SZANSA NA ISTNIENIE ZESPOŁU SZKÓŁ OGRODNICZYCH W GORZOWIE WLKP.

WPI_8035_wwwWPI_8036_wwwBAR_9546_www

Gorzowski Zespół Szkół Ogrodniczych ma szansę rozwoju. –  Placówka  stanie się szkołą prowadzoną przez ministerstwo rolnictwa – zapewnia prezydent miasta Gorzowa Jacek Wójcicki, który przypomniał, że od roku prowadzone były rozmowy z ministerstwem na temat przekazania Zespołu Szkół Ogrodniczych.

– Jest to bardzo istotne, bo ministerstwo ma większe możliwości wpływu na rozwój tej szkoły,
jej finansowanie, kierunki kształcenia i na poprawę infrastruktury – powiedział m.in prezydent Wójcicki.

Na najbliższej sesji rady miasta prezydent przedstawi radnym projekt odpowiedniej uchwały
o intencji przekazania szkoły ministerstwu i poprosi radnych o jej poparcie. W opracowaniu stosownego wniosku pomogła Elżbieta Rafalska, poseł do Parlamentu Europejskiego. – Myślę, że jest to wspólny interes, nie tylko ministerstwa i gorzowskiego samorządu, ale przede wszystkim uczniów, przyszłych specjalistów w zawodach rolniczych – stwierdziła Elżbieta Rafalska.

Szkoła może zostać przejęta przez ministerstwo nie wcześniej niż w styczniu 2024 roku.

info. wg Wiesław Ciepiela UM
fot. Bartłomiej Nowosielski 

 

Fragmenty informacji o szkole ze strony: http://zsogorzow.pl/dokumenty/historia-szkoly/

Budynek szkoły znajduje się w dzielnicy Gorzowa będącej dawniej samodzielną wsią założoną w 1773 r. o nazwie Zieleniec. …..  Zespół Szkół Ogrodniczych mieści się w zbudowanym w 1878r. przez Libermannów pałacu. Jest on budowlą dwukondygnacyjną zbudowaną w w stylu neobarokowym………… .Początki szkoły sięgają roku 1946, gdy we wrześniu zostało utworzone Państwowe Liceum Rolnicze w Zieleńcu. Organizatorem szkoły był Oskar Hauser. Po roku szkoła zmieniła nazwę na Państwowe Czteroletnie Liceum Rachunkowości Rolnej……… . W roku 1954 powstało Technikum Rachunkowości Rolnej, które w  1963 r. decyzją Oddziału Oświaty Rolniczej w Zielonej Górze, zostało przeniesione do Iłowej Żagańskiej. Do Gorzowa natomiast z Iłowej  przeniesiono Dwuletnią Szkołę Ogrodniczą.

Dyrektorem Zespołu Szkół Ogrodniczych jest mgr Marcin Szembek.

565 total views, no views today

„JAN PAWEŁ II W OCZACH DZIECKA” – KOŁOBRZESKI KONKURS ROZSTRZYGNIĘTY

 KONKURSKoNKURS1KONKURS

Po raz dziesiąty w kołobrzeskiej bazylice konkatedralnej WNMP 23 października rozstrzygnięto konkurs pod hasłem: „Jan Paweł II w oczach dziecka”, którego organizatorem jest  parafialny oddział Akcji Katolickiej. Jury oceniło 100 prac plastycznych i wyłoniło laureatów wiedzy o papieżu Polaku.  Po Mszy św. nastąpiło ogłoszenie wyników i wręczenie nagród laureatom. W nawie południowej ulokowano wystawę prac uczniów kołobrzeskich szkół.

Celem konkursu jest zachowanie pamięci o św. Janie Pawle II, poszerzenie wiedzy o papieżu, który dla  najmłodszych jest postacią historyczną a także zachęcanie dzieci do aktywności twórczej czy artystycznej. Konkurs podzielony był na dwie części: plastyczny dowolnej techniki oraz wiedzy w formie testów. W plastycznej udział wzięło sto dzieci w testowej kilkanaścioro.

