TRIDUUM PASCHALNE. WIELKI CZWARTEK

WCZ

Konkatedra w Kołobrzegu

Trzy dni poświęcone liturgicznym obchodom męki, śmierci i zmartwychwstania Pańskiego noszą nazwę Triduum Paschalnego. Jest to szczyt całego roku liturgicznego. Triduum Paschalne rozpoczyna się w Wielki Czwartek wieczorem od celebracji Mszy Wieczerzy Pańskiej, kończy się  wieczorem w uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego.

Msza Wieczerzy Pańskiej rozpoczynająca obchód Triduum Paschalnego jest sprawowana w Wielki Czwartek wieczorem na pamiątkę ostatniej wieczerzy, którą Chrystus spożył z Apostołami przed swoją męką i śmiercią. Ustanowił wówczas sakrament Eucharystii i kapłaństwa oraz pozostawił swoim uczniom przykazanie wzajemnej miłości. Ostatnią Wieczerzę Chrystus poprzedził gestem umycia nóg Apostołom dając im przykład pokornej służby. W trakcie Mszy Wieczerzy Pańskiej, podczas śpiewu hymnu Chwała na wysokości Bogu uderza się w dzwony. Od tego momentu milkną one aż do Wigilii Paschalnej. Po homilii może mieć miejsce obrzęd umycia nóg. Msza Wieczerzy Pańskiej kończy się przeniesieniem Najświętszego Sakramentu do ołtarza adoracji, tzw. ciemnicy.

12 total views, 7 views today

MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ TEATRU

TOMASZEWICZ20231124_110052Anna 3teat20231114_185731BożenaDYRteatrOsterwa-920230327_131335120230327_13265420230327_13311720230327_133237334896529_833159778380356_3874384183956117647_nTAE

Dziś Międzynarodowy Dzień Teatru, święto twórców, miłośników i wszystkich osób związanych z teatrem. Dzień Teatru ustanowiono w czerwcu 1961 roku podczas XI Światowego Kongresu Międzynarodowego Instytutu Teatralnego, który obchody ustalił na 27 marca, czyli rocznicę otwarcia Teatru Narodów w Paryżu.

Wszystkim twórcom, artystom i miłośnikom, wszystkiego co najpiękniejsze, żeby zawsze w duszy grało. Życzy milpress

 

Dzień Teatru –  info Wydział Promocji i Informacji UM

27 marca obchodzimy Dzień Teatru – święto uchwalone w 1961 roku na pamiątkę otwarcia Teatru Narodów w Paryżu. W Gorzowie teatr działa od 1946 roku – 5 stycznia odbyła się tu pierwsza polska premiera przedstawienia „Stary kawaler”. Od 1957 roku patronem teatru jest Juliusz Osterwa. 

Z okazji Dnia Teatru życzenia zespołowi Teatru im. Juliusza Osterwy na ręce dyrektora Jana Tomaszewicza przekazał prezydent miasta Jacek Wójciki.

W Międzynarodowy Dzień Teatru, składam wszystkim pracownikom Teatru im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim najserdeczniejsze życzenia. Podobnie jak w ubiegłych latach jest to doskonała okazja do refleksji nad znaczeniem i wartością pracy wszystkich osób zaangażowanych w funkcjonowanie i rozwój teatru. Dziś celebrujemy święto sztuki, która łączy swoich odbiorców, wywołuje i wzmacnia emocje, a przede wszystkim „otwiera” umysły. Teatr jest i będzie zawsze przestrzenią, gdzie każdy gest i słowo ma swoje miejsce i znaczenie, gdzie wszyscy jesteśmy sobie równi i gdzie odnajdujemy naszą, wspólną – ludzką naturę. Niech ta niezwykła, magiczna forma sztuki nadal inspiruje i jednoczy ludzi na całym świecie – napisał w liście prezydent Wójcicki.

Dziękuję Całemu Zespołowi za dzielenie się z nami swoją wrażliwością, a przez to poruszanie w nas najczulszych strun emocjonalnych. Życzę Państwu zawodowego spełnienia i wszelkiej pomyślności w życiu osobistym – dodał.

Inauguracja Miejskiego Teatru w Gorzowie odbyła się 5 stycznia 1946, nadano mu imię Józefa Korzeniowskiego, jako że pierwszą wystawiono sztukę tego autora pt. Stary kawaler. Odtwórcą roli tytułowej był dyrektor teatru – Henryk Barwiński. Rok 1946 obfitował w premiery, ale jego sytuacja finansowa była niepewna i na początku 1947 przerwano działalność. Wznowiono ją się 18 października 1947 premierą Dam i huzarów Aleksandra Fredry pod nową dyrekcją Aleksandra Gąssowskiego i z nowym patronem. Teatr nazywał się wówczas Teatrem Miejskim Ziemi Lubuskiej im. Juliusza Osterwy.

