TURNIEJ TAŃCA W PANDEMII

MARZA9MAr7Marze5oznorHBma8

Relacja Marzanny Leszczyńskiej

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia 19 grudnia 2020 r. odbyło się w Poznaniu Finałowe Grand Prix Seniorów PTT. Dla mnie jedyny turniej taneczny w kończącym się właśnie roku, w którym zaczęło się szaleństwo covidowe.

Grudniowe turnieje taneczne były szczególnie radosne i wyjątkowe. Tym razem muzyka i wystrój sali były świąteczne ale zapowiedziano szereg ostrożności ze względu na panującą pandemię i turniej odbył się bez udziału publiczności.

Wszystko zaczęło się sporym dystansem. My tancerze mamy zwyczaj witania się pocałunkiem w policzek, zwyczaj stary i dobrze zakorzeniony dziwnie było zastąpić trącaniem się łokciami i robieniem ”żółwika”. Nie było tradycyjnej prezentacji par, która nas zagrzewała do boju, kiedy to wszystkie pary przy rytmach muzyki wychodziły na parkiet a konferansjer przedstawiał sędziów, potem poszczególne kluby były wymieniane i kłaniały się publiczności. Widać było potęgę klubów przez ilość wystawianych par, nietrudno było dostrzec, które pary pojawiły się po raz pierwszy, czasem zaskakiwani byliśmy powrotami po długiej przerwie lub zmianami w obrębie jednej pary. Ponieważ  publiczności nie było a my musieliśmy unikać dużych zgrupowań więc ten punkt został pominięty a oklaski były nagrane.

Inaczej niż zwykle wyglądała dekoracja najlepszych. Przed ogłoszeniem wyników wychodziły na parkiet pary tylko z jednej grupy tanecznej i zakładały sobie same na szyję medale, wcześniej przygotowane na stoliku. Nie było uścisku ręki, podestów z pierwszym, drugim i trzecim miejscem, podniosłych fanfar na cześć pierwszego miejsca. A my musieliśmy stać na środku w odległości dwóch metrów para od pary. Sędziowie często dezynfekowali sobie ręce.

Spodziewałam się, że nie będzie makijażystek, fryzjerów, ale nie spodziewałam się, że nie będzie można kupić niczego do zjedzenia i w rezultacie cały dzień przeżyłam na dwóch jogurtach, które zabrałam z domu.

Zaczęło się dużym dystansem fizycznym ale na zakończenie dało się zauważyć ciepłe zbliżenie psychiczne, bo regulaminu covidowego przestrzegaliśmy starannie.

Czego to pomysłowi i szaleni tancerze nie wymyślą.

Marek i Aleksandra Markiewiczowie odważyli się na czas foxtrota włożyć  okulary i czapkę Mikołaja i o dziwo uszło im to na sucho. Sędzia główny Waldemar Ziomek przymknął oko na tę ekstrawagancję. Być może z okazji wyjątkowego świątecznego czasu albo nie chciał zaostrzać i tak już sporych obostrzeń covidowych. Nie znamy przyczyny tej łaskawości ale jesteśmy za nią wdzięczni. Za to my wszyscy ożywiliśmy się na ten odważny gest państwa Markiewiczów, bo reakcje były spontaniczne, radosne i zaowocowały licznymi fotografiami.

Chociaż miniony rok zawierał dwa długie lockdowny, w związku z czym wystąpiły przerwy w treningach, to muszę przyznać, że pary nie obniżyły swojego poziomu, trenowały wytrwale, bo było na co popatrzeć. Gala i tańce tam prezentowane przez najlepszych, to był czas zatracenia i oderwanie myśli od tego co smutne i mroczne.

Par cudownych, perfekcyjnych, wyjątkowo uzdolnionych, dobrze przygotowanych było dużo i nie sposób ich wszystkich wymieniać, ale muszę wspomnieć tylko jedną. Jolanta Popa i Krzysztof Popa z  Bydgoszczy, mistrzowie w tańcach latino amerykańskich w swojej klasie, choć nie wygrali w grupie senior 2 to z pewnością skradli całe show. Była to wyjątkowo dobrze prezentująca się para, nie tylko ze względu na trudną i bogatą choreografię, umiejętność skupienia na sobie uwagi ale też wyjątkowymi i „ odjechanymi ” od reszty strojami (awangardowymi, odważnymi a przy tym nie pozbawionymi dobrego smaku). Byli jak kolorowe ptaki.

Lody na samym końcu stopniały i pozwolono nam wszystkim wyjść na środek, oczywiście trzymając odpowiednią odległość. Toteż ze strony jednej pary ukłonom nie było końca…

Oj potańczyliśmy, potańczyliśmy na konto zbliżającego się wyjątkowego Sylwestra, którego jak już wiadomo z powodu koronawirusa nie będziemy mogli obtańczać w dużych grupach.

Wyjątkowy czas i wyjątkowy turniej okazał się dla nas bardzo udany i szczęśliwy, tym bardziej, że dawno temu nie byliśmy na pierwszym miejscu. W klasie C senior 3 w standardzie zwyciężyliśmy a w klasie B senior 3 również w standardzie zajęliśmy drugie miejsce. W sumie przybyły nam 4 nowe punkty premium.

Marzanna Leszczyńska

899 total views, 1 views today

[0]
0.00 zł Zobacz

Formularz zamówienia

NazwaCena
Anuluj
Better Pay - System sprzedaży dla WordPress!

Komentowanie zamknięte.