FILHARMONIA GORZOWSKA ZAINAUGUROWAŁA NOWY SEZON ARTYSTYCZNY

20230922_19043520230922_184925FG20230922_18474620230922_18514920230922_185133

Sezon artystyczny 2023/2024 w Filharmonii Gorzowskiej zainaugurowany został 22 września  Symfonią Fantastyczną Hektora Berlioza, potrwa do 21 czerwca następnego roku. Zaplanowano w nim ponad 200 wydarzeń artystycznych.

Koncert inauguracyjny otworzyli dyr filharmonii Joanna Pisarewicz oraz dyr artystyczny dyrygent Przemysław Fiugajski.

Zapowiedziane zaskoczenia i niespodzianki sezonu, miały swoje odzwierciedlenie już w koncercie Berlioza, podczas którego nie tylko wyobraźnia muzyczna wzbogacona została programem literackim kompozytora ale również słowem w wykonaniu Mikołaja Kwiatkowskiego, aktora Teatru imienia Juliusza Osterwy. 

Niezwykłą podróż muzyczną wieczoru zapowiedział Przemysław Fiugajski, podkreślając, że jest ona szczególna ze względu na bohaterkę – Symfonią Fantastyczną. Dyrygent powiedział, że to  dzieło 26-letniego kompozytora było w historii muzyki pewnego rodzaju rewolucjami, określonymi jako nowatorskie, śmiałe, wizjonerskie a także szalone.

– Berlioza cenimy nie tylko jako kompozytora ale również oczywiście w mniejszym stopniu jako literata. Przed każdą częścią Symfonii Fantastycznej usłyszymy krótki fragment z jego pamiętników oraz program symfonii, w którym kompozytor dokładnie objaśnia o czym są poszczególne części tego utworu, jakie przedstawiają relacje, emocje a nawet wydarzenia. Aby dzisiejszy odbiór był jeszcze bardziej atrakcyjny poprosiliśmy pięciu polskich kompozytorów, którzy są obecni na koncercie o napisanie preludiów do każdej części berliozowskiego arcydzieła – mówił Fiugajski, wyjaśniając, że powstała swoista hybryda, w której najpierw pojawia się tekst literacki Berlioza, następnie prawykonanie współczesnego utworu kompozytora polskiego, a trzecim elementem jest zasadnicza część, czyli fragment symfonii Berlioza – wyjaśnił dyrygent.

Joanna Pisarewicz, dyr Filharmonii Gorzowskiej zapewniła melomanów, że nowy sezon obfitować będzie m.in w słynne dzieła koncertowe. Będzie symfonika wielkich klasyków, muzyka oratoryjna, barwna i różnorodna kameralistyka, przeboje małego i wielkiego ekranu a także muzyka mniej poważna, będą także wydarzenia przygotowane z myślą o najmłodszej publiczności. Momentem wyjątkowym będzie jubileuszowa 10. edycja Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara, która odbywać się będzie od 6 do 20 października.

Mój i nie tylko mój, odbiór? Emocje narastały z każdą kolejną częścią. A części było 5. W pierwszej – zaduma a nawet ciężar, wręcz – stal – tak wyraziła swoje emocje Łucja Fice. – Wspaniały czas i świetny koncert – mówiła Ewa Zdrowowicz-Kulik. Zachwycał się Sławomir Szenwald, zwracając uwagę na muzykę współczesną, której jest również miłośnikiem.  Dla Grzegorza Milewskiego niespodzianką była gra na dwóch harfach. W trzeciej części balansowaliśmy w rytmie walca.

Ja w kolejnych  częściach wduszałam się w fotel żeby nie wystrzelić, potem znowu refleksje na przemian z emocjami, a w piątej eksplozja.

Siedząc w najwyższym rzędzie nie zauważyłam czy dyrygent Przemysław Fiugajski naprawdę uniósł się w powietrze, jeśli nie, to naprawdę mało brakowało. Orkiestra szalała. BRAVISSIMO!

