OFIARY RAVENSBRÜCK NA GORZOWSKIM CMENTARZU

RAV3RAV6RAV9RAV

30 kwietnia 2019 r. minęła 74. rocznica wyzwolenia przez Armię Czerwoną niemieckiego obozu koncentracyjnego w Ravensbrück w Niemczech. Na Cmentarzu Świętokrzyskim przy ul. Warszawskiej w Gorzowie, na wzgórzu, w cieniu okazałych klonów znajduje się pomnik Więźniów Ravensbrück. Monument autorstwa Zofii Bilińskiej kryje prochy 16 więźniów zmarłych w Gorzowie w 1945 r. Znane są nazwiska tylko ośmiu z nich, wyryte na czarnej płycie. Pozostałe nazwiska nieznane. Inicjatorką budowy pomnika była Zofia Nowakowska.

Okoliczności, które sprawiły, że więźniowie trafili do miasta nad Wartą wyjaśnia relacja  ówczesnego wiceprezydenta polskiego Gorzowa Leona Kruszony i Natalii Bukowieckiej przytoczona przez Pawła Lewandowskiego w Nadwarciańskim Roczniku Historyczno-Archiwalnym nr 19 z 2012 r. „Wielkim wydarzeniem było wysłanie w czerwcu 1945 r. kolumny samochodowej do obozu kobiecego w Ravensbrück, skąd przewieziono do szpitala PCK, położonego przy ul. Kosynierów Gdyńskich, kompletnie wyczerpane po licznych zbrodniczych operacjach kobiety więźniarki, tzw. »króliczki doświadczalne« oraz kilku mężczyzn. Inicjatywa upomnienia się o pozostające w opuszczonym obozie więźniarki była bez wątpienia niebagatelnym i szlachetnym aktem, wykraczającym w gruncie rzeczy poza obowiązki zarządu miasta. W reakcji na makabryczne wieści o obrazach obozów postanowiono wszakże podjąć próbę ratowania zgnębionych w lagrze Polaków. Przybycie więźniarek wywołało spore poruszenie i wiele przykładów ofiarności ze strony polskiej społeczności miasta. Nawet mimo okazanej pomocy i opieki część z wycieńczonych więźniarek szybko zmarła. Zostały wtedy jednymi z pierwszych Polaków pochowanych w Gorzowie”.

Szpital Polskiego Czerwonego Krzyża założony przez dr Ryszarda Brauna mieścił się w budynku przy ul. Kosynierów Gdyńskich 22-23, późniejszej siedzibie Zespołu Szkół Gastronomicznych. Na murach pustego dziś budynku, po przeniesieniu szkoły na ul. Okólną, próżno szukać jakiejkolwiek informacji o wcześniejszej, humanitarnej roli tego gmachu.

Cmentarz Świętokrzyski jest także miejscem wiecznego spoczynku zmarłej w 1948 r. więźniarki Ravensbrück Marii Kuszell. Jej grób pokryty płytą z kwiatowym ornamentem znajduje się w pierwszym rzędzie od strony kościoła, po lewej stronie głównej alei, tuż przy wysokim jesionie. Na płycie widnieje napis: Ś. P. MARIA RYŚKA KUSZELL BYŁY WIEZIEŃ RAVENSBRÜCK UR. 13.V.1916 R. ZM. 18.VIII.1948 R. PROSI O ZDROWAŚ MARIA.

Tekst i foto Helena Tobiasz

1,286 total views, no views today

OBCHODY ŚWIĘTA MIŁOSIERDZIA BOŻEGO W SANKTUARIUM W MYŚLIBORZU

M55MYS5MYSLIBMYŚ

Do sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Myśliborzu przybyły osoby indywidualne oraz grupy wspólnotowe  już w przeddzień uroczystości. W dniu święta dotarli m.in.: czterdziestoosobowa grupa pielgrzymów ze Szczecina z ks. Kamilem Spolankiewiczem z parafii pw. św. Krzyża oraz Katolickie Stowarzyszenie Kolejarzy także ze Szczecina oraz grupa pielgrzymów z Dębna Lubuskiego.  Przybyło również wielu wiernych z diecezji zielonogórsko – gorzowskiej.

