W GORZOWIE WIELKOPOLSKIM – O GORZOWIE

Tekst Henryk Maciej Woźniak

Za skróceniem nazwy miasta i przywróceniem jej polskiej historycznej nazwy, przemawia wiele niepodważalnych  przesłanek.

  1. Względy historyczno-geograficzne.

Względy historyczne są tu o tyle istotne, że przeciwnicy skrócenia nazwy miasta często odwołują się do historii, niesłusznie wiążąc Gorzów z Wielkopolską.

Jednakże, abstrahując od wcześniejszej przynależności ziem nad Wartą oraz Odrą do państwa polskiego pierwszych Piastów, faktem jest, że dzisiejszy Gorzów został założony, z woli margrabiego Brandenburgii Johanna, przez Alberta de Luge w roku 1257 na północnym brzegu Warty jako Landisberch Nova. Miasto aż do roku 1945 znajdowało się w granicach zmieniających się form państw niemieckich i w granicach Polski znalazło się w wyniku Pokoju Poczdamskiego.

Wprawdzie oficjalna nazwa miasta w ciągu wieków ewoluowała przyjmując ostatecznie formę Ladsberg an der Warhe, to jednak miasto miało także nazwę polską. W XIX wieku polski odpowiednik nazwy miasta, w postaci Górzew pojawia się na kartach „Polski w kształcie dykcjonarza historyczno-statystyczno-jeograficznego” wydanego w Paryżu w 1838 r.  oraz na kartach „Starożytnej Polski pod względem historycznym, jeograficznym i statystycznym” wydanej w Warszawie w 1848 roku.

W kartografii nazwa Gorzów i to bez dodania Landsberg widnieje na mapie wydanej we Lwowie w 1934 r. przez wybitnego uczonego prof. Eugeniusza Romera. Co więcej pojawia się także na mapach sprzed I Wojny Światowej, np. na mapie  Królestwo Polskie i przyległe prowincyje Austryi, Niemiec, Rosyi w sześciu sekcjach, wydanej również we Lwowie przez Zakład Kartograficzny TĘCZA.

Mapa nie jest wprawdzie datowana ale zarówno jej nazwa jak i naniesione na niej szlaki kolejowe pozwalają uznać, że została wydrukowana jeszcze w czasach rozbiorowych, zapewne przed 1913 r. Na tej mapie Gorzów widnieje obok nazwy Landsberg. Jest też nieco późniejsza Mapa Rzeczypospolitej Polskiej z granicami zachód. i płn.-zach. ustalonymi w Traktacie Wersalskim, Druk w Krakowie 1919 r., na której widnieje nazwa Gorzów oraz w nawiasie Landsberg. W marcu 1945 kiedy do Landsberga a/W przybyli z wielkopolskiego Wągrowca osadnicy z Florianem Kroenke na czele, Landsberg był po prostu Gorzowem. Tak brzmiała nazwa miasta, tak też w zasadzie była pisana, również w dokumentach i na pieczęciach, czasem przez analogię do niemieckiej nazwy dodawano …nad Wartą.

Jednak w maju 1946 r. wprowadzona została urzędowa nazwa miasta z przymiotnikiem „Wielkopolski”. Zapewne było to spowodowane tym, że Gorzów znajdował się w tym czasie w województwie poznańskim (w latach 1945–1950) i chodziło nie tylko o jego odróżnienie od innych miejscowości o nazwie Gorzów (miasto Gorzów Śląski oraz wieś Gorzów).

Gorzów będąc wówczas siedzibą Wicewojewody Poznańskiego był centrum administracyjnym 14 powiatów Ziemi Lubuskiej, taka więc nazwa miasta miała zapewne podkreślać, poprzez przymiotnik Wielkopolski związki w Wielkopolską i polskość miasta. Dzisiaj, tamte motywacje nie dość, że nie uzasadnione historycznie straciły jakikolwiek sens.

Zatem skrócenie nazwy miasta i powrót do pierwotnej polskiej nazwy, zapisanej na przedwojennych mapach przez wybitnego polskiego geografa prof. Eugeniusza Romera było by wyrazem szacunku dla wielu pokoleń Polaków tak właśnie przez stulecia nazywających po polsku niemiecki Landsberg.

