DIAGNOZY CHORÓB NOWOTWOROWYCH W GORZOWSKIM SZPITALU

GE_Discovery-IQ PET_CT

Agnieszka Wiśniewska informuje:

Mamy kontrakt na PET

Od 3 grudnia 2018 r. Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp. będzie świadczył usługi w zakresie wykonywania badań PET/CT. Wyniki trwającego od kilku miesięcy konkursu dziś ogłosił Lubuski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia. Dzięki tej decyzji szpital w Gorzowie będzie wykonywał bezpłatnie badania PET/CT (finansowane ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia) przez najbliższe 5 lat.

Aparat PET/CT umożliwia precyzyjną diagnozę pacjentów z chorobą onkologiczną. To wysokiej klasy urządzenie pozwala wykryć i ocenić zmiany niemożliwe do zobrazowania za pomocą innych technik radiologicznych, i jedyne takie w lubuskich szpitalach.

PET-CT pozwala na ustalenie lokalizacji ogniska pierwotnego nowotworów, ocenę ich zaawansowania, ewentualnie ocenę wznowy procesu chorobowego i indywidualnej reakcji pacjenta na zastosowaną metodę terapeutyczną. W niektórych typach nowotworów daje możliwość oceny skuteczności leczenia czy planowania radioterapii.

Uruchomienie Pracowni PET/CT w gorzowskim szpitalu kosztowało prawie 8 mln zł. Wartość samego urządzenia to 5,7 mln złotych. Pozostałe koszty to wydatki związane z adaptacją i wyposażeniem pomieszczeń pracowni PET i tzw. pracowni gorącej.

Utworzenie Pracowni PET/CT było możliwe dzięki wsparciu inwestycji kwotą 3,2 mln złotych) samorządu województwa lubuskiego oraz władz Gorzowa, które szpitalowi przyznały dotację na ten cel w wysokości 1,7 mln złotych.

1,260 total views, no views today

ŚWIĄTECZNIE W FILHARMONII GORZOWSKIEJ

Karolina Machnicka informuje:

Koncert symfoniczny i familijny, mikołajkowe pokazy najnowszego musicalu, wspólne kolędowanie, a na koniec wielka gala z trzema tenorami w roli głównej – grudzień zapowiada się w Filharmonii Gorzowskiej wyjątkowo gorąco.

Już w ostatnim dniu listopada będzie miała miejsce długo oczekiwana premiera najnowszego musicalu, realizowanego przez Filharmonię Gorzowską – „Dogonić Pippi”. Będzie to już piąta tego typu produkcja gorzowskiej filharmonii. W jej realizacji wezmą udział dzieci oraz młodzież z Gorzowa i okolic – w sumie na scenie podziwiać będziemy prawie 80 młodych artystów.

– „Dogonić Pippi” będzie najbardziej wesołym i kolorowym musicalem z dotychczas wystawianych, na scenie wystąpią muzycy Orkiestry Filharmonii Gorzowskiej w utworach inspirowanych takimi gatunkami jak hip-hop, funky i jazz – zapowiada Urszula Śliwińska, rzecznik FG

Filharmonia przygotowała pokazy dla grup zorganizowanych oraz spektakle otwarte. Premiera 30 listopada o godz. 19.00. Kolejne pokazy 2 grudnia (godz. 12.00 i 16.00) oraz 6 grudnia o godz. 17.00. Grupy zorganizowane instytucja zaprasza od 3 do 6 grudnia.

Kolejna ciekawa propozycja już 7 grudnia (godz. 19.00).  „Koncert zimowy” będzie okazją, by przypomnieć jedno z najbardziej lubianych i kojarzonych z czasem świątecznym dzieł Arcangelo Corellego – Concerto grosso nr 8 g-moll „Na Boże Narodzenie” . Z kręgu muzyki barokowej pochodzą również dwa koncerty fletowe skomponowane przez Antonia Vivaldiego. Natomiast w drugiej części koncertu posłuchamy arcyromantycznej Serenady E-dur na orkiestrę smyczkową Antonína Dvořáka, która jest jednym z najpiękniejszych dzieł w swoim gatunku.