Podczas nabożeństw homilie głosił ks. prof. Janusz Bujak. Duszpasterz mówił o wizjach s. Faustyny, o powstawaniu obrazu „Jezu ufam Tobie”, przypominał słowa bł. Michała Sopoćki, który był w tym kościele i spostrzegł w ścianie ołtarzowej okno z uszkodzonym witrażem, przedstawiającym konanie Pana Jezusa na krzyżu i który powiedział: „ Przyglądałem się z radością i zdumieniem, albowiem siostra Faustyna mówiła mi o takim kościółku i witrażu, przy którym będzie siedziba pierwszego domu nowego zgromadzenia.”

Ks. prof. podkreślał, że osoba miła Bogu staje się mężna, tak jak nieśmiała s. Faustyna stawała się odważna. Zawierzając Jezusowi nie lękała się. – Ale praktyka Bożego Miłosierdzia to nie tylko Koronka, modlitwa czy relacja do Boga, to relacja do drugiego człowieka – zaznaczył kapłan zwracając uwagę, że Kościół uczy nas, że mamy uczynki miłosierdzia co do duszy i do ciała.

Duszpasterz przypomniał nauki ks. Sopoćki, który zaleca m.in. cierpliwe znoszenie krzywd i przebaczenie. – Ten kto dostaje przebaczenie od Boga jest zaproszony aby nie szukać zemsty. Trzeba przebaczać na wzór Chrystusa, który nam przebacza. S. Faustyna często modliła się o to, by Chrystus ją uczynił miłosierną aby umiała dostrzec piękno w drugim człowieku – mówił kapłan wspominając także Jana Pawła II, który przebaczył swojemu niedoszłemu zabójcy.

Po Eucharystii przygotowano ciepłe dania i desery. O godz. 15.30 odprawiona została  Koronka do Miłosierdzia Bożego, a od godz. 16. modlitwę uwielbienia poprowadził zespół „Nowonarodzeni” z Gorzowa Wielkopolskiego.

Więcej w KAI: https://ekai.pl/ks-prof-bujak-praktyka-bozego-milosierdzia-to-nie-tylko-relacja-do-boga-to-relacja-do-drugiego-czlowieka/

 

1,166 total views, 1 views today

„POZA HORYZONT” – WYSTAWA JANUSZA KOKOTA W GORZOWSKIEJ KSIĄŻNICY

 Relacja Ewy Rutkowskiej

Galeria „Pod Kopułą” II piętro WiMBP im. Z. Herberta. Wernisaż wystawy Janusza Kokota „Poza horyzont”

Gorzów, 25 kwietnia 2019

Tak już w życiu jest, że wszystko wokół się zmienia. Zmieniają się pasje i zainteresowania.  Każdy z nas na swojej drodze, ciągle odkrywa coś nowego, innego…  Nie inaczej jest w malarstwie. Tu ciągle dokonujemy nowych odkryć, my jako widzowie i artyści poszukujący nowych środków wyrazu. I choć nadal fascynujemy się dziełami dawnych wielkich mistrzów, to często pada pytanie: „czy wciąż eksploatować znany i opanowany obszar działalności, czy raczej zrezygnować z poczucia bezpieczeństwa i ufając własnej intuicji wyruszyć w nieznane?” (z programu wystawy). I tak jest w tym przypadku. Artysta przez  lata pasjonował się malarstwem realistycznym i nagle zrobił zwrot. I zajął się abstrakcją geometryczną. W 2013 roku powstały jego prace, które zatytułował „Horyzont”, Motywem przewodnim tych prac jest pozioma linia. Prace w Galerii „Pod Kopułą”, to kilka rysunków z tego cyklu oraz kompozycje powstałe w czasie pobytu artysty w Afryce. Wszystkie prace wykonane są pastelą olejną.

