35 LAT MA LUBUSKA IZBA RZEMIEŚLNICZA

IZBA20241005_145832

Mszą św. dziękczynną w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 5 października członkowie Lubuskiej Izby Rzemieślniczej w Gorzowie Wielkopolskim zainaugurowali obchody 35-lecia istnienia organizacji chroniącej ich interesy. Eucharystii przewodniczył bp pomocniczy diecezji zielonogórsko – gorzowskiej Adrian Put.

Przed drzwiami świątyni rzemieślników ze sztandarami powitał proboszcz ks. Mariusz Kołodziej, który także poprowadził ich przed ołtarz, przypominając, że dzisiejsze modlitwy prowadzone są przez wstawiennictwo św. Józefa. Po Eucharystii nastąpiło poświęcenie ufundowanej przez rzemieślników rzeźby ich Patrona.

Bp Put w kazaniu skupił się na Ewangelii o Hiobie, wskazując jego wielkie, niesprawiedliwe cierpienie i przyjaciół, którzy tylko pozornie nimi byli. Duszpasterz wyjaśniał historię Hioba w oparciu o Stary Testament i rozumienie jej poprzez Testament Nowy. Odnosząc się do współczesnych czasów, bp Put powiedział, że nietrudno dostrzec także dziś  ludzi  pracowitych i sprawiedliwych, których dotykają cierpienia, choroby i ból, którego po ludzku się nie zrozumie.

Hierarcha przypomniał, że Bóg mówi do każdego z nas, że jest obecny na co dzień w naszym życiu,  uczestniczy w naszej pracy,  jest  w zakładach rzemieślniczych, w miejscach odpoczynku, w rodzinach.- Jeśli dziś gromadzicie się w tej świątyni aby dziękować Bogu za te piękne lata istnienia organizacji, to chyba to jedno doświadczenie musi być fundamentalnym. Dzieje się tak tylko dlatego, że jest Bóg, który twórczo udziela się człowiekowi. Człowiek rozwija się, pracuje, czyni rzeczy wielkie i wspaniałe dlatego, że otrzymał taki dar i łaskę od Boga – mówił kapłan i na zakończenie życzył jubilatom  aby nigdy nie zabrakło tej Łaski, aby wykonując swoje zawody dnia codziennego i służąc drugiemu człowiekowi i społeczeństwu twórczo współpracowali z Bogiem. – Bo tylko z Nim możemy czynić rzeczy trwałe, piękne i dobre – podkreślił bp Adrian Put.

Na modlitwie wśród miejscowych przedsiębiorców zgromadzili się także delegaci z Polski,  ubrani w galowe stroje. Obecny w świątyni szef optyków w Polsce Jan Witkowski, pełniący funkcję wiceprezesa Izby Rzemieślniczej w Katowicach, powiedział w rozmowie z KAI, że przyjechał na obchody gorzowskiej izby z Zawiercia. Natomiast sentymentem darzy ten rejon bo pochodzi z niedalekiego Sulęcina.

Dyrektorem Lubuskiej Izby Rzemieślniczej w Gorzowie Wlkp. jest Karol Mazur.

Po południu rzemieślnicza gala odbyła się w Teatrze im. Juliusza Osterwy, podczas której  podsumowano kilka dekad pracy, były wręczane nagrody i wyróżnienia, w tym najwyższe odznaczenie rzemieślnicze „Szabla Kilińskiego”. Jednym z laureatów był  Paweł Jeziorski, który przypomniał, że pierwsze takie odznaczenie otrzymał św. Jan Paweł II jako najznakomitszy Polak.

Wacław Napierała prezes Lubuskiej Izby Rzemieślniczej, stwierdził, że rzemieślnicy to ludzie, którzy muszą walczyć o swoje sprawy, bo rozpieszczani nie są, muszą dbać o swoje zakłady i prowadzić kształcenie zawodowe młodzieży.

Prof. Jan Klimek prezes Związku Rzemiosła Polskiego stwierdził, że 35 lat temu na 800 tys. wszystkich firm 600 tys. to były zakłady rzemieślnicze a dziś przed polskim rzemiosłem stoi ogromna praca i ogromne wyzwanie jakie stawia obecny rynek pracy.

 

37 total views, 1 views today

[0]
0.00 zł Zobacz

Formularz zamówienia

NazwaCena
Anuluj
Better Pay - System sprzedaży dla WordPress!

Komentowanie zamknięte.