RAJD ROWEROWY GORZOWSKICH SENIORÓW

JakubaszJaku

Andrzej Jakubaszek przygotowuje kolejny rajd rowerowy, który odbędzie się 12 czerwca w ramach Tygodnia Seniora. Rajd wyruszy o godz. 10 z gorzowskiego Kwadratu przy dźwiękach melodii z Wyścigu Pokoju. Trasa będzie wiodła w stronę Kłodawy przez Santocko, Marwice Plaża, dalej Kłodawa i stamtąd powrót do Gorzowa. Meta znajdzie się na Placu Katedralnym. Rajd potrwa dwie  godziny, zapewnione tempo turystyczne. Warunkiem udziału jest sprawny rower, kask rowerowy i dobry humor. Zaproszenie kierowane jest do wszystkich chętnych seniorów, ich rodzin i przyjaciół.

163 total views, no views today

„ŻADEN DŹWIĘK NIE BOI SIĘ CISZY”. OKIEM EWY RUTKOWSKIEJ

wystawa

Miejski Ośrodek Sztuki. Gorzów Wlkp. 19 kwietnia 2024. Wernisaż wystawy „Żaden dźwięk nie boi się ciszy”. Prace Katarzyny Nawrockiej i Andrzeja Patera

Mimo niesprzyjającej pogody, na wystawę przyszło dość dużo osób. Coś mnie tu „goniło”. Może dlatego, że ze względu na „konflikt interesów” dawno nie byłam tu na wernisażu. Pamiętam „gale”, które odbywały się tu przy okazji otwarcia kolejnej wystawy. Tym razem skromniej, ale jest wino i napoje.

Kurator wystawy Bartosz Nowak witając widzów, wspomniał, że oboje artyści gościli w Gorzowie dziesięć lat temu. Wtedy wystawiali oddzielnie. Teraz wystawiają razem. Oboje są absolwentami wydziału Malarstwa i Nowych Mediów Akademii Sztuki w Szczecinie. Dyplomy otrzymali w 2017 roku. Obecnie mieszkają w Berlinie.

Tworzą wystawę site – specyfic, zintegrowaną z miejscem. Wystawą nawiązującą do   historii budynku, powstałym w latach 60. ubiegłego wieku, skupiając się na wątku edukacyjnym. Bo kiedyś w budynku  Miejskiego Ośrodka Sztuki znajdowała się także szkoła (zawodowa i podstawowa).

„Na hasło szkoła ze świadomości wylewa się masa skojarzeń, prawdopodobnie wspólnych nam wszystkim związanych z atmosferą dyscypliny, obowiązku… Z pamięci wyłaniają się konkretne przedmioty, materiały dźwięki…

W szkołach teraz już nie ma zielonych tablic, kredy czy atramentu. Ale też ich obecna forma odbiega od normy… Jedną z prac na wystawie jest neon stworzony na wzór lampy  zaprojektowanej specjalnie do wnętrz MOS-u w latach 70. (przez Mieczysława Rzeszewskiego) Światło neonu ma miedziany odcień – odnosi się do materiału, który jest wszechobecny w budynku, a więc do przeszłości, ale jest też przeniesieniem interpretacji w przyszłość…”

Wiem, że sztuka to dziedzina uniwersalna i każdy widzi co i jak chce. Tylko, że ja na takich wystawach czuję się jak w przysłowiowych malinach, na dodatek rozdarta jak Joasia albo sosna. Idąc na wystawę, trzymam się pewnej maksymy: „Sztuka  – powinna oddziaływać na rozum. Na emocje człowieka. I powinna zachwycać pięknem”.

Coś w tym jest. Tylko, że znowu muszę się podedukować.

Wystawa czynna do  9 czerwca br.

