GORZOWSKIE OBCHODY DNIA PAMIĘCI I POJEDNANIA

IMG_2904bb12_dPIP24 (002)

Jutro 30 stycznia. Jak co roku, tego dnia obchodzimy w Gorzowie Dzień Pamięci i Pojednania. Z tej okazji zaplanowaliśmy w mieście szereg uroczystości z udziałem przedstawicieli dawnych mieszkańców Landsberga i ich potomków. Do ich udziału zapraszamy mieszkańców.

Zaczynamy o godzinie 10.30 od złożenia kwiatów przez delegację z Niemiec wraz z przedstawicielami władz Gorzowa przy kamieniu pamiątkowym w lapidarium w parku Kopernika, później na cmentarzu wojennym oraz przy ossarium na cmentarzu komunalnym.

W samo południe na placu Grunwaldzkim przedstawiciele władz Miasta, wspólnie z mieszkańcami i zaproszonymi gośćmi z Niemiec, uderzą w Dzwon Pokoju.

O godzinie 18 w CEA – Filharmonii Gorzowskiej odbędzie się koncert kameralny pt. Ponad Podziałami  w wykonaniu Leny Juszkiewicz / fortepian, z muzyką twórców polskich i niemieckich, dedykowaną wszystkim, dla których Gorzów / dawny Landsberg jest miejscem bliskim i ważnym.

Marta Liberkowska

Fot. Bartłomiej Nowosielski

134 total views, no views today

TO JUŻ HISTORIA

Tak było jeszcze kilka dni temu. Na ścianie parafialnej plebanii przy ul. Żeromskiego widniał baner informujący o istnieniu Wydziału Teologicznego, sekcja w Gorzowie Wlkp. Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Niżej rozpościerał się napis: Radio Gorzów. To oczywiście historia i prawie już przebrzmiała

20240116_105629

Tak jest dzisiaj. Napisy zniknęły. Proboszcz parafii NMP Królowej Polski ks. Tomasz Sałatka poinformował, że ściana zostanie odnowiona. I bardzo dobrze. Będzie czysto i aktualnie.

Żeromskiego

Wyższa uczelnia katolicka w Gorzowie Wielkopolskim istniała od 1988 r. Instytut był filią wrocławskiego Papieskiego Wydziału Teologicznego. Do jego powstanie i rozwoju przyczynił się niedawno zmarły ks. prof. Roman Harmaciński.

Najpierw siedzibą uczelni były pomieszczenia parafii katedralnej. Następnie adaptowano sale   domu parafialnego przy ul. Żeromskiego. Uroczyste otwarcie odbyło się  w roku akademickim 1990/91.

W czerwcu 1998 roku uczelnię przekształcono w sekcję Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.

W 2002 roku w Zielonej Górze powołano Instytut Filozoficzno-Teologiczny im. Edyty Stein i utworzono na jego bazie sekcję Wydziału Teologicznego UAM w Poznaniu.

Z czasem bp Adam Dyczkowski, podjął decyzję, że nowa uczelnia w ciągu kilku lat zastąpi Instytut w Gorzowie Wielkopolskim.

W 2004 roku na Uniwersytecie Szczecińskim powstał Wydział Teologiczny. W ramach metropolii szczecińskiej, do której należy należy diecezja zielonogórsko – gorzowska, oba Instytuty – gorzowski i zielonogórski – stały się sekcją Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego.  22 czerwca 2006 roku w Gorzowie Wielkopolskim zakończył działalność  Instytut Wydziału Teologicznego.

Także w tym  parafialnym budynku przez kilka lat od 2002 roku swoją siedzibę miało Radio Gorzów Plus.  Katolickie Radio Gorzów powstało w 1992 roku a siedzibę miało w Urzędzie Wojewódzkim przy ul. Jagiellończyka. Następnie rozgłośnia została włączona do ogólnopolskiej sieci Plus, jej siedzibę przeniesiono do tej parafii, a po kilku latach to radio zlikwidowano. Dziś czyli w 2024 roku zniknął napis potwierdzający, że tu było jego ostatnie lokum.

Jednak jeszcze jeden relikt tam pozostał, mianowicie napis: Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa, której także już nie ma, ponieważ przekształcona została w Akademię Gorzowską.

208 total views, no views today

GORZOWSKI FINAŁ WOŚP

WOŚPWOŚP 2WOŚP 1

Gorzowianie podczas niedzielnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ponownie okazali swoją hojność; na przykład za voucher na śniadanie z prezydentem miasta Jackiem Wójcickim, po zaciętej licytacji, w której uczestniczyło dwanaście osób, zwycięzca zapłacił dziewięć tysięcy złotych.

