Nowo powstały jednoimienny szpital zakaźny w Gorzowie już pierwszego dnia funkcjonowania przyjął pierwszych czterech pacjentów. To trzy kobiety i jeden mężczyzna. Zostali zakwalifikowani do procedury wyjaśniającej. Od wszystkich zostały pobrane próbki do badań w kierunku zakażenia koronawirusem (SARS-CoV-2), ale ich ogólny stan zdrowia jest określany jako dobry.
Pierwsi pacjenci trafili do gorzowskiego szpitala zakaźnego w poniedziałek (16 marca) wieczorem. Na wynik czekają w salach przygotowanych dla osób bez potwierdzonego pozytywnego wyniku badań genetycznych. Są izolowani. Ich dostęp do świata zewnętrznego ogranicza się do rozmów telefonicznych i doniesień internetowych.
Jeśli wynik ich badania okaże się negatywny, jeszcze dziś będą mogli wrócić do domu.
Mimo uruchomienia szpitala zakaźnego przy ul. Walczaka kwalifikacja jego potencjalnych pacjentów odbywa się w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym przy ul. Deketra. Tam są od nich pobierane pierwsze próbki do badań. Jeśli ich wyniki wykluczą grypę pacjenci są kierowani do szpitala zakaźnego przy ul. Walczaka. Procedura włączająca w kwalifikację pacjentów w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym jest tymczasowa i potrwa nie dłużej niż do końca tego tygodnia.
Od poniedziałku (16 marca) w obiekcie przy ul. Walczaka na pacjentów z podejrzeniem zakażenia i zakażonych koronawirusem czeka 100 łóżek (w tym 10 miejsc intensywnej terapii). Docelowo (do końca tego tygodnia) na terenie zespołu szpitalnego przy ul. Walczaka zostanie utworzonych 200 miejsc dla osób objętych kwarantanną i leczeniem. 20 miejsc będą to miejsca intensywnej terapii.
Uruchomienie szpitala zakaźnego w Gorzowie Wlkp. podyktowane jest decyzją Ministra Zdrowia, na mocy której 21 lecznic w kraju (w tym WSzW w Gorzowie Wlkp.) zostało przekształconych w jednoimienne szpitale zakaźne.
653 total views, 1 views today