–  Ta ich wiedza była naprawdę znacząca ponieważ dzieci wykazały się bardzo dużą znajomością informacji o papieżu Polaku. Z tych prac wynikało, że dzieci dużo wiedzą o JPII – powiedziała w rozmowie z KAI Katarzyna Paciorkowska – prezes Akcji Katolickiej.

W pracach przeważały portrety papieża ale były też tematy pokazujące Ojca św. w różnych sytuacjach z uwzględnieniem Jego zamiłowania do górskich wędrówek czy piłki nożnej.

Konkurs wiedzy w formie testów dotyczył biografii JPII. Były także pytania rozszerzone, dla dzieci młodszych obejmujące okres lat dziecięcych, natomiast dla starszych był do opisania czas życia w Wadowicach.

– Św. Jan Paweł II dla dzieci jest postacią historyczną – tym bardziej godne podkreślenia jest to, że uczniowie klas niższych musieli tę wiedzę gdzieś zaczerpnąć, nie tylko w domu ale też poszukać w jakichś materiałach. Wymagało to zgłębiania w różnych źródłach książkowychpowiedział w rozmowie z KAI Ryszard Czepulonis prezes Katolickiej Inicjatywy Kulturalnej, współorganizator konkursu, który podzielił się również przykrym zjawiskiem dotyczącym młodzieży.

– W tym roku niestety  nie było chętnych uczniów szkół średnich do wzięcia udziału w konkursie, dla których jak każdego roku także była propozycja. – Nie było nawet żadnego odzewu. Obserwując tę bierność widzimy, że w szkołach dzieje się coś niedobrego i należy to  zmienić, przecież Jan Paweł II był wielką postacią, autorytetem, który miał ogromny wpływ na dzieje współczesnego świata – stwierdził prezes stowarzyszenia KIK.

Konkurs wiedzy o Janie Pawle II zorganizowany przez Akcję Katolicką odbył się dzięki zaangażowaniu m.in.: Stowarzyszenia Katolicka Inicjatywa Kulturalna i Portalu Kołobrzeg Wiary, którzy ufundowali nagrody, a były to: książki, gry planszowe, plecaki, akcesoria szkolne, medaliki. Były także różańce, jeden z Watykanu, trzy z Guadelupe. Każde dziecko otrzymało dziesiątkę różańca.

Laureatami w kategorii kl. I-II  zostali: Jagoda Kulawińska – SP3, Amelia Tokarczyk – SP3, Maja Zięba – SP8.

W kat. kl. III- IV Antoni Płatosz – SP4, Wiera Dębiec – SP4, Anastazja Kufel – SP3. W kat. kl. V-VI : Maria Kulpa – SP3, Sara Abramowicz – SP3, Karolina Jończyk – SP3. W kat. kl. VII-VIII: Karolina Powałka SP8, Paulina Powałka – SP8, Maria Smotrova –SP8.

W przeddzień stowarzyszenie KIK obchodziło 15-lece istnienia,  powstało ono w efekcie działania przedstawicieli Akcji Katolickiej i organizatorów kołobrzeskiego Przeglądu Twórczości Zbigniewa Herberta. W tym czasie zorganizowali setki wydarzeń. Katolicka Inicjatywa Kulturalna jest organizatorem m.in.: Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej, Ogólnopolskiego Przeglądu Twórczości Zbigniewa Herberta „Herbertiada” oraz Ogólnopolskiego Przeglądu Twórczości Przemysława Gintrowskiego „Pamiątki”    koncertów, spektakli teatralnych i wystaw.

Postać Jana Pawła II w Kołobrzegu upamiętniona jest m.in. przez pomnik Tysiąclecia  posadowiony przed konkatedrą, na którym obok papieża Polaka są: Benedykt XVI, Bolesław  Chrobry i Otton III.

18 października 2017 r. bp pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Krzysztof Zadarko poświęcił tablicę informacyjną o św. Janie Pawle II – patronie nowo powołanej Alei w Kołobrzegu, która wcześniej nosiła nazwę Walki Młodych. Tablica umieszczona jest na skrzyżowaniu ulic Sybiraków i Alei św. Jana Pawła II, a jej inicjatorem i fundatorem jest Kołobrzeskie Duszpasterstwo Ludzi Morza.