Zwycięzca licytacji zaproponował, aby śniadanie zostało przygotowane w Domu Pomocy Społecznej nr 1, dla pracujących tam wolontariuszy. Prezydent pomysł natychmiast zaakceptował.

Na „prezydenckim” śniadaniu będą jajka po turecku – jajka sadzone na jogurcie greckim z nutą chili. Do zestawu śniadaniowego Jacek Wójcicki dorzucił także parówki i bułeczki z dżemem.

To kolejny rekord za fant ufundowany przez prezydenta Wójcickiego; w ubiegłym roku voucher na fotel VIP w wówczas jeszcze budowanej hali Arena Gorzów został wylicytowany za osiem tysięcy złotych.

Gorzowianie nie oszczędzali także przy licytacji innych miejskich fantów; butelka wina z limitowanej serii, z numerem 13, stworzona specjalnie na 70 urodziny Jurka Owsiaka, została wylicytowana za dwa tysiące złotych, a koszulka polskiej reprezentacji siatkówki mężczyzn z autografami zawodników, przekazana przez prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej Sebastiana Świderskiego, za 1600 zł.

Gra MONOPOLY Gorzów w zestawie z albumem fotograficznym i kompletem kolekcjonerskich pocztówek z Gorzowa została wylicytowana za 650 zł, obraz ufundowany przez przewodniczącego Rady Miasta Jana Kaczanowskiego za 500 zł, a voucher na sadzonkę renety landsberskiej plus koszyk jabłek za 250 zł.

Okrągły tysiąc złotych kosztował zwycięzcę voucher ufundowany przez Gorzowski Ośrodek Technologiczny na organizację zajęć dla 15 osób w Klubie Młodego Wynalazcy.

W niedzielę (28 stycznia) na ulicach Gorzowa podczas 32 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy kwestowało około 350 wolontariuszy. Zgodnie z celem tegorocznej zbiórki „Płuca po pandemii” środki zostaną przeznaczone na zakup sprzętu „do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych”. Finałowi towarzyszy hasło „Tu wszystko gra OK!”.

Wydział Promocji i Informacji

Foto  Łukasz Kulczyński

 

163 total views, no views today

GORZOWSKIE LICYTACJE NA WOŚP

IMG_8400IMG_8406

Voucher na śniadanie z prezydentem miasta, piłka z autografami zwycięskiej drużyny Polaków turnieju EEVZA Gorzów 2024, kolekcjonerski zestaw medali z 99. PZLA Mistrzostw Lekkoatletycznych w Gorzowie, regionalne wino oraz wiele innych ciekawych fantów przekazało Miasto na licytacje w ramach 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

 Miejskie fanty będą licytowane od godziny 19.00 do 19.55. Wówczas też zaplanowana jest, z udziałem prezydenta Jacka Wójcickiego, licytacja finałowa.

W tym roku, poza voucherem na śniadanie ze sobą w roli głównej, prezydent Jacek Wójcicki będzie prowadził licytację butelki wina z numerowaną etykietą, stworzonego specjalnie na 70-te urodziny Jurka Owsiaka, a podarowaną przez gorzowskiego przedsiębiorcę Łukasza Robaka.

– Specjalnie dla Jurka wyprodukowaliśmy 70 butelek Rosecco rocznik 2021, numerowane od 1 do 70, z czego zostawiliśmy dwie butelki, z nr 13 i 32, które wraz z jego dedykacją przeznaczamy na licytacje podczas 32 Finału WOSP – poinformował Łukasz Robak. – Dlaczego te numery? Bardzo lubimy „13”, która przynosi nam szczęście i ta butelka będzie do wylicytowania przed godziną 20.00 na scenie głównej w Arenie Gorzów. Butelka z nr 32 trafiła do Zielonej Góry – dodał.

Ponadto, wśród fantów od Miasta znalazł się zestaw medali z 99. PZLA Mistrzostw Polski w Lekkiej Atletyce (brązowy, srebrny i złoty) w specjalnej oprawie) oraz koszulka polskiej reprezentacji siatkówki mężczyzn z autografami zawodników, przekazana przez prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej Sebastiana Świderskiego.

Dla miłośników naszego miasta przygotowaliśmy grę MONOPOLY Gorzów w zestawie z albumem fotograficznym i kompletem kolekcjonerskich pocztówek z Gorzowa, zestaw gadżetów miejskich (bluza, koszulki, komplet skarpet, filiżanka, kubek i inne) oraz kalendarz ścienny od organizatorów Triathlon Samsung Series, który po raz trzeci w tym roku odbędzie się w Gorzowie – zapisy już trwają.

