WKRÓTCE GORZOWSKI TYDZIEŃ SENIORA

tydzienseniora2023_plakat

Wielkimi krokami zbliża się Tydzień Seniora. Cykliczne wydarzenie, które nieprzerywanie od 2018 roku organizowane jest z myślą o gorzowskich seniorach. Wszystkie wydarzenia odbędą się we wrześniu.

Inauguracja VI Gorzowskiego Tygodnia Seniora rozpocznie się 4 września o godz. 11 w Amfiteatrze Miejskiego Centrum Kultury przy ul. Drzymały 30 przeglądem zespołów seniorskich. Tego samego dnia, o godzinie 17 zabawa pn. „Dancing w stylu lat 70-tych”. Mile widziane przebranie. Impreza przy muzyce na żywo odbędzie się na terenie lodowiska przy „Słowiance”.

W harmonogramie znajdą się również: bezpłatne zwiedzanie Muzeum Lubuskiego i jego filii, dwa koncerty w Jazz Clubie „Pod Filarami”, wykłady w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej np. „Zdrowie i bezpieczeństwo seniorów”, a także warsztaty rękodzieła artystycznego, spotkania z Radnymi oraz wspólne chwile przy muzyce i tańcu.  Nowością będą plenerowe koncerty dedykowane seniorom, które odbędą się na trzech gorzowskich osiedlach: Dolinki, Zawarcie i Słoneczne.

A „wisienką na torcie” będzie Dyskoteka z dj Wiką – najstarszą didżejką w Polsce. Zaproszeni są seniorzy z rodzinami do gorzowskiego Amfiteatru w środę – 6 września o godz. 17.

Wszystkie wydarzenia są bezpłatne, na niektóre obowiązują zapisy – szczegóły w ulotkach lub pod numerem telefonu 95 7 355 846.

Wg Wydziału Spraw Społecznych —

259 total views, no views today

OSTATNI KONCERT CHOPINOWSKI W FILHARMONII GORZOWSKIEJ TEGO LATA

Tekst: Ewa Rutkowska

Filharmonia Gorzowska i ostatni Koncert Chopinowski

27 sierpnia 2023

Milowymi krokami jesień idzie przez park…. Zagląda nam do okien, liście szeleszczą pod stopami… 27 sierpnia br. odbył się ostatni w tym roku Piknik Chopinowski. Pogoda na koniec zrobiła psikusa i Koncert odbył się w sali koncertowej.

Wcześniej odbyły się Piknikowe Animacje dla Najmłodszych, które też planowano pod chmurką. Są to zagadki, zabawy, tańce, śpiewy. Odkrywane są najskrytsze tajemnice fortepianu, a wszystko to przy muzyce Chopina. Animacje prowadzili: Anna Łaniewska, jako Piano. Marcin Ciężki, jako Forte. A przy fortepianie Ekaterina Matokh.

Na ostatni Piknik Chopinowski zaproszono Aleksandrę Świgut, pianistkę, solistkę i kameralistkę. Doktora sztuk muzycznych, pedagoga Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie. Absolwentkę tego Uniwersytetu. Wielokrotną stypendystkę Ministerstwa Kultury. W 2020 roku otrzymała stypendium Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego dla Młodych Naukowców oraz stypendium Młoda Polska.

Zaproszono też Kwartet Smyczkowy im. Mikołaja Góreckiego w składzie: Maciej Grygiel – I skrzypce, Łukasz Jaros – II skrzypce, Joanna Głąb – altówka, Piotr Więcław – wiolonczela oraz Mateusz Rzytkakontrabas.

Kwartet powstał w 2011 roku. Członkowie Kwartetu, to muzycy Filharmonii Gorzowskiej. Zespół koncentruje się przede wszystkim na propagowaniu i wykonawstwie muzyki współczesnej. Ma też w swoim repertuarze wiele kompozycji z wcześniejszych epok, w tym muzykę baroku i klasycyzmu. Koncertują także poza filharmonią. Najczęściej można ich spotkać w Klubie „Pod Filarami”.

