwietników rozsady: begonii, szałwii, aksamitki, żeniszka, pelargonii, santoliny, lobelii, portulaki i inne. W tym czasie miejskim ogrodnictwem aż do jego likwidacji w 1981 roku kierował Hieronim Śmidoda (1914 – 1984). Domek po wyprowadzce Krzyżowskiego zamieniono na magazynowo – gospodarczy, dobudowano mnożarkę. Po latach Krzyżowski wspominał – Zmiana przebiegła pokojowo. Śmidoda wraz z rodziną mieszkał w budynku przy ul. Kosynierów Gdyńskich, a dojeżdżał do pracy na rowerze do ogrodnictwa przy ul. Koniawskiej, gdzie było także ładne mieszkanie, niepotrzebne Hirkowi. Dogadaliśmy się łatwo, ja objąłem gospodarstwo i dom przy Koniawskiej, Śmidoda miał blisko na Żeromskiego. Później Krzyżowski prowadził własne ogrodnictwo przy ul. Kwiatowej 37. Za Śmidody poza produkcją ważny był wzorowy porządek i dyskrecja. W mieście krążyły legendy o rywalizacji między Śmidodą a Florianem Cichowiczem (1921 – 1999), ogrodnikiem z ul. Kosynierów Gdyńskich. Obaj w głębokiej tajemnicy trzymali informację, kiedy zakwitną np. pędzone hiacynty czy tulipany (teraz są to kwiaty niemal całoroczne, wówczas pojawiały się w ściśle określonych terminach). Dorodniejsze lub wcześniejsze kwiaty u jednego, drugiego przyprawiały o „długi ból głowy”.

Mimo powojennej biedy zapotrzebowanie na rośliny ozdobne było spore. Miasto organizowało się na nowo. Do pracy na jego rzecz zachęcano w latach 50. i 60. w ramach różnych akcji i czynów społecznych pod hasłami: W Gorzowie kwiaty i zieleń do pracy obywatele albo Trzy godziny twojej pracy – to kwitnący i zielony Gorzów.

1 czerwca 1975 r. gród nad Wartą był nie tylko siedzibą rozległej Diecezji Gorzowskiej, ale wybił się na samodzielną stolicę Województwa Gorzowskiego. Miasto rangi wojewódzkiej miało tonąć w zieleni i kwiatach, zgodnie z hasłem Gorzów miastem pięknym i nowoczesnym. Podstawą do jego upiększania była produkcja roślinna z własnych, miejskich zakładów, wspomagana materiałem z renomowanych szkółek jak Arboretum w Kórniku koło Poznania.

Ogrodnictwo przy ul. Żeromskiego uległo likwidacji 31 maja 1981 r. Hieronim Śmidoda przeszedł na emeryturę. Pozostali pracownicy znaleźli pracę w ogrodnictwie przy ul. Kosynierów Gdyńskich bądź w innych działach Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, zresztą też nieistniejących od wielu już lat. Po 1989 r. zarówno ogrodnictwo jak i inne zakłady PGK zostały zlikwidowane w ramach przemian ustrojowych.

40 lat parafii pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski

IMG_0256IMG_0121IMG_0116IMG_0245

Decyzja o budowie kościoła w miejscu ogrodnictwa na osiedlu Staszica zapadła 30 maja 1979 roku z okazji pierwszej pielgrzymki do Polski papieża Jana Pawła II. Natomiast przekazanie terenu o powierzchni 3,0161 ha parafii katedralnej nastąpiło wraz z rozwiązaniem ogrodnictwa z dniem 31 maja 1981 roku. Budowę rozpoczął ówczesny proboszcz parafii katedralnej ks. Władysław Sygnatowicz. Według zamierzeń Sługi Bożego bpa Wilhelma Pluty miała tu powstać nowa katedra. Jednak okazało się, że niestabilny grunt w niecce otoczonej wieżowcami i zalewanej ciągle wodą, nie nadawał się pod taką dużą budowlę. Powstała więc tylko część planowanej świątyni, krytykowana często za bunkrowaty kształt, z pękającymi, skośnymi ścianami, na których trudno było nawet powiesić religijne obrazy.

9 września 1984 r. bp Wilhelm Pluta dekretem powołał parafię pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski przy ul. Żeromskiego 21 w Gorzowie Wielkopolskim. Pierwszym proboszczem został ks. Kazimierz Helon. Następnie posługę proboszcza sprawowali kolejno: ks. Eugeniusz Jankiewicz, ks. Mieczysław Wykrota, ks. prof. Roman Harmaciński, ks. Roman Litwińczuk, ks. Grzegorz Polowczyk i obecnie ks. dr Tomasz Sałatka.

W 1998 roku ks. proboszcz Roman Harmaciński (1935 – 2022) przystąpił do rozbudowy pierwotnego, o wiele za małego kościoła w odniesieniu do zadań duszpasterskich ciążących na największej wówczas parafii w mieście. W wyniku rozbudowy powstała nowa bryła kościoła z obszerną nawą główną i wystrojem wnętrza oraz kaplicami bocznymi: chrzcielną, św. Weroniki i Matki Bożej Sybiraków. Od września 2007 r. kościół jest Sanktuarium św. Weroniki Giuliani.

Główne wejście do świątyni wskazuje figura św. Weroniki Giuliani, a tuż obok Krzyż Misyjny upamiętniający, jak głosi napis: Misje św. peregrynacyjne 1-8.09.1991 Prowadzili Księża Saletyni. Przed lewym bocznym wejściem znajduje się kamienny głaz z przytwierdzoną tablicą opisującą historię Białego Krzyża „Solidarności” umieszczonego na ścianie kościoła wraz z tablicą pamiątkową usytuowaną obok krzyża.

Rozległy przykościelny teren porastają ozdobne drzewa, krzewy, róże i byliny. Jeszcze nie tak dawno przy ich pielęgnacji można było spotkać rezydenta ks. kanonika Stanisława Starczyńskiego (ostatnio mieszka poza parafią). W różnogatunkową zieleń wkomponowano wiele figur i innych dzieł sprzyjających modlitewnej celebracji. Do nich należy czternaście Stacji Drogi Krzyżowej zakończone kapliczką z rzeźbą przedstawiającą Matkę Bożą trzymającą na kolanach zdjętego z krzyża zmarłego Jezusa. Są również groty: Matki Bożej Fatimskiej i Ojca Pio oraz figury – św. Jana Pawła II, Chrystusa Frasobliwego, Świętej Rodziny. Przemierzając kościelne alejki uderza harmonijne wkomponowanie kościoła wraz z całym otoczeniem duszpasterskim w dawne ogrodnictwo, z zachowaniem ukształtowania terenu oraz bogatą szatą roślinną.

Jubileuszowe uroczystości związane z 40. rocznicą powołania parafii przewidziano na niedzielę 8 września 2024. Z tej okazji powstaje wystawa zdjęć pt. „40 lat parafii opowiedziane fotografią”.

Więcej o parafii i sanktuarium:

https://www.nmpkp.pl/a/historia-parafii-1

https://www.nmpkp.pl/a/sanktuarium-1

Tekst i foto Helena Tobiasz

Na zdjęciach z archiwum autorki – ogrodnictwo przy ul. Żeromskiego w latach 60. oraz teren parafii – sierpień, wrzesień 2024.

112 total views, 3 views today

[0]
0.00 zł Zobacz

Formularz zamówienia

NazwaCena
Anuluj
Better Pay - System sprzedaży dla WordPress!

Komentowanie zamknięte.