Berlioz Hector – francuski kompozytor i dyrygent, pisarz i krytyk literacki urodził się 11 grudnia 1803 r. w La Côte-Saint-André.  Zmarł 8 marca 1869 roku w Paryżu.
– Pamiętniki Hectora Berlioza, to prawdziwa historia pisana muzyką.
Muzyk, krytyk, publicysta, twórca symfonii romantycznej. Wszystkie te określenia pasują do jednego z najważniejszych francuskich kompozytorów – Hectora Berlioza. Jego twórczość wyznaczyła kierunek rozwoju muzyki symfonicznej na całym świecie. Przyjaźnił się z Lisztem, pisał muzykę na solowe występy Paganiniego, podróżował do Włoch, Niemiec, Rosji i Anglii. Był prawdziwym kosmopolitą i jednym z najciekawszych artystów epoki romantyzmu, której początek wyznacza wykonanie jego najsłynniejszego dzieła – Symfonii fantastycznej……………
W drugim tomie zbioru Pamiętników wybitnego kompozytora francuskiego Hectora Berlioza, znajdziecie Państwo wspomnienia z podróży do Niemiec, Austrii, Czech i Węgier oraz Rosji. Ponadto, wiele listów do przyjaciół i ludzi, z którymi współpracował podaje: https://pwm.com.pl/pl/sklep/publikacja/pamietniki-tom-i,hector-berlioz,21855,ksiegarnia.htm
Wanda Milewska

278 total views, no views today

PORTUGALIA – ŚLADAMI TEMPLARIUSZY. WYSTAWA W GORZOWSKIEJ MAŁEJ GALERII

20230922_16230320230922_16110420230922_161526

W Małej Galerii Gorzowskiego Towarzystwa Fotograficznego przy ul. Chrobrego, prezentowana jest wystawa Błażeja Skazińskiego, zatytułowana – „Portugalia – Śladami Templariuszy”.

Błażej Skaziński – gorzowianin, historyk sztuki, konserwator zabytków, muzealnik, regionalista, redaktor m.in licznych publikacji dotyczących architektury sakralnej i rezydencjonalnej.

166 total views, no views today

MICHAŁ KSIĄŻEK – O DZIKIEJ PRZYRODZIE W GORZOWSKIEJ BIBLIOTECE

20230921_171124

Fot. Grzegorz Milewski

Michał Książek – inżynier leśnik i ornitolog, reportażysta, poeta i kulturoznawca spotkał się 21 września z czytelnikami w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej imienia Zbigniewa Herberta.

Rozmowę z autorem promującym najnowszą swoją książkę „Atlas dziur i szczelin”prowadził dyr biblioteki Sławomir Szenwald.

Michał Książek powiedział, że wychował się na wsi pod Sieradzem. Wspominając najmłodsze lata przypomniał kredensy, które były w każdym domu, a na nich ustawiało się różne dekoracyjne przedmioty na przykład była ryba z małymi rybkami, kryształy, kokoszki. – Niektórzy kupowali książki, choć niekoniecznie je czytali, bo byli zapracowani – mówił Książek, wspominając, że jego mama kupiła 22 tomy polskiego zesłańca Wiesława Sieroszewskiego i w tych książkach pięknie wydanych, trzymała pieniądze, korespondencje a za nimi chowała słodycze. – I ja będąc w pierwszej klasie po te książki sięgałem i zaczynałem się na nich uczyć czytać – powiedział Książek  wspominając sylwetkę zesłańca do Jakucji, autora książki zatytułowanej „12 lat w kraju Jakutów”.

Potem dopiero w czasie studiów Michał Książek przypomniał sobie ponownie o książkach Sieroszewskiego, które miał w domu. Stwierdził, że książki, jeżeli są tylko poczytywane nawet nieświadomie, to pozostawiają swój wpływ. Zauważył, że jego życie w pewien sposób splotło się z Sieroszewskim, ponieważ wybrał studia związane z kulturoznawstwem, nauczył się języka i wybrał się do Jakucji.

