Tekst Ewa Rutkowska
Foto Ewa Rutkowska i Marzena Maćkała
Klub Jedynka Miejskie Centrum Kultury. W cyklu „Literackie wtorki”
„Do wolności! Pasja wg Marii Borcz i Romana Habdasa”
Spotkanie autorskie oraz promocja najnowszego tomiku Marii Borcz pt. „Do wolności” z grafikami Teresy Miki.
Tomik w całości poświęcony jest Drodze Krzyżowej.
Maria Borcz, mieszka w Gorzowie od 1950 roku. Urodzona w rodzinie Szembeków. (Polski ród mieszczański i szlachecki herbu własnego, pochodzenia niemieckiego).
Z zawodu jest nauczycielką. Z powołania animatorką kultury. Od kilkunastu lat pisze wiersze. „Moim podstawowym celem jest uświadomienie człowiekowi by stawał się coraz lepszym. A najlepszą drogą do tego, jest droga – przez Boga”. Wers ten znalazłam gdzieś na facebooku. Może jest to Jej życiowe motto?
Maria debiutowała w 2007 roku tomikiem „Tęczowa zabawa”. Do tej pory wydała kilkanaście tomików. Odnosząc się w nich do różnych ważnych dziedzin życia społecznego. Jej wiersze drukowane były między innymi w czasopiśmie literackim „Pegaz lubuski”. Była też przed laty uczestniczką warsztatów literackich Poetów „Okrągłego Stołu”.
Roman Habdas, poeta i prozaik. Członek Robotniczego Stowarzyszenia Twórców Kultury (RSTK) i od 2010 roku Związku Literatów Polskich (ZLP).
Z zamiłowania filmowiec i wędkarz. Z zwodu technik technologii żywienia i mistrz kelnerski. Pierwszy swój tomik pt. „W ramionach Drawy” wydał w 1995 roku. Do tej pory ukazało się kilka Jego tomików.
Tomik „Stacje Drogi Krzyżowej”, ukazał się w 2012 roku. Z podtytułem: Rozważania Romana Habdasa i rzeźby Jerzego Gąsiorka „Gąsiora”.
W prologu czytamy: „Ostrożnie brodzimy po płyciźnie wiary”, gdy na głębię trzeba. I coraz częściej zapieramy się krzyża, Martwym morzem jest nasze miłowanie Ciebie, Jezu.
Tomik wydany przez Zgromadzenie Sióstr Jezusa Miłosiernego, Hospicjum w Wilnie. Jest też przetłumaczony na język litewski.
Podczas spotkania autorzy przeczytali nam wiersze z tych tomików.
Całość moderowała Beata Patrycja Klary Stachowiak, która zaprasza 16 kwietnia na kolejne spotkanie z tego cyklu. Gościć będzie wtedy Jerzy Fryckowski.
A na koniec garść wiadomości o obchodzonych przez nas Świętach Wielkanocnych.
Wielkanoc – „Zmartwychwstanie Pańskie. Wielki Dzień. Najstarsze i najważniejsze święto chrześcijańskie celebrujące misterium paschalne Jezusa Chrystusa: jego mękę, śmierć i zmartwychwstanie, obchodzone przez Kościoły chrześcijańskie. Kulminacyjny moment cyklu paschalnego. W liście Dies Domini, Jan Paweł II pisze: Niedziela jest paschą tygodnia, podczas której świętujemy zwycięstwo Chrystusa nad grzechem i śmiercią…”.
Droga Krzyżowa
„W kościołach katolickich nabożeństwo wielkopostne o charakterze adoracyjnym, którego celem jest wzbudzenie żalu i współodczuwanie ostatnich i najboleśniejszych cierpień Jezusa Chrystusa oraz duchowe towarzyszenie mu w symbolicznym odtworzeniu drogi na śmierć i złożenie go do grobu”.
Symbole:
„Zwyczaj święcenia pokarmów jest ściśle związany z religią chrześcijańską i zmartwychwstaniem Chrystusa. Jego początki datuje się na VIII wiek. W Polsce tradycja ta ma korzenie dopiero w wieku XIV.
Zawartość koszyczka zależy od lokalnych zwyczajów, na przykład dokładanie zajączka dotyczy Śląska. W koszyczku prawie zawsze znajduje się chleb (dobrobyt i pomyślność), jajka (triumf życia nad śmiercią i początek nowego), sól i pieprz (oczyszczanie, prawdę i życie w prostocie), wędlina (zdrowie, płodność i dostatek), chrzan (zdrowie i siła), baranek (odkupienie grzechów i przezwyciężenie zła), słodka babka ( ogólnie pojęte umiejętności i doskonałości). Ważnym symbolem jest zielony bukszpan, którego znaczenie jest związane z przyrodą i światem, zajączek (wiosnę i budzenie się do życia). Innym obowiązkowym symbolem świąt jest palma, którą święcimy w Niedzielę Palmową. Zgodnie z tradycją, tylko dzięki temu można uchronić siebie, swoich bliskich, dom, zwierzęta i pola uprawne przed wszelkim złem. Jeszcze innym zwyczajem, jest malowanie jajek (przede wszystkim na czerwono), jest to triumf życia nad śmiercią”.
Drugi Dzień Świąt. Śmigus – dyngus (lany poniedziałek). Zwyczaj zachodniosłowiański. Po spokojnej niedzieli (nie chodziło się nawet w gości), zaczynało się „szalone” świętowanie. Wczesnym rankiem chłopaki dyngusiarze i inni przebierańcy wyruszali by psocić, figlować, oblewać wodą. Dyngus to słowiański „włóczebny”, polegający na chodzeniu po domach z życzeniami i śpiewem, które miało przynieść szczęście gospodarzom.
Spotkanie odbyło się w Dniu Imienin Józefa.
Józef to mężczyzna oznaczający się wytrwałością, pracowitością i skromnością. Zawsze gotowy do bezinteresownej pomocy, nie boi się wyzwań i trudności. Jest to wierny i wartościowy człowiek, na którym można polegać.
Kłaniam się i życzę wszystkiego dobrego, zawsze i wszędzie.
Ewa Rutkowska
Gorzów Wlkp. 19 marca 2024
261 total views, no views today