SYLWESTER U DEPTÓW

DEP

Polonezem rozpoczął się bal sylwestrowy w Szkole Tańca Fan Dance Anny i Grzegorza Deptów. Potem królowały walce, tanga i łacina i ponownie standardy oraz tańce współczesne, były także pląsy z lat dwudziestych, życzenia, aby dobrze skończył się stary rok i szczęśliwie rozpoczął nowy. I dziś już go mamy NOWY 2020 ROK.

Szczęśliwego Nowego Roku.

Wszystkim Państwu życzymy nieustających  Błogosławieństw, radości i pokoju ducha.

milpress

Wanda i Grzegorz Milewscy

 

 

1,383 total views, 1 views today

WARSZTATY TANGA DLA PAŃ Z ANNĄ IBERSZER

 IBERIBibesze

Warsztaty tanga argentyńskiego dla pań poprowadziła w przeddzień Sylwestra w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim Anna Iberszer – choreograf, aktorka teatralna i filmowa.

Anna Iberszer jest absolwentką reżyserii dźwięku Akademii Muzycznej w Warszawie, tancerką tanga i flamenco. Jest autorką choreografii do kilkudziesięciu spektakli teatralnych. Na stałe związana z Teatrem Polonia i Och-Teatrem, gdzie gra oraz tworzy choreografię do licznych spektakli. W teatrze gorzowskim tworzyła z Piotrem Woźniakiem choreografię do spektaklu „Tango Piazzolla – marzenie” w reż. Jana Tomaszewicza.

 

 

 

 

1,841 total views, 1 views today

GORZOWSKIE JUBILEUSZE MAŁŻEŃSKIE W ŚWIĘTO ŚW. RODZINY

RodROdz55

W parafii Najświętszego Zbawiciela w Gorzowie Wielkopolskim w święto św. Rodziny czternaście par złożyło przyrzeczenia Sakramentu Małżeństwa. Uroczystość rozpoczęła się procesją małżeństw sprzed świątyni, prowadzoną przez proboszcza ks. Andrzeja Tomysa. Kapłan objął modlitwą wszystkich małżonków z parafii a w szczególności tych, którzy obchodzili długoletnie pożycie.

Na zakończenie nabożeństwa czternaście par, obchodzących okrągłe rocznice od 10. do 60. jubileuszu, otrzymało imienne pamiątkowe foldery, na których m.in. napisano: – odnowili przed Bogiem i wobec wspólnoty parafialnej przyrzeczenia Sakramentu Małżeństwa. Na dalszą drogę życia, byście z pomocą Matki Bożej i św. Józefa trwali w jedności i miłości. Niech Pan Bóg wam błogosławi – podpisali ks. Andrzej Tomys, ks. Andrzej Janicki oraz ks. Wojciech Żabiński.

– Mądrości trzeba szukać w Bogu, ona jest drogowskazem. A życie nie jest bajką, która najczęściej źle się zaczyna ale dobrze się kończy. W małżeństwie jest odwrotnie, zaczyna się szczęściem, miłością, a potem pojawiają się przykrości i problemy –  mówił w kazaniu ks. Żabiński, przypominając małżonkom aby dawali się prowadzić Bogu. – Jeśli w jego ręce złożymy nasze życie małżeńskie, rodzinne – to On nas poprowadzi, o ile mu zaufamy – przekonywał kapłan, zachęcając by uczyć  się od Niego przebaczenia i szukać miłości w każdej ludzkiej relacji.

– Wtedy życie nasze będzie szczęśliwsze i napełnione Bożą miłością, która przemienia i wzywa do służby, rezygnacji z siebie dla drugiego człowieka, miłości nie patrzącej egoistycznie ale wychodzącej naprzeciw – mówił duchowny, podkreślając, żeby wyzbywać się egoizmu na korzyść drugiej osoby. – Nie chodzi o to żeby mi było z kimś dobrze ale tej drugiej osobie żeby było ze mną dobrze. Wtedy życie będzie szczęśliwe – bo rodziny będą silne Bogiem, który jest miłością, nie zawodzi, nie opuszcza ale zawsze wspiera i błogosławi. Róbmy wszystko, by nie bardziej mieć ale bardziej być z Bogiem – to jest   źródło naszej miłości – zaapelował ks. Żabiński.

Parafia Najświętszego Zbawiciela znajduje się na jednym z największych gorzowskich osiedli – Staszica,  powstała 18 lat temu z podziału parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Od początku świątynia znajduje się w budynku powojskowym, nieopodal którego budowany jest kościół.

