W GORZOWIE RUSZYŁA RYWALIZACJA „ROWEROWA STOLICA POLSKI”

Screenshot_20220601-080217_Active Cities1654062856242

Punktualnie o północy wystartowała rywalizacja w ramach „Rowerowej Stolicy Polski”. W Gorzowie Wielkopolskim dokładnie o tej porze rozpoczęło się pierwsze wspólne kręcenie kilometrów dla miasta. Około 100-osobowa grupa mieszkańców spotkała się na Starym Rynku i wspólnie wyruszyli na trasę. Do godziny 6  przejechali 1859 kilometrów, odwiedzając gorzowskie osiedla: Piaski, Staszica, Zawarcie, Górczyn i Wieprzyce. Dzięki temu Gorzów obecnie zajmuje trzecie miejsce wśród pozostałych miast, biorących udział w zabawie.

Gorzów Wielkopolski po raz czwarty walczy o puchar Rowerowej Stolicy Polski. W rywalizacji wsparcia udzielają gorzowscy sportowcy, Bartosz Zmarzlik i Kornelia Lesiewicz.

Po raz pierwszy do „rowerowej walki” przyłączyła się druga stolica województwa lubuskiego Zielna Góra.

Więcej: https://um.gorzow.pl/aktualnosci/poczatek-rywalizacji-o-tytul-rowerowej-stolicy-polski.html

 

Wg Wydziału Promocji i Informacji

Fot. Bartosz Kmita

613 total views, 3 views today

SPOTKANIE Z HISTORYKIEM SZTUKI MAGDALENĄ DWORAK-MRÓZ W GORZOWSKIM MOS

DWORAK_MROZ[3]

Dzieła sztuki ożywają w ludzkiej wyobraźni. Pozostają jednak milczące. Mimo to chętnie przypisujemy im moc wpływania na nasze emocje, decyzje i działania. Wciąż czekamy, aż Betty z płótna Gerharda Richtera odwróci się w naszą stronę, przechwytujemy spojrzenia z autoportretów Rembrandta, wsłuchujemy się w niemy krzyk Lili Brik z fotografii Rodczenki. Gdyby założyć za W. J. T. Mitchellem, że obrazy rzeczywiście czegoś od nas chcą, ich istotą nie będzie jedynie przekazywanie znaczenia, lecz posiadanie własnych potrzeb i uczuć. Napięcie na linii dzieło sztuki a odbiorca nabiera wtedy bardzo namacalnego charakteru. Zapraszam do eksperymentu myślowego o tym, jak dalece możemy się posunąć uczłowieczając przedmioty.

Magdalena Dworak-Mróz, historyczka sztuki z wykształcenia, z zamiłowania edukatorka. Zajmuje się malarstwem XIX i XX wieku. Od lat pracuje ze studentami anglojęzycznymi na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. W kręgu jej zainteresowań mieszczą się także zagadnienia związane z materializmami, rynkiem sztuki, art marketingiem, psychologią kolekcjonowania i fałszerstwami.

Na zdjęciu: Gerhard Richter, Betty, 1988, Saint Louis Art Museum, funds given by Mr. and Mrs. R. Crosby Kemper Jr. through the Crosby Kemper Foundations, The Arthur and Helen Baer Charitable Foundation, Mr. and Mrs. Van-Lear Black III, Anabeth Calkins and John Weil, Mr. and Mrs. Gary Wolff, the Honorable and Mrs. Thomas F. Eagleton; Museum Purchase, Dr. and Mrs. Harold J. Joseph, and Mrs. Edward Mallinckrodt, by exchange

892 total views, 1 views today

7. SPOTKANIA WYDAWCÓW W GORZOWSKIEJ BIBLIOTECE

20220527_13020720220527_134118

Po dwuletniej przerwie ruszyły spotkania  autorów i wydawców organizowane w  Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Zbigniewa Herberta w Gorzowie Wielkopolskim. Kilkunastu wystawców zaprezentowało 27 maja najnowsze publikacje. Były książki o turystyce, historii i przyrodzie a także wydawnictwa naukowe i beletrystyczne. Zaprezentowano także gadżety związane z miastem.