Również w duchu świątecznym odbywać się będzie grudniowa Akademia Muzyki. To warsztaty edukacyjne dla szkół i przedszkoli prowadzone przez muzyków Orkiestry Filharmonii Gorzowskiej.

– Polskie kolędy i pastorałki to już stały element grudniowego muzykowania. Przy okazji ich wspólnego przedświątecznego śpiewania, opowiemy o barwnej i ginącej już tradycji kolędowania oraz o towarzyszących jej zwyczajach i postaciach, które trochę bawią, trochę straszą. Opowiemy również o instrumencie, który według wielu mógłby zastąpić całą orkiestrę symfoniczną – zapowiada Anna Rutkiewicz, która poprowadzi audycje. Akademia Muzyki odbywać się będzie od 10 do 13 grudnia.

W niedzielę 16 grudnia o godz. 17.00 wyjątkowy świąteczny koncert familijny „Wypatrując Gwiazdki”, czyli wspólne rodzinne kolędowanie.

–  Koncerty kolęd gorzowskiej szkoły muzycznej I i II stopnia na stałe weszły już do kalendarza Filharmonii Gorzowskiej, ciesząc się wielką sympatią publiczności. W przygotowanie tak wyjątkowego wydarzenia zaangażowani są zawsze nie tylko uczniowie szkoły, ale również ich nauczyciele. Podczas naszego grudniowego koncertu, będącego piękną uwerturą do Świąt Bożego Narodzenia, zabrzmią, jak co roku, najpiękniejsze kolędy, pastorałki i piosenki (także autorskie) w najrozmaitszej obsadzie. Nie zabraknie też zaskoczeń i niespodzianek – mówi Urszula Śliwińska.

Grudniowy repertuar zamknie Wielka Gala Sylwestrowa.

– Tym razem na naszej estradzie królować będzie czarujące bel canto i to w potrójnej dawce. W wykonaniu trzech doskonałych polskich tenorów: Rafała Bartmińskiego, Pawła Skałuby i Krzysztofa Marciniaka oraz filharmoników gorzowskich usłyszymy najsłynniejsze pieśni neapolitańskie i latynoamerykańskie oraz największe szlagiery Jana Kiepury. Nie zabraknie też przebojowej muzyki orkiestrowej. Repertuar, który wypełni program ostatniego koncertu w roku to gwarancja dobrej zabawy i niezapomnianych wrażeń. W sylwestrowy wieczór na naszych gości czekać będzie również elegancki bankiet oraz lampka szampana, którą o północy wzniesiemy noworoczny toast.

Szczegóły dotyczące koncertów i audycji realizowanych przez Filharmonie Gorzowską dostępne są na stronie www.filharmoniagorzowska.pl

 

 

 

 

1,286 total views, no views today

ODKRYWAMY KŁODAWKĘ – AKCJA PROMOCYJNA

Kłodawka 2Kłodawa 3

Od 23 do 25 listopada odbywać się będą imprezy przybliżające mieszkańcom Gorzowa Wlkp.  powstającą trasę pieszo-rowerową wzdłuż Kłodawki, realizowaną dzięki unijnym funduszom.

  W Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej zaplanowano 23 listopada o godz. 16  prezentację multimedialną oraz słodki poczęstunek, a potem spacer z przewodnikiem wzdłuż fragmentu trasy pieszo – rowerowej przy Kłodawce.

Następnego dnia, na „skwerze malarzy” przy ul. Łokietka, od godziny 14 do 16 zorganizowane zostaną rodzinne gry i zabawy. W programie m.in. animacje na wesoło, kalambury, quiz o Kłodawce, zawody i konkursy z nagrodami oraz słodki i ciepły poczęstunek.

W niedzielę (25 listopada) od godziny 13 na ul. Garbary 18-19 zaplanowano 3-godzinne spotkanie podwórkowe. W programie wodzirej Marta z muzycznymi niespodziankami, malowanie buziek, skręcanie balonów, warsztaty plastyczno-przyrodniczy oraz słodki i ciepły poczęstunek.

