BOHATERSKI STRAŻAK U PREZYDENTA GORZOWA WLKP.

M6

Informuje Wiesław Ciepiela – rzecznik UM

fot. Łukasz Kulczyński

Prezydent Jacek Wójcicki w piątek (07.02) spotkał się z Bartoszem Habasem. Wyciągnął on z pożaru mieszkankę Gorzowa i uratował jej życie.

Mężczyzna wracał z pracy i zauważył dym wydobywający się z jednego domów przy ul. Zielonej. Zatrzymał samochód i ruszył z pomocą. Uratował kobietę i zapobiegł rozprzestrzenianiu się pożaru. Wiedział jak postąpić, bo na co dzień jest strażakiem – ochotnikiem w OSP Santocko.

– Mam przyjemność gościć pana Bartosza Habasa, człowieka który uratował życie mieszkance Gorzowa. Pomoc w potrzebie nie jest dla niego sytuacją wyjątkową, bo jest on strażakiem w Ochotniczej Straży Pożarnej w Santocku – powiedział Jacek Wójcicki. – Ale to co zrobił ostatnio to sytuacja wyjątkowa, bo nie był na służbie, nie był w strażackim ekwipunku – dodał prezydent Wójcicki.

– Pracuję w pobliżu. Kiedy wyjeżdżałem z pracy, zobaczyłem pożar. Zabrałem gaśnicę i maseczkę z auta i pobiegłem – opowiadał podczas spotkania Bartosz Habas. – Pożar rozprzestrzeniał się szybko, nie było chwili do namysłu. Pomogło moje doświadczenie strażaka.

Prezydent Jacek Wójcicki zamierza regularnie spotykać z naszymi bohaterami. Tymi, którzy są gorzowianami albo ratują gorzowian.

– W tym tygodniu spotykam się już z drugim bohaterem – mówił prezydent Jacek Wójcicki. – Wolałbym, żeby takich sytuacji zagrażających życiu było jak najmniej, ale cieszę się, że nasi mieszkańcy podejmują takie działania, że jest w nas potrzeba pomocy drugiemu człowiekowi.

 

821 total views, 1 views today

SPOTKANIE AUTORÓW I WYDAWCÓW PUBLIKACJI REGIONALNYCH W GORZOWIE WLKP.

BIBBib3BIB4BIB1BIB5

„Spotkanie autorów i wydawców publikacji regionalnych” w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Zb. Herberta w Gorzowie Wielkopolskim, po raz kolejny zgromadziło twórców Ziemi Lubuskiej, którzy wzięli udział 7 lutego w seminarium, prezentując swój dorobek. Autorzy mieli także możliwość sprzedawania swoich prac, a także nawiązania kontaktów z wydawcami.

Na stoiskach promocyjnych prezentowane były książki naukowe, literatura piękna dla dorosłych i dzieci, różnego rodzaju foldery, a nawet karty do gry, wszystko o tematyce lubuskiej.

Seminarium otworzył dyr. biblioteki Sławomir Szenwald, prowadziła Grażyna Kostkiewicz- Górska oraz Zbigniew Czarnuch z Witnicy. Przedstawiono wiele nowych pozycji wydanych przez gorzowską książnicę. Jedną z nich jest „Nasze losy. 30 lat Koła Związku Sybiraków w Gorzowie Wielkopolskim”– pod red. Katarzyny Sanockiej-Tureczek, dzięki któremu zaowocowała współpraca między biblioteką a gorzowskim oddziałem Związku Sybiraków, którego prezesem jest Maria Dratwińska. Obszerną publikacją jest również “Max Bahr – społecznik, polityk i przedsiębiorca. Wspomnienia z lat 1948-1926”, którą redagowali: M. Czabańska-Rosada, G. Kostkiewicz-Górska, P. A. Leszczyński,  tłum. M. Czabańska-Rosada.