551 total views, no views today

WYJĄTKOWE ZAKOŃCZENIE FESTIWALU MUZYKI WSPÓŁCZESNEJ W FILHARMONII GORZOWSKIEJ

FILHA

Po raz pierwszy publicznie wykonane zostały utwory do filmów zdradzonych. Podczas  IX Festiwalu Muzyki Współczesnej im. W. Kilara w Filharmonii Gorzowskiej zabrzmiała muzyka Artura Malawskiego – napisana do filmu „Robinson warszawski” (1946) oraz Romana Palestra z filmu „Miasto nieujarzmione” (1949).

Za sprawą zachowanych w zbiorach Filmoteki Narodowej partytur obie oryginalne  kompozycje ocalały, a za sprawą redakcji dokonanej przez Kamila Staszowskiegokompozytora i kustosza zbiorów audialnych i nut FINA zostały po raz pierwszy wykonane publicznie w Filharmonii Gorzowskiej. Będą także zarejestrowane na płycie.

Przed koncertem Kamil Staszowski przedstawił historię obu filmów oraz muzyki. Natomiast w przeddzień finałowego koncertu w Kinie 60 Krzeseł Miejskiego Ośrodka Sztuki w Gorzowie odbył się pokaz filmu Jerzego Zarzyckiego „Miasto nieujarzmione” (1949), poprzedzony prelekcją na temat niezwykłej historii jego powstawania, z którego muzyka zabrzmiała podczas koncertu.

Orkiestrą Filharmonii Gorzowskiej dyrygowała Marta Kluczyńska, absolwentka Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie. Od sezonu 2020/21 sprawuje funkcję kierownika muzycznego Polskiego Baletu Narodowego.

Na IX Festiwal Muzyki Współczesnej, którego hasło brzmi: „Ślady przeszłości” złożyły się między innymi koncerty symfoniczne i kameralne, recital organowy,  spektakl Polskiego Teatru Tańca i projekcja filmów.

Melomani, którzy przez dwa tygodnie uczestniczyli w koncertach, zauważyli, że finał był niezwykły, bo niezwykła była muzyka, która obrazowała tragiczne czasy wojny. Współgranie instrumentów a czasem ich rozmowa albo krzyk i przerażenie obrazowały tragiczne losy narodu, w które wplotła się subtelnie Sonata Księżycowa, przerywana przeraźliwymi sygnałami. Przez moc muzyki ukazującej ludzkie podłości przewijały się iskierki nadziei, a po nich ponownie zjawiały się grzmoty. Ta orkiestra niosła muzyków na ramionach, oni walczyli i się nie poddawali.

Początek finału też był inny niż zazwyczaj. Muzycy zaprezentowali się na schodach więc był czas dla fotoreporterów i dobre miejsce na powitanie miłośników muzyki. Bywalcy dobrze wspominali również koncert, podczas którego artyści zajęli miejsca na widowni.

Robinsonowie warszawscy – przydomek nadany ludziom, którzy po kapitulacji powstania warszawskiego zdecydowali się pozostać w stolicy i ukrywali się przed Niemcami. Najsłynniejszym spośród „robinsonów” był Władysław Szpilman.

Film opowiada o losach warszawskich robinsonów na tle burzenia Warszawy po zakończeniu powstania warszawskiego. Powstał na kanwie wojennych wspomnień Władysława Szpilmana. Film powstawał w warunkach zaostrzonej cenzury komunistycznych władz, które wprowadziły liczne zmiany w scenariuszu, wypaczające pierwotny zamysł scenarzystów.

Festiwal trwał od 7 do 21 października. Po raz pierwszy odbył się w 2013 r. zainicjowany przez Monikę Wolińską, która do 2017 roku była dyrektorem artystycznym Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara

 

732 total views, no views today

WOLDENBERG NA „PRZYSTANKU HISTORIA” W GORZOWSKIEJ BIBLIOTECE

PH25.10.22(1)

Na kolejne spotkanie o tematyce historycznej zaprasza do Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej Jarosław Palicki. Tym razem tematem będzie Woldenberg. Spotkanie odbędzie się 25 października, początek o godz. 17.

