Relacja Ewy Rutkowskiej
Festiwal Muzyki Dawnej 2019 „ Muzyka w Raju” w Paradyżu/Gościkowie 9 – 24 sierpnia 2019
Festiwal organizowany jest zawsze w sierpniu. W tym roku odbywała się siedemnasta edycja. Główne miejsce Festiwalu to Zespół poklasztorny i dawny kościół cysterski, obecnie siedziba Zielonogórsko-Gorzowskiego Wyższego Seminarium Duchownego, powszechnie znaną pod nazwą Paradyż w Gościkowie w pow. świebodzińskim.
Głównym organizatorem festiwalu jest Fundacja Muzyki Dawnej „Conor”, a dyrektorem festiwalu jest prezes fundacji, Cezary Zych.
Od pierwszej edycji jest to festiwal kameralnej muzyki dawnej, rozumianej jako muzyka średniowieczna, renesansowa i barokowa. W 2011 roku rozszerzono tę formułę o utwory klasyczne (np. Mozarta, Haydna) i romantyczne (np. Schuberta). Czasem też prezentowane są utwory świeckie, a nawet przetworzona artystycznie muzyka ludowa z różnych krajów, nie tylko Europy.
W tym roku, w ramach „Muzyki w Raju”, od 9 – 15 sierpnia odbyły się koncerty w Żganiu, Letnicy, Świdnicy i Gorzowie Wlkp. Była to swoista wędrówka z muzyką po Ziemi Lubuskiej. Wcześniej odbywa się „Przedsionek Raju”.
Główny festiwal, to koncerty w Paradyżu/Gościkowie odbywające się od 16 do 24 sierpnia br.
W tym roku po raz pierwszy muzyka z Raju zagościła w Gorzowie. 14 sierpnia w naszej pięknej Filharmonii w pierwszym dniu, odbyły się dwa koncerty. W sali koncertowej Zespół „Core” zaprezentował się w programie „Cztery pory roku i inne opowieści o naturze”, z udziałem nieziemskiej sopranistki Perrine Devillers oraz dynamicznej skrzypaczki Airy Marii Lehtipuu i romantycznej flecistki Anny Besson. Artyści za każdym razem przekazują coś innego o utworze Vivaldiego.
O godz. 20.30 , w sali kameralnej odbył się recital na harfie barokowej, zjawiskowej harfistki z Francji, Angeliki Mauillon. Artystka w tym roku „W Raju..” po raz pierwszy wystąpiła z recitalem i to w Gorzowie.
W drugim dniu, 15 sierpnia br. ponownie usłyszeliśmy zespół „Core” pod kierunkiem Joanny Boślak-Górniok, z udziałem solistów: Jesenki Balic-Zunic, Airy Marii Lehtipuu – skrzypce i Anny Besson – flet.
A o godz. 20,30 w sali kameralnej na klawesynie odbył się recital muzyka, Andrei Buccarella.
W dniu następnym był już Paradyż. Pierwszy koncert 16.08. zatytułowany został „La Voce del Violoncello”, w którym udział wzięli; Marc Mauillon – śpiew, Elena Andreyev – wiolonczela, Angelique Mauillon – harfa, Etienne Galletier – teorba i Pierre Galoon – klawesyn.
Marc Mauillon w Paradyżu po raz pierwszy gościł w 2010 roku. Tak o tym śpiewaku mówią media: „obdarzony unikalnym, łatwo rozpoznawalnym głosem, francuski śpiewak z ogromną ciekawością odkrywa i prezentuje 10 wieków historii muzyki wokalnej”. Mnie urzekł podczas pierwszej wizyty na koncertach w Paradyżu przed trzema laty. I tak mam do tej pory.
O godz. 2030. w koncercie „Dolce Ricordo. Włoscy mistrzowie dyminucji” zaprezentował się Rodrigo Calveyra – kornet i flety proste, Teodoro Bau – viola da gamba i Adndree Buccarella – klawesyn.
Wszystkie koncerty cieszą się dużym zainteresowaniem. I każdy z nich nagradzany jest owacjami i zawsze są bisy. Wykonawcy, to Artyści z „wysokiej półki”. Są tu recitale np. na klawesynie, organettach, na violi da gamba i muzyka zespołowa . Codziennie po dwa koncerty. Wyjątkiem była ubiegła sobota. Wtedy odbył się koncert trzeci, tzw. nocny. Festiwal trwał do soboty 24.08. Ja byłam obecna tam przez tydzień. Wracałam zmęczona po północy, ale z jakąś „odnawialną” energią.
Te koncerty, w tym wspaniałym wnętrzu to niezapomniane przeżycie.
Ewa Rutkowska
1,114 total views, 1 views today