Dokładnie rok temu ordynariusz diecezji zielonogórsko – gorzowskiej bp Tadeusz Lityński poświęcił dzwon. – Ten dzwon będzie zapraszał do modlitwy i obwieszczał obecność Boga. Ponieważ człowiek nie zawsze pamięta o Stwórcy, dlatego On sam przypomina się i wzywa aby u niego szukać wsparcia. Głos tego dzwonu, będzie przypominał o obecności, bliskości i wyciągniętych w naszą stronę dłoniach Ojca z zaproszeniem na spotkanie – powiedział bp Lityński, który przy współudziale duchownych dokonał jego poświęcenia.

Także tu: https://kair.ekai.pl/depesza/578862/show

1,036 total views, no views today

WYBIERAMY ŚWIETLNĄ STOLICĘ POLSKI

SWI2SWI1SWI

Informacja wg Marty Liberkowskiej – Wydział Promocji i Informacji UM Gorzów Wlkp.

Fot. Bartłomiej Nowosielski

 Gorzów – czy świeci najpiękniej w Polsce?

Trwa plebiscyt na Świetlną Stolicę Polski. Gorzów ponownie rywalizuje o to miano z innymi miastami w Polsce. Na etapie wojewódzkim z Nową Solą, Babimostem, Wschową i Słubicami.

Internauci poprzez głosowanie zdecydują, do których miast trafi sprzęt AGD o łącznej wartości 200 tys. zł, który będzie wsparciem dla potrzebujących mieszkańców.

Zapraszamy gorzowian do głosowania. Link do gorzowskiej galerii znajduje się tutaj: https://swiecsie.se.pl/plebiscyt-miast/lubuskie/gorzow-wielkopolski/

To kolejny raz, gdy Gorzów bierze udział w plebiscycie. Przypomnijmy w 2017 roku zwyciężyliśmy etap wojewódzki, dzięki czemu do Domu Pomocy Społecznej i do pięciu najbardziej potrzebujących gorzowskich rodzin trafił wówczas sprzęt AGD o wartości ponad 10 tys. zł  http://www.gorzow.pl/PL/3235/2707/W_Gorzowianach_sila__a_dobro_powraca/k/

Akcja „Świeć się z Energą” to ogólnopolski plebiscyt miast na najpiękniej rozświetloną miejscowość w kraju, z nagrodami przeznaczonymi dla potrzebujących. Do kogo trafi charytatywna nagroda od Grupy Energa, decydują mieszkańcy i sympatycy miast, oglądający zdjęcia kandydatów, a następnie głosujący w plebiscycie na SwiecSie.pl. …… W etapie ogólnopolskim 16 miast walczy o nagrodę główną o wartości 40 tys. zł na cel społeczny.

W województwie lubuskim, w zeszłym roku zwyciężył Świebodzin i wygrał charytatywne nagrody dla swojego miasta oraz wziął udział w finale zabawy.

O cenne nagrody w „Świeć się z Energą” mogą powalczyć również miłośnicy fotografii, którzy zgłoszą swoje świetliste zdjęcia w konkursie fotograficznym oraz najładniej w regionie i w Polsce rozświetlone galerie handlowe. Na laureatów czekają nagrody.

Grupa Energa po raz 11. Organizuje koncert na najbardziej rozświetloną stolicę Polski.

913 total views, no views today

NIEPEŁNOSPRAWNI BĘDĄ RATOWAĆ SZPITALNĄ KAPLICĘ W GORZOWIE WLKP.

 ratujemy kaplicę 1

Niepełnosprawni uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej przy Fundacji „Złota Jesień”  będą ratować przed zrujnowaniem kaplicę pw. Miłosierdzia Bożego, która jako odrębna budowla znajduje się na terenie szpitala przy ul. Walczaka w Gorzowie Wielkopolskim a obecnie została wyłączona z użytkowania, ze względu na stan zagrażający bezpieczeństwu.

Podopieczni WTZ od ponad 10-ciu lat opiekują się obiektem sakralnym, współpracując przy tym z ks. Ryszardem Przewłockim proboszczem parafii pw. MM Kolbego, do której  kaplica należy. Obiekt jest własnością Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego Sp. z o.o. przy ul. Dekerta. Obecnie został zamknięty przez nadzór budowlany, ze względu na stan dachu zagrażający bezpieczeństwu. Zarząd lecznicy wskazał obecnie możliwość uczestniczenia we Mszy św. w kaplicy Domu Pomocy Społecznej ulokowanej w piwnicy szpitalnego budynku.

Przed wielu laty kaplica otwierana była tylko na niedzielną Mszę św. Dzięki współpracy WTZ z proboszczem ks. Przewłockim, który obecnie przebywa na długoterminowym leczeniu, w świątyni były pełnione dyżury aby także w ciągu tygodnia pacjenci szpitala mogli się pomodlić przed obrazem Jezusa Miłosiernego. Uczestnicy warsztatów w ramach uspołeczniania nieustannie dbali o porządek w kościele i wokół niego. Wyremontowali wnętrze kościoła: wymalowali ściany i odrestaurowali ławki. Wielokrotnie muzyką i śpiewem uświetniali liturgię Mszy św. Cieszyli się, że w ten sposób pomagają ludziom w dostępie do świątyni, religijność jest dla nich bardzo ważnym elementem życia.