W spotkaniu uczestniczyli m.in. Andrzej Buck – dyr. Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Norwida w Zielonej Górze, także z tej biblioteki – Ewa Mielczarek reprezentująca wyd. Pro Libris, przedstawiciele Muzeum im. Jana Dekerta w Gorzowie Wlkp., dr Zbigniew Syska z Gorzowa Wlkp. , Jolanta Karasińska z Barlinka.

Wśród prezenterów publikacji był m.in Lech Dominik – kustosz, kierownik gorzowskiej filii Spichlerz, mówił o najnowszych publikacjach naukowych muzeum m.in. o Roczniku muzealnym nr 1 – jako nowej formule wydawniczej, zapowiedział także promocję drugiego rocznika, którego promocję przewidziano na kwiecień. Są tam artykuły z badań przeprowadzonych przez muzeum w różnych dziedzinach. Archiwum Państwowe reprezentował historyk Jerzy Sygnecki. Książkę ” Rośliny miododajne” prezentował multimedialnie Marek Pogorzelec, który ze Zbigniewem Rudzińskim jest współautorem kieszonkowego folderu o „Gorzowskich Murawach„.

Podsumowania seminarium dokonała Krystyna Kamińska, zapowiadając m.in promocję najnowszej książki swojego męża Ireneusza K. Schmidta o regionalnych wybranych literatach.

938 total views, no views today

DZIEŃ OTWARTYCH DRZWI W OŚRODKU RADIOTERAPII W GORZOWIE WLKP.

 SZp

Informacja wg Katarzyny Wojtowicz z Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. Sp. z o.o.

W najbliższą sobotę (8 lutego)  szpital wojewódzki w Gorzowie Wlkp. zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi w Ośrodku Radioterapii , przy ul. Dekerta 1.

Od godz. 10.00 – 13.00  będzie można  porozmawiać z lekarzami onkologami – radioterapeutami, onkopsychologiem oraz psychologiem, a także wykonać bezpłatne badania laboratoryjne z oznaczeniem markerów nowotworowych – PSA (dla mężczyzn) oraz CA125 (dla kobiet), skontrolować poziom cukru oraz ciśnienia, nauczyć się samobadania piersi i jąder. Nie zabraknie informacji o badaniach profilaktycznych, jakie należy wykonywać regularnie, a są  bezpłatnie dostępne w  szpitalu.

Zainteresowani nowościami medycznymi  będą mogli „zwiedzić”  Ośrodek Radioterapii, a w tym jego „serce”, czyli bunkry z akceleratorami. Otwarta będzie też „Galeria R”, gdzie można podziwiać grafiki i obrazy  lubuskich twórców.

Dzień Otwartych Drzwi  organizowany jest z okazji  dwudziestego Międzynarodowego Dnia  Walki z Rakiem.

Tylko 30% zachorowań na raka to efekt skłonności genetycznych. Reszta to skutek codziennych zachowań: tego co jemy, jak  żyjemy i czy wykonujemy badania profilaktyczne.

Z danych American Cancer Society zaprezentowanych w 2012 r. wynika, że spożywanie błonnika zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Czosnek może zmniejszyć ryzyko wystąpienia raka jelita grubego, kwas foliowy zawarty w produktach roślinnych raka stercza, jelita grubego i piersi.

Nowotwór szybko zdiagnozowany to szansa na wyleczenie. Już piąty rok  w szpitalu wojewódzkim w Gorzowie istnieje  karta diagnostyki i leczenia onkologicznego , co znaczy iż pacjenci z podejrzeniem lub stwierdzeniem  nowotworu są badani i leczeni w ramach szybkiej oraz kompleksowej terapii onkologicznej. Kartę  diagnostyki i leczenia onkologicznego może wydawać lekarz podstawowej opieki zdrowotnej oraz lekarz specjalista w poradni ambulatoryjnej jeśli będzie podejrzewał u pacjenta nowotwór złośliwy.

Najważniejsze są badania profilaktyczne, w tym bezpłatnie wykonywane badania cytologiczne dla pań. W szpitalu funkcjonuje Pracownia Cytologii Ginekologicznej, która jako jedyna w województwie lubuskim wykonuje badania cytologiczne objęte Populacyjnym Programem Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy.