Dziś Teatr im. Juliusza Osterwy w Gorzowie pełni bardzo ważną rolę w życiu miasta. Odbywa się tu wiele wydarzeń organizowanych przez Prezydenta Miasta, ponadto aktorzy gorzowskiego teatru angażują się w miejskie projektu kulturalne, artystyczne i edukacyjne.  Są stałą częścią projektu „Dobry wieczór Gorzów”, a Gorzowskie Spotkania Teatralne i Scena Letnia to dziś silne gorzowskie marki kulturalne.

Wydział Promocji i Informacji

22 total views, 4 views today

OD KOTSISA DO HERBERTA

 20240325_161123KOTDZiew 220240325_160950NEAPOL20240325_15435020240325_165040

Wśród gorzowian przeprowadziłam sondę zadając pytanie: – Kim był Aleksander Kotsis? Na dwadzieścia osób, jedna mimo iż nie była pewna, odpowiedziała poprawnie choć w tej odpowiedzi wyczuwało się na końcu zdania, znak zapytania.

Kilka dni temu odwiedziłam Wojewódzką i Miejską Bibliotekę Publiczną im. Zbigniewa Herberta aby zasięgnąć więcej informacji o malarzu, który przyjaźnił się między innymi z Janem Matejką i Arturem Grottgerem, a którego imieniem nazwana jest jedna z gorzowskich ulic.

W bibliotece żadnej książki o tym malarzu nie znalazłam. Natomiast w dziale Zbiorów Audiowizualnych można wypożyczyć obraz tego artysty zatytułowany „Dziewczynka z lalką”.

dziew 3

Idąc śladami Kotsisa, przy okazji się dowiedziałam od Olgi Huk ze Zbiorów Audiowizualnych, że można tu wypożyczać na trzy miesiące reprodukcje różnych artystów i na przykład zaprojektować sobie galerię obrazów w domu lub tylko udekorować salon. Ale po trzech miesiącach obrazy należy zwrócić tak jak się to czyni z książkami.

Gdy po kilku dniach ponownie odwiedziłam Zbiory Audiowizualne już przy wejściu przywitała mnie uśmiechając się Olga Huk i poinformowała, że ma publikację, w której znalazła informację o Kotsisie. Miło mnie zaskoczyła, bo nie zapowiadałam się ale ona dla swojej wiedzy zainteresowała się Kotsisem. Powiedziała także, że w tym dziale oprócz reprodukcji można wypożyczać płyty CD, gramofonowe ale również książki oraz albumy o sztuce.

Gorzowska ulica Kotsisa jest bardzo krótka z jednej strony łączy się z ulicą Ignacego Mościckiego a z drugiej z ulicą Jana Matejki. Przy ulicy Kotsisa znajduje się Szkoła Podstawowa nr 15 imienia Wojska Polskiego sąsiadująca z Urzędem Dozoru Technicznego, na którego budynku znajduje się jej nazwa. Więcej oznakowań dotyczących nazwy tej ulicy nie znalazłam. Jadąc autobusem ulicą Matejki można usłyszeć: – Przystanek Kotsisa.

Na zakończenie przytoczę trochę zabawne zdarzenie, które również dotyczy tego malarza. W ramach prowadzonej sondy zapytałam bliską koleżankę o Kotsisa – czy wie kim był? Wiedziała tylko, że jest taki przystanek, wprawdzie przy ulicy Matejki ale nagranie w autobusie twierdzi, że to jest Kotsisa.

Oznajmiłam jej, że to malarz i obraz tego artysty u niej wisi na ścianie w pokoju. – Który to obraz? – zapytała. – Kobieta – Neapolitanka – odpowiedziałam. A ona na to, że ten obraz kiedyś wisiał w zakładzie pracy, w którym była zatrudniona. Któryś z zarządzających powiedział żeby zabrać stąd ten święty obraz. – Więc ja go wzięłam z przekonaniem, że to „Madonna sykstyńska” jak twierdził ten pan, tym bardziej, że niewiasta w rękach trzyma różaniec – powiedziała koleżanka, zdejmując obraz ze ściany. Teraz po wielu latach na odwrocie reprodukcji przeczytała: Aleksander Kotsis – „Neapolitanka”.

