O kreatywność, czerpanie pomysłów, młodzieńcze talenty, o Galerię Sztuki Współczesnej w Warszawie, interpretację sacrum w plakatach ale także o sztuczną inteligencję, pytali Maxa Skorwidera, uczestnicy spotkania z artystą, którego plakaty są na wystawie w foyer Filharmonii Gorzowskiej. Prezentacja pt. „Music non stop” zorganizowana została w ramach XI Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara przy współpracy z Fundacją MEAKULTURA.pl.
Z powodu choroby artysta nie mógł uczestniczyć 11 października w inauguracji FMW i promocji swoich prac, dlatego do Gorzowa Wielkopolskiego przybył dzisiaj. Jego prace można oglądać w filharmonii do końca listopada.
W sali koncertowej rozmowę z gościem przeprowadziła Renata Ochwat, pytając o początki twórczości a potem także o podróże, bo jak powiedział Max Skorwider, wyjeżdża bardzo często nabierając sił i pomysłów do dalszej pracy ale przede wszystkim przywożąc do kraju życzliwość i uśmiech, którego u nas jeszcze trochę brakuje.
Potem był czas na zadawanie pytań. Na wysokości zadania stanęła młodzież z Liceum Plastycznego, która po każdej kolejnej odpowiedzi profesora miała kolejne prośby o wyjaśnianie twórczych tematów. W przypadku AI, Skorwider odpowiedział, że wszyscy się obawiają zagrożeń z nią związanych. Gdyby to miało zagrażać utratą pracy, to byłoby bardzo źle, a taką możliwość trzeba brać pod uwagę, na przykład pracę grafika może zastąpić coś sztucznego.
Artysta wspomniał również o swojej współpracy oraz jego studentów z Fundacją „Iskiera”. Mówił o działalności charytatywnej w szpitalnych oddziałach onkologicznych dla dzieci. – Oddziały współpracujące z Fundacją „Iskierka” są najbardziej rozweselone, aktywne i dynamiczne pomimo całego bagażu trudnych doświadczeń – powiedział twórca, który przypomniał, że charytatywnie zrobił także komiksy dla dzieci. Przyznał, że lubi realizować projekty inne, nie tylko takie, które przynoszą korzyści materialne. Obecnie realizuje projekty dotyczący dzieci z cukrzycą oraz te, których celem jest wspieranie fundacji w aktywności edukacyjnej.
Następnie spotkanie poprowadzono w foyer filharmonii. Twórca barwnie opowiadał o muzycznych plakatach, włączając historie ich powstania. Plakat podpisany „Muzyka to recepta na młodość” wyjaśnił, że pierwotny pomysł był taki aby starsza pani opierająca się o wózek dla niepełnosprawnych, miała na nim pelargonię. Wizja się zmieniła kiedy wspomniał swoja babcię, wtedy podjął decyzję, że zamiast kwiatka będzie w tym miejscu klawiatura, bo wiek nie jest przeszkodą, by aktywnie spędzać czas.
Dr hab. Max Skorwider jest grafikiem, ilustratorem i plakacistą. Współpracuje z tygodnikiem “Polityka” oraz “Kulturą Liberalną”. Jest profesorem na Uniwersytecie Artystycznym im. Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu. Nagradzany na licznych konkursach, przeglądach grafiki, plakatu ilustracji w kraju i na świecie. Jego prace prezentowane były między innymi w Meksyku, Chinach, Stanach Zjednoczonych, Ekwadorze, Francji, Japonii.
Autorką koncepcji wystawy i jej kuratorką jest Marlena Wieczorek – prezes Fundacji MEAKULTURA, ekspert z zakresu kultury muzycznej, kurator, muzykolog, menedżer kultury, redaktor naczelna czasopisma meakultura.pl.
97 total views, 1 views today