W czasie wydarzenia będą rozdawane kupony na bezpłatne wykonanie w szpitalnym laboratorium oznaczenia PSA (marker nowotworowy dla mężczyzn w kierunku raka prostaty) oraz CA125 (marker nowotworowy dla kobiet w kierunku raka jajnika).

Można też wykonać – bezpłatnie – w szpitalu kolonoskopię, czyli badanie jelita grubego. To zaproszenie do tych, którzy  w ciągu ostatnich 10 lat  nie wykonywali takiego badania, a są  w wieku 50-65 lat.;  w wieku 40  lat – jeśli rodzice, rodzeństwo lub dzieci chorują na raka jelita grubego.

Szczegółowe informacje o programie można uzyskać w Pracowni Endoskopowej WSzW w Gorzowie Wlkp. pod numerem telefonu 512 463 661.

 

 

 

1,008 total views, no views today

MICHAŁ BAJOR WYSTĄPI W FILHARMONII GORZOWSKIEJ

Ba

Informuje Urszula Śliwińska – rzecznik prasowy FG

Kiedy przed laty rówieśnicy Michała Bajora słuchali Beatlesów, on również zafascynowany, nucił ich ponadczasowe piosenki . Ale równolegle wsłuchiwał się w utwory włoskich i francuskich wykonawców. Tym razem Michał Bajor postanowił przemieszać swoje muzyczne włosko-francuskie fascynacje , które  w większości pierwszy raz nagrał na płycie i zbudował z nich koncert. Usłyszymy go już 16 lutego w Filharmonii Gorzowskiej.

Festiwale w San Remo czy piosenki Piaf i Aznavoura, były dla Michała Bajora wyznacznikiem gustu dobrej estrady. Od kolorowych włoskich po mądre francuskie przeboje. Po te ostatnie artysta sięgał w swoim muzycznym życiu wielokrotnie. To dlatego Michał Bajor postanowił przemieszać swoje muzyczne włosko-francuskie fascynacje , które  w większości pierwszy raz nagrał na płycie i zbudował z nich koncert. To bardzo zróżnicowany recital, od przejmującej “Je sui malade” Dalidy, przez kolorowe “Couleur cafe” Gainsburga , czy roztańczone “Quando, quando”, aż po dramatyczny “Hymn miłości“ Edith Piaf. Piosenki w świetnych, większości nowych tłumaczeniach  Rafała Dziwisza, ale i utwory z oryginalnymi tekstami włosko-francuskimi. W stylowych aranżacjach Wojciecha Borkowskiego z udziałem wspaniałych muzyków.

Koncert „Kolor Cafe. Przeboje włoskie i francuskie”, 16 lutego, godz. 19.00

Bilety dostępne są online. Więcej informacji na www.filharmoniagorzowska.pl

 

 

 

1,134 total views, 1 views today

POTRZEBNI DAWCY SZPIKU DLA MICHAŁA Z GORZOWA WLKP.

 MI
Michał, 15- letni uczeń Technikum Elektrycznego w Gorzowie Wielkopolskim zmaga się z niedokrwistością aplastyczną i potrzebuje przeszczepienia szpiku kostnego od niespokrewnionego dawcy aby móc dalej żyć.
Michał  nie może chodzić do szkoły, jeździć na obozy harcerskie, tańczyć, śpiewać ani grać na gitarze, żeby mógł żyć, potrzebuje przeszczepienia szpiku kostnego od niespokrewnionego dawcy.

Poszukiwanie bliźniaka dla Michała rozpocznie się w teatrze imienia Juliusza Osterwy 10 lutego i potrwa sześć dni. Rejestrowanie dawców, które jest bezbolesną formalnością, odbędzie się także 15 i 16 lutego w Galerii Askana, Centrum Handlowym Feeria, Galerii Nova Park i w Centrum Sportowo-Rehabilitacyjnym Słowianka.