Ewa Rutkowska    

 

230 total views, no views today

O AKADEMII GORZOWSKIEJ W MINISTERSTWIE NAUKI I SZKOLNICTWA WYŻSZEGO

0S6A1520
Wiesław Ciepiela 
fot. Łukasz Kulczyński
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego
– Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy są naprawdę wiążące. Dlatego zdecydowałem się na wyjazd do Warszawy i rozmowy w ministerstwie nauki, dotyczące możliwości wsparcia dla Akademii im. Jakuba z Paradyża. Oczywiście w kontekście tragicznego pożaru, do którego doszło w budynkach naszej gorzowskiej uczelni – powiedział Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa po wizycie w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Prezydent Wójcicki spotkał się z wiceministrem Maciejem Gdulą.
– Podczas spotkania pan minister Gdula zapewnił mnie, że miasto może liczyć na wsparcie. Będzie ono adekwatne do skali wyzwań. Przyjmuję te słowa z nadzieją jako gwarancję odbudowy gorzowskiej uczelni i odzyskania przez nią w pełni możliwości kształcenia. To dobra wiadomość dla Gorzowa, dla uczelni, a przede wszystkim dla studentów Bardzo serdecznie dziękuję za to konstruktywne spotkanie.

 

96 total views, no views today

SPOTKANIE Z POETĄ JERZYM FRYCKOWSKIM

Ewa 4EWAEWA 2Ewa 3EWA 0

Tekst Ewa Rutkowska

Foto Marzena Maćkała

Spotkanie z poetą i krytykiem literackim Jerzym Fryckowskim odbyło się w ramach „Literackich wtorków” 16 kwietnia w klubie MCK „Jedynka” w Gorzowie Wielkopolskim. Moderatorem spotkania była Beata Patrycja Klary – Stachowiak

Autor urodził się w Gorzowie. Rocznik 1957. Jednak tu nie tworzył. Miał 14 lat gdy rodzice wyjechali i osiedlili się na terenie Pomorza.

Z wykształcenia nauczyciel – polonista. Ukończył WSP w Słupsku. Przez 40 lat pracował w szkole w Dębicy Kaszubskiej. Obecnie na emeryturze. Członek ZLP. Miłośnik psów i muzyki rockowej. „Wiejski nauczyciel, ale także poeta, krytyk literacki, satyryk. Animator kultury”.

Tworzyć zaczął dość wcześnie. Przez jakiś czas, gdy jeszcze mieszkali w Słubicach tuż przy komendzie policji. Temat „leżał na ulicy”. Wtedy powstały jego pierwsze utwory, które nazwał „Balladami dziadowskimi”. Utwory te wysłał do poety Andrzeja Waśkiewicza do Zielonej Góry. Te rymowane teksty, nie przypadły jednak do gustu adresatowi. Ale nie zniechęcił tym autora. Mimo, że chciał być piłkarzem. To pod naciskiem mamy zaczął dużo czytać i przygotowywał się do podjęcia studiów. Dopiero po 10 latach od „incydentu” z poetą A. Waśkiewiczem zaczął pisać na poważnie. Sam mówi, że „już więcej wiedział”. I choć wtedy role się odwróciły. To Andrzej Waśkiewicz poprosił Jerzego o nadesłanie tekstów do swojego czasopisma. Pałeczki tej nie podjął. Choć już wtedy dużo pisał. Jak powiedział podczas spotkania. Bo to pisanie „siedzi” w człowieku.

W czasie studiów dużo czytał, także z obowiązku. Należał do powstałej grupy literackiej. Pisał coraz więcej. Wysyłał swoje teksty do radia, do czasopism i na konkursy literackie. Ma też na swoim koncie przygodę z polityką. Dziennik pisany w stanie wojennym. Nie ujrzał on jednak światła dziennego.

Pierwsza jego książka, wydana została w 1989 roku. Był to tomik „Cierpliwość ubogich”. Jego utwory są tłumaczone na kilkanaście języków, m. in. angielski, francuski, czeski, węgierski, grecki, esperanto i inne. Od 1989 roku, do tej pory wydał 23 książki. (Tomiki poetyckie i antologie). Jest autorem pierwszej w Polsce antologii wierszy o ojcu, „On też jest tylko jeden”. W 2021 roku wydał tomik „Dokonało się”. „Covidową Drogę Krzyżową”. Są w niej wstrząsające czytelnikiem obrazy i historie dziejące się na oddziale covidowym w szpitalu. Pisze też Treny (zawsze zaczynające się od słowa Matko lub Mamo). Także erotyki.