Artysta (rocznik 1960) jest nagradzany za pewną świadomość wypowiedzi i użycie nowych środków wyrazu.

Wydaje mi się jednak, że tzw. zwykły widz trochę się w tym pogubi. Choć jest to dla niego także nowe doświadczenie. Na pewno trzeba dużo wiedzieć i znać więcej prac artysty, aby unaocznić sobie słowa kuratora wystawy Zbigniewa Olchowika. „Na tej wystawie widać drogę, jaką wytyczył sobie artysta”. A artysta dodał: „Prace powinny same mówić za artystę”.

Przekonajmy się. Wystawa czynna będzie do końca maja br.

Ewa Rutkowska

992 total views, no views today

GORZOWIANIE POŻEGNALI DR. FRANCISZKA ZMYŚLONEGO

ZMYŚ5

Podczas Mszy św. pogrzebowej 26 kwietnia w kościele pw. M.M Kolbego, gorzowianie pożegnali Franciszka Zmyślonego –  lekarza psychiatrę, konsultanta i członka Sądu Biskupiego diecezji zielonogórsko – gorzowskiej, współtwórcę Warsztatów Terapii Zajęciowej przy Stowarzyszeniu Rodzin Katolickich.

Homilię wygłosił proboszcz ks. Ryszard Przewłocki. W Eucharystii uczestniczył wikariusz sądowy biskupa diecezjalnego ks. Janusz Zieliński. Na Mszę św. z wystawieniem zwłok przybyli licznie wierni, wśród których byli m.in. sen. Władysław Komarnicki, radni miejscy, lekarze, pacjenci, przedstawiciele warsztatów terapii zajęciowej i środowiskowych domów samopomocy.

Ks. Przewłocki podkreślił zaangażowanie dr Zmyślonego w życie Kościoła. – Tutaj miał swoją ławkę. W każdą niedzielę czy sobotę widziałem go tam siedzącego. On także był sponsorem stacji Drogi Krzyżowej. On również współtworzył warsztaty terapii zajęciowej dla osób niepełnosprawnych, znajdujące się przy tym kościele, w miejscu, w którym przed wybudowaniem świątyni była kiedyś kaplica – przypomniał kapłan, zauważając, że ten lekarz posiadał niezwykły dar słuchania, był wielce taktowny i kulturalny.

Dr Franciszek Zmyślony był jednym z najbardziej znanych lekarzy w Gorzowie Wielkopolskim. Przez 27 lat był dyrektorem szpitala psychiatrycznego i wielospecjalistycznego. Zmarł w wieku 83. lat. Jego małżeństwo trwało 55 lat. Do końca życia pomagał pacjentom, prowadził prywatną praktykę lekarską, prowadził konsultacje, był biegłym sądowym. Przed wielu laty przy lecznicy uruchomił kaplicę, należącą od początku do parafii pw. M.M Kolbego, którą do dziś opiekują się osoby niepełnosprawne z Warsztatów Terapii Zajęciowej przy Fundacji „Złota Jesień”, z tą placówką także doktor Zmyślony przez wiele lat współpracował.

Dr Franciszek Zmyślony pochowany został na cmentarzu komunalnym przy ul. Żwirowej w Gorzowie Wlkp. , spoczął obok żony Marii. Zmarł 21 kwietnia 2019 r. Dr Zmyślony miał jednego syna, dwie wnuczki i troje prawnucząt.

1,913 total views, no views today

ZMIANY W GORZOWSKIM MAGISTRACIE. KULTURA I SPORT ODDZIELNIE.

Od 17 kwietnia 2019 r. nastąpiły zmiany w gorzowskim magistracie wydział kultury i wydział sportu osobno

Prezydent Gorzowa w miejsce Wydziału Kultury i Sportu powołał w magistracie dwa wydziały – wydział kultury i wydział sportu. Zmiana była oczekiwana przez oba środowiska społeczne. Ma na celu usprawnienie zarządzania kulturą i sportem w mieście.