O najnowszej publikacji Michała Książka napisano m.in: „Ta książka to kopalnia wiedzy o dzikiej przyrodzie rozwijającej się cicho w miejskiej przestrzeni” – napisał Marcin Kostrzyński. W każdej przyrodniczej obserwacji Michała Książka zawiera się ogrom czułości” – wyraził Filip Springer.

Michał Książek ur. się w 1978 r. w Oraczewie koło Sieradza. Publikował w Polityce”, „Lesie Polskim”, „Twórczości. Współpracownik kwartalnika „Przekrój”. Nominowany do Nagrody Literackiej Gdynia 2014 w kategorii eseistyka za książkę Jakuck.W 2018 został nagrodzony Orfeuszem Mazurskim za tom poezji Północny wschód.

 

229 total views, no views today

GORZOWSKIE OBCHODY JUBILEUSZU 30-LECIA HOSPICJUM ŚW. KAMILA

20230921_16104920230921_16444520230921_16564620230921_16540920230921_18443220230921_19525120230921_201954

Mszą św. w parafii Pierwszych Męczenników Polski oraz wieczorną galą w Teatrze im. Juliusza Osterwy 21 września, uczczono 30 lat działalności Hospicjum św. Kamila w Gorzowie Wielkopolskim. Gościem honorowym była s. Michaela Rak ze Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego, która przez 12 lat kierowała placówką paliatywną, a obecnie prowadzi hospicjum w Wilnie.

Od tego roku Hospicjum św. Kamila kieruje Jolanta Gintowt. Wcześniej placówką kierował Marek Lewandowski.

Eucharystii przewodniczył ordynariusz diecezji zielonogórsko – gorzowskiej bp Tadeusz Lityński. We Mszy św. uczestniczyli pracownicy, wolontariusze, rodziny chorych, kapłani i siostry zakonne, byli przedstawiciele władz miejskich i wojewódzkich, parlamentarzyści.

Do dziękczynnej modlitwy w intencji hospicjum zachęcał obecny proboszcz  kościoła Pierwszych Męczenników Polski ks. Bogusław Kaczmarek.

Kapelanem gorzowskiego hospicjum jest ks. Piotr Krysztofiak.

Wieczorem obchody kontynuowano w teatrze, galę prowadzili dyr. Jan Tomaszewicz i aktorka Beata Chorążykiewicz.

W teatrze podczas gali  bp Tadeusz Lityński przytoczył także wątek osobisty przypominając, że hospicjum kiedyś uleczyło go ze słabości wiary i podniosło jego wiarę. Jako proboszcz w gorzowskiej parafii otrzymał możliwość rozprowadzenia cebulek żonkili. Dostał tysiąc żonkili, i uważał, że takiej ilości na pewno nie da się rozprowadzić. Okazało się, że poszło to bardzo szybko. – Pomyślałem wtedy, że ta idea ma swoje przełożenie bardzo szerokie u mieszkańców Gorzowa. Dlatego pragnę zauważyć, że to mieszkańcy w swoich modlitwach i ofiarach poprzez te żonkile dają ogromne poparcie, ogromny kredyt wsparcia i wdzięczności dla hospicjum i tego dzieła miłości i miłosierdzia. I za to bardzo dziękuję, bo jesteście też tymi, którzy uczą dobrej miłości – powiedział bp diecezjalny.

Wśród osób przemawiających z okazji jubileuszu byli m.in.: wojewoda lubuski Władysław Dajczak, s. Michaela Rak, Jan Grzegorczyk – autor książki „Niebo dla akrobaty” o gorzowskim hospicjum, prezes Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna Augustyn Wiernicki i prezydent miasta Gorzowa Jacek Wójcicki, który przekazał czek finansowy na wsparcie hospicjum.

Prezes stowarzyszenia hospicjum Tadeusz Iżykowski przedstawił historię paliatywnej placówki od momentu  powołania, wspominając ludzi i najważniejsze daty w jej rozwoju, wspominając o znaczeniu terminalnej opieki holistycznej, medycznej i duchowej.