Ostatni, pięknie wydany tomik „Zalustrze” (2022) przez Galerię Autorską w Bydgoszczy, na ubiegłorocznym Międzynarodowym Listopadzie Poetyckim w Poznaniu został ogłoszony Książką Roku. Znajdują się w nim utwory z ostatnich 5 lat.

Autor jest laureatem wielu prestiżowych nagród literackich. Dwie ostatnie. W 2020 roku Laureat „Czerwonej Róży” w Gdańsku, I w 2021  Laureat Literackiej Nagrody im. J. Słowackiego. Ale pierwszą ważną nagrodę otrzymał już w roku 1987.

Podczas spotkania w Gorzowie autor przeczytał kilka wierszy z tomiku „Dokonało się” i tomiku „Zalustrze”.

W swoich tekstach pisze o matce, o dzieciach o żonie. I do żony. O miłości, o ojcu o dzieciach o psach. Ale też o „megagalaktycznych” sprawach, dziejących się obok nas. Z tych okruchów składających się na życie… Ja zacytuję fragment wiersza opowiadającym zwykłą życiową historię.

Fragment wiersza „Fotografia nr 8”

Fale Bałtyku zlizują z naszych stóp resztki bursztynowych śladów/ gdy dostojnym krokiem flamingów/ uczyliśmy się chodzić po  rozżarzonych kroplach piasku/.

Przy głównej ulicy sezonowy restaurator smaży nam solę/ zaniesiemy ją na prostokątny ołtarz pogańskiego stołu/ gdzie cztery nierówne nogi wylewają piwo/ a papierowe talerzyki i plastikowe sztućce/ zamieniają się w rodzinne srebra kresowych posiadłości/.

 Ewa Rutkowska

 

 

316 total views, no views today

GORZÓW WLKP. BĘDZIE MIAŁ NOWEGO ARCHITEKTA MIEJSKIEGO

20240416-0S6A1351-fot.Lukasz.Kulczynski20240416-0S6A1402-fot.Lukasz.Kulczynski

Od czerwca architektem Gorzowa Wielkopolskiego będzie Marta Bejnar – Bejnarowicz – poinformował prezydent Jacek Wójcicki i podziękował Dariuszowi Górnemu, który zrezygnował z tego stanowiska z powodów zdrowotnych.

 W związku z tym, że ze względów zdrowotnych, z funkcji Architekta Miasta zrezygnował Dariusz Górny, zaprosiłem do współpracy w tej roli panią Martę Bejnar – Bejnarowicz.  Powierzając jej te obowiązki mam świadomość, że miasto będzie miało bardzo kompetentnego opiekuna architektury – mówił Jacek Wójcicki.

Następnie prezydent podziękował Dariuszowi Górnemu, życząc szybkiego powrotu do zdrowia i  aktywności zawodowej.

Chciałabym bardzo podziękować za zaufanie panu prezydentowi. Choć nasze dochodzenie do dobrej współpracy było trudne, ale przez dwie kadencje byłam radną i choć na wiele spraw mieliśmy różne zdanie, ale wiele spraw potrafiliśmy też uzgodnić. Wydaje mi się, że miasto znam dobrze, natomiast nasze zaufanie przekłada się na to, że stanowisko Architekta Miasta, które obejmę, będzie zmodyfikowane. Będzie stanowiskiem samodzielnym, niezależnym, przede wszystkim opiniodawczym i koordynującym. ….Chciałabym, aby Gorzów był miastem kompaktowym, estetycznym, czystym, zaplanowanym przestrzennie, godząc z poszanowaniem historii – powiedziała m.in Marta Bejnar – Bejnarowicz.

