Relacja Ewy Rutkowskiej
Miejskie Centrum Kultury
„BAMBERKA”
IX Ogólnopolski Festiwal Monodramów i Teatrów Małych Form
Gorzów, 27 – 28 października 2017
Udział wzięli:
Dzień pierwszy (27.X.)
– 2U1 Theater z Lubonia
ze spektaklem pt. „Kolor wolności”
– Centrum Kultury Bydgoszcz, Patryk Rybus z monodramem
- „Ein volk, ein interpretation, ein Fuhrer”
– Grupa Artystyczna Teatr T.C.R z Tychów
ze spektaklem „Knienie”
– Narybek from Poland, Mysłowicki Ośrodek Kultury, Mysłowice
z monodramem „Fulla”
– Zielonogórski Ośrodek Kultury, Marta Pohrebny z monodramem „Słodka”
Dzień drugi (28.X.)
– Teatr TUP, Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Teatralnych w Tarnowie,
Szymon Szczęch z monodramem „Jestem”
– Magdalena Bochan-Jachimek z Mostów
z monodramem „Mamy problem. Monodram macierzyński”
– Teatr Przedmieście z Rzeszowa
ze spektaklem „Kroniki Podwórkowe”
– Piotr Stawski i Przemysław Niedzielski z Teatru Artystycznego Raban z Kobyłki
ze spektaklem „Wyspa”
Prezentacje oceniali:
Józefa Zając-Jamróz – prof. nadzwyczajny PWST w Krakowie. Aktorka i reżyserka.
Adam Karol Drozdowski – krytyk teatralny, scenograf, tekściarz, raper
Daniel Jacewicz- reżyser teatralny, aktor, animator kultury. Instr. Teatru „Brama”.
Wyniki:
Pierwszej nagrody nie przyznano. Drugie miejsce ex aequo – przyznano:
Marcie Pohrebny z Zielonej Góry/Zabór za monodram pt. „Słodka”. Scenariusz i reżyseria Małgorzata Paszkier-Wojcieszonek, na podstawie tekstu Marii Matios „Słodka Darusia”.
Magdalenie Bochan-Jachimek z Mostów k/Gdyni za monodram „Mamy problem. Monodram macierzyński”. Scenariusz Szymon Jachimek, reżyseria Jakub Ehrich, scenografia Monika Ossowska.
I Grupie Artystycznej T.C.R z Tychów za spektakl „Knienie”. Reżyseria, dobór muzyki, scenografia, scenariusz (inspirowany fragmentem jednoaktówki Uwertury „Łaknąć” wg Sarah Kane) Marcin Stachoń.
Trzecie miejsce przyznano:
Teatrowi Przedmieście z Rzeszowa. Za spektakl pt. „Kroniki podwórkowe”. Scenariusz: Aneta Adamska, Paweł Sroka i Maciej Szukała. Scenografia Paweł Sroka, muzyka Wiktor Marut. Reżyseria Aneta Adamska.
Wyróżniono:
- Szymona Szczęcha z Teatru TUP i Stowarzyszenia Wspierania Inicjatyw Teatralnych z Tarnowa za monodram „Jestem”. Scenariusz Szymon Szczęch i Justyna Kapa. Reżyseria Justyna Kapa
- Piotra Stawskiego i Przemysława Niedzielskiego z Teatru Artystycznego Raban z Kobyłki. Za spektakl „Wyspa”, w reżyserii obu panów.
Teatr ten otrzymał także nagrodę publiczności.
Publiczność obejrzała dziewięć propozycji niezależnych i poszukujących grup teatralnych. Przedstawienia te, w pewnym skrócie ukazywały problemy, z jakimi spotykamy się w zwyczajnym życiu. Jakie znamy choćby ze słyszenia, albo są one obecne w naszym bliskim otoczeniu.
Nagrodzony monodram „Słodka” w wyk. Marty Pohrebny sięgnął do dawnych trudnych lat, gdzieś na huculskiej wsi. Żyła tam dziewczyna, która nie mówiła. Marta pięknie opowiedziała dzieje tej dziewczyny, nazywanej we wsi głupią i wyjaśniła nam na koniec, co się dawno temu stało….