Zaplanowany program uległ niewielkiej modyfikacji, której dokonała główna Artystka tego Koncertu Aleksandra Świgut. Jak powiedziała. Jest to piknik chopinowski. Więc zaczęła Barkarolą Fis – dur op. 60 Fryderyka Chopina.

A potem zrobiła nam lekcję muzyczną, opowiadając kolejno Maski op. 34, Karola Szymanowskiego: Szeherezadę, Tantris i Serenadę Don Juana.

Na zakończenie tej części koncertu zagrała dwa utwory Fryderyka Chopina, w tym jeden z jego Polonezów.

Po przerwie

Aleksandra Świgut wspólnie z Kwartetem Smyczkowym im. M. Góreckiego zagrała: Fryderyka Chopina Koncert fortepianowy e-moll op. 11, składający się z trzech części: Allegro maestoso. Romance, Larghetto i Rondo Vivace. O czym w swoim wstępie do Koncertu wspomniała Artystka.

I mimo tego i napisanego szczegółowego programu, publiczność biła brawo po każdej części. Wkurzające jest to, że ponad dziesięcioletnia nauka idzie w las. Nikt niczego nie słucha i nie czyta.

A poza tym. Choć to jest tzw. Piknik, to nie ma tu kiełbasek i grillowania… Więc  jak wkraczasz do świątyni sztuki, to coś tu obowiązuje. Spóźniony nie szukasz znajomego… i przepychasz się „szorując tyłkiem po nosach siedzących”, tylko wypada usiąść na najbliższym krześle. Jeszcze inną sprawą jest nagrywanie. Jest to kradzież praw autorskich i wykonawczych. Gdzie wtedy są pracownicy Filharmonii? Wczoraj jakoś „zaginęli”.

Koncert, szczególnie jego druga część był piękny. Choć ten cały anturaż trochę męczył.

Ewa Rutkowska

 

.

214 total views, no views today

GORZOWSKI PIKNIK CHOPINOWSKI

Piknik Chopinowski, dziedziniec Filharmonii Gorzowskiej 

20 sierpnia 2023

Był to już przedostatni piknik w tym roku. Jakoś szybko zleciało. Ale czas jak rzeka… Po prostu płynie.  Już na łąkach widać rozkwitające mimozy…

Jak zwykle zebrało się nas dość dużo miłośników takiego spędzania wolnego niedzielnego popołudnia.

Na koncert zaproszono pianistę, kameralistę i dyrygenta. Absolwenta Akademii Muzycznej im. F. Nowowiejskiego w Bydgoszczy w klasie fortepianu Katarzyny Popowej – Zydroń oraz dyrygentury symfoniczno – operowej w klasie Zygmunta Rycherta,  Michała Szymanowskiego. Artysta  doskonalił swoje umiejętności także w Berlinie. Obecnie pracuje na stanowisku adiunkta, prowadząc klasę fortepianu w macierzystej uczelni. Jest laureatem wielu ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów pianistycznych.

W pierwszej części koncertu Artysta zagrał:  Nokturn, dwie Ballady, dwa Mazurki i Walc Fryderyka Chopina

A po przerwie: Kilka utworów Ignacego Jana Paderewskiego

 Publiczność, jak zwykle wszystkich artystów przyjmuje owacyjnie. Często aż za bardzo, nie czytając programu, że jakiś utwór składa się np. z kilku części.

No i może jestem odosobniona, ale ciągle mam niedosyt utworów Fryderyka Chopina.  Bo mogę ich słuchać „na okrągło”.

…………………………………..