W ramach projektu planuje się zagospodarowanie siedmiu terenów: – skrzyżowanie ul. Składowej i Garbary – teren ten zaprojektowano jako plac rowerowy, w skład którego wchodzi stacja do naprawy rowerów, stojaki na rowery, mała architektura, – skwer przy ul. Garbary i Sikorskiego,- podwórko za pałacem biskupim – zaplanowano plac zabaw dla dzieci oraz strefę przeznaczoną dla seniorów, – scena plenerowa – przy ul. Borowskiego, – pomiędzy ul. Wyszyńskiego i ul. Dąbrowskiego – zaplanowano stworzenie placu zabaw dla dzieci z rozdziałem na różne grupy wiekowe, siłownię zewnętrzną, małą architekturę, toaletę, wiatę rowerową; ponadto zaprojektowano łąkę harcerską, w której skład wchodzi wiata oraz wigwamy, – plac zabaw – przy skrzyżowaniu ul. Dąbrowskiego i Mickiewicza, – plac przy ul. Strzeleckiej – zaprojektowano nowe zagospodarowanie terenu w postaci trawników otoczonych ławkami z uwzględnieniem przebiegu trasy pieszo-rowerowej.

Ponadto powstanie pięć kładek przez Kłodawkę, trzy rampy oraz oświetlenie wzdłuż trasy. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej zmodernizuje dwa podwórka (przy ul. Łokietka i Garbary) poprzez wykonanie elementów małej architektury, budowę odwodnienia, utwardzenie terenu, wykonanie chodnika, obsianie trawą, jak również wykonanie nasadzeń krzewami.

Zakończenie robót zaplanowano na grudzień 2018 r. Całkowita wartość projektu wynosi ponad 12,7 mln zł, z czego 10,7 mln to unijne dofinansowanie.

Wg Wydz. Promocji i Informacji UM

Fot. Daniel Adamski

1,244 total views, no views today

BRAHMS W FILHARMONII GORZOWSKIEJ

Jarosław Żołnierczyk 3 fot. Kamil Babka

Urszula Śliwińska informuje:

Genialny Pan B. na scenie Filharmonii Gorzowskiej

 Przed nami pierwszy w tym sezonie artystycznym, monograficzny koncert w całości poświęcony twórczości genialnego Johannesa Brahmsa. O tym dlaczego Brahms zapewnił sobie takie miano i czy warto wybrać się na ten koncert opowie znakomity skrzypek Jarosław Żołnierczyk, który w Gorzowie zagra partie solowe w przepięknym i arcytrudnym Koncercie skrzypcowym D-dur.

  „Genialny Pan B.”, bo tak mówi się o Brahmsie, uważany jest za następcę Bacha i Beethovena. Pana zdaniem słusznie?

Jarosław Żołnierczyk: Jeśli chodzi o wielkość postaci i doniosłość twórczości na pewno tak, jednak Brahmsowi udało się stworzyć swój własny język muzyczny, rozpoznawalny i niepowtarzalny. Trzeba jednak przyznać, że Brahms nie był nowatorem i prekursorem nowych trendów, bliżej było mu do Bacha i Beethovena niż do zaczynających działać już za jego życia, w drugiej połowie XIX w. impresjonistów.

Wieczór otworzy Koncert skrzypcowy D-dur op. 77, o którym mówi się, że jest „koncertem przeciwko skrzypcom”. Wynika to jednak nie tyle z jego technicznej trudności, co z faktu, iż solista na skrzypcach musi niejako konkurować z resztą orkiestry i posługiwać się zupełnie innym, niestandardowym językiem. Co to znaczy?

J.Ż.: Mówiąc trochę żartem, można stwierdzić, że z koncertem Brahmsa jest pewien problem. Przez wiele lat skrzypek jest zbyt młody, by wykonać to dzieło prawidłowo i dojrzale, a gdy wreszcie ową „dojrzałość” osiągnie zaczyna brakować mu sił, aby podołać wszystkim wyzwaniom jakie ten utwór stawia przed skrzypkiem. Takie opinie jak „koncert przeciwko skrzypcom” powstały już w XIX w. Wybitny wirtuoz skrzypiec i kompozytor- P. Sarasate odmówił wykonania koncertu, gdyż, jak twierdził, nie miał zamiaru stać na scenie i słuchać jak jedyną ładną melodię gra obój w drugiej części utworu. Trzeba zrozumieć, że po epoce lekkich, wirtuozowskich koncertów Paganiniego, Mendelssohna czy Wieniawskiego, pełnych pięknych melodii i ekwilibrystycznych popisów poważny i potężny koncert Brahmsa mógł natrafić na mur niezrozumienia. Kolejnym argumentem za tą „nieskrzypcowością” koncertu było to, że soliście trudno było „przebić się” przez bardzo masywną partię orkiestry.

