S. MAŁGORZATA SERAFINKO O SCHOLI I NIE TYLKO

a5bd51d2-5584-4e1f-81bb-2f7bf4c5731a z ksURIMG_0576 dzis scholaIMG_0434 disco

 S. Małgorzata Serafinko: udział w scholi to radosna formacja, by być bliżej Boga i ludzi.

Udział w scholi to wspólne relacje, radosna formacja, by być bliżej Boga i ludzi, to mnóstwo spotkań także integracyjnych i rozmów poza próbami – wyznała urszulanka s. Małgorzata Serafinko – przełożona, która prowadzi rodzinną grupę wokalną przy parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Gorzowie Wielkopolskim, w której posługują zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego – urszulanki szare.

Wśród wielu działających w parafii wspólnot i grup religijnych działa tu rodzinna schola.

WM: Co daje bycie w scholi i z jakich okazji przewidziane jest jej towarzyszenie?

S. Małgorzata Serafinko: Bycie w scholi to relacje, radosna formacja, by być bliżej Boga i ludzi, to multum spotkań także integracyjnych i rozmów poza próbami. Oprawę muzyczną prowadzimy zawsze podczas Mszy św. dla dzieci w niedziele o godz. 12. Oprócz tego okazjonalnie podczas świąt Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy. Przygotowaliśmy i poprowadziliśmy kazanie dialogowane z koncertem kolęd, mamy też tzw. pogodne wieczory. Bierzemy udział w konkursie na najładniejszą palmę, który od wielu lat organizowany jest w tym kościele.

WM: Jakie były początki scholi? I jaka jest rola Siostry w tym dziele?

– Scholę założyła urszulanka szara s. Renata Radosz i przez 9 lat ją prowadziła, grała na gitarze i śpiewała. Ja prowadzę i animuję scholę od września 2020 r. , jest to zespół rodzinny, należy tu 7 rodzin grają i śpiewają dzieci, młodzież i ich rodzice. Najmłodszy uczestnik ma 6 lat a najstarsi mają 40 i ponad. Jestem dla nich opiekunem duchowym i organizacyjnym, takim logistykiem i informatorem, dbam też o integrację grupy, o spotkania poza próbami typu bal, disco, czy sztuka teatralna. Małżeństwo Magda i Wojtek prowadzą scholę od strony muzycznej.

WM: Parafia ma wiele propozycji dla młodych ludzi, w jakiej wspólnocie jest ich najwięcej?

– Eucharystyczny Ruch Młodych, prowadzony przez katechetkę s. Malgorzatę Maćkałę skupia 24. dzieci. Nastolatki należą do parafialnej grupy harcerek, są oczywiście młodzi ministranci, natomiast dzieci najchętniej odnajdują się w scholi oraz w ERM, jednak jest to ciągle za mało.

WM: Udział w scholi jest sporym wyzwaniem, to ciągłe próby i prezentacje, czy dzieciaki są systematyczne i aktywne?

– Próby mamy w soboty i trwają półtorej godziny. Poprzedzone są modlitwą, zabawą, czasem słodkim poczęstunkiem. Dzieci przychodzą bardzo chętnie. Niestety ze względu na pandemię trochę nam spotkań uciekło, ale i tak śpiewaliśmy od września do końca października, a potem od 6 grudnia do końca lutego. Ubogaciliśmy pasterkę rodzinną, zdążyliśmy mieć bal karnawałowy przebierańców. Działalność wznowiliśmy 15 maja, przygotowaliśmy grilla oraz pożegnalną letnią dyskotekę.

WM: Schola to także towarzyszenie instrumentów, jakich?

– Nie tylko gramy i śpiewamy ale również w salce tańczymy. W grupie mamy trzech  gitarzystów, dwóch dorosłych i jeden chłopiec z 7. klasy. Na trąbce gra Paweł także uczeń 7. klasy. Mamy skrzypaczkę Julkę w wieku 16. lat oraz flecistkę – a jest nią urszulanka szara s. Małgorzata Sterna, są instrumenty perkusyjne takie jak: grzechotki czy tamburyna.

WM: Czy tutaj też można mówić o sukcesach?