Chciałabym być pomostem między organizacjami zawodowymi a mieszkańcami. Odzywa się tu nuta społecznika, którą mam w sobie. Wydaje mi się, że to będzie bardzo korzystnym aspektem mojej współpracy, zarówno z prezydentem, ale także z mieszkańcami i z różnymi interesariuszami przestrzeni publicznej. Chciałabym też prowadzić bardzo szeroki dialog ze środowiskiem architektów. Nadal będę też społecznikiem, nie mam w planie rezygnacji z działalności społecznej, czyli pozostaję w Stowarzyszeniu Ludzie dla miasta, w Kongresie Ruchów Miejskich oraz Stowarzyszeniu Architektów Polskich – dodała przyszła Architekt Miasta.

wg rzecznika prasowego UM
Fot. Łukasz Kulczyński

135 total views, no views today

RUSZA NABÓR DO NOCNEGO SZLAKU KULINARNEGO W GORZOWIE WLKP.

 Gruszka NSK (1)[13084]

Rusza nabór lokali gastronomicznych do wzięcia udziału w Nocnym Szlaku Kulinarnym. Zgłoszenia przyjmowane są do 30 kwietnia. Restauratorzy biorący udział w zabawie przez dwa dni będą serwować dania i napoje z gruszek.  

Wydarzenie odbywać się będzie 30 i 31 sierpnia. W poprzednich edycjach w zabawie brało udział od 20 do 40 gorzowskich lokali gastronomicznych.

Zaproszenie do udziału w zabawie kierowane jest do właścicieli restauracji, kawiarni i pubów. W tym roku królować będzie gruszka, na bazie której powstaną napoje i różne dania. a wybrana została przez społeczność na Facebooku/ https://www.facebook.com/NocnySzlakKulinarny.

 Aby wziąć udział w kulinarnych prezentacjach, należy wypełnić formularz zgłoszeniowy i przesłać na adres biznes@um.gorzow.pl do 30 kwietnia 2024 roku. Uczestnicy będą mieli szansę zdobyć tytuł „Królowej Gastronomii” – oceniani przez mieszkańców Gorzowa Wielkopolskiego i okolic.

Nocny Szlak Kulinarny odbędzie się po raz czwarty. W pierwszej edycji w menu królował miód, w drugiej ziemniak, w trzeciej można było spróbować szparagów. W tym roku podczas Nocnego Szlaku Kulinarnego będzie można rozkoszować się daniami i napojami z gruszki podanej na różne sposoby.

 Regulamin i karta zgłoszenia,tutaj: https://um.gorzow.pl/nocny-szlak-kulinarny

Organizatorem wydarzenia jest Prezydent Miasta wraz z Wydziałem Obsługi Inwestora i Biznesu UM Gorzowa Wlkp.

 Wg Wydziału Promocji i Informacji UM

79 total views, no views today

„PRZEŻYJMY TO JESZCZE RAZ”. 30 LAT GORZOWSKIEGO CHÓRU „CANTABILE”

CHOR1Chor2Chor3

„Przeżyjmy to jeszcze raz”, koncert z okazji 30-lecia Chóru „Cantabile” pod dyrekcją Jadwigi KOS, odbył się 13 kwietnia w koście pw. Chrystusa Króla w Gorzowie Wielkopolskim.

„Umiłowanie śpiewu sprawiło, że jesteśmy”. Taką maksymę przeczytałam w internecie przy historii działalności chóru.

Chór powstał w 1994 roku w końcówce działania Wojewódzkiego Domu Kultury (potem Grodzki) w Gorzowie Wlkp. Ta wspaniała muzyczna przygoda trwa już 30 lat. Chórzyści, to nauczyciele, urzędnicy, przedsiębiorcy i inni miłośnicy muzyki. W zespole realizują swoje pasje i marzenia. „Muzyka to wielki ocean wody i rosy kropelka”. Śpiew chóralny, jest jedną z piękniejszych dziedzin sztuki. Ale jest to też sztuka wymagająca. Są to te kropelki, tworzące całość. Sztuka wymagająca umiejętności ale i dyscypliny. Chór doskonali się na cotygodniowych próbach i na wiosennych i jesiennych warsztatach.