Oflag II C Woldenberg – to niemiecki obóz jeniecki w miejscowości Woldenberg, przeznaczony dla oficerów Wojska Polskiego, istniejący podczas II wojny światowej.

W 1987 r. w Dobiegniewie powstało Muzeum Woldenberczyków  z inicjatywy byłych jeńców Oflagu IIC Woldenberg.

Centrum Edukacyjne „Przystanek Historia” w Gorzowie Wielkopolskim to miejsce, w którym cyklicznie podejmowane są działania związane z popularyzacją wiedzy z zakresu najnowszej historii.

 

 

 

617 total views, no views today

JUTRO KONCERT FINAŁOWY FESTIWALU MUZYKI WSPÓŁCZESNEJ IM. W. KILARA W GORZOWIE WLKP.

image002

Zapowiedź koncertu finałowego IX Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara „Ślad ocalony”:  https://www.youtube.com/watch?v=yeVVhHJODkM

Muzyka Artura Malawskiego napisana do filmu Robinson warszawski (1949) oraz Romana Palestra z Miasta nieujarzmionego (1950) – losy obu tych kompozycji połączyły się w jedną historię.  Po ponad 70-ciu dekadach udało się dopisać jej ciąg dalszy. Za sprawą dwóch szczęśliwie zachowanych w zbiorach Filmoteki Narodowej partytur obie kompozycje nie tylko ocalały w oryginalnym zapisie, ale także za sprawą nowej ich redakcji, której podjął się Kamil Staszowski – zostaną po raz pierwszy od swego powstania wykonane publicznie, a niebawem zarejestrowane na płycie.

 – A zatem mamy piękny i szczęśliwy epilog długiej, zawiłej historii. Czy można wymarzyć sobie lepszy finał Festiwalu? – mówi zapowiadający finał Festiwalu Muzyki Współczesnej w Gorzowie Wlkp. Kamil Staszowski,  kompozytor i kustosz zbiorów audialnych i nut FINA.

Przedstawiciele FG dziękują za pomysł i inspirację do działania: Kamilowi Staszowskiemu i Liliannie Krych, bez których ten projekt by nie powstał.

Wykonawcy: Orkiestra Filharmonii Gorzowskiej; Marta Kluczyńska / dyrygent; Kamil Staszowski / wprowadzenie do koncertu Program: ARTUR MALAWSKI (1904-1957) Muzyka do filmu Robinson warszawski ROMAN PALESTER (1907-1989) Muzyka do filmu Miasto nieujarzmione.

 KONCERT: 21 października godz. 19

Robinsonowie warszawscy – przydomek nadany ludziom, którzy po kapitulacji powstania warszawskiego zdecydowali się pozostać w stolicy i ukrywali się przed Niemcami. Najsłynniejszym spośród „robinsonów” był Władysław Szpilman.

Miasto nieujarzmione, podtytuł Robinson warszawski – polski film z 1950 roku.

Film opowiada o losach warszawskich robinsonów na tle burzenia Warszawy po zakończeniu powstania warszawskiego. Powstał na kanwie wojennych wspomnień Władysława Szpilmana.

Film powstawał w warunkach zaostrzonej cenzury komunistycznych władz, które wprowadziły liczne zmiany w scenariuszu, wypaczające pierwotny zamysł scenarzystów, który zrealizował dopiero w 2002 r. Roman Polański filmem Pianista.

1,100 total views, no views today

AUTOBUSY PROMUJĄCE EKOLOGIĘ RUSZYŁY W GORZOWIE WLKP.

20221020-IMG_5250-Lukasz.Kulczynski (002)20221020-IMG_5152-Lukasz.Kulczynski (002)20221020-IMG_5158-Lukasz.Kulczynski (002)

Nowe autobusy promujące ekologię jeżdżą na prąd i mają wyjątkowe kolory. W pierwszych elektrycznych autobusach pojawili się dziś uczniowie gorzowskich szkół, a wśród nich  zwycięzcy konkursu: „Chodź, pomaluj eko autobusy”, których fragmenty prac ozdabiają nowe pojazdy.