Wystawców i gości przywitał dyr biblioteki Sławomir Szenwald. W spotkaniach uczestniczył ich inicjator regionalista Zbigniew Czarnuch z Witnicy.

Wydawnictwo Pro Libris będące w strukturach WiMBP im. Cypriana Kamila Norwida w Zielonej Górze reprezentowała  Agnieszka Urbaniak, przybliżając między innymi prace nieżyjącej już  poetki Anny Tokarskiej,  której twórczość porównuje się do liryków Haliny Poświatowskiej czy Wisławy Szymborskiej.

20220527_132721

Zainteresowaniem cieszyła się m.in książka „W okowach niewoli. Polscy oficerowie II C Woldenberg podczas II wojny światowej”” Przemysława Słowińskiego wydana przez Akademię im. Jakuba z Paradyża.

Zbigniew Rudziński z PTTK pokazał swoją najnowszą publikację pt. „Gorzowskie widoki z przeszłości”

20220527_133844

O pszczelarskich pasjach opowiedział Marek Pogorzelec, który interesuje się bartnictwem i wszystkim co tego dotyczy. Efektem jego hobby jest planatcja stu gatunków lip oraz ksiaążka temu drzewu poświęcona.

20220527_144652

Po raz pierwszy w spotkaniach uczestniczyła Joanna Galant autorka literatury dziecięcej. Z zawodu  nauczycielka wychowania przedszkolnego. Publikowała m.in w czasopiśmie katolickim „Oblackie Echo”.

20220527_133944

Kolorytu spotkaniom dodała prezentacja gadżetów poświęconych Gorzowowi autorstwa Marzanny Leszczyńskiej.

20220527_13374420220527_12545520220527_12570020220527_13031120220527_132232

O spotkaniach wydawców także w Radiu Gorzów:

https://radiogorzow.pl/120219/podrozuj-po-gorzowie-i-okolicach-z-ksiazka/

W Echu Gorzowa: https://www.echogorzowa.pl/news/53/Ksiazki-przeczytane/2022-06-03/opowiesci-o-najblizszej-okolicy-33870.html

 

 

1,282 total views, 1 views today

MAŁŻEŃSKIE JUBILEUSZE GORZOWIAN

IMG_2575IMG_2441IMG_2469IMG_2496(1)IMG_2503

27 par z Gorzowa świętowało w sobotę (14 maja) swój małżeński jubileusz. Pary obecne w gorzowskim teatrze uroczyście odnowiły małżeńską przysięgę, a prezydent Jacek Wójcicki wręczył im Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie.

Wśród odznaczonych dwie pary (Teresa i Stanisław Kołodziejski oraz Alicja i Franciszek Kućko) obchodzą 60 rocznicę ślubu, jedna para (Maria i Antoni Stolecki) 59 rocznicę, dwie (Janina i Jan Koktysz oraz Helena i Józef Kutereba) 51 rocznicę, a pozostałe 22 pary 50 rocznicę wspólnego ślubu.

Jesteście dla nas wzorem; pokazujecie, jak ważne w życiu są miłość i wytrwałość. Za to bardzo Wam dziękuję -– powiedział prezydent Gorzowa.

Przez pięćdziesiąt lat na świecie zmieniło się wszystko; systemy polityczne, gospodarcze, a Wy nadal jesteście razem i to wywołuje największy podziw. Życzę Wam, kochani jubilaci, samych sukcesów, wytrwałości i dużo szczęścia. No i zdrowie musi być, ale jak jest miłość, jak są dobre emocje, to ono musi być – dodał.

By otrzymać Medal za Długoletnie Pożycie Małżeńskie trzeba mieć co najmniej półwieczny staż w związku małżeńskim.

Medal za Długoletnie Pożycie Małżeńskie to polskie cywilne odznaczenie państwowe. Został ustanowiony ustawą z 17 lutego 1960 o orderach i odznaczeniach, a włączony do obecnego systemu odznaczeń państwowych ustawą z 16 października 1992 r. Nadawany jest przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej obywatelom polskim.

