XVIII KONKURS CHOPINOWSKI

Do II etapu XVIII Konkursu Chopinowskiego zakwalifikowało się 45. pianistów z 14. krajów, w tym dziewięciu Polaków.

W I etapie rywalizowało 87 pianistów, w tym 16 osób reprezentujących Polskę. Wśród pianistów zakwalifikowanych do konkursu głównego przez Jury Eliminacji znalazło się: 22 Chińczyków, 14 Japończyków, 16 Polaków, 7 obywateli Korei Południowej, 6 Włochów, a także reprezentanci Armenii, Tajwanu, Kanady, Kuby, Łotwy, Tajlandii, USA, Wielkiej Brytanii i Wietnamu.

Polacy zakwalifikowani w drodze eliminacji to Aleksandra H. Dąbek, Joanna Goranko, Mateusz Krzyżowski, Jakub Kuszlik, Julia Łozowska, Tomasz Marut, Zuzanna Pietrzak, Aleksandra Świgut, Marcin Wieczorek, Andrzej Wierciński oraz Viet Trung Nguyen reprezentujący Wietnam i Polskę.

Regulamin Konkursu Chopinowskiego dopuszcza zakwalifikowanie laureatów niektórych (ściśle w nim określonych) konkursów pianistycznych do udziału w przesłuchaniach konkursowych z pominięciem etapów kwalifikacyjnego oraz eliminacji. Są to: pięciu Polaków – Piotr Alexewicz, Adam Kałduński, Szymon Nehring, Kamil Pacholec i Piotr Pawlak; dwóch pianistów ze Stanów Zjednoczonych: Evren Ozel oraz Avery Gagliano, Japończyk Tomoharu Ushida i Yutong Sun z Chin.

Transmisje : TVP Kultura oraz w internecie, na kanale streamingowym TVP Kultura 2 pod adresem kultura2.tvp.pl.

XVIII Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina trwa od 2 do 23 października.

332 total views, no views today

W RYTMIE WALCA Z CHÓREM KALINA

 CHOR5chor15chor22

Taneczne rytmy i biesiadne melodie w wykonaniu gorzowskiego Chóru Kalina zdominowały październikowe  zajęcia terapeutyczne w Środowiskowym Domu Samopomocy w Gorzowie Wielkopolskim.

Po długiej przerwie w występach, spowodowanej pandemicznymi obostrzeniami chór Kalina w okrojonym składzie wystąpił przed uczestnikami ŚDS przy ul. Armii Polskiej.

Pełna nazwa brzmi: Chór Kalina przy Klubie Zodiak działający przy Miejskim Centrum Kultury w Gorzowie Wielkopolskim.

Wskutek ograniczeń, także w tej placówce wszelkie wizyty były odwołane a obecnie odbywają się w mniejszych grupach. Chór Kalina pod kierunkiem Stanisława Dobrzańskiego zaprezentował się tutaj po raz pierwszy. Grupa seniorów umiliła czas i rozbawiła podopiecznych, którzy chętnie włączyli się do wspólnego śpiewania przy akompaniamencie akordeonu.

Instrument, na którym grał pan Dobrzański nadawał tempo zespołowi, zastępując tym samym potrzebę dyrygowania. Osoby korzystające z zajęć terapeutycznych w ŚDS okazały radość z prezentowanej muzyki uśmiechami, klaskaniem i włączaniem się do rytmicznych melodii.

W skład chóru, który wystąpił w zmniejszonym składzie weszli dwaj panowie i sześć pań. Wszyscy śpiewacy obecnie są emerytami. Marek Grabowski w życiu zawodowym pracował w wielu zakładach na stanowisku elektromechanika. Józef Maliński pracował w Zakładach Włókien Chemicznych Stilon, jednej z największych gorzowskich firm, a oprócz tego przez 20 lat grał w stilonowskiej orkiestrze dętej. Obecnie prowadzi zespół śpiewaczy Echo Kresów i już zapowiedział jego prezentację także w ŚDS.

Przy okazji występu chórzyści wspomnieli lata swojej aktywności zawodowej. Elżbieta Znalezińska pracowała na trzy zmiany w Gorzowskiej Fabryce Makaronu, produkującej m.in.: świderki, muszelki i nitki. Wśród śpiewających były także: Stefania Tokarska, która pracowała jako księgowa, Halina Jachimowska i Maria Lipińska – handlowcy, Janina Michalik – przez wiele lat zatrudniona w Spółdzielni Inwalidów, przy której istniało wiele działów produkcyjnych, Stanisława Tyc – która była przy mężu (tak się kiedyś określało panie zajmujące się domem i wychowujące potomstwo), dziś pani Stanisława nie kryła dumy z tego, że poświęciła się wychowaniu dzieci.

Stanisław Dobrzański – kierownik chóru Kalina, pochodzi z Opola ale od kilkudziesięciu lat mieszka w Gorzowie. Gra w gorzowskim zespole Retro, jest akompaniatorem gorzowskiego  chóru Cantare i współpracuje z innymi lokalnymi muzykami.

Ukończył klasę wokalu w pomaturalnym Studiu Muzycznym w Poznaniu, także Ognisko Muzyczne w klasie akordeonu. Na początku muzycznej drogi śpiewał w  Zespole Estradowym Wojsk LotniczychEskadra, współpracował z  Estradami: opolską, poznańską, łódzką, wrocławską. Przez kilka lat pracował z cygańskim zespołem „Terno” Edwarda Dębickiego.