 Tym razem zakończę „z przytupem”. Przyszłam na Piknik chyba 20 minut przed czasem. I w pierwszym odruchu, miałam zrobić w „tył zwrot”. Bo i tu dudniła dyskotekowa muzyka. A wydawało by się, że tu jest miejsce „krainy łagodności”. Podobna muzyka, tylko trzy razy głośniej, obudziła mnie w nocy z soboty na niedzielę. Było tak, jakby ktoś pod moim oknem włączył muzykę na absolutny full. Nie mieszkam blisko od „Wartowni”. Ale oni tak mają. Nie liczą się inni. Tylko oni. Za nic mają odpoczynek wielu ludzi w weekendy. Tak jest  przez cale lato. Musi łomotać. Mam apel. Grajcie dla tych co się tam stawili, co lubią taki łomot. Nie zmuszajcie innych. Ludzie listy piszą, z prośbą o to, aby było ciszej, napisałam i ja do Prezydenta. I już miałam nadzieję, bo było cicho z piątku na sobotę. No ale się… przeliczyłam. Takie „igrzyska” wymyśliła prezydencka dyrektorka od czegoś??? A pan Prezydent w weekendy nie mieszka w mieście, więc co mu tam…

PS. Moja skarga na ten hałas w weekendy została wysłuchana. I przekazana do odpowiednich organów do załatwienia. Ciekawa jestem efektu. 

Ewa Rutkowska     

224 total views, no views today

KOŁOBRZEG STOLICĄ HERBERTIADY

DSC05872DSC05877DSC05894DSC05904(1)DSC05907

Fot. Grzegorz Milewski

Pierwsza część tegorocznej XXIV „Herbertiady”, czyli Ogólnopolskiego Przeglądu Twórczości Zbigniewa Herberta w Kołobrzegu rozpoczęłą się 19 sierpnia 2023 roku w Regionalnym Centrum Kultury.

Gościem specjalnym wydarzenia była siostrzenica Zbigniewa Herberta Beata Lechnio, która otworzyła przegląd. – Pani Beata jest po raz pierwszy na Herbertiadzie, ale wszystko o niej wie – powiedziała prowadząca imprezę aktorka Katarzyna Zawadzka.

Beata Lechnio powiedziała, że do Kołobrzegu przyjeżdżała jej mama Halina Herbert – Żebrowska oraz brat Rafał Żebrowski. – Dla mamy przyjazd na Herbertiadę był oczekiwanym świętem, z racji nie tylko wysokiego poziomu ale również z powodu familijnej atmosfery tych spotkań i możliwości zobaczenia się z ludźmi, których darzyła ogromną sympatią panią Kasię i Jacka Pechmanów.  Mamę cieszył również udział młodzieży w Herbertiadzie i bardzo chętnie spotykała się z uczestnikami konkursu recytatorskiego – mówiła siostrzenica Zbigniewa Herberta.

DSC05875

Beata Lechnio przypomniała, że idea ogłoszenia roku 2008 Rokiem Zbigniewa Herberta w dziesiątą rocznicę śmierci zrodziła się tutaj w Kołobrzegu. – Bardzo się cieszę, że w Kołobrzegu pokochano twórczość mojego wujka Zbyszka – wyznała siostrzenica Poety. – Śmiało można powiedzieć, że Kołobrzeg od 2000 roku stał się stolicą Zbigniewa Herberta. 

Katarzyna Zawadzka przeczytała list siostrzeńca Księcia Poetów, dr. Rafała Żebrowskiego, natomiast organizatorka kulturalnej imprezy Katarzyna Pechman odczytała list Piotra Glińskiego, ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

W artystycznej odsłonie „Herbertiady” widzowie obejrzeli kameralny spektakl pt. „Kołatka”, który został zbudowany na wierszach Zbigniewa Herberta z różnych okresów jego twórczości. Dominowały tu rozważania Pana Cogito, które i dziś brzmią aktualnie.

W spektaklu „Kołatka” wystąpił aktor Andrzej Mastalerz, któremu towarzyszyła aktorka Paulina Kinaszewska. W spektaklu zabrzmiała tradycyjna muzyka ludowa w aranżacjach przygotowanych przez Kinaszewską.

