10 lutego minie 80 lat od masowej deportacji Polaków na Syberię. W związku z tym centralne obchody tej rocznicy odbędą się w Warszawie, także z Gorzowa Wlkp. na uroczystości wyjedzie delegacja z prezes Marią Dratwińską, która wywieziona została z rodziną na Syberię w roku 1951 za udział jej ojca w Armii Andersa.
- lutego nastąpi przekazanie sztandaru Związkowi Sybiraków oddziałowi w Rzepinie.
- lutego obchody rocznicy przygotowują w Gorzowie Wlkp. kadeci Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących.
W siedzibie Związku Sybiraków w Gorzowie przy ul. Borowskiego odbyło się 22 stycznia spotkanie zarządu, celem omówienia bieżących spraw. W poczet członków wspierających przyjęto dziś Wandę Milewską, której dziadkowie oraz mama i jej dwie siostry oraz brat wywiezieni zostali na nieludzką ziemię w 1940 r. i tam cudem przeżyli 6 lat.
Miłym akcentem było także składanie życzeń Henrykowi Jarmołowiczowi z okazji przypadających dziś jego 82. urodzin. Henryk Jarmołowicz jest fotografem i uwiecznia m.in. wszystkie uroczystości Sybiraków. Jest on jednym z inicjatorów powołania Związku Sybiraków w Gorzowie Wlkp.
Gorzowscy Sybiracy mają swoją kaplicę w kościele pw. NMP Królowej Polski przy ul. Żeromskiego. W Katedrze WNMP znajdowała się tablica pamiątkowa i wielki drewniany różaniec, na którego paciorkach wytłoczone są wagoniki. Różaniec poświęcił Jan Paweł II w 1997 r. podczas wizyty w Gorzowie. Miejskie rondo i ulica noszą nazwę Sybiraków. W sanktuarium maryjnym w Rokitnie lubuscy Sybiracy ufundowali kaplicę “Zesłańców Sybiru”. Obecnie trwa zbiórka funduszy na renowację kaplicy. Pieniądze można wpłacać na konto sanktuarium 34 1240 3578 1111 0000 4532 1270.
Pierwsza masowa deportacja Polaków na Sybir rozpoczęła się 10 lutego 1940 r. W głąb Rosji wywieziono ponad dwa miliony rodaków. Na zsyłce znalazła się przede wszystkim polska inteligencja. Wywożono ich w nieludzkich warunkach, często umierali w czasie transportu. Zesłańcy pracowali w lasach, na polach, w kopalniach, przy budowie dróg.
1,071 total views, 1 views today