899 total views, no views today

PATRYK MARGIEWICZ – BOHATER LICEALISTA U PREZYDENTA GORZOWA

BOHBO

Fot. Łukasz Kulczyński

Informuje Wiesław Ciepiela – rzecznik UM

Patryk Margiewicz, 19-letni gorzowianin, uczeń I LO w Gorzowie, który uratował kierowcę
i zapobiegł katastrofie, był 5 lutego z wizytą u prezydenta Jacka Wójcickiego.

Patryk idąc do szkoły od ronda Piłsudskiego, w stronę ronda Wyszyńskiego zauważył, że kierowca śmieciarki ma atak epilepsji i przestał panować nad pojazdem. Wskoczył do auta i zatrzymał je, a potem udzielił pierwszej pomocy kierowcy.

Na wizytę u prezydenta Wójcickiego Patryk przyszedł w towarzystwie mamy Moniki i dyrektora
I Liceum Ogólnokształcącego Mariusza Biniewskiego.

– To zaszczyt, gościć dzisiaj Patryka, gorzowskiego bohatera, który uratował kierowcę śmieciarki, ale być może, zapobiegł znacznie większemu nieszczęściu, które mogło się zdarzyć, gdyby ciężki samochód z nieprzytomnym kierowcą, wjechał na rondo – powiedział Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa. – Jesteśmy dumni z zachowania Patryka z jego postawy, z jego refleksu.

– Postawa Patryka jest promowana w naszej szkole, stał się naszym szkolnym bohaterem – mówił Mariusz Biniewski, dyrektor I LO w Gorzowie. – Informacja dotarła do całej naszej społeczności, jest on teraz wzorem dla koleżanek i kolegów – dodał dyrektor Biniewski.

Dumna ze swojego syna była również Monika Margiewicz, mama Patryka, która na początku nie mogła uwierzyć, że syn, idąc do szkoły zachował się tak odważnie.

Prezydent wręczył Patrykowi Margiewiczowi list gratulacyjny i strażacki zestaw ratowniczy.

976 total views, no views today

WSPOMNIENIA MAXA BAHRA NA ĆWIERĆWIECZE OBCHODÓW DNIA PAMIĘCI I POJEDNANIA W GORZOWIE WLKP.

MAXMAX1MAX2

Relacja Heleny Tobiasz

WSPOMNIENIA MAXA BAHRA PO POLSKU NA ĆWIERĆWIECZE OBCHODÓW DNIA PAMIĘCI I POJEDNANIA W GORZOWIE WLKP.

30 stycznia 2020 r., w 75 lat po wkroczeniu Armii Radzieckiej do niemieckiego Landsberga potomkowie dawnych jego mieszkańców po raz 25. przybyli do miasta by wspólnie z gorzowianami obchodzić datę przełomową w dziejach miasta. Od 1995 r. dzień ten obchodzony jest jako Dzień Pamięci Pojednania. W tym roku, z racji ćwierćwiecza obchodów, Muzeum Lubuskie im. Jana Dekerta w Gorzowie Wielkopolskim wydało dwujęzyczny album „25 LAT DNIA PAMIĘCI I POJEDNANIA POKÓJ-PAX-FRIEDEN Dzień Pamięci i Pojednania Jubileusz 25 lat obchodów”.

Publikacja zawiera teksty obecnego prezydenta Gorzowa Wlkp. Jacka Wójcickiego oraz byłych prezydentów Henryka Macieja Wożniaka i Tadeusza Jędrzejczaka, jak również niemieckich autorów. Są nimi Wolfgang Kuhlmann – wieloletni pełnomocnik burmistrza Herfordu ds. współpracy zagranicznej i Karl-Heinz Wentzell – długoletni członek zarządu (skarbnik) Stowarzyszenia Byłych Landsberczyków. Album został zaprezentowany przez Agnieszkę Dębską – autorkę tekstu o historii Dnia Pamięci i Pojednania, na spotkaniu 30 stycznia br. o godz. 16.00 w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Zbigniewa Herberta w Gorzowie Wielkopolskim.