Kierownikiem placówki jest od początku dr Wiesław Antosz absolwent m.in Akademii Teologii Katolickiej. W rozmowie z Tu iTeraz powiedział, że warsztaty terapii zajęciowej nadal deklarują pomoc w remoncie i utrzymaniu kaplicy. – Ludzie tu przychodzą, by się spotkać ze sobą, z innymi, z Bogiem. Przychodzą pacjenci, pracownicy, mieszkańcy z okolicznych bloków oraz niepełnosprawni, którzy dbają o czystość, robią dekoracje, modlą się, śpiewają. Dlatego deklarujemy pomoc w remoncie i utrzymaniu kaplicy. To nie jest pierwszy z brzegu budynek. To miejsce nie tylko poświęcone. To miejsce uświęcone. Nie chcemy, by popadło w ruinę. Oczywiście można powiedzieć, że ludzie mogą spotykać się wszędzie. Ale po co wobec tego budować kościoły i kaplice? – powiedział Antosz, który jest także prezesem Stowarzyszenia Człowiek w Potrzebie. Wolontariat Gorzowski.

Rzecznik prasowy szpitala Agnieszka Wiśniewska potwierdziła, że zarząd WSzW   zdecydował się wyłączyć kaplicę z użytkowania, z powodu złego stanu technicznego budynku, obecnie szpital czeka na ekspertyzę budowlaną a jej wyniki mają  określić szacunkowe koszty remontu budynku. Rzecznik wyjaśniła, że Zarząd lecznicy porozumiał się z dyrekcją Domu Pomocy Społecznej zlokalizowanego na terenie Zespołu Leczniczego przy ul. Walczaka, by Msze św. mogły się odbywać w kaplicy DPS.

Podopieczni WTZ pragną aby Msze św. nadal sprawowane były w budynku sakralnym, natomiast kaplica DPS-u znajduje się w piwnicy i okoliczni mieszkańcy nie będą mogli tam się modlić, dlatego w ramach terapii zajęciowej przygotowali wielkie plakaty z napisami: „Nie było miejsca dla Ciebie” i „ Kaplica miejsce spotkań Boga i ludzi. Uratujemy ją”, które umieścili na oknach kościoła.

Szpital przy ul. Walczaka w Gorzowie Wlkp. kiedyś był znaną w Polsce lecznicą psychiatryczną, potem w wyniku restrukturyzacji nastąpiły zmiany, niektóre oddziały zostały usunięte inne się tu pojawiły. Na jego terenie znajduje się placówka WTZ, w której przygotowywanych do życia w społeczności jest 50 osób niepełnosprawnych, posiadających orzeczenie niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym i znacznym.

Także tu: https://kair.ekai.pl/depesza/578484/show

1,141 total views, no views today

KS. H. GRZĄDKO NA SPOTKANIU Z TWK W GORZOWIE WLKP.

TWK1

-Siłę od Boga można zaczerpnąć od innych ludzi, trzeba wzajemnie się wspierać, jedyną rzeczą, którą warto robić – to jest kochać, nic więcej – powiedział ks. Henryk Grządko, kapelan Centrum Charytatywnego im. JPII w Gorzowie Wielkopolskim, podczas spotkania  członków, ich rodzin oraz przyjaciół Towarzystwa Walki z Kalectwem, które odbyło się 16 grudnia w Hotelu Mieszko.

Podczas dorocznego spotkania opłatkowego pod hasłem „Jak minął rok”, osoby chore na stwardnienie rozsiane, a także z innymi niepełnosprawnościami, mają możliwość podzielenia się problemami i radościami z ludźmi, którzy ich wspierają w trudnych momentach życia.

Ks. Grządko, który jest także członkiem konferencji EP ds. apostolstwa trzeźwości i pomocy osobom uzależnionym,  podkreślił, że takie spotkania są wzmacniające i potrzebne dla obu stron, pomocne są dla chorych ale także dla tych, którzy pomagają, ponieważ ludzie w tej pracy też słabną więc potrzebują siły i potwierdzenia sensu tego co robią. Trzeba się wspierać a siłę od Boga można zaczerpnąć od innych ludzi – powiedział kapłan, przypominając, że dobrze zna ten problem, ponieważ przez 8 lat prowadził ruch ochotników cierpienia.