Czy koncert, mimo, że będzie wyzwaniem dla muzyków, będzie w odbiorze? Dlaczego warto na niego przyjść?

J.Ż.: Koncert skrzypcowy i I Symfonia J. Brahmsa nie są może w całej literaturze muzycznej utworami najłatwiejszymi w odbiorze, jednak od 150 lat nie opuszczają sal koncertowych i publiczność jest w nich zakochana. Mam nadzieję, że uda nam się podtrzymać tę tradycję. Ponieważ nas, wykonawców, obecność słuchaczy uskrzydla i inspiruje, więc gorąco zachęcam do przyjścia na koncert.

Dziękuję za rozmowę

Jarosław Żołnierczyk w 1989 roku ukończył studia w Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu, w której obecnie wykłada na stanowisku profesora AM (stopień nauk.- doktor habilitowany). Studiował pod kierunkiem profesorów St. Hajzera i B. Kapały. Grę skrzypcową doskonalił pod kierunkiem takich pedagogów jak: M. Grabarczyk, Z. Szichmurzajewa, Z. Bron, W. Marschner, I. Dubiska, R. Barbieri. Jest laureatem krajowych i zagranicznych festiwali, a także konkursów skrzypcowych m.in. Międzynarodowego Konkursu im. C. Nielsena w Odense (Dania, 1984), Międzynarodowego Konkursu im. G. Kulenkampffa w Kolonii (Niemcy, 1988), X Międzynarodowego Konkursu im. H. Wieniawskiego w Poznaniu (1991- I wyróżnienie oraz Nagroda Dziennikarzy). Od 1987 roku jest koncertmistrzem Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia Amadeus, z którą wielokrotnie występuje także jako solista (Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Belgia, Japonia, Meksyk), i z którą również w tej roli dokonał wielu nagrań radiowych i telewizyjnych, a także płytowych (m. in. cykl „Pory Roku” A. Vivaldiego). Wielokrotnie koncertował w kraju i za granicą. Jako lider kwartetu smyczkowego Wieniawski złożonego z muzyków Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia Amadeus wziął udział w wielu festiwalach krajowych i zagranicznych (m. in. we Francji i w Niemczech) oraz nagrał szereg płyt dla firm NAXOS i DUX (m. in. komplet kwartetów smyczkowych Krzysztofa Meyera). W 1989 roku popularny poznański dziennik Głos Wielkopolski uhonorował go Medalem Młodej Sztuki przyznawanym młodym twórcom za szczególne osiągnięcia artystyczne. W 2008 r. uhonorowany został Srebrnym Medalem „Za długoletnią służbę” przyznawanym przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

 

1,378 total views, no views today

ZDOBYĆ, UTRZYMAĆ, PORZUCIĆ 2. ROZSTANIA I POWROTY W GORZOWSKIM TEATRZE

PAPA5PAk

Ubaw po pachy, tak można określić spektakl „Zdobyć, utrzymać, porzucić 2. Rozstania i powroty” w reżyserii Krzysztofa Jaślara, zaprezentowany przez Teatr Capitol z Warszawy.

Prawie każde zdanie wypowiadane przez artystów wywoływało salwy śmiechu. Scenki sytuacyjne pełne humoru i zaskakujące do tego stopnia, że publiczność wykrzykiwała z radości. Katarzyna Pakosińka, Katarzyna Żak i Olga Bończuk były rewelacyjne w każdej odsłonie, a do tego satyrycznie rozhuśtany Władysław Grzywna wzmacniał emocje.