NEA

 

156 total views, 3 views today

DZIEŃ PIONIERA W GORZOWIE WIELKOPOLSKIM

PIONIER

28 marca, w rocznicę ustanowienia polskiej administracji po II wojnie światowej, obchodzony jest w Gorzowie Wielkopolskim Dzień Pioniera. W tym dniu o godz. 10.45 przedstawiciele władz miasta z grupą pionierów złożą kwiaty pod pomnikiem Pioniera. 

W uroczystościach wezmą udział między innymi z-ca burmistrza i przedstawiciele Szkoły Podstawowej nr 2 z Wągrowca, z którego w 1945 roku przyjechała do Gorzowa pierwsza grupa osadników.

Dla uczestników obchodów Dnia Pioniera, Miasto Gorzów, Muzeum Lubuskie i Filharmonia Gorzowska przygotowały spotkanie, które rozpocznie się o godz. 11.30 w Centrum Edukacji Artystycznej FG.  Tam wyemitowany zostanie krótkometrażowy film  „W cieniu zniszczeń – opowieść o Pionierach”, natomiast młodzież ze Studia Teatralnego zaprezentuje scenki pt.  „Śladami Pionierów Miasta Gorzowa”.

27 marca 1945 r., do zdobytego przez armię radziecką niemieckiego Landsberga przybyła grupa 42 polskich pionierów z Wągrowca z województwa wielkopolskiego, na czele z burmistrzem Wągrowca Florianem Kroenke. Następnego dnia, grupa przejęła władzę w mieście. Kroenke został wybrany przez osadników na starostę powiatowego. Funkcję burmistrza, a później prezydenta miasta, powierzono Piotrowi Wysockiemu.

Rok później, Landsberg oficjalnie i urzędowo został nazwany Gorzowem Wielkopolskim. W kwietniu 1945 roku z Wągrowca przyjechała druga grupa pod kierownictwem Leona Kruszony, późniejszego wiceprezydenta miasta. Od końca 1946 roku Kroenke był wicewojewodą i kierownikiem gorzowskiej Ekspozytury Urzędu Wojewódzkiego Poznańskiego.

Wg Wydziału Promocji i Informacji UM

Fot. Łukasz Kulczyński

34 total views, 2 views today

DROGA KRZYŻOWA ULICAMI OS. STASZICA W NIEDZIELĘ PALMOWĄ

NINiemce

Wieczorem w Niedzielę Palmową, z kościoła Najświętszego Zbawiciela przeszła procesja Drogi Krzyżowej ulicami gorzowskiego osiedla Staszica. Modlitwy przy 14 stacjach DK prowadził proboszcz ks. Andrzej Tomys.

Dość chłodna aura nie przeszkodziła wiernym aby wziąć udział w krucjacie w Niedzielę Palmową, która zapoczątkowała okres Wielkiego Postu. Na ten czas przestał padać deszcz. Wierni zaopatrzeni byli w świece, lampiony i latarki. Wielki z brzozowego drzewa krzyż nieśli parafianie, zmieniając się po zakończonej modlitwie na każdej stacji DK.

Procesja, w której uczestniczyły osoby starsze, młodsze i najmłodsze, przeszła od kościoła przy ulicy Niemcewicza przez Broniewskiego, Marcinkowskiego, Długosza, Staszica, Kołłątaja i zakończyła się przy Szkole Podstawowej Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców im. Piotra Jerzego Frassatiego.

Całą trasę zabezpieczali policjanci, którym na zakończenie procesji serdecznie podziękował proboszcz ks. Andrzej Tomys.

Przy okazji, dla przypomnienia: Katolicka szkoła im. Piotra Jerzego Frassatiego znajduje się vis a vis kościoła Najświętszego Zbawiciela, którego funkcję pełni były garaż powojskowy. Tuż obok wybudowany został nowy kościół, z którego od kilku lat zegar na wieży wskazuje godziny ale także o pełnej godzinie wybija dźwięk. Nowy kościół z zewnątrz wygląda okazale, obecnie  trwają prace wykończeniowe wnętrza.

Ciekawa jest biografia patrona szkoły katolickiej Piotra Jerzego Frassatiego. Urodził się on 6 IV 1901 roku w Wielką Sobotę w rodzinie wybitnego włoskiego intelektualisty i polityka Alfreda Frassati, właściciela bardzo popularnego we Włoszech liberalnego dziennika ‘La Stampa’. Matka Adelajda Frassati z domu Ametis była malarką, której obrazy kupował między innymi król Włoch Wiktor Emanuel III. Zaledwie rok później urodziła się siostra Pier Giorgia – Luciana, w przyszłości żona polskiego dyplomaty Jana Gawrońskiego, poetka i biograf brata.