Lista odznaczonych:

60 rocznica ślubu

Kołodziejski Stanisław i Teresa

Kućko Franciszek i Alicja

 

59 rocznica ślubu

Stolecki Antoni i Maria

 

51 rocznica ślubu

Koktysz Jan i Janina

Kutereba Józef i Helena

 

50 rocznica ślubu

Chłap Henryk i Stanisława

Cichy Henryk i Cicha Ewa

Dzierliński Andrzej i Marianna

Flis Waldemar i Maria

Frukacz Marian i Zofia

Husiatyński Ryszard i Elżbieta

Kędzior Władysław i Wanda

Klimczak Ryszard i Alicja

Koralewski Jan i Genowefa

Kowalski Stanisław i Janina

Leśko Marian i Hanna

Leśniański Jan i Franciszka

Łuczak Władysław i Maria

Malicki Bogomier i Monika

Małek Zygmunt i Irena

Morawiec Jerzy i Janina

Raczyński Ryszard i Krystyna

Szmajs Jerzy i Elżbieta

Szwalski Zdzisław i Zofia

Toczkowski Edward i Irena

Wągrowski Andrzej i Anna

Wlazło Janusz i Krystyna

 

Dariusz Wieczorek  -Wydział Promocji i Informacji

 Fot. Łukasz Kulczyński

525 total views, 1 views today

GORZOWSKIE STUDIO TEATRALNE DLA DZIECI I MŁODZIEŻY MA 30 LAT

ZIEN1ZIENK

Na zdj. Krystyna Zienkiewicz „Ciocia Krysia” z wnukiem Kubą

Gorzowskie Studio Teatralne dla dzieci i młodzieży ma 30 lat.  Jubileusz obchodzić będzie 21 maja. Studio działa przy Teatrze im. Juliusza Osterwy pod patronatem Towarzystwa Przyjaciół Teatru im. Juliusza Osterwy.

Inicjatorką młodzieżowej edukacji artystycznej była Krystyna Zienkiewicz zainspirowana rozmowami z Ludwiną Nowicką, emerytowaną aktorką. Zajęcia prowadzili wtedy: Marek Jędrzejczyk, Henryk Jóźwiak, Andrzej Kietliński i Wojciech Deneka, a potem dołączyła Teresa Lisowska – Gałła, która wyreżyserowała wszystkie spektakle.

W dalszych sezonach dołączyli kolejni aktorzy: Beata Chorążykiewicz, Bożena Pomykała – Kukorowska, Aleksander Maciejewski.

Obecnie pracują: Bogumiła Jędrzejczyk, Anna Łaniewska i Artur Nełkowski – zwany przez młodych wodzem.

Przez cały rok dzieci i młodzież pracują nad dykcją, ruchem, grą aktorską oraz umuzykalnieniem, a na zakończenie sezonu prezentują swoje umiejętności na deskach gorzowskiego teatru.

Od początku studiem kieruje Krystyna Zienkiewicz, nazywana „Ciocią Krysią”, z którą rozmawiałam przed obchodami jubileuszu.

WM: Czy policzyłaś ilu podopiecznych przez 30 lat przeszło naukę w studiu teatralnym oraz ilu w tym czasie było dyrektorów teatru?

KZ: Tak, średnio sto osób rocznie, czyli można podać, że 3 tysiące dzieci i młodzieży nabierało aktorskich szlifów. A jeśli chodzi o dyrektorów to w czasie istnienia studia byli: Leszek Czarnota, Stanisław Kuźnik, Ryszard Major, który bardzo włączał się we wszystkie działania, pomagał przy wystawianiu spektakli, z nostalgią wspominam jego spokój i to, że wiele rzeczy zauważał w naszej pracy. Od 20. lat jesteśmy pod kuratelą dyrektora Jana Tomaszewicza, który wspiera i popiera a czasem opiernicza i bawi się razem z nami.

WM: Obok tych tysięcy młodych ludzi wychowałaś teatralnie także swoje dzieci oraz wnuki, które do dziś się realizują artystycznie.

