Monodramem Anny Seniuk 17 listopada 2023 roku zakończyły się 39. Gorzowskie Spotkania Teatralne.
Występ znanej i lubianej aktorki zakończył się odśpiewaniem „Sto lat” przy akompaniamencie Marka Zalewskiego na akordeonie, bo dziś właśnie przypadają Anny Seniuk 81. urodziny. Dyrektor teatru Jan Tomaszewicz złożył Jubilatce życzenia i jak na taką uroczystość przystało wniesiono tort i bukiet róż.
Anna Seniuk w gorzowskim teatrze czuje się jak w rodzinie, ponieważ wielokrotnie na tej scenie występowała. Według swojego scenariusza i reżyserii na Gorzowskie Spotkania Teatralne przygotowała „Księgę ziół i nie tylko”. Do swojej scenicznej wypowiedzi wprowadziła obok fragmentów książki Sándora Máraiego wiersze Zbigniewa Herberta, Małgorzaty Hillar, Ludmiły Marjańskiej, Tadeusza Różewicza, Wisławy Szymborskiej, Anny Świrszczyńskiej i ks. Jana Twardowskiego.
Aktorka prowadziła publiczność poetycką drogą przez tematykę miłości, zdrowia, muzyki i teatru. Wiersze czytała, opowiadała, prowadziła dialog z widzami doradzając w jaki sposób osiągać spokój, radość, gdzie szukać odpowiedzi na ważne pytania, jak żegnać się z młodością. Tłumaczyła w jaki sposób i czego można doświadczać po osiemdziesiątce, a także to, że zdrowie wcale nie jest najważniejsze. Z gracją poruszała się po scenie, zakładając fascynator albo zarzucając szal.
Podczas tradycyjnego spotkania z widzami w teatralnej kawiarence Art. Cafe, które prowadził Konrad Pruszyński, aktorka przyznała, że nie jest jeszcze na emeryturze, pracuje na etacie w Teatrze Narodowym. Na pytanie dlaczego zaprezentowała monodram? Odpowiedziała rozbrajająco, że jest to taki stand up na siedząco, a tak poważnie, to jest on wynikiem pewnego ważnego zdarzenia. Anna Seniuk nigdy nie chciała próbować monodramatu, a gdy otrzymała propozycję jego realizacji po 80. roku życia uważała, że jest to niedorzeczność aby w tym wieku podejmować się całkiem nowego zadania.
Przekonania nabrała gdy się okazało, że ma zagrać osobę, która ma 102 lata, czyli jest dużo starsza od niej. Zagrała! W Teatrze Polonia u Krystyny Jandy. Aktorka powiedziała, że jest to bardzo wyczerpujący spektakl: „Życie pani Pomsel”- spowiedź stenotypistki Goebbelsa. Surowa forma sceniczna i przytłaczający tekst spowodowały, że w pewnym momencie podjęła decyzję aby odreagować tę trudną tematykę. Zrodził się więc pomysł stworzenia swojej opowieści i tak powstał spektakl, który dziś gorzowscy widzowie mogli obejrzeć i usłyszeć.
Anna Seniuk wspominała o latach młodzieńczych, wróciła pamięcią do miejsca swojego urodzenia, pytając publiczność czy jest ktoś z tamtych stron. I był – pan Wiszniewski Ryszard, który podczas spotkania w kawiarence przyznał, że od dawna na panią Annę Seniuk polował, co wywołało gromki śmiech. Fan aktorki przyniósł kronikę, w której opisuje spotkania ze znanymi ludźmi, znajduje się w niej również notka o Annie Seniuk i zdjęcie artystki sprzed lat.
Kolejną niespodziankę przygotowali Jubilatce miłośnicy polskich filmów, Łukasz Gawdziński, Alicja Stanisławska i Błażej Kowalczyk wręczając artystce bukiet kwiatów, a widzów poinformowali, że z miejsca, w którym realizowany był „Czterdziestolatek” wysyłają do Niej kartki z pozdrowieniami. Anna Seniuk była uradowana, pozując z przyjaciółmi do zdjęć.
Łukasz Gawdziński powiedział w rozmowie z milpress, że od 15 lat, raz w roku jeżdżą śladami jakiegoś polskiego filmu. W miejscu, w którym kręcono „Czterdziestolatka” był trzy razy, ostatnio z narzeczoną Alicją mieszkali w historycznym pałacu w Jabłonnie, gdzie w 1975 roku Anna Seniuk jako serialowa Magda Karwowska flirtowała w pałacowych salonach z profesorem Zygmuntem Koziełłą, którego grał Jan Nowicki.
Anna Seniuk urodziła się 17 listopada 1942 roku w Stanisławowie. Jest aktorką teatralną i filmową. Od 2003 roku w zespole Teatru Narodowego. Absolwentka krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego (1964). Aktorka Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie (1964–1969) oraz teatrów warszawskich: Ateneum im. Stefana Jaracza (1969–1977, 1991–2003), Powszechnego (1977–1982) i Polskiego (1982–1991). Profesor Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie.
Patronat nad spektaklem objęła Fundacja Wisławy Szymborskiej.
225 total views, no views today