Henryk Maciej Woźniak

O GORZOWIE WIELKOPOLSKIM ALBO TYLKO O GORZOWIE:  http://wandamilewska.pl/?p=22576

272 total views, no views today

KLASYKA POWRACA DO GORZOWSKIEGO TEATRU. „WIŚNIOWY SAD” WG CZECHOWA

20240319_18062220240319_18063020240319_18391220240319_18345120240319_18232220240319_18282020240319_190100

W Teatrze im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim trwają próby przed premierą „Wiśniowego sadu” według Antoniego Czechowa, która zaplanowana jest na 22 marca 2024 roku. Reżyserem spektaklu jest dyr teatru Jan Tomaszewicz.

Dzisiaj dziennikarze poczuli tajemniczą przedpremierową atmosferę. Z niektórymi wykonawcami udało się porozmawiać. Wszyscy aktorzy według projektu scenografa mają na strojach symboliczne wisienki.

W roli głównej jako Lubow Raniewska wystąpi Marzena Wieczorek. Aktorka niechętnie wypowiada się o rolach przez siebie granych. Pragnie aby to widz odebrał i poczuł to co ona przekaże. Stwierdziła, że sama jest ciekawa i chętnie by zapytała widza co i jak zrozumiał. Przyznała także, że ze względów zdrowotnych miała roczną przerwę w pracy artystycznej.

Jan Mierzyński gra rolę bogatego kupca zakochanego w Lubow Raniewskiej. Według niego kostiumy, scenografia i te wisienki na strojach oddają klimat czechowowski. Aktor dodał, że bardzo się cieszy z powrotu klasyki, a „Wiśniowy sad” pozwala mu na zetknięcie się ze wspaniałym tekstem, którym jest zafascynowany i odkrywa teatr na nowo. Wyraził nadzieję, że ten spektakl może spowodować, że  młody widz zastanowi się nad sensem życia i  zatrzyma się aby zobaczyć piękno tego świata, co w dzisiejszych czasach, gonitwy i skrótowego myślenia instagramowego czy fecebookowego jest bardzo trudne.

Bartosz Bandura, który gra rolę kancelisty, przygotował także ruch sceniczny w tym spektaklu. Zdradził, że będzie bal a tańce inspirowane na niektóych klasycznych, jednak są one tak przerobione aby dramaturgicznie wprowadzały więcej napięcia a jednocześnie by pokazywały relacje pośród różnych bohaterów dramatu. A prywatnie, przyznał Bartosz Bandura, preferuje tańce afrykańskie z synem.

Reżyser Jan Tomaszewicz wyznał, że „Wiśniowy sad” jest bardzo aktuanym dramatem, pokazującym poprzez symboliczne rąbanie wiśniowego drzewostanu, czas przemijania historii i tego co się wokół nas dzieje. Podkreślał, że spektakl jest o nas, o świecie, który nas otacza, o relacjach międzyludzkich. O tym jak potrafimy swoją lekkomyślnością zadecydować o losach innych osób ale możemy też zobaczyć jak ta lekkomyślność wpłynie na nasze losy. Za Czechowem przypomniał, że: – W każdym listku tego wiśniowego kwiecia są pochowane dusze naszych przodków.

Autor: Antony Czechow
Przekład: Jerzy Jarocki
Reżyseria: Jan Tomaszewicz
Scenografia, kostiumy, światło: Krzysztof Małachowski
Muzyka: Marek Zalewski
Ruch sceniczny: Bartek Bandura
Produkcja muzyczna: Tymoteusz Zalewski
Teksty piosenek: Andrzej Ozga
Asystent reżysera: Beata jak walc Chorążykiewicz
Asystent scenografa: Joanna Sapkowska

Obsada:

Lubow Raniewska (ziemianka)– Marzena Wieczorek
Jermołaj Łopachin  (bogaty kupiec, pochodzenia chłopskiego) – Jan Mierzyński
Ania (córka Raniewskiej) – Joanna Ginda-Lenart
Waria  (przybrana córka Raniewskiej) – Marta Karmowska
Leonid Gajew (brat Raniewskiej)-  Artur Nełkowski
Siemion Jepichodow  (kancelista Raniewskiej) – Bartek Bandura
Szarlota  (guwernantka) – Anna Łaniewska
Piotr Trofimow (korepetytor, student) – Dominik Jakubczak
Borys Simeonow-Piszczyk (ziemianin) – Maciej Kotlarz
Duniasza (pokojówka) -Tina Popko
Jasza (młody lokaj) – Oliwer Witek
Firs (stary lokaj) – Cezary Żołyński
On – Kacper Kubryński

Spektakl rozpocznie się  22 marca o godz. 19.