Na tym samym spotkaniu Biblioteka Herberta promowała własne wydawnictwo pt. „MAX BAHR SPOŁECZNIK, POLITYK I PRZEDSIĘBIORCA. WSPOMNIENIA Z LAT 1848-1926”. Wszystkim twórcom dzieła dziękował dyrektor książnicy Sławomir Szenwald. W jego skład wchodzi: polskie tłumaczenie przez Małgorzatę Czabańską-Rosadę pamiętników landsberskiego przemysłowca i społecznika Maxa Bahra, historyczne komentarze w formie przypisów oraz obszerne wprowadzenie autorstwa prof. Pawła Leszczyńskiego. O pracy nad zbieraniem materiałów ukazujących różnorakie dokonania Maxa Bahra mówił dr Falko Neininger z Brandenburskiego Głównego Archiwum Krajowego w Poczdamie.

Postać Maxa Bahra na tle jego czasów, ze szczególnym uwzględnieniem Republiki Weimarskiej przedstawił prof. Paweł Leszczyński. W sugestywnym wystąpieniu profesor nie krył fascynacji zasłużonym landsberczaninem, którego przemyślenia dotyczące wielu aspektów życia zawarte są na kartach wydanej właśnie książki.

Na sali oprócz licznie zgromadzonych gorzowian obecny był prawnuk Maxa Bahra Jürgen Bahr i Lennard Bahr – praprawnuk Bahra. Zarówno potomkowie Maxa Bahra jak i inni niemieccy goście poza Falko Neiningerem uczestniczyli w spotkaniu, ale nie zabierali głosu.

Przybyli do biblioteki mogli otrzymać bezpłatnie, tylko za pokwitowaniem: albumu 25 lat Dnia Pamięci i Pojednania, Rocznik Polskiego Towarzystwa Historycznego Oddział w Gorzowie Wielkopolskim Forum Historyczno-Społeczne nr 7/2019 oraz wspomnienia Maxa Bahra, liczące 296 stron, ujęte w twarde okładki. Te dopiero po pokonaniu długiej kolejki.

Tekst i foto Helena Tobiasz

1,028 total views, 1 views today

MIGAWKI Z TAJLANDII

TAJTAJ1TAJ3TAJ2TAJ4

Relacja Grażyny Bolle

Kochani!

Moja piękna podróż dobiegła końca. Melduję swój szczęśliwy powrót.

Jaka jest Tajlandia?

Pełna sprzeczności, fascynująca a zarazem obrzydliwa. Męcząca, hałaśliwa i brudna. Panuje tu duża wilgotność i duchota. Ale….zachwyca przepiękną architekturą, np. w Bangkoku – Wielki  Pałac z kompleksem budynków świątynnych i leżący Budda. Po przejściu przez Bramę Wspaniałego Zwycięstwa wpada się w stan oszołomienia. Przepych. Złocenia widoczne są na każdym kroku. Znajdują się tu również wielobarwne posągi legendarnych bóstw czy demonów.

Choćbym bardzo się starała dokładnie opisać wszystkie widoki, to jednak nie jestem w stanie przekazać szczegółowo tego co widziałam. Zachęcam – to po prostu trzeba zobaczyć.

Na uwagę na pewno zasługuje tajska kuchnia. Owszem, jest dobra ale nie na ulicy w temperaturze ok. 35 st. , w duchocie,  spalinach samochodowych i wyziewów kanalizacyjnych, przy braku wody bieżącej ale za to w towarzystwie przebiegających szczurów między stolikami.

Dobrym rozwiązaniem jest stołowanie się w centrach handlowych. Jest względnie tanio i czysto. Chociaż podsumowując moje wydatki na jedzenie, okazało się, że  więcej pieniędzy  wydałam na żywność nie zjedzoną niż na potrawy, które zjadłam. Natomiast komunikowanie się z tubylcami jest utrudnione, ponieważ mizerna jest ich znajomość angielskiego czy niemieckiego.

Ale warto było.

 

806 total views, no views today