– Znam te sytuacje, radości, trudności i męki, dlatego gratuluję, że trwacie w swojej misji, a nie jest to łatwe. Ludzie dotknięci niepełnosprawnością mają szansę na przeżycie większej miłości dlatego, że są zazwyczaj silniejsi niż zwykli inni śmiertelnicy. Życie uczy pokory a kruchość życia pomaga w rozumieniu, że do wspólnoty i organizacji pracy trzeba zaprosić Jezusa – mówił kapelan, zwracając uwagę, że wszystko jest dobrze jeśli człowiek staje w prawdzie i zwraca się szczerze do Boga. W chorobie ludzie często gubią swoją wartość, trzeba im pomóc ją odnaleźć, pokazać drogę rozwoju miłości. -Jedyną rzeczą, którą warto robić – jest kochać, nic więcej. Jeśli coś nas nie prowadzi do miłości jest bezsensem – powiedział ks. Grządko.

Duszpasterz Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Br. Krystyna stwierdził również, że w dzisiejszych czasach największym problemem niepełnosprawności są choroby psychiczne, którymi dotknięci są  szczególnie ludzie młodzi. Stan zdrowia psychicznego społeczeństwa wymaga wielkiej uwagi. Wiele osób nie wytrzymuje tempa, pędu współczesnego życia. Ludzie wyczerpują się w tym.

– Dlatego – dalej mówił kapelan – trzeba mieć dużo pokory i cierpliwości aby towarzyszyć tym ludziom w chorobie, muszą być miejsca, w których otrzymają oni wsparcie. Takiego towarzyszenia im dziś potrzeba – zaapelował ks. Grządko i przypomniał o potrzebie działań wolontariuszy, uzasadniając, że jeśli człowieka chorego czy uzależnionego nikt nie wspiera to on nadal upada. Także alkoholikom trzeźwiejącym potrzebne jest wsparcie, samo AA nie wystarcza – mówił duchowny, który przyznał, że dziś doświadczył olbrzymiego przeżycia, związanego z odepchnięciem  człowieka przez bliską osobę w momencie gdy nic takiego się nie wydarzyło, ale odepchnięcie nastąpiło ze zwykłej wygody. Przeżyłem to bardzo –powiedział ks. wspierający chorych i dotkniętych alkoholizmem.

Polskie Towarzystwo Walki z Kalectwem Oddział w Gorzowie Wielkopolskim, powołane zostało 9 listopada 1978 r. Jest Stowarzyszeniem społeczno-naukowym, działającym na rzecz osób niepełnosprawnych, w szczególności chorych na stwardnienie rozsiane i inne schorzenia neurologiczne oraz ich rodzin. Swoją działalnością obejmuje rehabilitacje, turnusy wypoczynkowe, spotkania z lekarzami, urzędnikami, ludźmi kultury, wykłady czy wsparcie domowe. Gorzowski oddział TWK prowadzą m.in. prezes Barbara Kadziewicz.i długoletnia wiceprezes Danuta Leśniewska.

Także tu: https://kair.ekai.pl/depesza/578375/show

1,123 total views, no views today

WERNISAŻ WYSTAWY SŁAWOMIRA SZELESZKIEWICZA

Relacja Ewy Rutkowskiej

„Światło w kolorze”, taki tytuł ma kolorowa wystawa, którą zwiedzać można od 19 grudnia w Galerii „Pod Kopułą”, na I piętrze Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej  im. Zb. Herberta w Gorzowie. Kuratorem wystawy jest Zbigniew Olchowik.

Przedstawiając artystę, Małgorzata Barczyńska Kowańdy powiedziała m.in.: „Sławomir Szeleszkiewicz jest gorzowianinem, pedagogiem, artystą. Prowadzi zajęcia terapii zajęciowej z niepełnosprawnymi. Bierze udział w wystawach i plenerach plastycznych. Tegoroczny stypendysta Prezydenta Miasta Gorzowa w kategorii Sztuki wizualne. Do ulubionych jego technik malarskich należy akwarela, ale realizuje się także w malarstwie olejnym”.

Sławomir Szeleszkiewicz od najmłodszych lat interesował się rysowaniem. Realizował swoją pasję w różnych kołach plastycznych, istniejących w domach kultury. Zawód, jako zdobnik porcelany zdobył w słynnej Chodzieskiej Szkole Zawodowej i przez pewien czas pracował w tym zawodzie.

Ma też licencjat Państwowej Szkoły Zawodowej w Gorzowie. Jak można wyczytać w internecie „sprawnie operuje światłem i kolorem”. Na wystawie zobaczymy obrazy ze zjawiskowym światłem, np. portrety pięknych dziewczyn, kwiaty,  miejskie pejzaże i… koty w czapkach. Polecam wystawę, bo to radość dla oczu.

Czynna będzie do końca lutego 2020 roku.

Ewa Rutkowska

1,057 total views, no views today