Dodatkowo, Gorzowski Ośrodek Technologiczny przekazał voucher na organizację zajęć w Klubie Młodego Wynalazcy dla 15 osób, do wykorzystania do czerwca.

Wydział Promocji i Informacji

Fot. Karolina Machnicka

 

136 total views, no views today

PREMIERA ALBUMU ADAMA BAŁDYCHA I LESZKA MOŻDŻERA – PASSACAGLIA

ABLM

 Adam Bałdych i Leszek Możdżer – dwa najgorętsze nazwiska eksportowe polskiego jazzu, poruszający się na styku muzyki improwizowanej i poważnej, pieczołowicie zakopujący fosę między tymi światami.
Po raz pierwszy zagrali razem w Operze Wrocławskiej w 2009 roku, gdzie wykonali wspólnie improwizowaną muzykę do niemego filmu Skarb rodu Arne M. Stillera podczas Era Nowe Horyzonty. Na ponowne muzyczne spotkanie czekali ponad dekadę.
Właśnie dziś 26.01.2024 roku ukazał się ich album Passacaglia, wydany nakładem Imaginary Music.
Album składa się z 14 utworów: od w pełni improwizowanych impresji, poprzez wspólne kompozycje, aż po niepowtarzalne, osobiste interpretacje tematów Erika Satie czy Josquina des Prez.

211 total views, no views today

„BOHATER NA STÓWKĘ” – KONKURS PLASTYCZNY

Bohater_na_stówę_1080x1920

„BOHATER NA STÓWĘ”
OGÓLNOPOLSKI KONKURS PLASTYCZNY Z OKAZJI JUBILEUSZU POLSKIEGO ZŁOTEGO

Z okazji jubileuszu stulecia polskiego złotego, Biuro Edukacji Narodowej IPN zaprasza do udziału w ogólnopolskim konkursie plastycznym „Bohater na stówę”.

W konkursie mogą wziąć udział uczniowie klas IV-VIII szkół podstawowych i uczniowie wszystkich klas szkół ponadpodstawowych oraz podopieczni placówek opiekuńczo-wychowawczych, świetlic i klubów znajdujących się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Celem konkursu jest m.in. rozbudzenie zainteresowania historią lokalną oraz upamiętnienie zasługujących na uznanie czynów Polaków – bohaterów historii lokalnej.

Zadanie konkursowe polega na wykonaniu projektu banknotu o nominale 100 złotych z wizerunkiem bohatera/-ki historii lokalnej oraz przygotowaniu pisemnego opisu biograficznego wybranego bohatera/-ki.

Prace konkursowe należy wysłać pocztą, przesyłką kurierską lub drogą elektroniczną w nieprzekraczalnym terminie do 31 marca 2024 r. Laureaci zostaną wyłonieni w trzech kategoriach wiekowych: 9-11 lat, 12-14 lat oraz 15-20 lat.

Na laureatów czekają atrakcyjne nagrody, ufundowane przez Narodowy Bank Polski oraz Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych S.A. – Partnerów konkursu.

Więcej szczegółów w Regulaminie oraz na stronie www.bohaterna100.pl .

Szczegółowe informacje oraz regulamin konkursu na stronie:

http://www.bohaterna100.pl

163 total views, no views today

PREZYDENCI O NAJWAŻNIEJSZYCH SPAWACH GORZOWA WIELKOPOLSKIEGO

Prezydenci Gorzowa zgłosili do strategii województwa sprawy najważniejsze dla miasta
i regionu 

Wyeliminowanie problemu wykluczenia komunikacyjnego Gorzowa i północnej części województwa, przebudowa połączeń kolejowych, rozbudowa systemu komunikacji drogowej, budowa nowych mostów, to niektóre elementy planów rozwoju województwa, które do Strategii Rozwoju Województwa Lubuskiego 2030 zgłosili prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki oraz zastępcą prezydenta do spraw gospodarki Iwona Olek. 

 Okazją były konsultacje społeczne dotyczące aktualizacji wojewódzkiej Strategii Rozwoju 2030. Odbyły się one w czwartek, 25 stycznia br., w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej
w Gorzowie.

W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele zarządu województwa, na czele z marszałkiem Marcinem Jabłońskim, miejscy i wojewódzcy radni, przedstawiciele instytucji rządowych i samorządowych oraz organizacji społecznych i gospodarczych.