Środowiskowy Dom Samopomocy przy ul. Armii Polskiej w Gorzowie Wlkp. prowadzony jest przez Stowarzyszenie Człowiek w Potrzebie Wolontariat Gorzowski.

 

425 total views, 1 views today

VIII FESTIWAL MUZYKI WSPÓŁCZESNEJ IM. WOJCIECHA KILARA – ZAPOWIEDŹ

Informuje Urszula Śliwińska – Rzecznik Prasowy Filharmonii Gorzowskiej

Przed nami VIII Festiwal Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara

 Iwona Hossa, Ewa Tracz, Jerzy Maksymiuk oraz Adam Sztaba – to tylko kilka nazwisk, które pojawią się podczas tegorocznej edycji Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara w Filharmonii Gorzowskiej. Ósma edycja to sześć koncertów, spektakl taneczny, wystawa fotografii, pokaz filmowy oraz gra dla młodzieży. Pierwsze wydarzenie już 15 października.

 Dwa tygodnie koncertów i inspirujących wydarzeń – tegoroczna edycja Festiwalu zapowiada się wyjątkowo bogato. W programie, jak co roku, znajdą się duże projekty orkiestrowe – koncerty symfoniczne adresowane do koneserów muzyki współczesnej, podczas których wystąpią znakomici artyści, m.in. śpiewaczki Iwona Hossa i Ewa Tracz.

Na galę finałową Festiwalu, która odbędzie się 29 października zaproszenie przyjął zaś maestro Jerzy Maksymiuk – jeden z najwybitniejszych polskich dyrygentów, twórca muzyki symfonicznej, wielka osobowość i wizjoner. Maestro Maksymiuk zadyryguje Orkiestrą Filharmonii Gorzowskiej, która wykona jego wybrane kompozycje.

Podczas gali finałowej odbędzie się również prawykonanie jednego z utworów skomponowanych przez maestro – Riff na trzy akordeony.

– Festiwal poświęcony będzie w szczególny sposób jego patronowi – Wojciechowi Kilarowi. W programie jednego z koncertów znajdzie się prawykonanie kompozycji autorstwa Adama Sztaby, dedykowanej Wybitnemu Kompozytorowi. W koncercie tym zadyryguje właśnie Adam Sztaba – kompozytor i dyrygent, a także osobowość medialna, którego obecność w programie Festiwalu ma szansę zainteresować ofertą festiwalową zupełnie nowe grono odbiorców – mówi Joanna Pisarewicz, dyrektor Filharmonii Gorzowskiej.

Festiwal to łącznie trzy koncerty symfoniczne, dwa koncerty kameralne, jeden familijny, spektakl Polskiego Teatru Tańca, ale również pokaz filmu „Maksymiuk. Koncert na Dwoje”, połączony ze spotkaniem z Mistrzem, wystawa fotografii Bartka Barczyka oraz gra muzyczna dla dzieci „Młody Współcześniak”.

Koncert inaugurujący Festiwal odbędzie się w piątek 15 października. Orkiestrą Filharmonii Gorzowskiej pokieruje gościnnie znakomity Wojciech Michniewski, zaś na scenie wystąpią trio jazzowe (Piotr Schmidt / trąbka, Andrzej Święs / kontrabas, Sebastian Kuchczyński / perkusja) oraz Ewa Tracz (sopran). W programie Krauze, Knittel i oczywiście Kilar.

VIII Festiwal Muzyki Współczesnej im. W. Kilara (15 – 29 października 2021) to kontynuacja podjętej przez Filharmonię Gorzowską w 2013 roku inicjatywy artystycznej będącej pierwszym w regionie lubuskim festiwalem, który kładzie nacisk na propagowanie muzyki XX i XXI wieku wśród szerszego grona odbiorców. Głównym celem wydarzenia jest propagowanie muzyki współczesnej poprzez różnorodne formy działań artystycznych wśród jak najszerszej rzeszy odbiorców, w tym również wśród młodzieży i dzieci.

 

 

 

 

 

 

413 total views, 1 views today

FRANCUZI Z WIZYTĄ W GORZOWSKICH PLACÓWKACH POMOCOWYCH

1. Jolanta Kałwa92. W Szczecinie53. Betty Lamour5Przed teatremPrzed spektaklem

Francuzi z wizytą w gorzowskich Środowiskowych Domach Samopomocy i Warsztatach Terapii Zajęciowej

Dwadzieścia jeden osób z Francji złożyło wizytę w placówkach prowadzonych przez Stowarzyszenie Człowiek w Potrzebie Wolontariat Gorzowski. Francuscy seniorzy ze Stowarzyszenia Podróże Edukacja Odkrycia przybyli do Gorzowa Wielkopolskiego 26 września i przez tydzień poznawali polski krajobraz, kulturę, kulinaria. Zapoznali się ze specyfiką pracy w placówkach pomocowych. Spotkali się z Gorzowską Radą Seniorów, przyjęci zostali przez wiceprezydenta Gorzowa Wlkp. ds. społecznych Małgorzatę Domagałę.

