Taneczne rytmy i biesiadne melodie w wykonaniu gorzowskiego Chóru Kalina zdominowały październikowe zajęcia terapeutyczne w Środowiskowym Domu Samopomocy w Gorzowie Wielkopolskim.
Po długiej przerwie w występach, spowodowanej pandemicznymi obostrzeniami chór Kalina w okrojonym składzie wystąpił przed uczestnikami ŚDS przy ul. Armii Polskiej.
Pełna nazwa brzmi: Chór Kalina przy Klubie Zodiak działający przy Miejskim Centrum Kultury w Gorzowie Wielkopolskim.
Wskutek ograniczeń, także w tej placówce wszelkie wizyty były odwołane a obecnie odbywają się w mniejszych grupach. Chór Kalina pod kierunkiem Stanisława Dobrzańskiego zaprezentował się tutaj po raz pierwszy. Grupa seniorów umiliła czas i rozbawiła podopiecznych, którzy chętnie włączyli się do wspólnego śpiewania przy akompaniamencie akordeonu.
Instrument, na którym grał pan Dobrzański nadawał tempo zespołowi, zastępując tym samym potrzebę dyrygowania. Osoby korzystające z zajęć terapeutycznych w ŚDS okazały radość z prezentowanej muzyki uśmiechami, klaskaniem i włączaniem się do rytmicznych melodii.
W skład chóru, który wystąpił w zmniejszonym składzie weszli dwaj panowie i sześć pań. Wszyscy śpiewacy obecnie są emerytami. Marek Grabowski w życiu zawodowym pracował w wielu zakładach na stanowisku elektromechanika. Józef Maliński pracował w Zakładach Włókien Chemicznych Stilon, jednej z największych gorzowskich firm, a oprócz tego przez 20 lat grał w stilonowskiej orkiestrze dętej. Obecnie prowadzi zespół śpiewaczy Echo Kresów i już zapowiedział jego prezentację także w ŚDS.
Przy okazji występu chórzyści wspomnieli lata swojej aktywności zawodowej. Elżbieta Znalezińska pracowała na trzy zmiany w Gorzowskiej Fabryce Makaronu, produkującej m.in.: świderki, muszelki i nitki. Wśród śpiewających były także: Stefania Tokarska, która pracowała jako księgowa, Halina Jachimowska i Maria Lipińska – handlowcy, Janina Michalik – przez wiele lat zatrudniona w Spółdzielni Inwalidów, przy której istniało wiele działów produkcyjnych, Stanisława Tyc – która była przy mężu (tak się kiedyś określało panie zajmujące się domem i wychowujące potomstwo), dziś pani Stanisława nie kryła dumy z tego, że poświęciła się wychowaniu dzieci.
Stanisław Dobrzański – kierownik chóru Kalina, pochodzi z Opola ale od kilkudziesięciu lat mieszka w Gorzowie. Gra w gorzowskim zespole Retro, jest akompaniatorem gorzowskiego chóru Cantare i współpracuje z innymi lokalnymi muzykami.
Ukończył klasę wokalu w pomaturalnym Studiu Muzycznym w Poznaniu, także Ognisko Muzyczne w klasie akordeonu. Na początku muzycznej drogi śpiewał w Zespole Estradowym Wojsk Lotniczych „Eskadra”, współpracował z Estradami: opolską, poznańską, łódzką, wrocławską. Przez kilka lat pracował z cygańskim zespołem „Terno” Edwarda Dębickiego.
Środowiskowy Dom Samopomocy przy ul. Armii Polskiej w Gorzowie Wlkp. prowadzony jest przez Stowarzyszenie Człowiek w Potrzebie Wolontariat Gorzowski.
514 total views, 1 views today