Ma w swoim repertuarze pieśni renesansowe, barokowe, romantyczne i współczesne. Chętnie sięga po repertuar ludowy, nawet szanty. Jest to ponad 300 utworów.

Różnorodność repertuarowa umożliwia uczestnictwo w euroregionalnych programach artystycznych. Chór występuje a’capella oraz z towarzyszeniem zespołów instrumentalnych. Ciekawy repertuar i dobre wykonanie, to zalety chóru a energia i radość z jaką śpiewają sprawia, że muzyka staje się żywa i bliska. Koncertują chętnie na wielu imprezach miejskich. Ale i poza miastem i województwem. Uczestniczą także w koncertach konkursowych, zdobywając prawie zawsze najwyższe laury.

Każdego roku chór wyjeżdża za granicę. Łącząc wypoczynek z koncertami. Miałam  przed laty taką przyjemność uczestniczenia w wyjeździe do Włoch (1996).

I chyba na zawsze zostanie w mojej pamięci koncert chóru w Castel Gandolfo. Podczas tego wyjazdu byliśmy tam dwukrotnie. Za pierwszym razem wspólnie z ogromną liczbą pielgrzymów. Pamiętam wtedy wielką ulewę, która zmoczyła nas „do suchej nitki”. Za drugim razem, ks. Zbigniew Samociak, będący też członkiem tego wyjazdu, załatwił chórowi spotkanie z papieżem Janem Pawłem II, przeznaczone tylko dla grup z Polski. Na spotkanie przybyliśmy nieco spóźnieni. Cichutko ustawiliśmy się w przeznaczonym dla nas miejscu. Za chwilę miała się odbyć msza św. celebrowana przez papieża. W międzyczasie inne grupy polskich pielgrzymów śpiewały pieśni. Jagoda Kos szybko ustawiła chór „jak trzeba” i w którejś przerwie zaśpiewał jeden ze swoich utworów. Po chwili przyszedł do nas kardynał Stanisław Dziwisz i zapytał Jadwigę, czy chór może uświetnić mszę. Oczywiście było to możliwe. Bo chór w swoim repertuarze posiada bogaty repertuar sakralny. Po mszy, papież podchodził do każdej z grup. Nas zostawił sobie na koniec. No i oczywiście wszyscy mamy pamiątkowe fotki. Podczas tego wyjazdu chór koncertował też w Bazylice św. Piotra w Rzymie. Za każdym razem, gdy „wojażowali” gdzieś w świecie, przywozili  nowe doświadczenia i nowe wiadomości. Chór nagrał także kilka płyt, w tym kolędy.

Jadwiga KOS, założycielka i dyrygentka chóru. Gorzowianka. Absolwentka WSP w Zielonej Górze, kierunek Wychowanie Muzyczne oraz studiów Podyplomowych z Metodyki Wychowania Muzycznego na Akademii Muzycznej w Warszawie. Doskonaliła swoje umiejętności na sympozjach i seminariach artystycznych.

Pracę zawodową rozpoczęła po studiach w 1986 roku w Szkole Podstawowej nr 2 w Gorzowie. Tu założyła swój pierwszy chór „Maluchy”, który z powodzeniem razem ze swoją dyrygentką zdobywał nagrody i wyróżnienia w Przeglądzie Amatorskiego Ruchu Artystycznego (PARA). I tak śpiewająco szła przez życie…

Chór „Cantabile” za swoją działalność, został odznaczony Odznaką Honorową Miasta Gorzowa. A w 2014 roku Odznaką Honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. W 2018 roku Jadwiga KOS otrzymała gorzowskiego „Motyla”, nagrodę Prezydenta Miasta. W 2019 roku Brązową Odznakę Zasłużony Kulturze Polskiej Gloria Artis. Nie są to wszystkie nagrody. Bo i chór i dyrygentka mają ich na swoim koncie wiele. Od 1997 roku istnieje Towarzystwo Przyjaciół Chóru, mające na celu popularyzację muzyki chóralnej, pozyskiwanie sponsorów i nawiązywanie kontaktów z krajowymi i zagranicznymi organizacjami społeczno-kulturalnymi i zespołami artystycznymi, uprawiającymi muzykę chóralną.