Francuscy goście na czas wizyty zamieszkali w mieszkaniach wspieranych, które  na co dzień zajmują podopieczni WTZ i ŚDS, gdzie uczą się samodzielności i uspołeczniania.

Francuzi zwiedzili Szczecin, byli nad morzem. Poznali tajniki pałacu w Mierzęcinie, podziwiali przyrodę Drawieńskiego Parku Narodowego, przebywali w Zielonej Górze, Żaganiu i Poznaniu. W każdej wycieczce towarzyszyli gościom uczestnicy WTZ i ŚDS, którzy także obsługiwali przybyszów podczas posiłków.

Podopieczni pomocowych placówek zdobywali umiejętności gastronomiczne dzięki współpracy z Zespołem Szkół Gastronomicznych, tam nadal w lokalu Kawiarni udzielają się woluntarystycznie.

W Gorzowie Wielkopolskim, zagraniczni goście zachwycili się m.in Filharmonią Gorzowską i Muzeum Lubuskim im. Jana Dekerta. Natomiast w Teatrze im. Juliusza Osterwy oklaskiwali niezwykły spektakl „Trzy razy Piaf”, który od kilku lat nie schodzi z afisza i nieustannie cieszy się popularnością.

Kameralna atmosfera gorzowskiego teatru spowodowała nieoczekiwany występ francuskiej podróżniczki. Betty Lamour, przypominająca wyglądem „paryskiego wróbelka”,  w takt muzyki akordeonisty Mariusza Ambrożuka, wkroczyła na schody potem na scenę i zaśpiewała w oryginalnym języku pieśni legendarnej Edith, zaskakując gorzowian występem a vista.

Potem Francuzi oszołomieni zostali śpiewem, w muzycznej opowieści o życiu i twórczości Edith Piaf w wykonaniu gorzowskich aktorek: Karoliny Miłkowskiej-Prorok, Justyny Jeleń i Anny Łaniewskiej – wcielających się w młodą, średnią i starszą Piaf.

Przyjazd francuskich seniorów był ich rewizytą. Dwa lata temu przedstawiciele Stowarzyszenia Człowiek w Potrzebie Wolontariat Gorzowski goszczeni byli we francuskim  Cherbourg. Według relacji jednego z francuskich gości w ich rodzinnym mieście organizowane są dni kulinarne różnych narodów, był także Dzień Polski, podczas którego zaprezentowane zostały tradycyjne dania naszych regionów, a reklama służyła integracji ludzi, którzy z krajem nad Wisłą mają coś wspólnego. Podobno zebrało się całkiem spore grono osób twierdzących, że mają wiele wspomnień związanych z Polską.

Współorganizatorką wizyty i tłumaczką była Jolanta Kałwa ze Stowarzyszenia Voyages Education Decouvertes, która powiedziała, że we Francji jest bardzo dużo stowarzyszeń senioralnych i np. w osiemdziesięciotysięcznym Cherbourgu jest ich 1200, dla porównania w 150. tysięcznym Gorzowie Wlkp. jest około 400.

Podczas jednej z integracyjnych obiadokolacji, które odbywały się w siedzibie Warsztatów Terapii Zajęciowej przy Fundacji „Złota Jesień” w Gorzowie Wlkp. Andrzej Jakubaszek ze Stowarzyszenia Gorzowskiej Rady Seniorów zaprosił gości na następną wizytę na rajd rowerowy trasą nadbałtycką. Pomysł bardzo się Francuzom spodobał, choć są to ludzie w wieku od 60 lat do powyżej osiemdziesięciu, chętni są do wszelkich wyzwań podróżniczych i odkrywczych. O karcie seniora, kopercie życia oraz imprezach na rzecz starszych osób opowiadały Jolanta Szeliga – Bujak – szefowa GRS oraz Bożena Kwiatek.

Podopieczni ŚDS i WTZ mimo, że sami potrzebują wsparcia w ramach terapii  pomagają innym. Czują się potrzebni i odpowiedzialni. Podczas zajęć w pracowni kulinarnej  gotują obiady gorzowskim seniorom, dostarczają je do ich domów, pomagają przy sprzątaniu mieszkań, wyprowadzają ich na spacery i opiekują się zwierzętami. W mieszkaniach wspieranych osoby bardziej samodzielne pomagają tym, którzy wsparcia potrzebują.

Wanda Milewska

 

 

331 total views, no views today

KILKA TYSIĘCY OSÓB NA PIELGRZYMCE RÓŻAŃCOWEJ W ROKITNIE

Rok5Rok55ROKO

Foto Grzegorz Milewski

Kilka tysięcy osób zgromadzonych w kołach różańcowych diecezji zielonogórsko – gorzowskiej przybyło 2 października z rodzinami do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie na pielgrzymkę. Msza św. odprawiona została pod przewodnictwem ordynariusza bpa Tadeusza Lityńskiego, homilię wygłosił ks. Wacław Grądalski – kustosz sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skrzatuszu.

Hasłem tegorocznej pielgrzymki są słowa kard. Stefana Wyszyńskiego „Wszystko postawiłem na Maryję”.

Podczas uroczystości wprowadzone zostały Relikwie kardynała Stefana Wyszyńskiego, które zostaną tu na stałe.  To będzie jedyne miejsce w regionie i jedno z 17. na świecie, gdzie można zobaczyć i pomodlić się przy relikwiach Prymasa Tysiąclecia.

