Relacja Ewy Rutkowskiej
Filharmonia Gorzowska
Inauguracja sezonu kulturalnego 2017/2018
Gorzów, 12 października 2017
W programie:
Wręczenie odznaczeń i medali Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Gala rozdania Nagród Kulturalnych Prezydenta Miasta Gorzowa
Amour etc – koncert Michała Kwiatkowskiego
Tańce narodowe w wykonaniu ZTL „Mali Gorzowiacy”
Uroczystość rozpoczął piękny i dynamiczny mazur w wykonaniu ZTL „Mali Gorzowiacy”- zespołu działającego przy Młodzieżowym Domu Kultury.
Galę poprowadzili: Agata Sendecka i Jacek Dreczka, którzy w imieniu prezydenta miasta, gospodarza inauguracji, powitali wszystkich zacnych gości. Potem obejrzeliśmy film z czerwcowego Nocnego Szlaku Kulturalnego i wysłuchaliśmy życzeń od nieobecnego na gali, prezydentem miasta Jacka Wójcickiego.
Kilkanaście zdań o najważniejszych planach miasta dotyczących kultury, powiedział z-ca prezydenta Radosław Sujak.
Brązowe Medale „Gloria Artis”, Zasłużony dla Kultury, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego otrzymali:
Zofia Bilińska, Zbigniew Sejwa, Bolesław Malicki.
Odznakę „Zasłużony Kulturze Polskiej” otrzymał Szczepan Kaszyński.
Dyplomy za szczególne zasługi dla kultury, także Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego otrzymali: Zbigniew Siwek, Wojciech Witkowski, Iwona Bartnicka. Medale i dyplomy wręczała przedstawicielka ministra Agnieszka Komar-Morawska. Wszyscy wyżej wymienieni otrzymali też dyplomy wojewody lubuskiego.
Na zakończenie tej części imprezy, Mali Gorzowiacy zatańczyli pięknego, kolorowego i ognistego krakowiaka.
W drugim punkcie programu gali poinformowano o osobach nominowanych do Nagrody Prezydenta. Od 18. lat są to piękne motyle, wykonywane przez gorzowskiego rzeźbiarza Andrzeja Moskaluka. Motyle to w wierzeniach Indian – posłańcy bogów. Bogowie zesłali je na Ziemię, aby ludzie dowiedzieli się czym jest prawdziwe piękno. „W buddyzmie, motyl to atrybut mędrca, czyli Buddy. Skrzydła motyla symbolizują przemijanie czasu, godzin, chwil czy miłości…” .
W tym roku do tej pięknej nagrody nominowano: Katarzynę Chorążyczewską, Martę Rembas, Wojciecha Kuskę, Beatę P. Klary, Cezarego Żołyńskiego, Tadeusza Szczurka, Błażeja Króla, Izabelę Patek, Monikę Wolińską. Kapituła nagrody, pod przewodnictwem Sławomira Jacha nagrody przyznała:
Wojciechowi Kusce, dziennikarzowi TVP 3 i Błażejowi Królowi, muzykowi.
Obaj panowie podziękowali za wyróżnienie.
Przedostatnim punktem gali był koncert znanego gorzowianina Michała Kwiatkowskiego (rocznik 1983). Michał, to teraz znany piosenkarz , śpiewający także w języku francuskim i angielskim. Ale wszystko zaczęło się przed laty w Gorzowie. Był wtedy uczniem szkoły podstawowej, gdzie pracowała Ewa Gajewska-Kiepura. To ona wypatrzyła przyszły talent muzyczny. Wspólnie stworzyli piosenkę „Dom” (słowa Michał, muzyka Ewa). Na Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki i Tańca w Koninie, Michał tą piosenką zdobył I miejsce. Miał wtedy 13 lat. Na przestrzeni jego edukacji w IV LO w Gorzowie zdobywał wiele różnych nagród i wyróżnień. Współpracował z ówczesnym Wojewódzkim Domem Kultury. Potrzebne do wysyłki nagrania wykonywał dla niego Siergiej Sokołow, a ja, mówiąc nieskromnie, zorganizowałam mu pierwszy w Gorzowie recital. Michał miał w nas zawsze życzliwych „pomagierów”. Gdy zdobywał nagrody w Ogólnopolskim Konkursie Recytatorskim, w kategorii Poezja śpiewana i trzeba było znaleźć fundusze na wyjazd, to zawsze wspólnie z dyr. IV LO dzieliliśmy koszty na pół. Bo i kultura i oświata, to byli i nadal są niezbyt zasobni sponsorzy. Pamiętam też wzruszający przypadek. Wspólnie z Markiem Sokołem byłam realizatorem imprezy w Bogdańcu, tzw. „Bogdanieckiego Azylu Artystycznego”. Michał miał jechać na strefowe spotkania Śpiewajmy Poezję. Wybrał grono przyjaciół i zaskoczył nas swoją obecnością na tej mało znaczącej (dla niego), lokalnej imprezie. Miał wtedy też problem zdrowotny. Chyba złamał nogę i poruszał się o kuli. To wszystko teraz, to tylko miłe wspomnienia…. I kto o tym pamięta…
Obecnie Michał Kwiatkowski ma na swoim koncie chyba cztery płyty. Kilka wygranych festiwali o zasięgu międzynarodowym, np. Festiwal Piosenki Francuskiej VISA Francophone. Albo program Star Academy we Francji, gdzie po kilku odcinkach tego programu doszedł do finału, zdobywając II miejsce. Zdobywczyni I miejsca podzieliła się wtedy z nim nagrodą finansową. Koncertował w kilku krajach Europy. Brał też udział w programach telewizyjnych w Polsce, np. w dziesiątej edycji „Taniec z gwiazdami”, gdzie zdobył III miejsce. Potem widzieliśmy go w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”. Ciągle tworzył i nagrywał.
Koncert Michała w Gorzowie nosił tytuł „Amour etc”. Artysta śpiewał piosenki o miłości. Temat też jakoś tam łączy się z motylami… Większość piosenek była w języku francuskim. To także nic dziwnego. Jest to język miłości i od prawie 15. lat Michał mieszka i tworzy w Paryżu. Do swojego koncertu zaprosił dwoje gorzowskich artystów, Marcina Pesosa Stachowiaka- saxofonistę i skrzypaczkę Olę Zając. Ostatni utwór dedykował swojej nieżyjącej mamie.
I były zdania podzielone. Od zachwytu do konkluzji, czy nie był to zbyt monotonny program? Moim zdaniem lepiej by on zabrzmiał w mniejszej, bardziej kameralnej sali. No ale, to… już było.
Gala zakończyła się przy pięknie zastawionym stole z napitkami i słodkościami.
Ewa Rutkowska
1,244 total views, 1 views today