Kolejny nagrodzony monodram „Mamy problem. Monodram macierzyński”, w wyk Magdaleny Bochan-Jachimek, opowiada historię radości kobiety, która ma urodzić dziecko. Ale życie nie jest tylko różowe. Praca matki przez dwadzieścia cztery godziny na dobę, przy wychowywaniu dziecka jest zawsze niezauważana przez innych. Jej ustawiczne „czuwanie” i wysiłek czy zmęczenie najczęściej jest bagatelizowane. Przecież „siedzisz w domu”.
Kolejny nagrodzony spektakl „Knienie” opowiada o wielkiej miłości dwojga młodych ludzi. Potem, gdy już są związani „świętym węzłem”, często grają przed rodziną, że wszystko jest ok. Nawet dziecko nie przyswaja tego, że rodzice chcą się rozwieść. Nie chce słyszeć codziennych kłótni. Bo przecież oni się kochają. Tak było do tej pory …
Trzecie miejsce zdobył Teatr Przedmieście z Rzeszowa za spektakl „Kroniki podwórkowe”. Czytamy w programie: „znamy się od wielu lat,. Razem pracujemy i tworzymy. Spektakl jest próbą cofnięcia do naszej dziecięcej niewinności, naszego podwórka i marzeń. W tle tej historii przewijają się lata 80-te, czarno-białe fotografie, pochody pierwszomajowe…” Są w tych wspomnieniach też dziecięce zabawy z piłką, wyprawy w nieznane i piękne imprezy szkolne, na których recytowano wiersze. Niezatartym wspomnieniem jest pierwsza komunia…
Dwie propozycje zostały wyróżnione.
Szymon Szczęch z Tarnowa też opowiedział historię z życia wziętą, w monodramie „Jestem”. Mówi, jak wychowywała go samotna matka, która udawała przed nim, że tata jest daleko, ale niebawem przyjedzie. Tylko, że historia lubi się powtarzać. Otóż syn, gdy dorósł zrobił tak samo. Zostawił swoją dziewczynę w ciąży. Jednak ona miała więcej szczęścia. Zajęła się nią jego matka. Po jakimś czasie przyjechał zapalić znicz na grobie matki. I tu nad jej grobem dokonał pewnego obrachunku tego co za nim i porównał z tym co jest teraz. Było w nim do tej pory dużo złości i żalu.
Tu jednak spojrzał na swoje życie nieco inaczej…
Festiwal zakończył się brawurowym spektaklem pt. „Wyspa”, wyreżyserowanym i zagranym przez Piotra Stawskiego i Przemysława Niedzielskiego z Kobyłki.
Dwaj bracia. Ten dobry, który zawsze mieszkał z rodzicami i ten zły, który dawno temu wyemigrował na jakąś tajemniczą wyspę i jest teraz milionerem, spotykają się na pogrzebie ojca. Ale tu okazuje się, że ojciec tak naprawdę nie był ich biologicznym ojcem. Wzajemnie się oskarżają, ale też wspólnie się upijają. I nawet ich bawi fakt, że to wszystko dzieje się nad trumną….
Dwaj piękni młodzieńcy bawili wspaniale publiczność tą niecodzienną sytuacją.
I oni, oprócz wyróżnienia jurorskiego, zdobyli także nagrodę publiczności.
Większość propozycji przedstawionych przez wszystkich, bardzo młodych ludzi, była interesująca, poruszała ważne tematy.
Na widowni cały czas, mimo fatalnej pogody dopisała publiczność. Tylko jakby mniej „starych fanów”. Jak zawsze obecny był Tolek Wierzchowski z Dębna.
A ja na którejś przerwie zadumałam się przy pięknym, trochę futurystycznym modelu planowanej kiedyś nowej siedziby MCK-u!
Szkoda, że nie mamy takiego Centrum kultury…
Imprezę przygotował Konrad Stala.
Ewa Rutkowska
1,343 total views, no views today