Przed Mszą św. odprawiona została modlitwa różańcowa, po niej ks. Wacław Grądalski wygłosił konferencję, podczas której opowiedział historię sanktuarium w Skrzatuszu należącego do diecezji koszalińsko – kołobrzeskiej, w której ordynariuszem jest bp. Edward Dajczak, były biskup pomocniczy diecezji zielonogórsko – gorzowskiej.

Homileta skupił się na roli Maryi jako Matki Kościoła, która prowadzi wiernych w relacji do Boga, wtedy gdy Boga nie rozumiemy – wyjaśnił kustosz, tłumacząc, że Maryja, niosąca  życie uczy nas byśmy dostrzegli Boga jako źródło życia.

– Dziś doświadczamy tego, że wiele kobiet na świecie oszukanych, myśli że życie, które się w nich poczyna – bo tak naszą naturę Pan Bóg stworzył – staje się ich własnością i chcą decydować o tym, czy dziecko, które noszą, może żyć czy nie, zapominając o tym, że życie jest od Boga. Biedne poranione kobiety – powiedział ks. Grądalski przytaczając wiele przykładów matczynej miłości ze swojego życia i swoich parafian.

– Dziś przychodzimy do Maryi by zobaczyć Tę, która słucha. W tym sanktuarium tak pięknie to widać. Ona nas uczy życia w woli Boga a wtedy się człowiek nigdy nie zgubi – zapewnił duchowny.

Dalej zauważył kaznodzieja, że Europa, w której żyjemy chyba już zgniła moralnie, dlatego, że nie słucha Boga. – Współczesny człowiek myśli, że bez Boga sobie poradzi. – Z tego powodu znaleźliśmy się tu dziś, by nauczyć się posłuszeństwa – mówił kapłan, zauważając jednocześnie, że coraz trudniej ludziom dziś jest przyznać się do Maryi. Coraz trudniej dziś jest wyznawać wiarę, dziś można życie stracić za wiarę, a tu gdzie my jesteśmy to takie niemodne, staroświeckie. Świat jest pyszny.

Dziś rozważając Jej obecność stojącej pod Krzyżem i w kościele, popatrzmy na nasze życie czy jest ono do niej podobne. Największa radość matki, to jest to żeby cieszyć się swoimi dziećmi. – Pomyśl, czy twoje życie jest podobne do życia Maryi. Po to tu jesteśmy by się w Nią wpatrzyć, by iść po jej śladach, by ta jakość naszego życia była fundamentem jej miłości – powiedział kustosz sanktuarium ze Skrzatusza.

W uroczystości różańcowej w Rokitnie przed ołtarzem Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej  skłaniało się dziś setki diecezjalnych sztandarów, reprezentujących Żywy Różaniec oraz  Apostolat Margaretka.

Żywy Różaniec to wspólnota modlitewna, której członkowie podejmują modlitwę różańcową w intencjach wskazywanych każdego miesiąca przez Ojca Świętego. – Stowarzyszenie Żywego Różańca zrodziło się z inicjatywy Pauliny Jaricot w Lyonie w 1826 r. Członkowie  zobowiązują się do codziennego odmawiania jednej dziesiątki różańca.

Apostolat Margaretka zrzesza osoby modlące się za kapłanów. Powstał w Kanadzie w 1981 r. Podstawową komórkę stanowi tzw. margaretka, czyli grupa modląca się w intencji konkretnego księdza. Tworzy ją siedem osób, na wzór margaretki.

 

 

 

 

439 total views, no views today

INAUGURACJA SEZONU KULTURALNEGO W FILHARMONII GORZOWSKIEJ

min2MINMin1min3

Foto Łukasz Kulczyński/ UM

XXII Inauguracja Sezonu Kulturalnego  odbyła się 1 października w Filharmonii Gorzowskiej, podczas gali wręczone zostały odznaczenia Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu,  oraz ogłoszono laureatów Nagrody Kulturalnej Prezydenta Miasta

W tym roku na laureatów czekały także dwie nagrody i dwie statuetki Motyla, autorstwa Andrzeja Moskaluka.  Po raz pierwszy podczas inauguracji zostały przyznane przez prezydenta tytuły honorowe: Promotora i Ambasadora Kultury.

Odznaki honorowe „Zasłużony dla Kultury Polskiej” otrzymali:

Jerzy Gąsiorek

Artysta plastyk, rzeźbiarz, poeta i animator kultury, w 2021 r. obchodzi 80 urodziny. Ukończył Wydział Filozoficzno-Historyczny na Uniwersyte­cie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz studia podyplomowe z muzealnictwa i wystawiennictwa na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Specjalizuje się w asamblażach, rzeźbie i architekturze wnętrz. Był założycielem i wieloletnim dyrektorem Biura Wystaw Artystycznych. Przez ponad 25 lat, kiedy kierował główną galerią wystawienniczą Gorzowa, zaprezentował gorzowskiej publiczności prace najwybitniejszych plastyków polskich. Był inicjatorem i od 1984 r. organizatorem Biennale Sztuki Sakralnej „Sacrum”. Jego starania doprowadziły do zgromadzenia największej w kraju (poza Muzeum Tatrzańskim w Zakopanem) kolekcji prac Władysława Hasiora.