Wydarzeniem towarzyszącym „Herbertiadzie” zaprezentowano wystawę rysunków Bernarda Homziuka, rysownika, animatora kultury, absolwenta IWA UMCS, wieloletniego pracownika dydaktyczno-naukowy w ISP na Wydziale Artystycznym UMCS w Lublinie. Prace powstały z inspiracji wierszami Zbigniewa Herberta.

Organizatorem „Herbertiady” jest Stowarzyszenie Katolicka Inicjatywa Kulturalna, Oficjalnym Partnerem jest Polska Fundacja Narodowa, a Partnerami są: Fundacja LOTTO im. Haliny Konopackiej, Gmina Miasto Kołobrzeg, Wydawnictwo Biały Kruk, Ognisko Pracy Pozaszkolnej w Kołobrzegu, Społeczne Liceum Ogólnokształcące im. Zbigniewa Herberta w Kołobrzegu oraz Regionalne Centrum Kultury im. Zbigniewa Herberta w Kołobrzegu.

Patronat honorowy objęli: Rodzina Zbigniewa Herberta, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. dr hab. Piotr Gliński, wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki, prezydent Miasta Kołobrzeg Anna Mieczkowska.

 

364 total views, no views today

GORZOWSKIE OPOWIEŚCI TURYSTYCZNO-KRAJOZNAWCZE ZBIGNIEWA RUDZIŃSKIEGO

 IMG_9095IMG_9177[1]IMG_9186[1]IMG_9196[1]IMG_9193[1]

Najnowsza publikacja autorstwa Zbigniewa Rudzińskiego zatytułowana „Gorzowskie opowieści turystyczno-krajoznawcze” zawiera zbiór gawęd o miejscach niezwykłych. Książkowe wydanie poprzedził cykl 178 mini słuchowisk zrealizowanych na antenie radia Gorzów.

Publikacja licząca 284 strony składa się z dwóch części. Pierwsza przedstawia okolice Gorzowa, w drugiej autor skupia się już tylko na naszym mieście -Gorzowie Wielkopolskim. Poszczególnym hasłom prezentowanym w układzie alfabetycznym towarzyszą kolorowe zdjęcia.

Ciekawe teksty wraz z atrakcyjną szatą graficzną zachęcają do lektury. Choć pewną niedogodnością może okazać się brak adresu w odniesieniu do wielu barwnie opisywanych osobliwości. Usterka owa być może wynika z wszechstronnej autorskiej znajomości przedstawianych zagadnień. Stąd, oczywista dla Rudzińskiego wiedza odnośnie lokalizacji np. dawnego Kościoła Lutra dziś świątyni pw. Chrystusa Króla, czy żłobka i przedszkola fabryki Bahra albo bluszczu na murze, niekoniecznie jest tożsama z orientacją terenową czytelników bądź turystów. W tej sytuacji, mniej zorientowani muszą we własnym zakresie ustalić położenie obiektów i miejsc opisanych w publikacji. Tym samym spełnią oczekiwania autora wyrażone na wstępie „Liczę, że moja książka sprawi, że zapragniesz Czytelniku odszukać obiekty i miejsca, o których napisałem, bo taka wyprawa to nobilitacja z poziomu turysty do statusu krajoznawcy”.

Zbigniew Rudziński – turysta, krajoznawca, podróżnik, przewodnik i alpinista, którego dewiza turystyczna brzmi: „Wybierz przygodę, a nie wygodę”. Założyciel i prezes Oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego Ziemi Gorzowskiej. Propagator turystyki pieszej, kajakowej i rowerowej. Autor licznych publikacji o turystyce i przewodników.

Gorzowskie opowieści turystyczno-krajoznawcze. Zbigniew Rudziński. Gorzów 2023; Wydawca: Oddział PTTK Ziemi Gorzowskiej; ul. Mieszka I 15/1. 66-400 Gorzów Wlkp.

Współpraca:

Powiat Gorzowski, Muzeum Lubuskie w Gorzowie Wlkp., Gmina Kłodawa, Gmina Santok, Nadleśnictwo Bogdaniec, Nadleśnictwo Kłodawa, PORTAL POLSKA-ORG.PL, Urząd Miasta Gorzowa Wlkp., Muzeum Twierdzy Kostrzyn, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska W Gorzowie Wlkp.