288 total views, no views today

TRZY DNI DLA GORZOWSKIEJ MŁODZIEŻY

 19 marca w Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu rozpoczynają się „Targi Edukacyjne – Szkoły i Pracodawcy”. 20 marca w Arenie Gorzów odbędzie się pierwsze forum „Gorzów Future Leaders Expo” połączone z koncertem Huberta. Natomiast 21 marca, w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, w Arenie Gorzów zaplanowano debry siatkarskie pomiędzy drużynami I i II LO.

„Gorzowskie Targi Edukacyjne – Szkoły i Pracodawcy” odbywają się w CEZiB . Uczniowie szkół podstawowych, mogli skorzystać z interaktywnej oferty stoisk szkół i gorzowskich pracodawców.

Organizatorem targów jest Prezydent Miasta Gorzowa Wielkopolskiego, honorowym patronatem wydarzenie objął Marszałek Województwa Lubuskiego oraz Lubuski Kurator Oświaty. Zwiedzanie targów odbywać się będzie do godz. 15.30.

20 marca w Arenie Gorzów, młodzież szkół ponadpodstawowych sprawdzi się w roli organizatorów interdyscyplinarnego forum. „Gorzów Future Leaders Expo” – pod tą nazwą kryje się konferencja, tworzona przez młodych, dla młodych, przy wsparciu Miasta Gorzów, Gorzowskiego Ośrodka Technologicznego, Miejskiego Centrum Kultury oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego.

Celem konferencji jest m.in stworzenie platformy, gdzie młodzież będzie mogła skorzystać z doświadczenia i pomysłów przedsiębiorców i ekspertów z różnych dziedzin. Forum podzielone jest na trzy panele: technologiczny, biznesowy i edukacyjny. W każdym z nich eksperci będą rozmawiać o najnowszych trendach w biznesie, technologii, o sztucznej inteligencji, czy też o umiejętnościach niezbędnych do udziału w dynamicznym świecie. https://future-leaders.pl/

Otwarcie forum planowane jest na godzinę 9.  Konferencja potrwa do godziny 13,  po jej  zakończeniu, ok. godziny 13.15 – 13.30 wystąpi artysta młodego pokolenia, Hubert. Wejście na koncert i forum jest bezpłatne.

21 marca organizowane przez I i II Liceum Ogólnokształcące siatkarskie derby w Arenie Gorzów rozpocznie się o godz. 11. Derbom siatkarskim będą mogli kibicować wyłącznie uczniowie wyżej wskazanych szkół, nie jest to wydarzenie otwarte dla uczniów pozostałych szkół.

Wg Wydziału Promocji i Informacji UM

215 total views, no views today

ZBIGNIEW SEJWA NIE ŻYJE

SEJWA

Foto wm

Zbigniew Sejwa – artysta fotograf, animator kultury i kurator sztuki, zmarł po przegranej walce z chorobą.

Zbigniew (Bolesław) Sejwa – jak informuje Multimedialna Encyklopedia Gorzowa Wielkopolskiego – urodził się w 1952 roku w Gorzowie.

Absolwent Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Zielonej Górze (pedagogika pracy kulturalno-oświatowej), Wyższego Studium Fotografii Ministerstwa Kultury i Sztuki oraz Związku Polskich Artystów Fotografików w Warszawie, a także Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi (w pracowni prof. Józefa Robakowskiego). W 2016 roku napisał pracę doktorską na Uniwersytecie Artystycznym (Wydział Komunikacji Multimedialnej) w Poznaniu.