Jest autorem kilku tomików wierszy m.in. „Z szuflady wyjęte”, „Peronu łez”, „Dlaczego”, ‘” Nie zasłaniaj mi słońca”, oraz „Ja, profan”. Każdy z tomów zwiera ok. 100 wierszy, a wszy­stkie opublikowane zostały w takiej samej, niezwykle oszczędnej, ale i eleganckiej formie graficznej zaprojektowanej przez autora.  W 2004 r. Jerzego Gąsiorka przyjęto do Związku Literatów Polskich.

W latach 80 – tych odrestaurował zabytkową wieżę w Santoku, w której do dziś mieszka i tworzy, mając tam pracownię i galerię. Laureat Motyla – Nagrody Kulturalnej Prezydenta Miasta Gorzowa Wielkopolskiego (1999 r.)

 dr Mirosław Pecuch

Etnograf, absolwent Uniwersytetu im Adama Mickiewicza w Poznaniu. Kustosz dyplomowany, pracownik Muzeum Lubuskiego im. J. Dekerta na stanowisku p.o. kierownika filii Zagroda Młyńska w Bogdańcu. Autor i współautor wystaw muzealnych oraz licznych artykułów naukowych m.in. w ,,Custodii – roczniku muzealnym”, „Roczniku Lubuskim” oraz „Nadwarciańskim Roczniku Historyczno-Archiwalnym”. Autor publikacji naukowej pt. ,,Tożsamość Łemków na zachodzie Polski i  na Ukrainie”  współautor „Konteksty społeczno- polityczne akcji „ Wisła” w 70 rocznicę wydarzeń”. Prowadzi działalność edukacyjną dla dzieci np. projekt wakacyjny „Gorzów mozaiką wielu kultur-śladami Łemków”. Jest członkiem Związku Ukraińców w Polsce, z którym wspólnie od prawie 30 lat organizuje Ogólnopolskie Konkursy Pisanek im. Michała Kowalskiego. Odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi.

Kamila Małgorzata Pietrzak- Polakiewicz

Aktorka Teatru im. J. Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim. Absolwentka Policealnego Studia Aktorskiego „Lart Studio” w Krakowie. W latach 1998-1999 pracowała jako inspicjent – sufler w Teatrze Dramatycznym w Elblągu. Od 2000 r. związana z gorzowskim teatrem.  Debiutowała na gorzowskiej scenie w spektaklu „Żegnaj Judaszu” w reż. R. Majora. Zagrała w kilkudziesięciu przedstawieniach m.in. w: „Balu w operze”, Stilonie – najlepszym ze światów”,  „Rewolucji balonowej” „ Kopciuszku”, „ Królowej Śniegu”, „ Ony”, „ Małym Księciu” „Wesołych kumoszkach z Windsoru”. Jest autorką, scenarzystką, reżyserką i wykonawcą spektaklu dla dzieci „Baju, baju mój nan najnaju”. W 2004 r. zagrała w filmie dokumentalnym „ Rozdarcie, czyli Gombro w Berlinie”. W 2016 r. wygrała teatralny plebiscyt na najpopularniejszego aktora sezonu i otrzymała „Pierścień Melpomeny”. Za role w spektaklach: „Rewolucja balonowa” i „Wesołe kumoszki z Windsoru” została wyróżniona przez cenionego krytyka Jacka Sieradzkiego w jego „Subiektywnym spisie aktorów teatralnych”.

Michał Wróblewski

Pianista jazzowy, kompozytor pochodzący z Gorzowa Wlkp. Absolwent wydziału jazzu AM im. K. Szymanowskiego w Katowicach na kierunkach: Fortepian oraz Kompozycja i aranżacja. Występował na wielu festiwalach jazzowych w kraju i za granicą: m.in. Jazz Forum Festival, Festiwal „Jazz Juniors” w Krakowie, Gorzów Jazz Celebrations, Festiwal Ars Cameralis, Jazz na Guido. Laureat nagrody festiwalu Transatlantyk – Instant Composition Contest (2014). Finalista międzynarodowego konkursu pianistycznego Nottingham International Jazz Piano Competition 2012. Autor projektu symfonicznego Jazz i Orkiestra, nagranego z Narodową Orkiestrą Polskiego Radia w Katowicach, z którą występował m.in. w Muzycznym Studiu Polskiego Radia. W 2015 r. uznany za „Nową Nadzieję” w corocznej ankiecie pisma „Jazz Forum”. Zdobywca nagrody Grand Prix Jazz Melomanii w kategorii „Nadzieja Roku 2014”. W 2015 r. we współpracy z Terencem Blanchardem nagrał w studiu, w Nowym Jorku album „Radiostatik”. Od 2018 r. współpracuje z polskim jazzmanem Michałem Urbaniakiem.

Nagrodę Kulturalną Prezydenta Miasta Gorzowa Wielkopolskiego otrzymali:

  1. Jan Zalewski

Z kulturą gorzowską związany jest od 25 lat.