Skład i druk: SONAR Sp. z o.o. 66-400 Gorzów Wlkp. ul. Kostrzyńska 89.

Zdjęcie na okładce: Karolina Machnicka

ISBN 978-83-925059-7-6.

Tekst i foto: Helena Tobiasz

 

 

363 total views, no views today

ELŻBIETĘ KUCZYŃSKĄ WSPOMINA EWA RUTKOWSKA

Elżbieta KUCZYŃSKA – wspominki różne

ELA1

Fot. Kazimierz Ligocki /Encyklopedia Multimedialna/

Elę poznałam, gdy pracowałam jeszcze w Myśliborskim Ośrodku Kultury.

To Ona, pracując w Wojewódzkim Domu Kultury w Gorzowie, wspólnie z Rafałem Zapadką wymyśliła imprezę, dla twórców amatorów, autorów tekstów piosenki i kompozytorów. Pomysł to dobry początek. Ale trzeba jeszcze pomysł zrealizować. W MOK w Myśliborzu dyrektorem był Henryk Rauze. Jak go Ela nazwała „typ bossa”. I to on „kupił” tą imprezę. W roku 1978 odbyła się pierwsza edycja pt. Spotkanie Twórców i Wykonawców Piosenki Amatorskiej (STiWPA). Potem przekształcono na   Spotkanie Młodych Autorów i Kompozytorów (SMAK). I Tak się poznałyśmy.

To Ela każdego roku w październiku, w pierwszej dekadzie, razem z poetą polskiej piosenki, Januszem Kondratowiczem pełniła rolę szefa tej imprezy.

Ja byłam „do wszystkiego”. Pomagałam, aby wszystko działo się zgodnie z planem. Potem, gdy zaczęłam pracować w WDK. A Ela odeszła do Młodzieżowego Domu Kultury. To ja wszystkie nitki tej imprezy trzymałam w ręku. I tak było od 1985 roku, chyba przez 30 lat.

Ela w tym też czasie współpracowała z radiem Gorzów. Na kilkanaście dni przed imprezą zapraszała mnie do radia na nocne pogaduchy o SMAK-u. Prowadziła tu audycję „Muzyka podszyta poezją” i „Klub książki mówionej”. Przypominałyśmy wtedy różne fajne zdarzenia, wspominałyśmy fajnych ludzi… Kiedyś Ania Makowska powiedziała. „Słuchałam was długo w noc, ale mimo  fajnego klimatu tych rozmów, i mnie zmorzył sen…”.

No bo my nasze nocne rozmowy kończyłyśmy bladym świtem.

Mimo zmiany miejsca pracy, ja z Elą nigdy się nie rozstałam. Była mi ciągle potrzebna. Chyba od lat 50-tych, na terenie całego kraju, Zarząd Główny Towarzystwa  Kultury Teatralnej realizował Ogólnopolski Konkurs Recytatorski (OKR). WDK był częścią tej wspaniałej imprezy. Kiedyś w WDK prowadziła go Ela. Teraz ja ją zapraszałam do jurorowania. Wymyśliłam jedno jury. I jeździliśmy w trójkę, jeszcze z aktorem Andrzejem Kietlińskim do kilku rejonów, gdzie odbywał się konkurs. Z rejonów tych zapraszaliśmy najlepszych do udziału w eliminacjach i warsztatach wojewódzkich. Ela prowadziła warsztaty dla wykonawców poezji śpiewanej. Często także organizowałam jej przy tej okazji recital. Gdy WDK zaprosił do Gorzowa reprezentantów trzynastu województw, w czterech różnych kategoriach tego Konkursu, Ela  pomagała mi we wszystkim, łącznie z prowadzeniem koncertów.

A gdy nie pracowała już w WDK, chętnie przyjeżdżała na SMAK do Myśliborza. Ja  jako główny realizator SMAK-u, proponowałam Jej wtedy, aby podczas obrad jury, zorganizowała tzw. koncert „Dinozaurów”. Była prowadzącą koncert i jednocześnie jego liderką.