Michaela Rak wielokrotnie podkreślała, że hospicjum to życie. Natomiast wojewoda Władysław Dajczak powiedział: – Hospicjum to jest miejsce gdzie tętni miłość. Ale tu ważne są też działania organizacyjne ale jeśli nie ma symbiozy działań organizacyjnych i miłości to nie jest żadne hospicjum, to jest tylko placówka medyczna – zauważył wojewoda, zaznaczając, że dzięki tej symbiozie dzieje się coś najistotniejszego – w centrum uwagi jest człowiek i jego dobro – mówił wojewoda.

Augustyn Wiernicki –prezes Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. br. Krystyna, dziękując przede wszystkim osobom, które tworzyły dzieło hospicyjne, na czele z ks. prałatem Władysławem Pawlikiem zauważył, że prawdopodobnie 30 lat temu spotkało się w Gorzowie trzech świętych: św. Albert, św. br. Krystyn i św. Kamil. I od tamtej pory oni dobrze patronują tym organizacjom, a dzisiaj jest wyjątkowy dowód, że patronat św. Kamila jest tak owocny – stwierdził Wiernicki.

Podczas teatralnej gali wręczono odznaczenia państwowe i  lokalne. Srebrny Krzyż zasługi otrzymały Joanna Mikołajczak – pielęgniarka i Hanna Rudzińska – członek zarządu stowarzyszenia, pedagog, wolontariuszka w świetlicy „Jaskółka”. Brązowy Krzyż Zasługi otrzymały Lucyna Brzezińska – członek stowarzyszenia, od 26 lat związana z hospicjum i Małgorzata Kasperska – od 2008 r. posługuje jako wolontariuszka, służy pacjentom wspomaganiem i modlitwą.

Tytuł Honorowego członka Stowarzyszenia Hospicjum św. Kamila jako wyraz uznania za wkład w tworzenie hospicjum otrzymali: s. Michaela Rak i ks. Władysław Pawlik.

Tytuł Przyjaciel Hospicjum otrzymały 4 osoby, za wspieranie placówki nagrodzono 32 osoby i instytucje.

Galę urozmaicono koncertem „Świecie nasz” z piosenkami Marka Grechuty w wykonaniu gorzowskich aktorów przy akompaniamencie teatralnego zespołu muzycznego pod kierunkiem Marka Zalewskiego.

S. Michaela przywiozła z Wilna dla obecnej dyrektor i prezesa stowarzyszenia wizerunek Jezusa Miłosiernego. Wręczając dar zakonnica nawiązała do utworu Marka Grechuty, że – ważne są dni, których jeszcze nie znamy, a jeśli w tych dniach będzie to – Jezu ufam Tobie – to będą kolejne jubileusze, powiedziała twórczyni hospicjum na Litwie.

Gorzowskie hospicjum powołane zostało w 1993 r. przez Stowarzyszenie Hospicjum św. Kamila. Przez lata istnienia placówki z pomocy skorzystało ponad 70 tys. osób.

Skoro był jubileusz więc był także tort.

W KAI: https://kair.ekai.pl/depesza/639654/show

 

398 total views, no views today

GORZOWSKIE HOSPICJUM ŚW. KAMILA MA 30 LAT

21 września 2023 r o godz. 15 odprawiona zostanie Msza święta w intencji Hospicjum Św. Kamila, w kościele pw. Pierwszych Męczenników Polski przy ul. W. Pluty w Gorzowie Wlkp. Eucharystii przewodniczyć będzie bp Tadeusz Lityński.

Przedstawiciele hospicjum zapraszają wszystkich do wspólnej modlitwy za Hospicjum Św. Kamila, aby podziękować za 30 lat jego istnienia i zawierzyć przyszłość Bogu.

W tym samym dniu o godz. 17 w Teatrze im. Juliusza Osterwy odbędzie się gala. Będą na niej m.in. ci, którzy przez 30 lat pracowali w hospicjum. Gościem honorowym będzie s. Michaela Rak, która do 2008, przez ponad dziesięć lat, kierowała gorzowskim hospicjum.