W latach 2007-2015 był dyrektorem Klubu Myśli Twórczej Lamus. Od początku 2015 roku był kuratorem Galerii BWA i kierownikiem Działu Programu i Promocji Miejskiego Ośrodka Sztuki. Pomysłodawca pisma kulturalno-artystycznego „Lamus”. W 1998 roku otrzymał Nagrodę Kulturalną Prezydenta Miasta Gorzowa Wielkopolskiego, a w latach 2004 i 2008 Motyla – Nagrodę Kulturalną Prezydenta Miasta Gorzowa Wielkopolskiego (w 2008 roku wspólnie z Moniką Kowalską). W 2017 roku uhonorowany został brązowym Medalem Zasłużony dla Kultury Gloria Artis.

Info wg Wydział Promocji i Informacji UM

 

 

382 total views, no views today

ROLNICY PROTESTUJĄ. BĘDĄ UTRUDNIENIA NA GORZOWSKICH DROGACH

ROL

Foto wm

Jutro 20 marca, w związku z zaplanowaną na ten dzień akcją protestacyjną rolników, polegającą m.in. na blokadzie stałej drogi S3 na węźle do ul. Kasprzaka oraz  blokadzie rotacyjnej (trwającej 30 minut, z przerwami 30 – minutowymi) drogi krajowej nr 22 przy zjeździe i wjeździe na drogę ekspresową S3, cały ruch kołowy zostanie przekierowany i będzie odbywał się ulicami miasta, co będzie powodowało wiele utrudnień.

Prosimy o możliwie szerokie udostępnienie informacji wśród mieszkańców Gorzowa, z uwagi na konieczność odpowiedniego zaplanowania przejazdów, z uwzględnieniem utrudnień.

Ponadto, w związku  planowanym protestem, Miejski Zakład Komunikacji w Gorzowie informuje, że 20 marca br., w godzinach od 7.00 do 19.00, wprowadzone zostaną zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Szczegóły zmian tutaj: https://mzk-gorzow.com.pl/komunikaty/funkcjonowanie-komunikacji-miejskiej-dnia-20-marca-2024-r.html

Info Wydział Promocji i Informacji UM Gorzów Wlkp.

309 total views, 1 views today

„WIŚNIOWY SAD”. PREMIERA W GORZOWSKIM TEATRZE.

TOMASZEWICZ

Już w piątek 22 marca, kolejna premiera w Teatrze imienia Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim. Tym razem będzie to klasyka: „Wiśniowy sad” według Antoniego Czechowa, rosyjskiego dramatopisarza  pochodzenia ukraińskiego.

Sztukę reżyseruje dyrektor gorzowskiego teatru Jan Tomaszewicz, który w rozmowie z milpress powiedział: – Widz musi przyjść zobaczyć, bo ten spektakl jest o nim, o nas, o świecie, który nas otacza, o relacjach międzyludzkich. O tym jak potrafimy swoją lekkomyślnością zadecydować o losach innych osób ale możemy też zobaczyć jak ta lekkomyślność wpłynie na nasze losy.

Dyrektor Tomaszewicz przyznał, że zawsze jest mu bliska klasyka a w niej także „Wiśniowy sad”, który jest nostalgiczny i odnoszący się do osobowości każdego człowieka.

-Spektakl będzie wspominał tylko zdawkowo o aktualnych sytuacjach, przede wszystkim jest  klasycznym przekazem. Nasze obecne myślenie, czy wizje Czechowa z tamtych lat są podobne. Wszyscy jesteśmy ludźmi,  podejmowane przez nas wszelkie decyzje mogą powodować, że albo jesteśmy szczęśliwi albo bywamy nieszczęśliwi – powiedział reżyser.

A jak to jest u Czechowa? Przekonajmy się, oglądając „Wiśniowy sad”. Zachęcam gorąco bo już sama scenografia wprowadzi nas w niezwykłą atmosferę.