Początkowo pracował w Biurze Wystaw Artystycznych, a od 1998 roku w Muzeum Lubuskim im. Jana Dekerta w Dziale Historii Regionu. Od 20 lat pełni natomiast funkcję kustosza Działu Zbiorów Techniki i Militariów Muzeum Lubuskiego. Specjalizuje się w historii nowożytnej techniki wojskowej oraz ewolucji systemu obronnego dawnego Gorzowa. Realizuje projekty rekonstrukcyjne oraz schematy mechanizmów do budowy modeli i makiet historycznych. Jest autorem wielu wystaw muzealnych z dziedziny historii oręża i techniki wojskowej, dawnych instrumentów lub dziejów wynalazków i motoryzacji. Jest również autorem wystaw niepodległościowych i rocznicowych, prezentowanych przez Muzeum Lubuskie.

Uczestniczy w realizacji popularnych „Czwartków Naukowych w Muzeum” oraz „Gorzowskich Konserwatoriów Muzealnych” i wielu innych projektów naukowych i popularyzatorskich realizowanych przez muzeum. Publikuje m.in. w „Nadwarciańskim Roczniku Historyczno-Archiwalnym”, „Custodii” oraz „Roczniku Muzealnym”. Opracował koncepcję makiety Gorzowa z I połowy XVII wieku. Na podstawie jego projektu powstał model Spichlerza znajdujący się w stałej ekspozycji w muzeum.

Jest współtwórcą edukacyjnego cyklu filmowego, prezentowanego na kanale You Tube pt.  „A jednak działa”, ukazującego m.in. funkcjonowanie zabytków codziennego użytku.

2. Michał Anioł

Aktor teatralny i filmowy, który z gorzowskim teatrem związany jest od 2008 roku.

Jest absolwentem PWST w Warszawie, gdzie studiował pod kierunkiem Tadeusza Łomnickiego, Andrzeja Łapickiego i Zofii Mrozowskiej. Zadebiutował w filmie „Polskie Drogi”. Tadeusz Łomnicki natomiast zatrudnił go w Teatrze na Woli. Współpracował z takimi reżyserami, jak Andrzej Strzelecki, Ludwik René, Tadeusz Łomnicki, Stanisław Tym oraz Andrzej Polański. Grał w Teatrze Narodowym, Teatrze Rozrywki w Chorzowie,  a w roku 1989 wyjechał do USA  studiować w The American Akademii of Dramatic Arts. Tam grał w amerykańskich serialach: Millenium i The Sensitel. W Kanadzie natomiast, poza grą na scenie, prowadził projekt teatralny dedykowany Polonii Kontrast Actor Studio.

Brał udział w projekcie Instytutu teatralnego „Teatr Polska”, w ramach którego ze spektaklem „Zapach żużla” popularyzował teatr w miejscowościach pozbawionych instytucji kultury.

Projekt „Czy umiesz gwizdać Johanno”, który powstał w ramach zajęć w gorzowskich świetlicach środowiskowych, adresowany był do seniorów w domach pomocy społecznej. Spektakl znakomicie wpisuje się w politykę społeczną przeciwdziałania wykluczeniu.

W 2010 roku praca Michała Anioła została doceniona umieszczeniem jego nazwiska w prestiżowym, subiektywnym spisie wyróżniających się aktorów teatralnych – krytyka teatralnego Jacka Sieradzkiego.

Odznaczony: Brązowym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” w 2016 r. Uhonorowany:przechodnim tytułem najpopularniejszego aktora teatru „Juliusz 2019”

Tytuł honorowy „Ambasadora Kultury” otrzymała Maria Szupiluk reprezentująca Gorzów i Polskę w świecie. Prowadzony przez nią Zespół „Mali Gorzowiacy” obchodzi w tym roku jubileusz 40-lecia.

Tytuł honorowy „Promotora Kultury” otrzymało Radio Gorzów.

Część artystyczną gali poprowadził dziennikarz  Paweł Sztompke. W programie pt.: „Piosenka Ci nie da zapomnieć…” wystąpili aktorzy gorzowskiego teatru, Marek Zalewski z zespołem oraz muzycy  Orkiestry Filharmonii Gorzowskiej pod batutą maestro Przemysława Fiugajskiego.W programie znalazły się  utwory kompozytorów polskich, tworzących w latach 20. i 30. XX w.

Oprac. wm

 

723 total views, no views today

TEATR LOGOS MA 34 LATA. DZIAŁA PRZY KOŚCIELE ŚRODOWISK TWÓRCZYCH W ŁODZI.

LOG10LOG15LOg4LOGO8

Ks. Waldemar Sondka: największym sukcesem teatru Logos są tworzący go ludzie

– Największym sukcesem teatru Logos działającego od 34. lat przy kościele rektoralnym Środowisk Twórczych w Łodzi, są tworzący go ludzie – uważa ks. Waldemar Sondka, twórca i dyrektor placówki kulturalnej a także rektor kościoła, duszpasterz środowisk twórczych, organizator Festiwalu Kultury Chrześcijańskiej i ratownik TOPR.

Wszyscy aktorzy i obsługa techniczna są wolontariuszami. – Teatr Logos  jest formą duszpasterstwa w stosunku do tych, którzy go tworzą, jak i do tych, którzy zasiadają na widowni. Prowokuje do refleksji, do szukania dróg dojścia do Boga i drugiego człowieka – można przeczytać na stronie internetowej teatru.

W tym roku w listopadzie przykościelny teatr, w którym wystawiono ponad dwa tysiące przedstawień obchodzić będzie kolejny jubileusz.