Prezydent Gorzowa przypomniał najważniejsze dla miasta i regionu kwestie, wśród nich dotyczące komunikacji kolejowej (budowę łącznic kolejowych w Kostrzynie nad Odrą,  magistrali zachodniej – kolejowego połączenia obu stolic województwa, projekt w ramach Kolei Plus – połączenie Gorzowa z Poznaniem przez Międzychód oraz modernizacje i elektryfikacje linii 203). Mówił też o komunikacji drogowej, rozbudowie węzła S-3 Gorzów Południe, budowie mostu zachodniego na Warcie. Jako ważną, zaznaczył  też potrzebę dalszego rozwoju infrastruktury szkolnictwa zawodowego.

Obecni na spotkaniu przedstawiciele samorządów północnej części województwa również podkreślali potrzebę przeciwdziałania wykluczeniu komunikacyjnemu, przede wszystkim kolejowemu. Zwracali też uwagę na wsparcie edukacji na każdym poziomie. Dostrzegali również potrzebę docenienia w strategii inwestycji w odnawialne źródła energii.

Władze Gorzowa zapowiedziały złożenie pisemnych uwag do aktualizowanego dokumentu, czyniąc to jako lider Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Gorzowa, skupiającego 10 samorządów północnej części regionu.

Wiesław Ciepiela

 

134 total views, no views today

DO KOGO „LISTY PO CZASIE” PISZE MAREK PIECHOCKI

portret mój z obrazu JulkaIMG_9459 IMG_9466IMG_9469IMG_9478IMG_9464

Portret Marka Piechockiego wykonany przez jego brata Juliusza

Wśród publikacji zgłoszonych do Lubuskiego Wawrzynu Literackiego 2023 w kategorii Proza znalazła się książka Zygmunta Marka Piechockiego „Listy po czasie”.

Helena Tobiasz

Rozmowa z polonistką Weroniką Kurjanowicz, która pamięta autora z czasów gdy był uczniem Technikum Ekonomicznego w Gorzowie Wielkopolskim, a ona była tej szkoły dyrektorem i „panią od polskiego”.

Pani Weroniko. Piechocki, posiadacz dwojga imion Zygmunt Marek i wielu talentów znany jest w Gorzowie jako Marek. W szkole był Markiem czy Zygmuntem.

Udało się pani odgadnąć, że może tu być jakaś różnica; w szkole występował jako Zygmunt. Po iluś latach tłumaczył mi dość zawile skąd powstała ta zmiana imion. Faktem jest, że teraz funkcjonuje jako Marek.

Wróćmy do Zygmunta. Jakim był uczniem?.

Był to chłopiec bystry, ciekawski, lubiący zwracać na siebie uwagę i być w centrum zainteresowania. Można powiedzieć, że wszędzie było go pełno, przejawiał różne talenty: grał na fortepianie na akademiach, zabierał głos na lekcjach, i jak zauważyłam był lubiany w gronie kolegów. Jednak jego talentu poetyckiego wtedy nie rozpoznałam. Prawdopodobnie nie umiałam tego zrobić, a on nigdy sam nie sygnalizował, że próbuje coś pisać. Zresztą nie znalazłby we mnie żadnego oparcia, bo ja też nie umiałabym w tym mu pomóc. I tak się złożyło, że po wielu latach zadzwonił do moich drzwi bardzo dorosły pan Marek. Wtedy zaczęła się nasza długoletnia przyjaźń. Od tego czasu zaznałam od niego wiele życzliwości i pomocy (np. kiedy mnie trzeba było zawieźć do szpitala w Kostrzynie nad Odrą); ujawnił się ze swoją twórczością i nawet przyjmował moją ocenę oraz wskazówki. Przyznam się, że w rozwoju jego talentu mój udział był niewielki.

Zamiarem naszym nie jest omawianie całego różnorodnego dorobku Marka Piechockiego lecz zasygnalizowanie ostatniej jego książki „Listy po czasie”. Tytuł, jak zdradza sam autor został zaczerpnięty z inspirującej rozmowy z poetką Agnieszką Moroz. O czy jest ta książka, do kogo owe listy są pisane, jak ją Pani odbiera?.

Oceniam ją wysoko. Marek okazał się równie dobrym prozaikiem (nie jest to pierwsza jego proza). Jest to narracja wyrafinowana, ponieważ pisząc do Ireneusza Krzysztofa Szmidta mówi też wiele o sobie. Jest to pewien pomnik wystawiony poecie, do którego się zwraca, przypomnienie jego zasług organizacyjnych oraz jego dorobku twórczego. Przytacza wiele fragmentów jego poezji, opatrując je swoimi komentarzami, na przykład: W ostatniej strofie wiersza „Spoza milczenia” tak napisałeś:

„…Milczenie. Ono jedno warte

myśli, za którą pójdą słowa –

ono zostanie wierne faktom

i zacznie tworzyć je. Od nowa”.

