97 total views, 2 views today
Wczoraj Mędrcy Świata, monarchowie odnaleźli Dziecię i ogłosili nowinę o narodzeniu Mesjasza. Święto religijne trochę przeradza się w laicki obrzęd. W ulicznych orszakach obok Królów pojawia się cała plejada różnych osób. Nie oceniam czy to źle czy dobrze. Najważniejsze, że uczestnicy słyszą o Zbawicielu – Dzieciątku narodzonym w ubogiej stajence, które Pokój niesie wszem.
Dziś w ramach zajęć katechezy grupka dzieci z „zerówki” ze szkoły podstawowej nawiedziła katedralny żłóbek. Przyszły z s. Zdzisławą ze zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego A^ Paulo. Zakonnica opowiadała o poszczególnych postaciach biblijnych, o miejscu, w którym ustawiona jest betlejemska stajenka, odpowiadała na dziecięce pytania. Potem mali uczniowie zaśpiewali kolędy. Na zakończenie odmówili Ojcze Nasz. I spokojnie udali się do wyjścia, pozostawiając radość kilu osobom nawiedzającym w tym czasie gorzowską świątynię.
Jest też między innymi w Gorzowie Wielkopolskim katechetka Elżbieta Zjawin, od lat niezmiennej urody i figury ale jak się wczoraj przekonałam uczyła ona bardzo wiele osób dziś już dorosłych. I te osoby przypomniały mi, że miały wspaniałe lekcje religii z panią katechetką. Ja panią Elę znam i wiem, że dzisiaj kolejne pokolenia garną się na jej lekcje, a do tego tłumnie uczestniczą w zajęciach parafialnej scholi, której jest twórczynią. Dzięki jej zaangażowaniu dzieci, młodzież i dorośli biorą udział w profesjonalnych warsztatach muzycznych, a schola śpiewem uświetnia liturgię nie tylko w swoim kościele. Bierze również udział w konkursach i zdobywa poczytne miejsca.
Teraz będzie o bibliotekarce Karolinie Skalskiej, która ukończyła Państwową Szkołę Muzyczną, potem także Muzykologię na UAM, a następnie podjęła pracę w Bibliotece Narodowej. Obecnie pracuje w innej Książnicy ale to co robi jest jej pasją, za którą jeszcze jej płacą. O pracy w dziale muzycznym opowiada tak, jakby grała na fortepianie. Tego się naprawdę chce słuchać. Ja ostatnio wysłuchałam z ciekawością historii Polki Chicagowskiej.
Biblioteka Narodowa – to Warszawa. A my mamy swoją w Gorzowie Wielkopolskim im. Zb. Herberta, w której prawie w samym wejściu, bo w Informatorium witają nas kolejne pasjonatki, wśród których z samego brzegu wita czytelników i miłośników kultury uśmiechnięta pani Agnieszka Pospieszna. I ona właśnie spieszy z pomocą albo tylko z miłym słowem, by pokazać, że Kultura jest zawsze radośnie kulturalna.
Niedawno też mnie spotkało coś miłego. Kilka osób przyznało, że czytają milpressa. Ale….., chyba zawsze musi być jakieś – ale, dlatego przyjęłam je z radością. – Pewien pan powiedział, że z przyjemnością śledzi to co jest tu napisane, jednak: – według mnie trochę za dużo pani pisze tak „kościołowo”, a mnie nie jest z tym po drodze, jednak czytam, bo podoba mi się pani spojrzenie na rzeczywistość – stwierdził znajomy z tak zwanego widzenia. W niedługim czasie nieznajoma mi pani uśmiechnęła się do mnie, a gdy odwzajemniłam uśmiech, podeszła i powiedziała podobnie do tego co powiedział pan, czyli, że piszę za „kościołowo” a jej też jakby nie w tym kierunku. Ale podkreśliła, że mnie czyta. Zapytałam – gdzie? Okazało się, że też na milpressie. A ja jeszcze gdzie indziej piszę……..kościołowo :).
Wielokrotnie Pana Boga pytałam, czy mam pisać. – Panie Boże, – Mam pisać? I oto dostałam odpowiedź.
Dziwne, bo nigdy nie zapytałam: – Panie Boże, – Mam grać?
Tak czy siak, ja sobie „pogrywam”, czasem nawet dwie godziny.
194 total views, 2 views today
Spoglądając od czasu do czasu na wpisy w mediach społecznościowych, zadziwia, a jednocześnie zasmuca mnie pewien trend, panujący wśród osób twierdzących, że są ludźmi wierzącymi w Boga.
Niektórzy z nich podkreślający swoją wiarę, próbują ośmieszać innych, a nawet upokarzać. Pytam więc: – Jak się to ma do nauki Jezusa? W skrócie mówiąc: Kochaj /szanuj/ bliźniego swego jak siebie samego, czyli także a może przede wszystkim tego, który ma inny ogląd świata. Bo tego, z którym się zgadzasz kochać /szanować/ jest o wiele łatwiej.