Młodych pasażerów na placu Miejskiego Zakładu Komunikacji powitał prezydent miasta Jacek Wójcicki, prezes MZK Roman Maksymiak oraz Marian Karczewski z firmy Solaris Bus & Coach.

Prezydent Jacek Wójcicki podziękował artystom za udział w konkursie i wyraził nadzieję, że mieszkańcy miasta patrząc na te pojazdy będą pamiętali jak ważne są zagadnienia ekologii.  

O zaletach autobusów elektrycznych mówił dzieciom Roman Maksymiak, prezes MZK, podkreślając, że nie wytwarzają one spalin i hałasu, oprócz tego wyposażone są w klimatyzację, informację pasażerską i posiadają ładowarki do telefonów.

Zwycięzcami konkursu zostali Jakub Bochenek z klasy 2c, ze Szkoły Podstawowej nr 2, Julita Tarnawska z klasy 4b ze Szkoły Podstawowej nr 5 oraz Oskar Szyłobryt z klasy 4a ze Szkoły Podstawowej nr 6. Wyróżniono również Julię Żuchowską z klasy 304 ze Szkoły Podstawowej nr 20 i  Igora  Klimczuka z klasy 4a, ucznia Szkoły Podstawowej nr 4.

Każda klasa otrzymała od prezydenta miasta słodki upominek.

Projekt „Zakup nowych autobusów elektrycznych wraz z niezbędną infrastrukturą ładowania dla Miasta Gorzowa Wlkp.” jest realizowany przez Miasto Gorzów Wlkp. w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014 -2020 w ramach Priorytetu VI Rozwój niskoemisyjnego transportu zbiorowego w miastach. Cel projektu: rozwój transportu zbiorowego w Gorzowie Wlkp. poprzez zakup 8 sztuk zeroemisyjnych autobusów elektrycznych wraz z niezbędną infrastrukturą ładowania.”

Jego wartość wynosi ponad 31 mln zł przy dofinansowaniu ponad 20 mln zł.

Wg info: Wiesław Ciepiela/Marta Liberkowska – Wydział Promocji i Informacji

Fot. Łukasz Kulczyński

510 total views, 1 views today

PROF. ROMAN PERUCKI ZAGRAŁ NA ORGANACH W GORZOWSKIM KOŚCIELE

20221012_20331520221012_190159

W ramach trwającego IX  Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara w kościele pw. Podwyższenia Krzyża św. w Gorzowie Wielkopolskim w koncercie organowym 12 października wystąpił prof. Roman Perucki. Organizatorem wydarzenia jest  Filharmonia Gorzowska. Słowo wstępne wygłosił ks. Mateusz Szerwiński duszpasterz muzyków kościelnych i kustosz organów kościelnych diecezji zielonogórsko – gorzowskiej. 

Festiwal odbywa się od 7 do 21 października w Filharmonii Gorzowskiej.

Oto fragment rozmowy z profesorem Romanem Peruckim:

WM: Panie Profesorze jak się Panu grało na organach firmy Grüneberg, czy to była pierwsza Pana wizyta w nadwarciańskim grodzie?

Roman Perucki: Organy są piękne i dobrze, że zostają przywracane do życia. W Gorzowie grałem 15 lat temu w kościele, w którym po wielu latach był pożar (red. katedra płonęła w 2017 r.). Pamiętam ten mój koncert  i tłum ludzi, którzy wtedy przyszli do świątyni. Dziś także było bardzo dużo słuchaczy na koncercie, który wcale łatwy nie był.

WM: Kto zaproponował program koncertu, czy to jest w gestii organizatora czy wykonawcy?

RP:  Filharmonia poprosiła abym zagrał takie spektrum XX wieku a ponieważ koncert był w kościele to muzykę dobrałem do miejsca jej wykonania. Połączyłem trochę sacrum z profanum. Pokazałem różne oblicza muzyki XX wieku a więc była harmonia, improwizacyjność muzyki i potęga, chociażby w Te Deum czy w Kantacie, która nawiązuje jakby do kantat Bacha ale w sposób zupełnie inny. Poprzez wykorzystywanie brzmienia instrumentu a potem  rytm rozbiegany jak współcześni niespokojni ludzie, którzy ciągle gonią za czymś nowym nie mając odpoczynku.