– Mogę powiedzieć, że w ciągu nie całego roku pobytu na tej parafii sukcesem jest, że zżyliśmy się  jak rodzina, że dochodzą nowe dzieci z rodzicami, czasem dołącza rodzeństwo. Sukcesem – mimo pandemii – była chęć prób i śpiewania podczas Eucharystii, sami rodzice poprosili, by wznowić działalność w adwencie i Boże Narodzenie, sukcesem jest, że udało się zorganizować bal karnawałowy z urszulankami, które przybyły do nas z Pniew a także grilla i  dyskotekę.

S. Małgorzata Serafinko – urodziła się w Jaroslawiu na Podkarpaciu. Jest jedynaczką, jej rodzice niedawno zmarli. Przez rok studiowała germanistykę na KUL, potem teologię także na KUL. Większość życia zakonnego spędziła w trzech lubelskich wspólnotach, gdzie pracowała wychowawczo i formacyjnie z dziećmi od 3 roku życia do 3. klasy podstawowej. Pracowała z młodzieżą licealną, studentami Duszpasterstwa Akademickiego KUL, kończąc na dorosłych w grupach przy parafii św. Urszuli Ledóchowskiej w Lublinie.

Na stronie  https://kolbe-gorzow.pl/siostry/ Siostra napisała: – W szarourszulańskiej wspólnocie pełnię posługę przełożonej. Moją pasją są ludzie, góry, książki i wartościowe filmy. Najbardziej cenię w życiu przyjaźń, a moją dewizą mogą być słowa Małego Księcia : Najlepiej widzi się sercem oraz św. Urszuli Ledóchowskiej – Założycielki naszego Zgromadzenia: Uśmiech najkrótszą drogą do drugiego człowieka.

Urszulanki pracują w parafii św. M. M. Kolbego w Gorzowie Wielkopolskim od 22 sierpnia 1985 r. Przybyły tu na zaproszenie byłego ordynariusza diecezji gorzowskiej śp. Sł. Bożego bpa Wilhelma Pluty i pierwszego proboszcza budowniczego tego kościoła śp. ks. Jana Pikuły, którego grób znajduje się tuż obok świątyni.

Proboszczem parafii jest ks. Ryszard Przewłocki.

Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego, zwane też urszulankami szarymi, jest jedną z licznych gałęzi rodziny urszulańskiej, powołanej do życia w 1535 r. przez św. Anielę Merici, i zostało założone przez św. Urszulę Ledóchowską w 1920 roku.

A oto propozycja na wakacje z Bogiem, szczegóły na plakacie:

PLAKAT

 

 

 

 

 

 

1,581 total views, 1 views today

FILHARMONIA GORZOWSKA KOŃCZY JUBILEUSZOWY SEZON ARTYSTYCZNY

FIL

„Gra z powagą, opanowaniem i mądrością muzyczną ponad swój wiek, brzmiąc momentami jak płomienna młoda Ida Haendel” – tak o Agacie Szymczewskiej napisał londyński „The Times”. Ta należąca do wąskiego grona najwybitniejszych polskich skrzypków, którzy są rozpoznawalni na całym świecie artystka już w najbliższy piątek wystąpi na scenie Filharmonii Gorzowskiej podczas koncertu wieńczącego 10 sezon  artystyczny instytucji.

 Podczas koncertu kończącego jubileuszowy 10. sezon artystyczny usłyszymy utwory uznawane za arcydzieła w swoim gatunku, a znakomitym gościem tego wieczoru będzie skrzypaczka Agata Szymczewska – zwyciężczyni XIII Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu. W jej wykonaniu usłyszymy romantyczny, olśniewający partią solową Koncert d-moll op. 22 Wieniawskiego, który  – obok koncertów skrzypcowych Mieczysława Karłowicza i Karola Szymanowskiego – grany jest z powodzeniem na estradach całego świata przez kolejne pokolenia wiolinistów. Pisany przez kilka dobrych lat Deuxieme grand concerto d-moll stał się wyrazem dojrzałości twórczej kompozytora, podpartej jego wielkim doświadczeniem jako skrzypka-wirtuoza i świadomego swoich celów artysty. Wypracowany przez niego indywidualny język muzyczny łączący brawurową wirtuozerię oraz liryzm pozwolił mu wyrazić w Koncercie całą głębię osobistych doświadczeń i emocji.