Przez 30 lat hospicjum pomogło około 70 tys. osób – mówi T. Iżykowski. Placówka w 80. procentach finansowana jest z przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Pozostałą część budżetu pozyskuje m.in. z odpisów z podatków, dorocznej zbiórki na ulicach Gorzowa a także z wpływów ze sprzedaży cebulek żonkili w ramach akcji Pola Nadziei.

207 total views, no views today

FILHARMONIA GORZOWSKA ROZPOCZYNA 13. SEZON ARTYSTYCZNY

Joanna Pisarewicz Dyrektor fot. Katarzyna WojtowiczFIL55FGorz

Filharmonia Gorzowska rozpoczyna kolejny, w tym roku – trzynasty sezon artystyczny. – Nie jesteśmy przesądni, a nadchodzący sezon będzie wyjątkowy – powiedziała dyrektor Joanna Pisarewicz.

Sezon potrwa do 21 czerwca przyszłego roku, zaplanowano 46 wydarzeń artystycznych. Podczas inauguracji 22 września o godz. 19 gorzowscy filharmonicy zagrają „Symfonię Fantastyczną” Hectora Berlioza.

Symfonia ma pięć części. Przed każdą z nich będzie preludium napisane przez współczesnych polskich kompozytorów – poinformował Przemysław Fiugajski, dyrektor artystyczny placówki.

Orkiestra Filharmonii Gorzowskiej
Mikołaj Kwiatkowski / słowo
Przemysław Fiugajski / dyrygent

HECTOR BERLIOZ (1803-1869)
Symfonia fantastyczna

Preludia do Symfonii fantastycznej [prawykonania]:
JERZY KORNOWICZ / Marzenia. Namiętności
ZOFIA DOWGIAŁŁO / Bal
KATARZYNA SZWED / Wśród pól
MICHAŁ DOBRZYŃSKI / Droga na miejsce stracenia
DARIUSZ PRZYBYLSKI / Sabat czarownic

6 października zainaugurowana zostanie dziesiąta edycja Festiwalu Muzyki Współczesnej.

Gorzowska filharmonia nawiązała współpracę z Chórem Teatru Wielkiego w Poznaniu; m.in. zagra w koncercie podczas zakończenia sezonu artystycznego tego teatru, gdy zabrzmi IX Symfonia Ludwiga van Beethovena.

 Dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego melomani mogą liczyć na większą liczbę koncertów; do tej pory były dwa – trzy, teraz to będą trzy koncerty w miesiącu.

228 total views, no views today

FESTIWAL POETYCKI W SETNĄ ROCZNICĘ URODZIN WISŁAWY SZYMBORSKIEJ

RUSIN 1RUSIN 2RUSIN

Hop Szymborska Fest 2023

Festiwal poetycki w 100 rocznicę urodzin Noblistki

Ten rok, jest Rokiem Wisławy Szymborskiej. Fakt ten został ogłoszony przez Senat RP. I jak się dowiemy nieco później, podczas spotkania z Michałem Rusinkiem, obchody ani nie zostały zauważone, ani dofinansowane przez nasz rząd. Przykro jest nawet o tym mówić.

Gorzowskie obchody Roku odbyły się w Klubie MCK „Jedynka” 15 i 16 września wg takiego planu:

  1. 09. 2023 odbyła się projekcja filmu, „Chwilami życie bywa znośne” autorstwa Katarzyny Kolędy Zaleskiej, którego bohaterką jest Wisława Szymborska.

Wystawa mozaiki „Może być bez tytułu”, autorstwa Justyny Budzyn . Spotkanie autorskie z Małgorzatą Wątor, Bogumiłą Salomonowicz i Wiesławem Leszczyńskim. Całość prowadziła pomysłodawczyni jubileuszowego spotkania z twórczością Wisławy Szymborskiej, Beata Patrycja Klary-Stachowiak.

Ten dzień zakończył się Slamem, poetycką zabawą, prowadzoną  przez gorzowskiego poetę Marka Lobo Wojciechowskiego.