KZ: Przewinęli się i przewijaj nadal  przez studio: córka Agata Iwaszko, która m.in. reżyseruje jubileuszowy spektakl. Bratankowie Kamil i Tomasz grywali w spektaklach. Wnuk Kuba, który zaczął najwcześniej, bo już mając osiem miesięcy zaistniał na scenie w spektaklu „Ten Obcy”. Teresa Lisowska – Gałła obsadziła go w teatralnej roli, żeby to nie musiała być lalka więc był prawdziwy niemowlak. Grali także wnuk Bartosz i mój adoptowany syn Cezary.

WM: Nie jesteś aktorką a jednak weszłaś w rolę dynamicznie. Jak to się zaczęło?

KZ: Od najmłodszych lat moim marzeniem było grać na scenie i miałam zostać aktorką ale trema mnie zjadła na śpiewaniu. Teraz bym na pewno zaśpiewała ale w wieku  dwudziestu lat to mnie przerosło.

WM: Czy udało Ci się kiedyś zagrać w teatrze?

KZ: Oczywiście, statystowałam na scenie, przeważnie w bajkach. Nawet grałam halabardnika czy hrabiankę.

WM: A teraz byś zagrała?

KZ: (śmiech) Teraz to ja się w ogóle nie boję. Właśnie…….. nie, nie powiem.

WM: Co właśnie? Proszę zdradź rąbka tajemnicy. Zagrasz?

KZ: Tak, ale jeszcze nie wiem co. To będzie niespodzianka.

WM: Nie będę Cię dalej ciągnąć za język, mam nadzieję, że mnie zaprosisz na spektakl i sama zobaczę. A teraz wspomnijmy niedawno zmarłą Teresę Lisowską – Gałłę.

KZ: Tereska była moją koleżanką a nawet przyjaciółką przyjaciółką, z którą się spierałyśmy, dyskutowałyśmy i pracowałyśmy. Ona przyszła do studia po roku jego działalności. Ja od początku  zajmowałam się organizacją i tak to nadal prowadzę.

WM: Który spektakl był pierwszy?

KZ: „Król Maciuś Pierwszy” do wystawienia tej sztuki zachęcił nas dyr. Major. To przedstawienie pokazaliśmy na Festiwalu Korczakowskim w Warszawie. Ta cała czereda dzieci i młodzieży wystąpiła w Teatrze Narodowym. To jest wspaniałe wspomnienie. Tam już byliśmy z Teresą Lisowską. Świetnym spektaklem był także „Kot w butach”, poszedł jak świeże bułeczki.

WM: Czy formuła studia jest nadal taka sama czy coś się zmieniało?

KZ: Kiedyś występowaliśmy samodzielnie, obecnie dzieci i młodzież przygotowywane są w Studiu a występują w sztukach razem z aktorami. Prowadzimy również formy reklamy prezentując się np. w galeriach handlowych, za kilka dni weźmiemy udział w imprezie pod nazwą Święto ulicy Teatralnej. Oczywiście swoje spektakle również przygotowujemy i pokazujemy na zakończenie sezonu.  

WM: Czy wychowałaś swojego następcę?

KZ: Często o tym myślę ale jeszcze trzymam lejce. Są młodzi ludzie, którzy wychowali się w Studiu, a teraz przygotowują spektakl na Trzydziestolecie. Oni są po Studiu i po studiach:  Agata Iwaszko, Ola Górecka, Mikołaj Kwiatkowski, Paulina Nowicka. Agata jest choreografem po Akademii Muzycznej w Łodzi, Mikołaj jest aktorem, Ola Górecka po poznańskiej szkole aktorskiej, Paulina jest wychowanką gorzowskiego Zespołu  Artystycznego Buziaki, następnie ukończyła studia i przygotowanie choreograficzne. Grupy starsze aktorsko do przygotowują Ania Łaniewska, Bogusia Jędrzejczył i Artur Nełkowski.  Ja jestem parasolem i organizatorem. Te nasze spotkania są bardzo owocne ale i dynamiczne.