Zdaję sobie z tego sprawę, że ta muzyka współczesna jest trudna. A cały przełom XIX i XX wieku to  twórczość, która jest związana z chorałem z najstarszą tradycją Kościoła ale i dawnymi twórcami.

Dziś możemy powiedzieć, że ta twórczość współczesna nawiązuje do tamtej sfery, jest napięcie ale nie ma już tych kształtów obłych czy okrągłych jak w baroku ale są szklane domy, szyby, metal. Może nie wszystko nam się podoba, może nie jest to taka estetyka  ale ona nas otacza i jest częścią naszego jestestwa.

WM: Pan często koncertuje z towarzyszeniem skrzypiec i fletów. Czy organy lubią  inne  instrumenty, wydaje się, że w nich jest już cała harmonia?

Tak gramy bardzo dużo kameralistyki, ona niesamowicie rozwija  jest najpiękniejsza ze sztuk   możliwości twórczych w muzyce, bowiem wymaga ciągłej uwagi co ten drugi partner zrobi. Bardzo często koncertuję z małżonką Marią, która jest skrzypaczką ale również gram z flecistami małżeństwem  Długoszów (red.  Łukasz i Agata Kielar Długosz). Do tego dochodzą jeszcze koncerty, które kompozytorzy piszą specjalnie dla nas np. Piotr Moss (red. Autor m.in.: kompozycji orkiestrowych, kameralnych, solowych, chóralnych a cappella, wokalno-instrumentalnych o tematyce religijnej).

Za tydzień wykonujemy utwór Lalka Dariusza Przybylskiego z Warszawy (kompozytor muzyki fortepianowej, organowej, kameralnej, orkiestrowej, chóralnej i operowej. Urodzony w 1984 r.). W listopadzie – prawykonanie Jerzego Maksymiuka specjalnie dla naszego duetu Łukasza Długosza i dla mnie. To oczywiście wielki honor i zaszczyt, że kompozytorzy uznają nas jako wykonawców właściwych albo widzą w nas potencjał żeby te utwory zabrzmiały tak jak oni tego chcą. A do tego my dołączamy własną wrażliwość  i to wszystko gdy się sprawdza to zaczyna być sztuką.

WM: Jakie ma Pan spostrzeżenia dotyczące obecnych czasów, które wielu ludzi określa jako bardzo trudne, może ma Pan perspektywiczne wskazówki dla młodych twórców?

RP: Bądźmy ludźmi dobrymi nie wchodźmy w konflikty i złości, budujmy naszą wrażliwość, słuchajmy muzyki. Ci, którzy słuchają muzyki są dobrymi ludźmi.

A mój przekaz dla młodych? Trzeba marzyć, nie wolno się poddawać, pracować systematycznie tak jak w każdym innym zawodzie. Czasy są bardzo trudne. Nie wszyscy rozumieją sztukę i naszą wrażliwość. Nie wszyscy potrzebują tej wrażliwości i to jest naszym problemem. Trochę jesteśmy sami sobie winni bo nie mamy czasu dla siebie. Włączamy różne media, wpatrujemy się w komórki a potrzeba jak najwięcej rozmowy, słuchania,  budowania wrażliwości i nie poddawania się.

Trzeba marzyć a marzenia czasem się spełniają. Ja jako młody chłopak marzyłem, że może kiedyś zasiądę za organami oliwskimi. Tam mój prof. Bator grał koncert dla turystów a ja siadałem na kamieniu bo było tam zawsze bardzo dużo słuchaczy i marzyłem, że może kiedyś mi się to uda. I się udało.

Roman Perucki – jest absolwentem Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku w klasie organów prof. Leona Batora. Wybitny interpretator muzyki organowej, prof. Akademii Muzycznej oraz dyr. Pomorskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku. Artysta występujący na całym świecie w swoim dorobku ma ponad 2 tys. recitali.