Antoni Czechow uchodził za wielkiego znawcę ludzkiej duszy, błyskotliwego obserwatora ludzkich przywar i śmiesznostek, które trafnie potrafił sportretować w swoich utworach.  „Wiśniowy sad” to jego ostatnia sztuka teatralna. Sam mówił o niej:

„Wyszedł mi nie dramat, a komedia, w niektórych miejscach nawet farsa”. Komedia, która mówi o tematach ważnych i trudnych: o zmierzchu pewnej epoki, zerwaniu więzi z przeszłością, czasie przewartościowania, niepewnej przyszłości, a także nostalgicznego przywiązania i tęsknoty za tym, co przemija. Zapraszamy do wciąż aktualnego świata Czechowa, na historię Lubow Raniewskiej i jej bliskich – spektakl w klasycznej odsłonie, ze scenografią i kostiumami, które przeniosą widzów w realia przełomu XIX i XX wieku oraz w czasy współczesne.

Kilka lat temu dyr Tomaszewicz powiedział mi: – Rozmawiam z wieloma teatrami, planując wiele komedii. Niektórzy zarzucają mi, że repertuar nie jest ambitny. Natomiast wiem, że sugestią widza jest oczekiwanie żeby chemia między aktorem a widzem była – mówił Tomaszewicz wspominając słowa śp. prof. Aleksandra Bardiniego, który powiedział: „w teatrze ma być trochę komedii, trochę dramatu a pośrodku Fredro”. – Uważam, że jest to piękna recepta dla wszystkich – stwierdził Jan Tomaszewicz.

Autor: Antony Czechow
Przekład: Jerzy Jarocki
Reżyseria: Jan Tomaszewicz
Scenografia, kostiumy, światło: Krzysztof Małachowski
Muzyka: Marek Zalewski
Ruch sceniczny: Bartek Bandura
Produkcja muzyczna: Tymoteusz Zalewski
Teksty piosenek: Andrzej Ozga
Asystent reżysera: Beata Chorążykiewicz
Asystent scenografa: Joanna Sapkowska

Obsada:

Lubow Raniewska (ziemianka)– Marzena Wieczorek
Jermołaj Łopachin  (bogaty kupiec, pochodzenia chłopskiego) – Jan Mierzyński
Ania (córka Raniewskiej) – Joanna Ginda-Lenart
Waria  (przybrana córka Raniewskiej) – Marta Karmowska
Leonid Gajew (brat Raniewskiej)-  Artur Nełkowski
Siemion Jepichodow  (kancelista Raniewskiej) – Bartek Bandura
Szarlota  (guwernantka) – Anna Łaniewska
Piotr Trofimow (korepetytor, student) – Dominik Jakubczak
Borys Simeonow-Piszczyk (ziemianin) – Maciej Kotlarz
Duniasza (pokojówka) -Tina Popko
Jasza (młody lokaj) – Oliwer Witek
Firs (stary lokaj) – Cezary Żołyński
On – Kacper Kubryński

Premiera 22 marca 2024 r.

Jan Tomaszewicz od 2002 roku jest dyrektorem naczelnym i artystycznym Teatru im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim. W 1994 r. sztuką „Czego nie widać” zapoczątkował  działalność reżyserską. Jako aktor wystąpił także w kilku filmach i serialach. W 2016 r. został wyróżniony Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, w roku 2020 został Honorowym Obywatelem Gorzowa.

Wanda Milewska

 

273 total views, no views today

DOROCZNA WYSTAWA FOTOGRAFII W GORZOWSKIEJ MAŁEJ GALERII

GALGTFGFT20240312_14590220240312_15001120240312_15081420240312_150530GASIORGTWAN

Miejskie Centrum Kultury i Mała Galeria GTF-MCK jest organizatorem 69. Dorocznej Wystawy Fotografii GTF, którą można oglądać w siedzibie przy ul. Chrobrego 4.

Celem wystawy jest: podsumowanie rocznej działalności członków Gorzowskiego Towarzystwa Fotograficznego; wzbogacenie zbiorów Towarzystwa w zakresie fotografii artystycznej; zebranie dokumentacji fotograficznej o przemianach w mieście.

Zdjęcia oceniało jury w składzie:
Prof. UAM dr hab. Maciej Szymanowicz – historyk sztuki Poznań.
mgr Sławomir Jach – Biblioteka AJP Gorzów Wlkp.
Marcin Andrzejewski – ZPAF Gorzów Wlkp.
Marian Łazarski – ZPAF Gorzów Wlkp. – sekretarz Jury

Po obejrzeniu 330 zdjęć, 48 autorów zakwalifikowano do wystawy 72 zdjęcia, 30 autorów. Jury przyznano 3 główne nagrody i wyróżnienia w tym jedno tematyczne.