Autor wspomina wiele sytuacji, w których występowali razem, zauważa jak duży był udział Ireneusza K. Szmidta w organizowaniu życia literackiego w Gorzowie, dla przykładu powołanie do życia gorzowskiego oddziału Związku Literatów Polskich, robocze spotkania adeptów pióra, i daje szerszy obraz życia kulturalnego w naszym mieście. Obok Szmidta pojawiają się i inne nazwiska bliskie w jakiś sposób autorowi, których już nie ma wśród żywych: Irena Zielińska, ks. Marek Grewling, Kazimierz Furman, Jan Korcz, Zdzisław Morawski, Andrzej Gordon, Bolesław Kowalski, Anna Makowska-Cieleń, Władysława Staryszak, Stanisław Żytkowski, Ryszard Grabarek, ks. Witold Andrzejewski.

Książka jest rodzajem rozmowy z Nieobecnym. Czy należy rozumieć, że jest to rozmowa spóźniona, czy raczej wypowiedzenie opinii, których autor nie zdążył sformułować wcześniej.

Ważne wydają się słowa: …Owszem, Irku, nie byliśmy jakoś bardzo blisko, ale przecież w bliskości. Zwłaszcza tej poetyckiej, muzycznej. Czytaliśmy wzajemnie swoje wiersze, bywaliśmy „na Muzyce”, przychodziliście z Twoją żoną Krystyną na prowadzone przeze mnie spotkania…

Dlaczego publikację tę warto przeczytać?

Opowieść Piechockiego godna jest polecenia z kilku powodów. Jest to książka bogata w treść, bliską gorzowskiemu czytelnikowi choć objętościowo niewielka, w pigułce przedstawia panoramę środowiska kulturalnego naszego miasta, edytorska piękna (zapoznaje z reprodukcjami obrazów brata Juliusza Piechockiego z cyklu „Jesień”).

Życzymy więc żeby „Listy po czasie” autorstwa Marka Piechockiego znalazły uznanie Kapituły Lubuskich Wawrzynów Literackich 2023.

 Zygmunt Marek Piechocki – Listy po czasie. Gorzów Wielkopolski 2023, str. 43

Opracowanie graficzne: Monika Szalczyńska

Korekta: Danuta Zielińska

Ilustracje: Juliusz Piechocki z cyklu „Jesień”, olej na płótnie. Reprodukcje: autor obrazów

Tytuł tomu: Ustanowiony po inspirującej rozmowie z poetką Agnieszką Moroz

Wydawca: Zygmunt Marek Piechocki

Współwydawca: Sonar sp. z o.o. ul. Kostrzyńska 89; 66-400 Gorzów Wlkp.

Druk: Sonar sp. z o.o. ul. Kostrzyńska 89; 66-400 Gorzów Wlkp.

ISBN: 978-83-66361-41-6

Zygmunt Marek Piechocki urodzony w Zielonej Górze. Z Gorzowem związany od 1960 r. Poeta, pisarz, plastyk, miłośnik i znawca muzyki klasycznej, szczególnie Fryderyka Chopina. Laureat Nagrody im. Janusza Słowika (2007) i Motyla – Nagrody Kulturalnej Prezydenta Miasta Gorzowa Wielkopolskiego (2012). Trzy razy otrzymał dyplom w ramach Lubuskiego Wawrzynu Literackiego za walory edytorskie książek własnego autorstwa. Z tym, że pierwszy dyplom za najładniej wydaną książkę pt. „Listy hipotetyczne” z 2010 roku trafił do drukarni „Sonar”. Następne dwa dyplomy dostał już sam autor jako wydawca. Są to tytuły: „W pobliżu rozumienia. Tryptyk okazjonalny” z 2012 roku oraz „Ad libitum” z 2015 roku.

Weronika Kurjanowicz – znana gorzowska polonistka, urodzona w Grodnie. W Gorzowie od września 1945 roku. Wykształcenie: filologia polska na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Przez wiele lat uczyła języka polskiego w Zespole Szkół Ekonomicznych, w którym była także dyrektorem. Wydała m.in samouczki ortograficzne, tomik opowiadań, była korektorem wielu publikacji. Współpracowała z  „Nadwarciańskim Rocznikiem Historyczno-Archiwalnym” , a także z lokalnym radiem, w którym prowadziła audycję „Ugryź się w język”.

Tekst: Helena Tobiasz

 

 

254 total views, no views today