Informuje Urszula Śliwińska – rzecznik Filharmonii Gorzowskiej
Przed nami ostatni koncert kameralny w obecnym sezonie artystycznym w Filharmonii Gorzowskiej. Cały cykl tych koncertów pokazał, że w muzyce kameralnej wciąż wiele jest do odkrycia, a nowe zestawienia instrumentów stwarzają niecodzienne formy wyrazu. Tak będzie i tym razem. 10 maja na scenie wystąpi obój i rożek angielski w towarzyszeniu tria smyczkowego.
Wymagający, przepiękny, poruszający – takimi przymiotnikami określają koncert sami artyści. Koncert rozpocznie wirtuozowski Kwartet na obój, skrzypce, altówkę i wiolonczelę Mozarta. Tego kompozytora usłyszymy również w przepięknym i melancholijnym Adagio na rożek angielski, skrzypce, altówkę i wiolonczelę.
Po przerwie usłyszymy oboistę i kompozytora francuskiego, Gillesa Silvestrini, artystę nazywanego współczesnym Paganinim oboju. Muzycy wykonają trzy kompozycje inspirowane malarstwem impresjonistycznym. Podczas koncertu publiczność będzie jednocześnie podziwiała dzieła Maneta, Moneta i Renoira.
– Te utwory to osobista wizja impresjonizmu przeniesiona przez Silvestrini na płaszczyznę muzyki – mówi Daniel Barnardino, oboista Orkiestry
Filharmonii Gorzowskiej i autor tego koncertu. – To kompozycje bardzo wymagające od muzyków, a jednocześnie wyjątkowe i przepiękne w odbiorze, doskonale oddające impresjonistyczne malarstwo.
Koncert zwieńczy skrzący się nastrojami, detaliczny w melodyce i swobodny w formie Phantasy Quartet Brittena.
– Dobór repertuaru jest nieprzypadkowy. Zależało mi na tym, by pokazać wyjątkowe współbrzmienie oboju z instrumentami smyczkowymi. Wybraliśmy te kompozycje, które w szczególny sposób to obrazują, a jednocześnie będą prawdziwą przyjemnością dla publiczności – dodaje Daniel Bernardino.
Koncert „Czwórka z fantazją, piątek 10 maja, godz. 19.00
Bilety 20-25zł
974 total views, 1 views today