Na stanowiska dyrektorów obu wydziałów zostanie rozpisany konkurs.

Wydział Kultury (WKU) będzie m.in. nadzorował miejskie instytucje kultury, prowadził sprawy dotyczące stypendiów twórczych i artystycznych miasta, współpracował ze środowiskiem twórczym Gorzowa.

Wydział Sportu (WSP) będzie m.in. nadzorował działalność uczniowskich klubów sportowych oraz klubów sportowych, które nie prowadzą działalności gospodarczej, nadzorował realizację programu rozwoju kultury fizycznej i sportu oraz tworzył warunki do rozwoju działalności stowarzyszeń i instytucji upowszechniających sport.

Prezydent podjął decyzję po ocenie wielu postulatów płynących od środowisk związanych zarówno z kulturą, jak i ze sportem. Pomysł ten popierali również gorzowscy radni, dziennikarze, działacze społeczni, ludzie kultury i sportu. Zmiana powinna usprawnić zarządzanie tymi ważnymi dla miasta obszarami życia społecznego.

Informuje Wiesław Ciepiela – rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gorzowa

1,129 total views, no views today

PORADNICTWO, DOGOTERAPIA I KOSMETYKA DLA OSÓB CHORYCH I ICH OPIEKUNÓW

DODOGDOGOT

Poradnictwo, dogoterapię, kosmetykę i masaże dla osób cierpiących na  chorobę otępienną i inne choroby psychiczne oraz dla ich opiekunów zaproponowało Gorzowskie Centrum Pomocy Rodzinie, poprzez realizację kilkutygodniowego projektu, który rozpoczął się pod koniec marca i potrwa do 10 maja.

Pierwsze zajęcia odbyły się w muzycznym Jazz Klubie „Pod Filarami”, w którym poprowadzone zostały czynności pielęgnacyjne i kosmetyczne oraz w lokalu Gorzowskiego  Związku Sportu  Niepełnosprawnych ,,Start”, w którym dla osób chorych odbyły się zajęcia z udziałem szkolonych psów.

Do niecodziennych zajęć zaproszeni zostali opiekunowie osób starszych i niepełnosprawnych oraz ich najbliżsi, którym na co dzień pomagają. W terapii uczestniczyli m.in. podopieczni Domu Dziennego Pobytu, Domu Pomocy Społecznej nr 1,  Środowiskowego Domu Samopomocy oraz mieszkańcy Gorzowa Wlkp.

Katarzyna Obszańska pracownik socjalny GCPR, która jest jedną z organizatorek projektu  wyjaśniła, że zajęcia z obydwu dziedzin odbywają się w tym samym czasie dla dwóch grup. Ich celem jest umożliwienie osobom przebywającym codziennie ze sobą, zmiany środowiska i  zaczerpnięcia przyjemności z obecnych trendów polepszania samopoczucia. – Ważne jest aby osoby wspierane i wspierające mogły odetchnąć choć na chwilę od siebie, a wolny czas mogły spędzić na oddzielnych zajęciach – podkreśla pracownik socjalny.

Dzięki uprzejmości kierownika klubu Bogusława Dziekańskiego, kierownictwa „Startu”oraz Jolanty Szarek-Rój, właścicielki Czeko-Laki-Team Dogoterapia, zajęcia mogą odbywać się bez ponoszenia kosztów i co ważne w niecodziennej atmosferze. Kosmetykę dłoni: manicure i masaż rąk prowadzą panie z Medycznego Studium Zawodowego. W przerwie, przy rytmach muzyki można się napić kawy, herbaty i zjeść pyszne ciasto.