Otrzymał wiele nagród i wyróżnień, m.in.: Nagrodę Miasta Gdańska w Dziedzinie Kultury złotą odznakę Zasłużony dla Kultury Polskiej, srebrny medal Gloria Artis. Ponadto za zasługi dla Gdańska został odznaczony Medalem św. Wojciecha. Posiada również odznaczenia papieskie: Pro eclessiae et Pontifice, przyznane przez Ojca Świętego Jana Pawła II oraz Order św. Sylwestra nadany przez Papieża Benedykta XVI.

 Także w KAI:  https://kair.ekai.pl/depesza/624858/show

 

 

708 total views, no views today

W GORZOWIE KOPERTA….NIE DLA KAŻDEGO!

 IMG_4266_wwwIMG_4310_wwwIMG_4329_wwwIMG_4345_www

Miasto Gorzów wraz z Gorzowskim Stowarzyszeniem „Człowiek w Potrzebie – Wolontariat Gorzowski” oraz Polskim Towarzystwem Walki z Kalectwem oddział w Gorzowie Wielkopolskim przygotowało kampanię społeczną, której celem jest podniesienie świadomości publicznej na temat osób z niepełnosprawnościami i przypomnienie o ich problemach.  Głównym zadaniem kampanii jest przypomnienie „dla kogo koperta?”. Wciąż zdarzają się sytuacje, kiedy tzw. „koperta” zajęta jest przez osoby, które nie powinny tam stać.

Zaapelowali oni do kierowców, by uważniej podchodzili do tematu parkowania z uwzględnieniem niebieskiej koperty. W ramach akcji za wycieraczkę niektórych samochodów wkładane były ulotki z prośbą by nie parkować na „kopercie” jeśli nie posiada się do tego uprawnień. Było także sympatyczne motto: „Drogi Kierowco stawiając samochód obok niebieskiej koperty, sprawisz, że ja się uśmiechnę i pomyślę o Tobie z serdecznością. Gorzów dla wszystkich”. Rozdawane były także drobne upominki w formie dekoracyjnych  woreczków z zawartością lawendy, które przygotowali podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy przy ul. Armii Polskiej.

– Akcja będzie trwała dłużej. Prowadzić ją będziemy także w mediach społecznościowych – powiedziała  Marta Liberkowska, dyrektor wydziału promocji i informacji Urzędu Miasta Gorzowa.

W spotkaniu udział wzięli m.in.: Małgorzata Korzeniowska, członek oddziału gorzowskiego PTWK, Agnieszka Turek, szefowa Powiatowej Komisji ds. Orzekania Niepełnosprawności przy Gorzowskim Centrum Pomocy Rodzinie oraz Magdalena Król – koordynator ds. dostępności w Urzędzie Miasta Gorzowa.

Zgodnie z polskim prawem z miejsca oznaczonego kopertą ma prawo korzystać każdy, kto ma stwierdzone znaczne ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się, wskazanie w orzeczeniu o stopniu niepełnosprawności lub wskazania do ulg i uprawnień do wydania karty parkingowej. Karta parkingowa jest imienna, to znaczy, że może z niej korzystać jedynie osoba wymieniona na dokumencie. Karty nie można pożyczać ani korzystać z niej, jeśli nie jest się osobą uprawnioną.

W Gorzowie wydano około trzy tysiące kart parkingowych. I choć statystyki Straży Miejskiej wskazują, że problem nieuprawnionego parkowania na kopertach z roku na rok maleje, to wciąż należy apelować do kierowców, by nie zajmowali miejsc z kopertą – twierdzą fachowcy.

Kolejną inicjatywą jest ogłoszony konkurs skierowany do dzieci przedszkolnych, których zadaniem jest plastyczne i graficzne przedstawienie hasła kampanii: „Dla kogo koperta?”. Jury wybierze najlepsze prace, a te zostaną pokazane 24. października na wystawie w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej oraz w filiach nr 3 przy ul. Bohaterów Westerplatte i nr 4 przy ul. Słonecznej.

Wg info Wydziału Promocji i Informacji

Fot. Bartłomiej Nowosielski

473 total views, no views today