ELA

Ela choć z zawodu inżynier elektryk. To piosenka poetycka była Jej konikiem. Już w okresie studiów na Politechnice Poznańskiej rozpoczęła występy na przeglądach i festiwalach piosenki studenckiej i turystycznej, akompaniując sobie na gitarze. W 1969 roku zdobyła główną nagrodę na I Festiwalu Piosenki Studenckiej i Rajdowej w Poznaniu. W roku 1974 została laureatką Złotego Samowara oraz nagrody dziennikarzy na Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze. W tym samym roku otrzymała  jedną z trzech głównych nagród w konkursie Mikrofon dla Wszystkich podczas XII Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. W roku 1976 otrzymała Złotego Kameleona podczas Wielkopolskich Rytmów Młodych w Jarocinie. A w 1977 roku, podczas  IV Ogólnopolskich Spotkań Zamkowych Śpiewajmy Poezję w Olsztynie została laureatką trzeciej nagrody. W 1978 roku otrzymała  Złoty Pierścień i nagrodę dziennikarzy na Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu.

W 1986 roku zdobyła piosenkarskie uprawnienia ministerialne. Chętnie śpiewała piosenki z nurtu opozycyjnego. Ale wykonywała też piosenki literackie i poetyckie. Mieściła się w nurcie „Krainy Łagodności”.

Wcześniej zdobywała nagrody, jako  recytatorka. Ale też próbowała swoich kroków na scenie teatralnej. Za czasów dyrektorowania w naszym Teatrze w 1976 roku przez  Andrzeja Rozhina brała udział w  spektaklu „Rozstanie w czerwcu” w jego reżyserii. A w roku 1989 w „Stachuriadzie w  reżyserii kolejnego dyrektora naszego teatru, Marka Mokrowieckiego.

Koncertowała w Niemczech, ZSRR, Jugosławii. Później także w Serbii i Macedonii.

Oczywiście najczęściej w Gorzowie przy różnych ważnych uroczystościach, ale także podczas licznych recitali. Często jej takie organizowałam w pięknych salach Wojewódzkiego Domu Kultury, w wilii Paukscha na Zawarciu.

Ela Kuczyńska także nagrywała. Wcześniej kasety, a później płyty CD. Pierwsze jej nagranie ukazało się na 20 lecie Jej działalności artystycznej w 1994 roku. Następne, w roku 1999, na 25 lecie. Wspólnie z  zaprzyjaźnioną z nami młodzieżą, zorganizowaliśmy Jej piękny Benefis z udziałem m. in. Andrzeja Wołyńskiego z Jej poznańskiego kabaretu „Przyja & ciele”. Kabaret ten Ela zapraszała w pierwszym 10-leciu SMAK-u do prowadzenia koncertów. Ja mam tylko kilka jej płyt. m.in. Jej 25-lecie. Płytę nagraną w CWKS UW „Hybrydy” w roku 1999 w Warszawie, Elżbieta Perz – Kuczyńska. I „Piekło i raj” wg Jaromira Nohawicy.  Na pewno jak poszperam to znajdę więcej…

Wyczytałam w internecie, że nagrała jeszcze: W 2000 roku; „Niezapominajka”. W 2007 „Postrzępione skrzydła aniołów”. W 2008  „Nadzieja” i „Talizman na drogę”. W 2010  „Tajemnica ukryta w ziarnku prawdy”. W roku 2012 płytę CD, właśnie „Piekło i raj”, i „Ela śpiewa Okudżawę”. I w 2016 roku płytę z okazji 45 lecia pracy artystycznej. Benefis z tej okazji zorganizowała Eli w Klubie „Pod Filarami” Katarzyna Radkiewicz. Na benefis zaproszono Eli dawnych uczniów: Pieśniarza i twórcę swoich piosenek „Dinozaura” SMAK-u Piotra Bukartyka. Aktora Adama Nawojczyka, kiedyś członka i współtwórcę Gorzowskiego offowego Teatru „Kreatury”. I aktora Jacka Braciaka, niegdyś gorzowskiego recytatora. Także Andrzeja Wołyńskiego. To byli najważniejsi Jej goście.