Gorzowskie Centrum Pomocy Rodzinie, którego dyr. jest Beata Kulczycka rozpoczęło realizację projektów socjalnych pt. ”OtępieNIE nie znaczy odrzuceNIE” oraz „Bliżej siebie – Razem łatwiej”. Grupą docelową projektów socjalnych są osoby borykające się z problemem chorób otępiennych, niepełnosprawności, poczuciem nieprzydatności i wykluczeniem społecznym oraz ich opiekunowie. Celem głównym projektów jest wzmocnienie funkcji poznawczych u osób z otępieniem oraz odciążenie ich opiekunów i integracja środowisk. Projekty są dedykowane mieszkańcom Gorzowa Wielkopolskiego i obejmują grupę 12-15 chorych i tylu też opiekunów.

Termin realizacji projektu odbywać się będzie od marca do maja 2019 r. w formie cotygodniowych spotkań, podczas których seniorzy będą uczestniczyć w zajęciach z terapii zajęciowej, muzykoterapii, kosmetologii i masażu. W tym samym czasie opiekunowie będą mieli możliwość skorzystać z zajęć, podczas których specjaliści zadbają o ich dłonie i ciało – głównie kręgosłupy, a także z porad dotyczących pielęgnacji i ergonomii w opiece nad osobami niesprawnymi fizycznie. Zakończeniem projektu będzie wspólny wieczorek taneczny przy ciastku i kawie, na którym gościć będą obie grupy beneficjentów. Wtedy też wręczone zostaną seniorom kołderki polisensoryczne.

Z inicjatywy pracowników socjalnych GCPR, do współpracy pozyskani zostali specjaliści oraz uczniowie Studium Medycznego w Gorzowie Wlkp. oraz Zespół Szkół Odzieżowych,   który zobowiązał się uszyć kołderki.

Wanda Milewska

 

 

1,103 total views, no views today

PRZEDSZKOLE W SZPITALU

SZPSZPITAL

Rzecznik prasowy szpitala Agnieszka Wiśniewska – informuje.

Pierwszy tydzień przedszkolnego pogotowia za nami. Zamknięte szkoły i przedszkola. To sytuacja, z którą w ostatnich dniach dotknęła wiele osób, także pracowników największego w regionie szpitala. Dla wielu rodziców trwający od tygodnia strajk nauczycieli wywołał lawinę kłopotów i trudnych do rozwiązania problemów związanych z zapewnieniem opieki nad dziećmi. Dlatego Zarząd Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. wychodząc naprzeciw potrzebom pracowników lecznicy utworzył tzw. pogotowie przedszkolne. Oferta spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem. W zajęciach codziennie uczestniczy ok. 20 dzieci.

Na czas strajku nauczycieli sala konferencyjna szpitala została zmieniona w strefę bezpiecznych zabaw dla dzieci. Pojawiła się wykładzina, basen z piłkami, ślizgawka, klocki, piankowe puzzle, bujane koniki, książeczki, kolorowanki i kredki.

Jest też strefa relaksu i jadalna. W trakcie pobytu dzieci w przedszkolnym pogotowiu animatorzy zapewniają im mnóstwo zabaw i atrakcji. Są zwierzątka i kwiaty z balonów, tatuaże i tor przeszkód. W środę dzieci były na spacerze podczas którego samodzielnie robiły ogromne bańki mydlane i skorzystały z niepowtarzalnej okazji do przyjrzenia się z bliska śmigłowcowi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dzieci są zachwycone. Rodzice też.

– To świetny pomysł. Dzieci mają mnóstwo wrażeń. Na czas strajku musiałabym wziąć wolne, a tak mogę spokojnie pracować, a córka jest pod dobrą opieką – mówi mama Zuzi. Tata Igora dodaje, że syn słysząc o wyjściu do przedszkola tylko upewnia się czy aby na pewno do tego szpitalnego. – Jeśli słyszy odpowiedź twierdzącą nawet sam się ubiera, a zazwyczaj trudno go to tego namówić.

Szpital zapewnia dzieciom opiekę od godz. 7.00 do 16.00. Przedszkolne pogotowie w szpitalu jest bezpłatne. Najmłodsze dziecko zapisane na zajęcia ma 3 lata, najstarsze 10.

1,299 total views, 1 views today