W 1987 r. w Dzień Zaduszny, po raz pierwszy zagrano  tutaj spektakl „Zaduszki”. A w styczniu następnego roku „Betlejem polskie” wg Lucjana Rydla.

Reżyserem pierwszych pięciu spektakli był ks. Waldemar Sondka. Potem do pracy woluntarystycznej przystąpili profesjonaliści.

Dyrektor teatru w wyznał, że planował studiować na AWF bo chciał być sportowcem, nigdy nie chciał być aktorem. Nie przypuszczał też, że jako ksiądz zostanie  duszpasterzem artystów a nie sportowców. Przypomniał, że jego mama – polonistka nie była zachwycona aby został sportowcem.

Ks. Sondka ur. się 29 października 1955 r. w Łodzi, tu także ukończył  Wyższe Seminarium Duchowne. Święcenia kapłańskie przyjął 18 maja 1980 r. Potem został skierowany do parafii w Milejowie i tam realizował z  młodzieżą pierwsze inscenizacje teatralne. Następnie w łódzkiej świątyni przy pl. Kościelnym stworzył Teatr Logos. Od 1997 jest dyrektorem  Festiwalu Kultury Chrześcijańskiej.

Ks. Waldemar uczestniczy we wszystkich próbach teatralnych, podczas premiery przeżywa spektakl jakby również w nim grał. Duchowny często podkreśla, że największym sukcesem tego, że teatr nadal żyje jest udział w nim doświadczonych aktorów ale również młodych ludzi, którzy wrastają w tę społeczność i tworzą piękne dzieło. Wszyscy są wolontariuszami a w tym miejscu czują się jak w rodzinie, w której nie zawsze jest tylko miło i wesoło. – Czasem są nerwy i robi się poważnie aby potem znowu cieszyć się ze wspólnych działań ku chwale Bożej – mówi dyrektor teatru Logos.

Jolanta Kowalska jest w teatrze od pierwszego spektaklu. Swoją obecność tu zawdzięcza koleżance, która powiedziała, że jest nowy fajny ksiądz, który zajmuje się młodzieżą pracującą i on właśnie organizuje grupę teatralną. Z wykształcenia jest mgr inż. elektrykiem automatykiem, pracowała jako nauczyciel matematyki i informatyki, uważa że to, iż występuje w tym teatrze jest łaską bo człowiek sam sobie tego nie wymyśli.

Jolanta Kowalska powiedziała, że teatr jest ukochanym dzieckiem ks. Waldemara. To jest taka osoba, którą można porównać do bączka, ma taką naturę, o której obliczenia mówią, że bąk nie powinien latać ale bąk o tym nie wie i lata.  Bardzo dużą wartością tego teatru jest to, że są tu ludzie w różnym wieku. Najpierw byli tu tylko członkowie parafii, potem teatr zaczął się rozrastać do tego stopnia, że włączali się profesjonaliści.

Marek Kasprzyk – aktor teatralny i filmowy oraz reżyser, z teatrem Logos związany jest  około 30 lat. Podkreślił, że satysfakcja z wystawianego przedstawienia i to, że widoczny jest jego sens i przekaz, to coś co pozwala tu tworzyć. Uważa, że współpraca z amatorami daje wzajemne korzyści, profesjonaliści dają wiedzę i doświadczenie a oni odwzajemniają się umiłowaniem teatru. Tu przychodzą ludzie, którzy mają pasje, ich miłość do teatru podbudowuje nas aktorów – powiedział Kasprzyk, który zachęca aby młodzi korzystali z możliwości podpatrywania i uczenia się w tym teatrze. To jest teatr, w którym wszystko się robi samodzielnie np. dekoracje, sprzątanie czy oświetlenie.

Artysta zauważył, że młodzi ludzie są zadowoleni z możliwości bycia w teatrze i tu nie chodzi o chęć znalezienia się na scenie, bo jest to naprawdę ciężka praca. Oni mają okazję przypatrywać się podglądać jak koledzy pracują w zawodzie, który wcale nie jest łatwy. W tym teatrze nie chodzi o zdobywanie popularności ale o coś większego, o przekazywanie wartości.

– Ksiądz wpadł na pomysł założenia takiego teatru, abp Ryś bardzo pomaga i zachęca do pracy. Ks. Waldemar jest dzielny, trwa przy nas, organizuje sponsorów, współorganizuje przedstawienia. Teraz prezentowane Dni Dantego są naprawdę trudne ale im więcej się popracuje tym większa jest satysfakcja – podkreślił aktor, który  wcielał się w postać Dantego Alighieri.

Według Kasprzyka – istota teatru polega na tym żeby przekazywać wartości. – My działając przy kościele mówimy o rzeczach istotnych dla człowieka, nie przypadkowo podejmujemy pewne tematy i nie zamierzamy szokować. Chcemy uświadomić ludziom – może to zabrzmi banalnie – że istnieją dobro i zło, że ważna jest miłość, a tematy pokazywane są  po to aby widz mógł wyciągnąć odpowiednie wnioski.

Bogusław Kierc także od wielu lat jest w tym teatrze. Podkreśla, że wolność twórcza tego teatru nigdy nie była ograniczana, a jednocześnie jest oparta o dość mocne fundamenty etyczne i moralne.