– Nie myślcie sobie państwo, że my się tak wygłupiamy na scenie, że to takie proste i wyglądające nie przemyślanie – mówiła Olga Bończuk, podczas spotkania z publicznością w Art Cafe, która najczęściej wciela się w role lekarek czy prawniczek, a tu w pewnej odsłonie zagrała prostą a nawet prostacką kobietą. Niezwykle zwinny i wysportowany Grzywna wywijał hołubce na scenie, a do tego zaangażował panów z widowni do zagrania zaskakujących ról.

Widownia szalała ze śmiechu. Wszystkie panie aktorki są znane szerokiej publiczności z teatru, filmu i kabaretu. Natomiast Władysław Grzywna w Gorzowie czuje się jak w rodzinie. To w naszym mieście przez wiele lat prowadził bale charytatywne na rzecz Hospicjum św. Kamila. Podczas jednej z licytacji udało mu się sprzedać słoiczek musztardy za ponad 8 tys. zł. Ostatnio także współpracował z senatorem Władysławem Komarnickim prowadząc kwestę na rzecz Tomasza Golloba.

XXXV Gorzowskie Spotkania Teatralne zaprezentowały w ciągu czterech dni szeroką rozpiętość repertuarową. Dla każdego coś miłego, mądrego, wesołego i pouczającego. I to jeszcze nie koniec. Spotkania potrwają do 16 listopada.

Rozmowy z aktorami jak zwykle prowadziła Hanna Kaup.

„BYŁAM W TEATRZE” – święte słowa Ireny Byrskiej, której imieniem nazwana jest duża scena Teatru imienia Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim, którym zarządza dyr Jan Tomaszewicz, zwany „Tomkiem”.

Dla ścisłości: scena teatru nosi imię Ireny i Tadeusza Byrskich.

 

 

1,310 total views, no views today

„ZAPISKI Z WYGNANIA” W WYKONANIU KRYSTYNY JANDY

Jand588JAND88JAN7788

Niezwykle wzruszające „Zapiski z wygnania” w wykonaniu Krystyny Jandy, to trzeci spektakl XXXV Spotkań Teatralnych, które zaprezentowane zostały 12 listopada gorzowskiej publiczności, po nostalgicznej epopei narodowej „Pan Tadeusz” oraz radosnej i pełnej nadziei operze narodowej „ Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale”.

Spektakl w adaptacji Magdy Umer i Krystyny Jandy, wyreżyserowany przez Magdę Umer, zrealizowany został na podstawie książki Sabiny Baral. Są to bardzo osobiste wspomnienia młodej Żydówki, która z rodzicami musiała wyemigrować z Polski w 1968 roku.

Autorka opisuje udręczone poniewierką po Syberii i Kazachstanie życie swojej rodziny oraz współbraci, którzy po powrocie do Polski, zmuszeni zostali przez komunistyczne władze do opuszczenia ojczyzny. Opowiada o mechanizmach działania władz, o przygotowaniach do wyjazdu i pożegnaniach z ludźmi, którzy pożegnać się nie bali. Także o pozostawionej miłości, tęsknocie i żalu. A potem o wzrastaniu na amerykańskiej ziemi, pomocy rodzicom, którzy nigdy dobrze się nie czuli na obczyźnie, także z powodu bariery językowej.

Krystyna Janda grając Sabinę mówi o holocauście i krematorium, najstraszniejszej rzeczy, która mogła przydarzyć się człowiekowi. W chronologicznym zapisie przechodzi do dzisiejszych czasów dając przykład człowieczeństwa, szacunku i godności wolnej od nienawiści.

Ku przestrodze, spektakl kończy się obrazami z obchodów świąt niepodległości Polski. Całość ubogacona jest muzyką wykonywaną przez zespół Janusza Bogackiego w składzie: Tomasz  Bogacki /gitara/, Mateusz Dobosz/ Paweł Pańta /kontrabas/, Bogdan Kulik /perkusja/, Marek Zebura /skrzypce/.

Po spektaklu była możliwość kupienia książki i spotkania się z aktorką w Art Cafe. Rozmowę prowadziła Hanna Kaup.

1,136 total views, no views today