Relacja Ewy Rutkowskiej
Z cyklu farma LITER – SPOTKANIE AUTORSKIE
Z ŁUCJĄ MARCZYK-RAJCHEL
Promocja książki „…To cię wzmocni”
Gorzów – Klub Jedynka 11 stycznia 2017
Pomysłodawczynią i gospodarzem Spotkania była Beata P. Klary, znana nie tylko w środowisku poetka. Od kilku lat także współrealizatorka Festiwalu „FurmanKa”.
Spotkanie z Łucją rozpoczął Chór „Cantare” z MCK pod dyrekcją Zofii Raubo i zaśpiewał specjalnie dla niej kilka piosenek. Były to piosenki wileńskie i z okolic Podola. Pięknym chórzystkom towarzyszył akordeon pana Stanisława Dobrzańskiego i bardzo nastrojowe skrzypce 82-letniego pana Kazimierza Wilka.
Wszystkie piosenki, są bardzo tęskne i nastrojowe. A „sercoszczypatielnyje” teksty dotyczą minionej młodości, zabaw, spotkań i utraconej bezpowrotnie ziemi i domu.
Łucja Marczyk-Rajchel, Sybiraczka. Jako kilkuletnie dziecko wraz z matką i siostrą w latach 1940 – 46 została zesłania w rejon Kazachstanu. Ojca, którego też w tym samym czasie zesłano, nie pamięta. Do Polski wrócili w roku 1946. Najpierw zamieszkali w Rybakowie. Szkołę średnią ukończyła w Gorzowie. Ukończyła też studia na Wydziale Prawa i Administracji UAM w Poznaniu. Prawie całe swoje życie zawodowe związana była z księgowością w placówkach służby zdrowia.
Po przejściu na emeryturę, jako że ma co wspominać zaczęła pisać. Pierwsza jej książka pt. „Śladami wspomnień – od Kazachstanu do Gorzowa”, wydana przez ZLP O/Gorzów, opowiada o czasach spędzonych na „Nieludzkiej Ziemi”. Druga pt.” Co cię nie zabije” i trzecia, pt. „To cię wzmocni”,(obydwie także wydane przez ZLP O/Gorzów), to opowieść o życiu osobistym i zawodowym pewnej Anny… Jest to książka w 60% oparta o własne życie autorki. Ale jak w każdej powieści, jest w niej trochę fikcji. Jest to powieść obyczajowa. A wszystkie gatunki książek są dla ludzi. Bo bawią i zajmują czas, a to bardzo ważna funkcja literatury. Na pytanie Beaty: „Czy łatwo opisywać swoje życie?” Łucja odpowiedziała, że „najłatwiej pisać o tym, co się wie. A pisanie to przyjemność”. „Siłą tej powieści jest to, że jest naturalna, tak jak jej autorka”, podsumowała Beata.
Łucja mówi o sobie „gaduła”. Zawsze miała łatwość i lekkość opowiadania. Więc szybko dała się namówić znajomym i przyjaciołom do pisania książek w oparciu o swoje życie. Uczestniczyła też w warsztatach literackich w ówczesnym GDK.
A w planach? Ma już napisanych kilka nowel, które opowiadają, jak się wyraziła: „O Jej Pawełku”.
Fragmenty powieści „…To cię wzmocni” podczas spotkania czytała Wiktoria Malinowska z grupy teatralnej Marcina Ciężkiego.
Spotkanie jak zwykle odbyło się w ciepłej atmosferze, ze wspólną fotką, przy słodyczach, winie , kawie i herbacie.
I ja tam byłam…. Ewa Rutkowska
2,056 total views, 2 views today