Orkiestrę Filharmonii Gorzowskiej poprowadzi maestro Przemysław Fiugajski.

Koncert na zakończenie sezonu artystycznego w Filharmonii Gorzowskiej  jest jednocześnie otwarciem oferty letniej instytucji. 4 lipca rozpocznie się cykl Pikników Chopinowskich, odbywających się tradycyjnie na błoniach przy filharmonii. Koncerty odbywać się będą w każdą niedzielę o godzinie 18.00 i będą nieodpłatne.

 

684 total views, no views today

URSZULANKA Z BOLIWII W GORZOWSKIM KOŚCIELE PW. ŚW. M.M KOLBEGO

s. Małecka5

Fot. s. Małgorzata Serafinko

Urszulanka s. Grażyna Małecka: proszę o modlitwę żebyśmy umieli dzielić się prawdziwym braterstwem w świecie

– Proszę o modlitwę, żebyśmy umieli dzielić się prawdziwym braterstwem w świecie – apelowała 13 czerwca – urszulanka SJK s. Grażyna Małecka podczas Mszy św. w parafii pw. św. M. Marii Kolbego w Gorzowie Wielkopolskim. Zakonnica, która od 12 lat przebywa na misjach w Boliwii zaproszona została przez siostry posługujące w tym kościele.

S. Małecka przybliżyła charakter pracy, którą realizuje w diecezji Oruro, poprosiła także o modlitwy za misje i misjonarzy o to, aby umieli autentycznie dzielić się doświadczeniami moralnymi i duchowymi. Zakonnica podkreśliła, że podstawowym zadaniem misji Kościoła jest przylgnięcie do słów Chrystusa w miejscu, w którym jesteśmy, a więc jest to rodzina, wspólnota zakonna, parafia, kraj ojczysty czy inne miejsca w świecie.

Wyznała m.in, że na początku drogi zakonnej nigdy nie myślała o tym żeby kiedykolwiek opuścić Polskę, jednak z biegiem lat nadeszła myśl i przekonanie, że Kościół jest nie tylko polski ale jest Chrystusowy, a skoro tak, to służyć można wszędzie. Po raz pierwszy wyjechała do Argentyny, potem była w Brazylii a następnie już od ponad 12 lat jest w Boliwii.

Urszulanka, powiedziała, że bardzo ważne jest w pracy misyjnej prowadzonej poza własnym krajem dostrzeżenie innych wartości i kultury. – To co ja dostrzegłam tam gdzie jestem, to jest umiejętność dzielenia się tym co tubylcy mają, a niektórzy mają naprawdę niewiele, także umiejętność okazywania kultury, godność, czy okazywanie wdzięczności. Pracuję wśród ludzi, którzy mają pracę i jakoś sobie radzą ale także wśród tych, którym ledwo wystarcza aby wykarmić dzieci. Dla niech każde wsparcie jest potrzebne.

S. Grażyna Małecka przyszła na świat 59 lat temu w Wielkopolsce. Jest najmłodszą z czwórki rodzeństwa, ma siostrę i dwóch braci. Rodzice Emilia i Franciszek już nie żyją. Pochodzi z parafii Bukówiec Górny koło Leszna. Ma za sobą 31 lat życia zakonnego. Ukończyła Akademię Rolniczą w Poznaniu, potem przez rok uczyła się ogrodnictwa. Pracowała w Instytucie Zielarstwa koło Poznania. Była nauczycielką w Technikum Gastronomicznym u sióstr urszulanek w Pniewach.

Więcej: https://www.ekai.pl/urszulanka-s-grazyna-malecka-prosze-o-modlitwe-zebysmy-umieli-dzielic-sie-prawdziwym-braterstwem-w-swiecie/

828 total views, no views today

GORZOWSKIE TOWARZYSTWO FOTOGRAFICZNE PODSUMOWAŁO KOLEJNY ROK

FOT5FOT15

Gorzowskie Towarzystwo Fotograficzne podsumowało kolejny rok działalności. Zarząd otrzymał absolutorium a red. Izabela Patek z Radia Zachód uhonorowana została tytułem Honorowego członka Gorzowskiego Towarzystwa Fotograficznego, dyplom wręczył prezes GTF Marian Łazarski.  Dziennikarkę doceniono za wieloletnią,  profesjonalną działalność publicystyczną na rzecz fotografii polskiej.