I Nagroda – Paweł Jakś
II Nagroda – Mateusz Kowalczyk
III Nagroda – Stefan Kasprzyk

Wyróżnienie za portret im. Zb. Łąckiego – Bogdanowi Blochowi
Wyróżnienie – Danielowi Adamskiemu
Wyróżnienie – Peterowi Heibelowi

 

284 total views, no views today

O GORZOWIE WIELKOPOLSKIM ALBO TYLKO O GORZOWIE

GORZ 15

Tekst: Henryk Maciej Woźniak

UZASADNIENIE INICJATYWY OBYWATELSKIEJ 

na rzecz skrócenia urzędowej nazwy miasta Gorzów Wielkopolski i przywrócenia jej historycznego polskiego brzmienia – GORZÓW.

WSTĘP

tylko …Gorzów! – pod takim hasłem na przełomie 2015 i 2016 roku miał miejsce cykl debat poświęconych nazwie naszego miasta, których organizatorzy poddali publicznej dyskusji wszystkie aspekty zmiany jego nazwy. Sprawa skrócenia nazwy miasta wróciła do publicznej debaty w związku z inspiracją jaką było skrócenie nazwy Stargard Szczeciński, a także z  nową sytuacją prawną zwalniającą zmianę nazwy miasta z bezpośrednich dolegliwości dla mieszkańców. W trakcie debat, przedstawione zostały argumenty za powrotem do  pierwotnego polskiego brzmienia – Gorzów.  Trzecia debata, która odbyła się 3 marca 2016 roku przyniosła wyrażenie woli liderów pięciu gorzowskich organizacji społecznych – zmiany nazwy miasta, poprzez pozostawienie pierwszego jej członu – Gorzów.

W 2010 roku odbyła się burzliwa dyskusja zakończona sondażem społecznym. Działania dotyczące skrócenia nazwy miasta, w ówczesnym stanie prawnym wiązały się z koniecznością wymiany dokumentów przez mieszkańców, a zatem z dużymi dolegliwościami administracyjnymi  i finansowymi. Ten problem w zasadniczy sposób zaciążył wówczas nad toczącą się debatą i społecznymi opiniami.

Temat ten ma jednak znacznie dłuższą historię, bowiem po raz pierwszy dyskusja w tej sprawie została zainicjowana w 1995 r., przy okazji tworzenia nowej symboliki miasta w związku z obchodami 50-lecia powojennego Gorzowa. Wówczas to ówczesny prezydent Gorzowa wystąpił do Towarzystwa Przyjaciół Archiwum i Pamiątek Przeszłości z zapytaniem o historyczne uzasadnienie urzędowej nazwy miasta.

Obszerna analiza historyków-regionalistów z 13 listopada 1995 r. nie pozostawiała wątpliwości, iż przymiotnik „Wielkopolski” nie znajduje historycznego uzasadnienia. Nietrudno dostrzec, że pojawienie się przymiotnika „Wielkopolski” w 1946 r. było aż nazbyt pochopne i obarczone piętnem przypadkowości, co potwierdzają podobne w naszym regionie przykłady.  W dwujęzycznym obszarze etnicznym niemiecko-polskim, na Śląsku  istniały miasta Gorzów Śląski oraz Strzelce Opolskie, zatem dla odróżnienia – zdecydowanie pochopnie – naszemu Gorzowowi dopisano dla odróżnienia przymiotnik Wielkopolski, zaś sąsiednim Strzelcom przymiotnik Krajeńskie mimo, iż z historyczną Krajną, oddaloną o ok. 200 km. nie mają i nie miały nic wspólnego.

A przecież przy odrobinie szczęścia Gorzów mógł być tylko Gorzowem, tak jak Kalisz pozostał Kaliszem, mimo że w 1945 r. w granicach Polski znalazło się leżące na Pomorzu miasteczko Kalisz –  bowiem właśnie jemu,  zgodnie z zasadami onomastyki, dodano przymiotnik Pomorski.

235 total views, no views today