Bogusław Kierc powiedział, że ks. Waldemar jest jego przyjacielem ale czasem się spierają. – Widzę w nim szaleńca Bożego w jego pasji wyrażającej się w relacji do teatru. ….. . Jest osobą przekonaną, że sztuka a zwłaszcza teatr jest takim żywiołem, który rzeczywiście potrafi przemieniać człowieka w to dobre, to – bardziej ludzkie.

Jacek Wierzchowski – kompozytor, w 2000 r. po raz pierwszy napisał muzykę dla łódzkiego teatru Logos, a rok później rozpoczął tu współpracę z Ewą Wycichowską – reżyserką, tancerką, choreografem.

Na pytanie, czy jest coś specjalnego we współpracy z Księdzem, który jest dyrektorem? Odpowiedział: – Ks. Waldek pełni wiele funkcji w teatrze Logos. Nie ukrywam, że to co sprawia, że jest mi szczególnie bliski to kameralne codzienne Msze św. ,  które odprawia w niezwykle skupiony i wiary – godny sposób. Poza tym jest znakomitym organizatorem i dba o to, żeby realizatorom i wszystkim uczestnikom niczego nie brakowało.

Swoją muzyką w teatrze dzieli się także Lech Wieleba – kompozytor, kontrabasista. – Muzyka Lecha Wieleby opowiada historie z życia codziennego, łączy elementy muzyki klasycznej i jazzu…. Poetycki jazz i kontrabas jako instrument solowy są podstawą jego zniewalających dźwięków z pierwotnej mocy jazzu – można przeczytać na stronie internetowej muzyka.

Natomiast Adam Marasek – ratownik TOPR i przewodnik tatrzański powiedział o ks. Waldemarze, że uczestniczył on w wielu wyprawach, podczas których były także tragiczne zdarzenia i wtedy jako kapłan udzielał odchodzącym sakramentu ostatniego namaszczenia. – Poza tym ks. Waldemar jest naszym kapelanem, oddany swojemu powołaniu a jako kolega mądry, słowny, na którym można polegać – mówił Marasek przypominając, że praca ratownika to nie jest działanie indywidualne tylko praca zespołowa. Ks. Waldemar jako kapelan ratowników chrzci ich dzieci, odprawia Msze św. w okolicach Dnia Ratownika i uczestniczy w pogrzebach kolegów.

Ks. Waldemar Sondka i jego teatr byli wielokrotnie nagradzani. Natomiast w 2009 r. kapłan odznaczony został przez prezydenta RP Srebrnym Krzyżem Zasługi za działalność w dziedzinie ratownictwa górskiego.

Kościół Środowisk Twórczych, i Teatr LOGOS tworzą centrum kultury chrześcijańskiej Łodzi. W listopadzie 2004 r. abp Władysław Ziółek Metropolita Łódzki erygował tu Europejskie Centrum Kultury LOGOS, które uzyskało status organizacji pożytku publicznego

Odbywają się tu nie tylko spektakle teatralne, ale różnorodne imprezy kulturalne. Centrum posiada  galerię, a wśród wystawiających prace byli m.in.: prof. St. Fijałkowski, prof. St. Rodziński, Jan Lebenstein, prof. Jerzy Nowosielski, Jerzy Duda-Gracz, prof. Andrzej Kabała, Tadeusz Siara, Krzysztof Skórczewski.

Wanda Milewska także dla KAI:   https://www.ekai.pl/ks-waldemar-sondka-najwiekszym-sukcesem-teatru-logos-sa-tworzacy-go-ludzie/

 

819 total views, no views today

GORZOWSKI MZK JEDNYM Z NAJLEPSZYCH W KRAJU

Miejski Zakład Komunikacji w Gorzowie Wielkopolskim jednym z najlepszych w kraju – w Ogólnopolskim Rankingu Przedsiębiorstw Komunikacji Miejskiej za rok 2021 zajął czwarte miejsce.

Ranking organizowany jest przez Dziennik Gazeta Prawna oraz Magazyn Strefa Gospodarki.

Miejsce naszego MZK w czołówce przedsiębiorstw w skali kraju to dla całego zespołu ogromne wyróżnienie jak i mobilizacja do dalszej, wytężonej pracy. Serdecznie dziękujemy kapitule konkursu za wyróżnienie oraz wszystkim naszym współpracownikom i klientom. To nasze wspólne wyróżnienie – podkreślił prezes MZK Roman Maksymiak.

Naszego przewoźnika wyprzedziły zakłady komunikacyjne w Warszawie i Tychach (pierwsze miejsce), w Opolu (drugie miejsce) oraz w Poznaniu i w Katowicach.

Celem organizowanego rankingu było pokazanie newralgicznych i ważnych w funkcjonowaniu lokalnych społeczności przedsiębiorstw, które świadczą usługę lokalnego transportu zbiorowego.

Podczas dokonywania oceny pod uwagę brane były takie dane jak: współudział w życiu lokalnych społeczności, integracja z lokalnymi społecznościami, prowadzona przez przedsiębiorstwa polityka jakości, polityka personalna, udział przedsiębiorstwa w pozyskiwaniu środków unijnych. Bardzo szczegółowej analizie poddane zostały również kwestie finansowe, jak i kwestie techniczne, związane z eksploatowanym taborem.

Informuje: Dariusz Wieczorek – Wydział Promocji i Informacji

414 total views, no views today