WM: Powiedz jak odpoczywasz.

KZ: Moje hobby to ogród rekreacyjny z kwiatami i krzewami. Chociaż praca teatralna daje mi powera, że ciągle czuję się młoda, to pewnych rzeczy już nie zrobię. Nie wejdę na drabinę i nie poobcinam gałęzi ale mam w domu mężczyzn: zięcia, syna, jednego, drugiego, trzeciego bo dzieci własnych wychowałam dwoje, a dwóch synów adoptowałam, jednego z Domu Dziecka i jednego – jako rodzina zastępcza. Teraz muszę się do nich zgłaszać do grafiku bo są zapracowani.

WM: Proszę Cię na zakończenie o jedno zdanie, które może być przesłaniem dla młodych.

KZ: Przyjdźcie i bawcie się w teatr, bo to jest najpiękniejsza rzecz jaka może się zdarzyć, wyłączając telefony i odrzucając laptopy. Jest tu słowo żywe, są taniec i muzyka czyli jest wszystko.

Zapraszam wszystkich bardzo serdecznie do teatru na nasz jubileusz. Spektakl będzie wystawiany 21 maja o godzinach 11 i 17.

Wanda Milewska

671 total views, 1 views today

GORZOWSKIE ”NIEBO W MIEŚCIE” DZIAŁA JUŻ DWA I PÓŁ ROKU

Pir3 1PIR11PIR1

„Niebo w Mieście” to sieć katolickich księgarnio-kawiarni, które prosperują już w kilku miastach w Polsce. W Gorzowie Wielkopolskim lokal otwarty został tuż przed pandemią, przetrwał niesprzyjający czas i działa nadal. Inicjatorami niebiańskiego miejsca są Karolina i Paweł Długoszowie.

Początkowo klientami byli przeważnie ludzie związani z Kościołem a obecnie coraz więcej gorzowian przekonało się do tego miejsca, w którym można kupić książki, poczytać lub tylko  przejrzeć, a przy tym porozmawiać, zjeść ciasto i lody, popijając kawą lub herbatą.

Paweł Długosz pochodzi z Częstochowy, tam ukończył wszystkie szkoły łącznie ze studiami. Potem naukę kontynuował w Warszawie i tam poznał Karolinę – przyszłą żonę, która pochodzi z Dąbrowy Górniczej. Paweł uważa, że nic przypadkiem się nie dzieje. Uruchomienie kawiarni łączy z natchnieniem przez Ducha św.

Kiedy małżonkowie znaleźli się w Gorzowie Wielkopolskim związali się ze środowiskiem wspólnoty przy kościele Pięciu Polskich Męczenników, w którym Karolina Długosz śpiewała w chórze, potem rozpoczął się nabór do zespołu „Serce Uwielbienia”, prowadzonego przez ks. Waldemara Grzyba, do tej grupy także dołączyła.

– Nasz kontakt z tymi osobami się zacieśniał, dołączyliśmy do wspólnoty, potem wzięliśmy udział w Kursie Nowe Życie. Od tamtej pory zacząłem bardziej interesować się tematami wiary, oglądałem programy prowadzone m.in przez ks. Adama Szustaka i na jednym z jego filmików dowiedziałem się o inicjatywie „Niebo w mieście”, które funkcjonowało już w Jaworznie. Wtedy naszła mnie myśl o utworzeniu takiego miejsca w Gorzowie. Pracowałem wtedy w firmie produkującej asortyment kawiarniany i tak to się zaczęło. Znalazłem lokal i oto jesteśmy. Po wielu kolejnych zdarzeniach udało się uruchomić Niebo – wyznał Paweł Długosz, który organizuje tu również koncerty i  spotkania autorskie.

Sieć „Nieba w mieście” zainicjował w Polsce Witek Wilk – świecki ewangelizator, perkusista, kompozytor, producent muzyczny, który także miał swój wieczór autorski w gorzowskim lokalu „Nieba w mieście”.

Pierwsza kawiarnia o nazwie „Niebo w mieście” została otwarta w Otwocku.

