10 kwietnia przypada 15 rocznica katastrofy smoleńskiej, w której zginęli także gorzowianie – Anna i Bartosz Borowscy. Przedstawiciele władz oddali im cześć na cmentarzu komunalnym w Gorzowie Wielkopolskim.
– Zginęli w niej nasi mieszkańcy. Dzisiaj, w piętnastą rocznicę ich śmierci przychodzimy w imieniu mieszkańców, w imieniu prezydenta miasta, złożyć kwiaty. 10 kwietnia cała Polska wiedziała, że wydarzyła się jedna z największych katastrof w historii Polski – powiedział sekretarz miasta Bartosz Kmita.
Wieńce od prezydenta RP Andrzeja Dudy i prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska na grobach Anny i Bartosza Borowskich złożył wojewoda lubuski Marek Cebula i dyrektor generalny LUW Radosław Wróblewski.
– Sprawa katastrofy smoleńskiej sprzed piętnastu lat jest ciągle żywa. Niestety, ta tragedia będzie szła z nami przez pokolenia. Nie ma drugiej takiej katastrofy z naszej historii po 1945 roku, która tak mocno zapadłaby w pamięć. Najważniejsza jest pamięć. Pamięć ludzi, którzy muszą ją nieść przez następne lata, by młode pokolenie wiedziało, że w historii naszego kraju wydarzają się rzeczy, o których zapomnieć nie wolno – Katyń, katastrofa smoleńska – podkreślił wojewoda Cebula.
10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku w katastrofie samolotu Tu-154 M zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Wydział Promocji i Informacji
Fot. Łukasz Kulczyński
35 total views, 2 views today