Jan Paweł II, który w 1990 roku wynosił go na ołtarze powiedział, że spoglądając na nowego błogosławionego nietrudno zrozumieć, że tajemnica świętości jest naprawdę w zasięgu każdego człowieka. Frassati nazywany jest świętym uśmiechniętym. Tryskał radością, kochał Boga i góry. Wspinał się na najtrudniejsze ściany wspinaczkowe, należał do Włoskiego Klubu Alpinistycznego. W 1922 r. wstąpił do III Zakonu św. Dominika. Zmarł w wieku 24 lat.

Obraz młodzieńca św. Piotra Jerzego Frassatiego znajduje się także w kościele przy Niemcewicza.

O szczegółach z życia Świętego, który nie miał łatwego życia można przeczytać na stronie szkoły: https://www.spigksw.pl/a/o-patronie

Wszyscy wierni Gorzowa Wielkopolskiego będą mogli uczestniczyć w  Drodze Krzyżowej w Wielki Piątek. Krucjata ulicami miasta wyruszy z katedry Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny o godz. 20.

Zapraszam do przeczytania o historii  kościoła Najświętszego Zbawiciela w tekście Heleny Tobiasz. Tutaj: http://wandamilewska.pl/?p=12145

77 total views, 6 views today

NIEDZIELA PALMOWA

13
Foto GM    Kościół Najświętszego Zbawiciela w Gorzowie Wielkopolskim
 
W Niedzielę Palmową, zwaną również Niedzielą Męki Pańskiej, w tym roku przypadającą 24 marca, rozpoczyna się Wielki Tydzień, w którym Kościół obchodzi pamiątkę Męki Chrystusa od chwili jego uroczystego wjazdu do Jerozolimy. Liturgia tego dnia ukazuje związek pomiędzy uniżeniem męki i śmierci Jezusa oraz chwałą jego zmartwychwstania.
Charakterystycznym obrzędem Niedzieli Palmowej jest uroczysta procesja, w której wierni uczestniczą niosąc gałązki palm na znak królewskiego tryumfu Chrystusa, jaki stał się jego udziałem przez krzyż. Procesja rozpoczyna się poza kościołem od obrzędu błogosławieństwa palm i odczytania fragmentu Ewangelii o wjeździe Jezusa do Jerozolimy. Następnie wierni ze śpiewem udają się do świątyni, gdzie rozpoczyna się Msza św. W jej trakcie odczytuje się Ewangelię o Męce Pańskiej. W tym roku w Niedzielę Palmową czyta się opis Męki Chrystusa według św. Marka.
PALMA

18 total views, 2 views today

STYPENDIA DLA GORZOWSKICH SPORTOWCÓW

 STYP

Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki – jak co roku w marcu – przyznał wyróżniającym się sportowcom oraz trenerom nagrody pieniężne oraz stypendia sportowe za osiągane w ubiegłym roku wyniki na arenach krajowych oraz zagranicznych. 

W tym roku stypendiami sportowymi Prezydenta Miasta Gorzowa Wielkopolskiego uhonorowanych zostało 33 zawodników i 9 trenerów. Łącznie zostanie przekazane 417 tys. zł.

Jednorazowymi nagrodami sportowymi uhonorowano 211 zawodników i 43 trenerów. Na ten cel Prezydent Miasta przeznaczył 536 500 zł.

Wśród nagrodzonych znaleźli się m.in. Martyna Muchajer (mistrzyni Polski juniorek w golfa), Joanna Owczarska i Lena Kopeć (mistrzynie Polski w maratonie kajakowym), Oleksii Koliadych (trzeci zawodnik świata w kajakarstwie) i Martyna Jankowska (Młodzieżowa Mistrzyni Świata w wioślarstwie).

Wyrazy uznania zebrali m.in. Nikola Horowska, Wiktor Głazunow, Zuzanna Lesner, Anna Puławska i Olga Michałkiewicz.

Najwięcej oklasków dostała najbardziej sportowa rodzina w mieście; Mateusz Rynkiewicz to trzeci zawodnik mistrzostw Polski w kajakarstwie klasycznym, Zofia Rynkiewicz to druga zawodniczka długodystansowych mistrzostw Polski w kajakarstwie, zaś Zuzanna Rynkiewicz to Mistrzyni Polski w kajakarstwie, a mama Zofii i Zuzanny Agnieszka Rynkiewicz godnie nas reprezentowała w telewizyjnym programie „Ninja Warrior Polska”.