Na drugi dzień, zaplanowano spektakl teatralny oparty o wiersze Wisławy Szymborskiej „Pukam do drzwi kamienia” w wykonaniu Anny Łaniewskiej i Marcina Ciężkiego. Jest to wiersz, który był bardzo popularny na różnego rodzaju konkursach recytatorskich. Wiersz, który może mówi o … znieczulicy?

„Pukam do drzwi kamienia/ To ja, wpuść mnie/ Chcę wejść do twojego wnętrza/ Rozejrzeć się dokoła/ Nabrać ciebie jak tchu…”

Ania i Marcin trochę na poważnie, a trochę z humorem przybliżyli nam maleńki fragment z życia Noblistki. Brawo wam. Jesteście wielcy.

A kolejny punkt obchodów, to gość specjalny. Spotkanie z byłym sekretarzem Noblistki, Michałem Rusinkiem.

Prowadząca spotkanie dr Krystyna Kamińska, podzieliła je na trzy części.

O Szymborskiej. O Szymborskiej  i Rusinku. I o Rusinku.

Część pierwsza, którą rozpoczęła tak: „za poezję, która z ironiczną precyzją pozwala historycznemu i biologicznemu  kontekstowi ukazać się we fragmentach ludzkiej rzeczywistości”. Jest to fragment uzasadnienia przyznania Nagrody Nobla Wisławie  Szymborskiej. I poprosiła Michała Rusinka o zinterpretowanie tego tekstu. Ale okazuje się, że nie jest to możliwe. Jest to bardzo trudne zadanie.

A na pytanie. Jak to się stało, że został Jej sekretarzem, odpowiedział tak:

Było ich dwóch. Było to w 1996 roku, wtedy Wisława Szymborska otrzymała Nagrodę Nobla. On świeżo upieczony mgr filologii polskiej. Miał jej pomagać przez trzy miesiące. Miał tylko pomóc Noblistce w uporządkowaniu jej świata po ogłoszeniu werdyktu szwedzkiej Akademii. Odpowiadać na listy. Odbierać telefony. Gdy przyszedł, ona rozmawiała przez telefon, który uparcie dzwonił … Bardzo to ją irytowało. Aby jej pomóc, zwyczajnie poprosił o nożyczki i przeciął kabel. Potem zainstalował tzw. automatyczną sekretarkę z nagranym swoim groźnym głosem. Miał być chwilę, a został 15 lat. Wziął na siebie wszystko, aby zapewnić jej spokój w pracy.

W najnowszej „Gazecie Wyborczej” jest opublikowany wiersz Wisławy Szymborskiej, który dopiero teraz ujrzał światło dzienne. Wiersz, składający się z sześciu wersów, Michał znalazł w czarnym notesie Szymborskiej. Przekazał go „Gazecie Wyborczej”, z którą współpracuje. Wiersz nosi tytuł „Chwila”

„Las pod pozorem lasu na wieki wieków i amen. A w górze ptaki w locie w roli ptaków w locie. Jak okiem sięgnąć panuje tu chwila…”

Wiersz ten wpisał się wspaniale w kontekst tego, co się dzieje wokół nas od kilku lat i dziś znowu powróciło ze zdwojoną siłą. Dodatkowo także przy okazji premiery filmu „Zielona Granica” Agnieszki Holland. I tego ogromnego hejtu, który jest na nią wylewany. Szczególnie przez znane persony… Ten wiersz jest najlepszym komentarzem do ostatnich wydarzeń i do tego co się dzieje w Polsce od 2015 roku.

Honorarium za wiersz zostanie przekazane na rzecz fundacji, która pomaga uchodźcom na granicy z Białorusią. Beata rozdała informację o tym, gdzie można wpłacać fundusze dla tych organizacji.

W roku bieżącym, w roku Wisławy Szymborskiej ukazał się kolejny tom poezji Noblistki pt. „Wiersze wszystkie”.  Wydany przez „Znak”.

Noblistka napisała ponad 350 wierszy.