Ela Kuczyńska ukończyła też Studium Kultury Żywego Słowa na Uniwersytecie Warszawskim. Studium Pomocy Psychologicznej na Uniwersytecie Poznańskim i Studia Teologiczne w Gorzowie. Jako studentka śpiewała razem z mamą w chórze Filharmonii Poznańskiej. A w Gorzowie w chórze prawosławnym „Sotiria”.

Za swoją działalność otrzymała Honorową Odznakę Miasta Gorzowa i w 2009 roku Nagrodę Kulturalną Prezydenta Miasta, Gorzowskiego Motyla.

Była moją Przyjaciółką.

17 sierpnia 2023 mija piąta rocznica Jej odejścia na Niebieskie Połoniny.

Wspominała Ewa Rutkowska

307 total views, no views today

W GORZOWSKIM ZESPOLE SZKÓŁ SPECJALNYCH WYKSZTAŁCĄ SIĘ KUCHARZE

Niezwykła klasa

Zespół Szkół Specjalnych nr 14 im. Ambasadorów Praw Człowieka w Gorzowie Wielkopolskim uruchamia od 1 września pierwszą klasę 3-letniej szkoły branżowej pierwszego stopnia w zawodzie kucharz dla uczniów w normie intelektualnej z autyzmem.

To dla nas bardzo ważny projekt. Chcemy, aby dzieci autystyczne po szkole podstawowej mogły dalej podjąć naukę, stać się bardziej samodzielne – by w przyszłości mogły same o sobie decydować – podkreśliła wiceprezydent Gorzowa Małgorzata Domagała.

Praktyczna nauka zawodu będzie się odbywała na terenie szkoły. To ważne, bo dzieci pozostaną w swoim otoczeniu, w środowisku które znają – dodał dyrektor szkoły Emil Błaszkowski.

Dyrektor zapewnił, iż w następnym roku szkolnym takich klas będzie więcej, każda będzie mogła być liczniejsza.

Rodziców zainteresowanych nową ofertą edukacyjną szkoła zachęca do kontaktu telefonicznego (tel. 667 659 345); w projekcie przewidziano udział czterech uczniów.

Wydział Promocji i Informacji UM Gorzów Wlkp.

 

224 total views, no views today

NIEZWYKŁA DJ-KA ZAGRA W GORZOWSKIM AMFITEATRZE

_DSC4835_fb

Zagra niezwykła DJ-ka

DJ Wika, najstarsza didżejka w Polsce, a może nawet na świecie, wkrótce zawita do Gorzowa – zagra już 6 września o godz. 17 w amfiteatrze. Miasto zaprasza gorzowskich seniorów wraz z rodzinami do posłuchania energetycznej muzyki i wspólnej, międzypokoleniowej zabawy z DJ Wiką za konsoletą.

Udział w wydarzeniu jest bezpłatny, to jeden z punktów organizowanego przez Miasto Gorzowskiego Tygodnia Seniora, który w tym roku odbędzie się od 2 do 9 września.

DJ Wika, a właściwie Wirginia Szmyt, urodziła się w 1938 roku w Wilnie. Jest matką i babcią, z wykształcenia jest pedagogiem. Po przejściu na emeryturę włączyła się w działalność na rzecz seniorów w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku i rozpoczęła karierę za konsoletą.

Jako DJ Wika występuje w Polsce i za granicą, prowadzi dyskoteki w warszawskich pubach. Na jej imprezach bawią się zarówno starsi, jak i młodzi. Optymizm i pozytywna energia popularnej seniorki łączą pokolenia przy najlepszych tanecznych rytmach.

Wydział Promocji i Informacji

Fot. Lucjusz Cykarski

291 total views, no views today