Jubileuszowy Koncert podzielony został na kilka części, między którymi prowadzący dziennikarz Wojciech Kuska opowiadał o dokonaniach zespołu. W czasie koncertu solo śpiewały też dwie panie Lubava Koshalewa i Joanna Dąbrowska. A na pianinie grał Jakub Gościniak.

Od początku istnienia chóru śpiewają w nim Alina Felicka i Anna Solak.

Po koncercie była „rzeka” kwiatów i podziękowań.

Był to też pożegnalny koncert dyrygentki Jadwigi KOS, która ze względów zdrowotnych kończy swoją trzydziestoletnią podróż z chórem „Cantabile”.

Kto podejmie pałeczkę? Czy jest następca?  Póki co, na te pytania nie ma odpowiedzi.

Gratuluję Jubileuszu i ja

Ewa Rutkowska

 

 

 

303 total views, no views today

POŻAR AKADEMII IM. JAKUBA Z PARADYŻA. PREZYDENT GORZOWA WLKP. APELUJE O POMOC

434468347_873270928160699_8247305111410366377_n435874241_1351492492166785_6621672261546515848_n436403910_3374301876048246_5872042002737889718_n437381420_873270521494073_1323510182937773397_n437564677_873271258160666_725269234072369310_n(1)

Dziś spłonęły dachy i część kondygnacji dwóch budynków gorzowskiej Akademii im. Jakuba z Paradyża /AJP/.

Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w sprawie odbudowy AJP.  W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent apeluje o pomoc do premiera polskiego rządu Donalda Tuska. Prezydent wydał w tej sprawie oświadczenie, a na początku przyszłego tygodnia przekaże do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów stosowne pisma.

Prezydent podkreśla, że Miasto udzieli uczelni niezbędnego wsparcia, ale odbudowa infrastruktury i koszty z tym związane będą znacząco przekraczać możliwości samorządu. Już dziś ustalono termin spotkania władz uczelni z prezydentem i jego zastępcami, by omówić zakres niezbędnych prac.

Tymczasem prezydent Jacek Wójcicki zaapelował do premiera polskiego rządu Donalda Tuska o reakcję na ogromną tragedię, jaka spotkała gorzowską uczelnię. Spłonęły dachy i część kondygnacji dwóch budynków uczelni przy ul. Teatralnej. Akcja gaśnicza strażaków trwała kilka godzin.

Prezydent miasta zadeklarował pełne wsparcie zarówno ze strony służb miejskich oraz miejskich spółek. Inneko czeka na sygnał, by móc wesprzeć uczelnię w sprzątaniu po pożarze.

W piątek, 12 kwietnia o godzinie 11.30 dyżurny PSP w Gorzowie otrzymał informację o pożarze w budynkach AJP przy ul. Teatralnej. Budynki rektoratu i Wydziału Humanistycznego AJP gasiło prawie 20 zastępów Państwowej Straży Pożarnej oraz strażacy ochotnicy.

Na miejscu niemal od początku obecny był prezydent Jacek Wójciki wraz ze swoimi zastępcami, sekretarzem miasta oraz dyrektorem wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego. Prezydent jest w stałym kontakcie z władzami uczelni.

Apel prezydenta Jacka Wójcickiego tutaj: https://fb.watch/rp7O3pqlng/

Wg Wydziału Promocji i Informacji

Fot. Bartłomiej Nowosielski/ Łukasz Kulczyński

134 total views, no views today