Niedawno tłumaczyłam to pewnej pani, przykładnej wiernej naszego Kościoła. Pani powiedziała mi, że ogląda taką i taką telewizję bo tylko tam jest prawda, tamtej absolutnie nie – bo to komuna. Z tym, że komunę to pamiętam ja a nie ta pani.
W każdym razie gdy powołałam się na słowa ewangeliczne i pani dowiedziała się, choć jestem pewna, że o tym słyszała, że Pan Jezus wszystkich ludzi traktuje jednakowo, spojrzała na mnie jak na odkrywcę Ameryki. Ale co mnie zaskoczyło? Powiedziała: no tak. To ja już nie wiem co o tym wszystkim myśleć. I ten moment stał się początkiem naszej pięknej, przyjaznej rozmowy.
Wtedy też przypomniałam sobie, że Rodzice uczyli mnie: jeśli nie masz co powiedzieć dobrego o innych, nie mów nic, jednak zawsze coś możesz powiedzieć pięknego bo w każdym człowieku to piękno jest. Dziękuję Im za to, bo taki stan daje radość duszy.
Każdą sytuację można odnieść do domu rodzinnego, w którym są Mama i Tata kochający swoje dzieci. Dzieci między sobą niekoniecznie są zgodne, ale rodzice kochają każde swoje dziecko, czy ono jest mądre, czy nie bardzo, czy jest wierzące, czy odeszło od Boga. Rodzic kocha miłością bezwzględną, ale bardziej bezwzględną miłością kocha nas Bóg, nie stawiając warunków, że kocha tylko tego, który mówi, że WIERZY. Bo nie mową a czynem się okazuje miłość, mowa może być dodatkiem.
A oto fragment z wczorajszej homilii wygłoszonej w święto Objawienia Pańskiego zwanego świętem Trzech Króli : – Pan Bóg błogosławi też innym, daje szczęście i bogactwo, tym którzy nie wierzą i nie są katolikami.
– To jak to jest? Po co mam zachowywać te przykazania, umartwiać się i troszczyć o te sprawy? – powiedział bp Adrian Put, twierdząc, że dzisiejsza uroczystość odpowiada na te pytania. Dzisiaj dziękujemy Bogu za Mędrców, którzy rozpoznali Nowonarodzonego jako Mesjasza, dziękujemy też za to, że byli konkretni ludzie, którzy ciągle chcieli żyć prawem Pańskim, po to aby chwała Pańska się w nich objawiła – podkreślił bp Put.
Tutaj więcej: http://wandamilewska.pl/?p=26073
Wanda Milewska
302 total views, 1 views today
W kazaniu bp Put nawiązał do kończącego się dziś Adwentu, przypominając jego krótki rys historyczny. Odnosząc się do dzisiejszego święta, bp powiedział: – co ciekawe, tymi którzy są świadkami tego publicznego Objawienia Chwały Bożej nie są Żydzi, kapłani, lewici czy cały naród izraelski ale Mędrcy ze Wschodu.
Można zapytać mówił bp Put, jaką więc rolę w naszej wierze, w naszym Objawieniu odgrywają ci, którzy Boga nie znają albo nie wyznają tej wiary jak my ją wyznajemy?
Odpowiadając, hierarcha stwierdził, że w tajemnicę Zbawienia wpisane były także narody pogańskie, inne nacje, inne ludy, także ci, którzy nie podzielają naszej wiary. Bo zbawienie nie jest wyłącznie dla ludzi, którzy wierzą. Zbawienie jest dla wszystkich. A dzisiejsza uroczystość, potwierdza, że Mędrcy rozpoznają w Dziecięciu – Zbawiciela.
Dalej duszpasterz zauważył, że te rozterki dotyczą każdego z nas, którzy zachowują przykazania, są w Kościele, wierzą w jego naukę, starają się żyć według wiary. A Pan Bóg błogosławi też innym, daje szczęście i bogactwo, tym którzy nie wierzą i nie są katolikami. – To jak to jest? Po co mam zachowywać te przykazania, umartwiać się i troszczyć o te sprawy? – powiedział bp Put, odpowiadając, że dzisiejsza uroczystość odpowiada na te pytania. Dzisiaj dziękujemy Bogu za Mędrców, którzy rozpoznali Nowonarodzonego jako Mesjasza, tak dziękujemy za to że byli konkretni ludzie, którzy ciągle chcieli żyć prawem Pańskim, po to aby chwała Pańska się w nich objawiła – podkreślił bp Put.
Po południu z Placu Grunwaldzkiego wyruszył kilkutysięczny orszak Trzech Króli, który przeszedł ulicami Mieszka I i Bolesława Chrobrego do Betlejem zlokalizowanym przy gorzowskiej katedrze.
W programie Orszaku znalazło się śpiewanie kolęd z zespołami Nowonarodzeni i Urwisy Maryi, jasełka w wykonaniu uczniów Katolickiego Liceum im. św. Tomasza z Akwinu, inscenizacja uczniów II Liceum Ogólnokształcącego – 1000. rocznica koronacji Chrobrego na pierwszego króla Polski, wspomnienie 80. rocznicy powrotu Polski na zachodnie ziemie piastowskie.