Galeria GTF mieści się przy ul. Chrobrego 4, po okresie przerwy pandemicznej jest ponownie otwarta  od poniedziałku do piątku od godz. 13 do17.

Od 1972 r. galeria  spełnia  rolę wystawienniczą dla  fotografii polskiej i europejskiej. O początkach powstania i jej historii, o ludziach, którzy tworzyli artystyczny klimat można przeczytać na stronie: http://www.gtf.com.pl/o-nas/

766 total views, no views today

„ChodźMY NA SPACER” W GORZOWIE WLKP.

SPACSPSPACERSP1

Gorzowskie średniowieczne nie musi być nudne!

Blisko 120 osób wzięło udział 5 czerwca w pierwszym z 11 planowanych spacerów w cyklu „ChodźMY na spacer”. Trasa wiodła pośród najważniejszych obiektów i zabytków miasta, od fontanny Pauckscha, przez katedrę i mury obronne. W roli przewodnika Zbigniew Rudziński, szef oddziału PTTK „Ziemia Gorzowska”. Zwiedzanie trwało nieco ponad dwie godziny.

Punktualnie o godz. 10 Zbigniew Rudziński rozpoczął opowiadanie o historii najważniejszych obiektów Gorzowa, m.in. o początkach miasta – nieznanych dotąd jego wątkach, inspiracji dla rzeźb na fontannie, ufundowanej przez Hermana Pauckscha, elementach zdobień na i wewnątrz katedry oraz o motywie powstania studni czarownic i ciekawostkach o gorzowskich murach obronnych. Największe zdumienie wśród uczestników spaceru wywarła informacjach o tym, że w Gorzowie mamy ruiny zamku krzyżackiego przy ulicy Obotyckiej, w miejscu miejskiego żłobka. Spacer zakończył się na bulwarze, przy współczesnej rzeźbie „Janusza Gorzowskiego”, a zakończenie było okazją, by opowiedzieć o Zawarciu i jego znaczeniu dla historii miasta, ale o tym więcej będzie na kolejnym spacerze (3 lipca br. podczas spotkania „Max Bahr – landsberski wizjoner”).

Sobotni spacer nosił tytuł „Landsberskie średniowiecze nie musi być nudne” i stanowił podstawę, by opowiadać o Gorzowie podczas kolejnych spotkań – zaznaczył Zbigniew Rudziński. W spacerze wzięło udział blisko 120 osób, nie tylko gorzowianie. Byli mieszkańcy Trójmiasta, Poznania i para z Francji.

Spacery tematyczne po Gorzowie, organizowane przez Miasto potrwają do końca października. W każda pierwszą i trzecią sobotę miesiąca będzie okazja, by zapoznać się z innymi ciekawostkami i historią Gorzowa. Spacery to nowość w gorzowskim kalendarzu i  jeśli zainteresowanie mieszkańców utrzyma się, podobne będą organizowane częściej.

Udział w wydarzeniu jest bezpłatny dla uczestników, organizatorem jest miasto Gorzów, przy współpracy z oddziałem PTTK Ziemia Gorzowska. Przewodnikiem na każdym spacerze będzie Zbigniew Rudziński.

Szczegółowy harmonogram spacerów tutaj: https://um.gorzow.pl/aktualnosci/chodzmy-na-spacer.html

Podczas spacerów, w których czasie konieczne będzie skorzystanie z transportu publicznego (m.in. 17.7 i 21.08), organizator przygotuje dla uczestników bezpłatnie bilety MZK. Udział jest bezpłatny. Nie trzeba wcześniej zapisywać się czy zgłaszać swojego udziału. Spacery będą zaczynały się zawsze o godzinie 10.00, a punkt zbiórki to Stary Rynek, tuż obok fontanny Pauckscha.

Informuje Marta Liberkowska

Fot. Bartłomiej Nowosielski

 

623 total views, no views today