Wydział Promocji i Informacji

Fot. Łukasz Kulczyński

 

19 total views, 2 views today

TŁUMY NA PREMIERZE „WIŚNIOWEGO SADU” W GORZOWSKIM TEATRZE

wiszWIŚWIśniwiśnio

Foto Teatr im. J. Osterwy /Paweł Kamrad/

Kto kocha teatr miłością prawdziwą, odnajdzie siebie, bliskich i najbliższych sprzed lat w „Wiśniowym sadzie”. Odnajdziemy tych, którzy dawno odeszli a byli wsparciem, jasnością dni i nocy, którzy z dobroci serca budowali przyszłość dla potomnych.

Potem spotkamy pokolenia: – Które nie chcą? Nie umieją? Nie radzą sobie z tym co otrzymali w testamencie, szkodząc także innym, których przodkowie brali pod swoje skrzydła bazując na ich pracy i mądrości.

„Wiśniowy sad” jest potwierdzeniem, że historia kołem się toczy, a jego okrąg zawiera przemiany, zmiany, wzloty i upadki ludzkiej egzystencji. Jest zabawa, są radości i smutki, powroty, powitania, beztroska, miłość ale i tragedie.

Być może widz oczekuje w pierwszym akcie więcej wigoru, szybszego tempa, może nawet więcej tego zwinnego jak liść na wietrze – tańca, w którym artyści unoszą się jak przysłowiowe piórka, których „uwietrznił” Bartosz Bandura, tworząc choreografię.

Wszystko tu ze sobą współgra: scenografia z kostiumami symbolicznie oznakowanymi owocami wiśni, z muzyką w tle i na prawdziwym instrumencie, z pełnym garniturem obsady aktorskiej.

Siedząc na widowni chciałoby się wesprzeć postaci tego wyimaginowanego świata.  Po powrocie do rzeczywistości okazuje się, że ten legendarny świat jest w realu na wyciągnięcie ręki. Czy to dobrze, czy źle? Dobrze, jeśli odbierzemy to jako lekcję, którą być może jeszcze da się odrobić.

Każdy kto obejrzał i obejrzy „Wiśniowy sad” będzie miał inne przemyślenia, moja konkluzja jest taka:  Potrzebne jest Boskie tchnienie, nitka nadziei, wiary i miłości, bez której  człowiek się gubi. Takie zagubienie jest odczuwalne w „Wiśniowym sadzie”. Jest też ostry wstrząs: wycie syren i upadek ……….. Czego? To już trzeba zobaczyć aby zinterpretować zamysł reżyserski Jana Tomaszewicza, który kilka dni przed premierą powiedział między innymi: – ten spektakl jest o nas, o świecie, który nas otacza. Za Czechowem przypomniał: – W każdym listku tego wiśniowego kwiecia są pochowane dusze naszych przodków.

I to jest prawda.

Prawda jest też taka, że na premierę tłumnie przybyli miłośnicy Melpomeny, niektórzy mieli przypięte do strojów symboliczne czerwone broszki, dopasowując się do teatralnego wystroju „Wiśniowego sadu”.

W foyer teatru na powitanie widzów serwowano wiśniową nalewkę.

Untitled

A potem jak to po premierze bywa odbyło się spotkanie z twórcami spektaklu.

Autor: Antony Czechow
Przekład: Jerzy Jarocki
Reżyseria: Jan Tomaszewicz
Scenografia, kostiumy, światło: Krzysztof Małachowski
Muzyka: Marek Zalewski
Ruch sceniczny: Bartek Bandura
Produkcja muzyczna: Tymoteusz Zalewski
Teksty piosenek: Andrzej Ozga
Asystent reżysera: Beata jak walc Chorążykiewicz
Asystent scenografa: Joanna Sapkowska

Obsada:

Lubow Raniewska (ziemianka)– Marzena Wieczorek
Jermołaj Łopachin  (bogaty kupiec, pochodzenia chłopskiego) – Jan Mierzyński
Ania (córka Raniewskiej) – Joanna Ginda-Lenart
Waria  (przybrana córka Raniewskiej) – Marta Karmowska
Leonid Gajew (brat Raniewskiej)-  Artur Nełkowski
Siemion Jepichodow  (kancelista Raniewskiej) – Bartek Bandura
Szarlota  (guwernantka) – Anna Łaniewska
Piotr Trofimow (korepetytor, student) – Dominik Jakubczak
Borys Simeonow-Piszczyk (ziemianin) – Maciej Kotlarz
Duniasza (pokojówka) -Tina Popko
Jasza (młody lokaj) – Oliwer Witek
Firs (stary lokaj) – Cezary Żołyński
On – Kacper Kubryński

 

128 total views, 2 views today