– Uroczystość Objawienia Pańskiego, w naszej tradycji zwana świętem Trzech Króli. Przypomina nam ona, że Syn Boży przyszedł do ludzi wszystkich narodów, ras i języków. Orszak promuje polskie obyczaje i rodzinne tradycje, przypomina historyczne wydarzenie narodzin Jezusa Chrystusa i początek nowej epoki w dziejach ludzkości – napisano na stronie gorzowskiej katedry.
Organizatorami Orszaku są gorzowskie parafie, Stowarzyszenie Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna, Miasto Gorzów, Miejskie Centrum Kultury, Ośrodek Sportu i Rekreacji oraz Bractwo św. Józefa.
81 total views, 1 views today
Dzisiaj odszedł do Pana ks. kan. Stanisław Starczyński, przez wiele lat był rezydentem w parafii NMP Królowej Polski przy ul. Żeromskiego w Gorzowie Wielkopolskim. Od pewnego czasu mieszkał w domu księży emerytów w Zielonej Górze. Był diecezjalnym duszpasterzem osób niepełnosprawnych.
Pogrzeb Kapłana odbędzie się 9 stycznia w Wałczu, natomiast 11 stycznia o godz. 9 odprawiona zostanie Msza św. w intencji zmarłego księdza w sanktuarium św. Weroniki przy parafii NMP Królowej Polski w Gorzowie Wielkopolskim.
Ks. Stanisław Starczyński urodził się 8 maja 1935 r. w Strzałkowie na Kielecczyźnie. Jego rodzice Władysław i Agnieszka mieli sześcioro dzieci.
W rozmowie ze mną powiedział m.in: że nigdy nie był proboszczem, bo jego droga szła jakoś inaczej. – Najpierw zajmowałem się duszpasterstwem chorych, moja zasługa to jest ośrodek dla niepełnosprawnych w Strychach koło Międzychodu, tam pozyskałem środki z PFRON na jego rozbudowę. Placówka działa do tej pory, obecnie jest tam Ośrodek Terapii Uzależnień.
Wspominając młodzieńcze lata i czas powołania do kapłaństwa, ks. Starczyński powiedział, że ostateczną decyzję podjął po wyleczeniu się z zakaźnej choroby, w wyniku której przez kilka dni był nieprzytomny.
Więcej tu: Tak napisałam w 2021 roku do KAI, z okazji 55 rocznicy święceń kapłańskich ks. Stanisława Starczyńskiego: https://www.ekai.pl/duszpasterz-niepelnosprawnych-jesli-nie-ma-wzorcow-religijnych-luka-zapelnia-sie-czyms-innym-d603234/
Wanda Milewska
Foto Helena Tobiasz
399 total views, 2 views today
Jak informuje Jarosław Palicki, 15 stycznia o godz. 17 w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Zb. Herberta zaplanowano spotkanie z cyklu Przystanek Historia, będzie tym razem „Historia filmów rysunkowych dla dzieci w PRL. Kooperacja z Wytwórnią Hanna – Barbera”, gościem będzie dr Tomasz Błaszak z OBEN IPN w Szczecinie.
Jarosław Palicki przypomina także o trwającym Konkursie Kresowym, szczegóły tu: https://edukacja.ipn.gov.pl/edu/konkursy-i-projekty/kresy-polskie-ziemie-ws/211344,VII-ogolnopolska-edycja-projektu-edukacyjnego-Kresy-polskie-ziemie-wschodnie-w-X.html
116 total views, 1 views today
Orszak w święto Trzech Króli, przypadające zawsze 6 stycznia, po raz 11 przejdzie ulicami Gorzowa Wielkopolskiego. Trasa będzie wiodła z Placu Grunwaldzkiego do Betlejem na placu przy katedrze.
Wcześniej, bo o godz. 10.30 w katedrze odprawiona zostanie Msza św. pod przewodnictwem bpa Adriana Puta.
Od godz. 12 rozpocznie się formowanie zgromadzenia na placu Grunwaldzkim, natomiast o godz.13 orszak pod przewodnictwem bpa Adriana Puta i Prezydenta Miasta wyruszy ulicą Mieszka I i dalej Chrobrego. Zakończenie przewidziano na godz. 15.
W programie zaplanowano m.in.: śpiewanie kolęd z zespołami Nowonarodzeni i Urwisy Maryi, jasełka w wykonaniu uczniów Katolickiego Liceum im. św. Tomasza z Akwinu, inscenizacja uczniów II LO – 1000 rocznica koronacji Chrobrego na pierwszego króla Polski, wspomnienie 80. rocznicy powrotu Polski na zachodnie ziemie piastowskie. Będzie także słodki poczęstunek.
Organizatorami Orszaku są gorzowskie parafie, stowarzyszenie im. Brata Krystyna, Miasto Gorzów oraz Bractwo św. Józefa.
154 total views, 2 views today
Informuje ks. Andrzej Sapieha
155 total views, 2 views today