1,015 total views, 1 views today

W CENTRUM GORZOWA ROZBRZMIEWA AFRYKAŃSKI KSYLOFON

20220510_134149

Od kilku dni na gorzowskim Starym Rynku niedaleko katedry dźwiękami ksylofonu pobudza mieszkańców do życia Przemek Kubski. Rozstawił swój afrykański instrument i prezentuje różne rytmy. Artysta Wytwórni Rytmu z Bydgoszczy prowadził już kiedyś w Gorzowie muzyczne warsztaty na bębnach djembe, podczas których entuzjaści poznawali tradycyjne rytmy z Gwinei, Mali czy Senegalu, z tych krajów, z których pochodzi ten instrument.

Obecnie Przemek Kubski przebywa u przyjaciół w Gorzowie, prezentuje w centrum miasta balafon czyli afrykański ksylofon, a przy okazji przyjmuje datki.

Przemek Kubski ukończył szkołę perkusji zachodnioafrykańskiej „City Bum Bum”w Łodzi. Wyjaśnił, że gra na tych instrumentach jest obecnie dość popularna m.in dlatego, że stanowi ona  pewną formę relaksu. Energetyczne dźwięki afrykańskie są doskonałe na odstresowanie – twierdzi bębniarz, zdradzając, że wiele osób korzysta z warsztatów aby odreagować codzienny stres czy  zmienić codzienne środowisko związane z pracą.

800 total views, 1 views today

NOC MUZEÓW W GORZOWIE WIELKOPOLSKIM

Noc Muzeów 2022 - plakat

Muzeum Lubuskie im. Jana Dekerta w Gorzowie Wielkopolskim zaprasza na Noc Muzeów 2022, która odbędzie się w sobotę, 14 maja 2022 roku od godz. 18:00 do 23:00 w filiach: Zespół Willowo-Ogrodowy przy ul. Warszawskiej 35w Gorzowie Wielkopolskim, Spichlerz przy ul. Fabrycznej 1-3 w Gorzowie Wielkopolskim, Muzeum Grodu Santok przy ul. Wodnej 2a w Santoku.

PROGRAM

Zespół Willowo-Ogrodowy
18:00 – otwarcie wystawy ubiorów unikatowych autorstwa Natalii Ślizowskiej „Welcome, Dubai! Greetings from Lubuskie!”
18:15-22:00 – koncert kameralny zespołu Sonata, projekcja materiałów audiowizualnych z pokazów Natalii Ślizowskiej
18:15-23:00 – maraton filmowy „A jednak działa!”
19:00-22:00 – zwiedzanie muzealnych ekspozycji z historykiem sztuki, Krzysztofem Jędrzejczakiem
20:00 i 21:00 – spotkania z Julią Medyńską, autorką wystawy malarstwa „Aurora”

Spichlerz
18:00-22:00 – gra Nocny Tropiciel Muzealny
19:00 – otwarcie wystawy fotografii Wacława Wantucha „Platinum”, spotkanie z artystą
19:00-20:30 – zajęcia plastyczne dla dzieci w Kąciku Malucha
21:00-23:00 – maraton filmowy „A jednak działa!” oraz „Muzeum utracone”

Muzeum Grodu Santok
18:00-23:00 – zwiedzanie wystaw stałych oraz wystawy malarstwa Wojciecha Plusta „Bliżej oka – Santok”

Organizatorzy zapewniają wiele innych atrakcji i niespodzianek.

