Relacja Grażyny Bolle
Dubaj to miasto naprawdę wyjątkowe – tutaj arabska tradycja przeplata sie z nowoczesną mieszanką kultury z całego świata. Jest to kraina luksusu, bogactwa i niczym nieograniczonej wyobraźni.
W Dubaju wszystko – no prawie jest naj…..
I zacznę od najwyższego do tej pory budynku na świecie: – 828 metry wysokości to Burdż Chalifa. Jest on symbolem dynamicznego rozwoju i bogactwa. Patrząc na tę wieżę miałam wrażenie, że dotyka chmur – łaskocze je od dołu. Kształt budynku wzorowany jest na tradycyjnej architekturze islamu.
Windą na 148 piętro wjechaliśmy z prędkością 35 km/godz. mijając hotel, biura, restauracje i inne atrakcje.
A widok? Niesamowity! Miałam wrażenie że oglądam makietę a nie prawdziwe miasto.
Wieżowce, które z dołu wyglądały dość spore ( powyżej 150 metrów) teraz kojarzyły się z budowlą z klocków lego.
Z oddali wspaniale prezentował się słynny biały żagiel – mowa o 7-gwiazdkowym luksusowym hotelu Burdż al-Arab.
Przemierzam kilometry korytarza Dubai Mall – największego centrum handlowego. Ilość sklepów jest przytłaczająca, można tu wszystko co tylko sobie wymarzysz kupić i trafić od kawiarni po lotnisko.
Trafiłam na monstrualnych rozmiarów akwarium. Jest w nim ponad 33 tysiące zwierząt morskich – nieustannie robię zdjęcia. Nad moja głową, pode mną, obok mnie wszędzie pływają ogromne okazy rekinów, płaszczki i wiele innych różnobarwnych ryb. Czuję się jakbym była wewnątrz tego akwarium.
A co powiecie o odrobinie zimy w środku pustyni?
Chciałam ją koniecznie zobaczyć. Skierowaliśmy się w stronę Ski Dubaj – największego krytego ośrodka narciarskiego z wyciągiem dla narciarzy i snowboardzistów.
Nie weszliśmy na jego teren, oglądam go tylko przez szybę. Widzę tor saneczkowy, lodowisko, jaskinie lodowe, dzieci ubrane w grube kombinezony lepiące bałwana i rzucające śnieżkami. Panuje tam prawdziwa zima, ze sztucznej chmury pada śnieg.
Wychodzimy z centrum handlowego i co? Znowu trafiamy na naj….. . Tym razem jest to najwyższa fontanna grająca. Możesz sobie wyobrazić, że potrafi ona w ciągu 3-4 minut wyrzucić 30 ton wody na wysokość pięćdziesiątego piętra i to w takt muzyki. Piękne zjawisko muzyczno-wodne.
Bardzo miło wspominam wycieczkę statkiem po sztucznych kanałach Dubaju, połączone z kolacją. Płynąc kanałami myślałam, że płynę po ulicach, z których wyłaniają się niesamowite rożnego kształtu budowle, drapacze chmur. Podobno nie ma tam dwóch jednakowych budynków – tak powiedział przewodnik.
Dzięki kulinarnym przysmakom przy świecach i lampce wina, doskonałemu programowi rozrywkowemu stworzyła się romantyczna atmosfera. Ale na krótko. Przypomniano nam że ZEA są krajem muzułmańskim i nie jest tolerowane przytulanie się, czy okazywanie jakichkolwiek uczuć w publicznych miejscach – grozi za to kara pieniężna a nawet więzienie. Takim samym przewinieniem jest spożywanie alkoholu lub wychodzenie po spożyciu na ulice.
Dubaj nie posiada długiej historii. Rozwój miasta rozpoczął sie z chwilą odkrycia na tym terenie naturalnych bogactw jak złoto i ropa naftowa. W ciągu 50-ciu lat w miejscu tradycyjnych domów z trzciny powstało miasto przyszłości. Jest to miasto, które w szalonym tempie się rozwija i ma ambicje zostać Stolicą Świata.
I tu nasuwa sie pytanie: w którym mieście warto żyć: w Wenecji romantycznej? Czy w Dubaju, naj…. ?
1,083 total views, 1 views today