Część druga spotkania  dotyczyła relacji Ona – On. I dlaczego studiował polonistykę.

Tu Michał Rusinek wspomniał o tym, że  miał w liceum bardzo dobrą nauczycielkę, która namówiła go do startowania w olimpiadzie. W ten sposób uniknął wojska i dostał indeks na studia. Mówił o Wisławie, że lubiła krzyżówki, że czasami dawała się gdzieś zaprosić i czytała swoje wiersze, o tym, że nie lubiła gdy wiersze jej zostawały odgrywane. Uważała, że wiersza nie powinno się grać. Powinno się je czytać „na biało”. Dla niej wiersz istniał fonicznie. Nie koniecznie na papierze. Nie lubiła czytać swojego wiersza „Kot w pustym mieszkaniu”. Powstał on po śmierci jej przyjaciela Kornela Filipowicza. Jest to wiersz o śmierci.

Trzecia część spotkania. On, Michał Rusinek. Adiunkt w Katedrze Teorii Literatury na Wydziale Polonistyki UJ. Jest absolwentem tej uczelni.

Mówi o sobie, że jest przede wszystkim tłumaczem. Jest też literaturoznawcą. Uczy kreatywnego pisania. Zawodowo zajmuje się retoryką. Pisze felietony m. in. do Gazety Wyborczej. Pisze też książki dla dzieci. A w ogóle napisał ponad czterdzieści książek. I przetłumaczył ponad sto.

Jest Prezesem Fundacji im. Wisławy Szymborskiej, której statut napisała jeszcze Noblistka. ale zarejestrowana została dopiero po jej śmierci. To jest jej testament. Fundacja przyznaje Nagrodę stypendium im. Adama Włodka, (męża Wisławy), dla młodych  twórców: pisarzy, poetów, tłumaczy, badaczy i krytyków. Nagroda im. Adama Włodka wypełnia zapis testamentowy zmarłej w 2012 roku Noblistki.

Fundacja przyznaje zapomogi i opiekuje się spuścizną Szymborskiej. Prowadzi też dom-rezydencję, w której mogą przez cztery tygodnie przebywać twórcy, którzy potrzebują ciszy do pisania. Pobyt ten jest wspomagany także finansowo przez Fundację.

Michał Rusinek Często zasiada w pracach jury różnych konkursów.

Fundacja Wisławy Szymborskiej, której jest prezesem, w tym roku, z okazji setnej rocznicy urodzin Noblistki ma liczne zadania wspomagające organizatorów różnych przedsięwzięć lokalnych. Oczywiście na koniec były dość liczne pytania.

Było to wspaniałe spotkanie z tzw. wysokiej półki. Pięknie, rzeczowo i z humorem prowadzone przez Krystynę Kamińską. On z ogromnym i oryginalnym  poczuciem humoru. Było to spotkanie o nietypowej noblistce i nietypowym sekretarzu.

Brawo organizatorzy. Brawo Beata Patrycja Klary-Stachowiak.

I ja tam byłam Ewa Rutkowska

315 total views, 2 views today

GORZOWSKI TEATR. SAM, CZYLI PRZYGOTOWANIE DO ŻYCIA W RODZINIE

SAM

Spektakl SAM, CZYLI PRZYGOTOWANIE DO ŻYCIA W RODZINIE – przygotowany z myślą o młodzieży ale także o dorosłych, a może przede wszystkim dla nich?

Co Autor tego spektaklu miał na myśli? Dawno temu uczono i nakazywano, jak trzeba myśleć, o tym, co autor myślał. Dziś możemy mieć swoją interpretację, a w tej sztuce każdy znajdzie coś dla siebie. Oby Mądrość!

Może się zdarzyć, że dorastające dzieci wydają się być mądrzejsze od rodziców, może się okazać, że dzieci – to jednak dzieci i miłości obojga rodziców bardzo potrzebują. Może się też stać, że w rozpadającym się małżeństwie jedynym przyjacielem dziecka zostaje tylko chomik z rozdwojoną jaźnią.