 Zespół Willowo-Ogrodowy

WYSTAWA MALARSTWA JULII MEDYŃSKIEJ „AURORA”
Julia Medyńska, urodzona w 1981 roku w Gdańsku. Malarka i aktorka. W 1985 roku, wraz z rodziną, jako mała dziewczynka, uciekła do Berlina Zachodniego. Dzięki różnym artystycznym aktywnościom ujście emocji znajdowała najczęściej w sztuce. Po ukończeniu szkoły średniej  i maturze wyjechała do Nowego Jorku, aby w Lee Strasberg Theatre oraz The Neighborhood Playhouse studiować aktorstwo. Występowała na OFF-Broadway w Manhattan Ensemble Theatre. Wkrótce potem ruch, pozy i gesty wprowadziła w ramy swoich przedstawień malarskich. W 2009 roku podjęła studia sztuk wizualnych w Columbia University, zdobywając tytuł magistra. Za swoje obrazy otrzymała nagrody i wyróżnienia. Została dwukrotną stypendystką fundacji Elizabeth Greenshields. Po ostatnich wystawach w Londynie (School Gallery), Warszawie (Galeria Art) i Kopenhadze (Pilipczuk Gallery) obecnie przygotowuje wystawy w Norymberdze (Krakauer Haus, marzec 2022), Warszawie (artinfo, wrzesień 2022) i Santa Cruz naTeneryfie (Galeria ATC, wrzesień 2022).

WYSTAWA UBIORÓW UNIKATOWYCH NATALII ŚLIZOWSKIEJ „WELCOME, DUBAI! GREETINGS FROM LUBUSKIE!”
Natalia Ślizowska, projektantka z pasji i wykształcenia. Pierwsze ubiory realizowała w Liceum Plastycznym. Studiowała na Akademii Sztuk Pięknych, Politechnice Łódzkiej i Wyższej Szkole Sztuki i Projektowania w Łodzi. Podczas studiów zdobyła doświadczenie w projektowaniu ubioru konfekcyjnego, unikatowego, scenicznego, specjalnego, kostiumu, a także projektowania obuwia, biżuterii, toreb i wyrobów galanterii skórzanej. Szerszej publiczności znana z reality show „Project Runway Poland”. Jej największą miłością jest ubiór unikatowy. Uwielbia także realizować spektakularne pokazy swoich kolekcji w otaczającej przestrzeni z łączeniem różnych środków artystycznych, takich jak muzyka na żywo, projekcje filmowe, gra świateł… Jej atelier mieści się w samym sercu miasta Gorzowa Wielkopolskiego (zachodnia część Polski). Każdego dnia powstają tutaj ubiory codzienne, suknie na wyjątkowe okazje, niepowtarzalne torby i inne akcesoria, a także warsztaty kreatywne dla dzieci. Pracuje z mężem Rafałem, który jest kaletnikiem, tworzącym pod nazwą marki Pan Kaletnik. W ich studiu zawsze można spotkać maskotkę marki – Labrusię.

 

Spichlerz

WYSTAWA FOTOGRAFII WACŁAWA WANTUCHA „PLATINUM”
Wacław Wantuch to postać legendarna. Najbardziej rozpoznawalny współczesny polski fotograf „skończonego piękna”, czyli kobiecego aktu. Gospodarz słynnych, także za granicą, elitarnych warsztatów, które prowadzi w swojej pracowni w maleńkiej, podkrakowskiej wsi. Autor ponad siedemdziesięciu wystaw i trzech albumowych bestsellerów, stanowiących kanon czarno-białego aktu polskiego w XXI wieku. Znany przede wszystkim z poszukiwań geometrycznych i abstrakcyjnych kobiecych form, uzyskiwanych poprzez współpracę z bardzo wysportowanymi modelkami oraz mistrzowskie opanowanie światła.

 Muzeum Grodu Santok

 WYSTAWA MALARSTWA WOJCIECHA PLUSTA „BLIŻEJ OKA – SANTOK”
Wojciech Plust, artysta malarz. Urodzony 10 czerwca 1958 roku w Poznaniu. Absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Poznaniu. Członek Związku Polskich Artystów Plastyków. W 1997 roku otworzył pierwszą w Gorzowie Wielkopolskim autorską galerię, którą następnie przekazał grupie plastyków działających przy Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Aktualnie jego pracownia znajduje się w Santoku, gdzie mieszka od lutego 2015 roku. Każdego roku jeździł na kilka plenerów malarskich (Polska, Słowacja, Włochy, Niemcy, Portugalia). W latach 2017 oraz 2018 był pomysłodawcą i komisarzem pleneru w Santoku. W roku 2021 uczestniczył w trzeciej edycji tego pleneru.

 

429 total views, 1 views today