– Sztuka o chłopcu Samuelu, nazywanym Samem, podpowiada jak wyjść z impasu, wzrusza, eksploduje.

Autorka pokazuje realia dzisiejszego świata, chaotycznej wolności, bezmyślności, poddania się trendom ale też refleksji balansującej pomiędzy ratio i niestety bez niego. Ale jest też coś więcej – miłość.

Po spektaklu młode dziewczyny Alicja i Wiktoria powiedziały mi, że odebrały ten przekaz jako wskazówkę, żeby w trudnościach nie zamykać się w sobie, otworzyć się, szukać pomocy u innych. Uważają, że niektóre sytuacje według nich są przerysowane ale tu potrzebne. – Sztuka pokazała skrajności, jednak warto szukać przyjaciół nie warto się w sobie zamykać tylko szukać sojuszników – powiedziała Alicja.  Natomiast Weronika podkreśliła, że każdy ma trudne przypadki więc warto się nimi dzielić i nie zamykać tego w sobie,  pytać innych.

Pani Jolanta, która przyszła z czwórką dzieci powiedziała: – Pięknie jest tu pokazane jak przeplata się nasze życie, jak dużo jest kontrastów ale i dużo przykrej prawdy, pokazane jest – jak przeżywa problemy rodziców nastolatek i co się dzieje w rodzinach.  Jest ból i próby ratowania sytuacji – z zadumą stwierdziła pani Jolanta.

Były też głosy: – dziwna sztuka – jednak tej dziwności nie wytłumaczono, były też głosy: – Mądra. –  Nijaka.

Mój odbiór? Chwyciło mnie od pierwszych chwil, nie tylko mnie, reakcja publiczności na pierwsze słowa Oliwiera Witka grającego Sama, to pokazała.

Potem wzruszenie ścisnęło moje gardło aż do  pierwszej łzy na policzku, to wtedy gdy  na pozór twardy Sam uważa, że jest mu obojętna sytuacja w domu jednak po chwili mówi, że choć rodzice się kłócili i nie było w domu spokoju,  on chce żeby to wróciło, żeby byli razem.

Jest wątek Boży i to jak Stwórcę w dzisiejszym świecie postrzegamy, są wątki edukacyjne może przerysowane, a może nie? Są oczywiście grzeszni ludzie, no bo innych przecież nie ma.

Jest dziecięca mądrość w emitowanych wypowiedziach – dla mnie w punkt!

Oczywiście jest też ekspresja.

Wanda Milewska

SAM, CZYLI PRZYGOTOWANIE DO ŻYCIA W RODZINIE

Autor – Maria Wojtyszko
Reżyseria – Paweł Paszta
Scenografia – Ola Szempruch
Choreografia – Natalia Iwaniec
Muzyka – Tomasz Jakub Opałka
As. Reżysera – Mikołaj Kwiatkowski
Insp.-sufler – Beata Chorążykiewicz

Obsada:

Oliwer Witek – Sam – trzynastolatek
Joanna Ginda-Lenart – Mama Sama
Mikołaj Kwiatkowski – Tata Sama
Maciej Kotlarz – Grzesiek z II B
Magdalena Kasperowicz – Violetta / Nowa w szkole
Magdalena  Dwurzyńska – Gosia 18 lat / Dziennikarka / Maja Gotuje – gwiazda telewizji śniadaniowej
Tina Popko – Pani Shultz – wychowawczyni Sama
Beata Chorążykiewicz – Babcia Grzesia
Edyta Milczarek – Mama Violi
Jan Mierzyński – Tata Violi
Marta Karmowska – Chomik Dobra/Chomik Zła
Dominik Jakubczak – Dragan-Emigrant z byłej Jugosławii

w nagraniu audio do spektaklu wzięła udział gorzowska młodzież: Anita B., Anastazja F., Wiktoria L., Patryk D., Ewelina S., Julia A., Kornelia S. , Robert C., Sara W.W., Natalia K., Kacper L.

 

259 total views, no views today