XV GORZOWSKI FESTIWAL TEATRÓW OGRÓDKOWYCH

XV Gorzowski Festiwal Teatrów Ogródkowych, Scena Letnia ‚2017

Gorzów 24 czerwca – 30 lipca

Zadanie zostało sfinansowane z budżetu miasta Gorzowa.

To już 15 lat Sceny Letniej. I 15 lat pracy w gorzowskim teatrze dyrektora Jana Tomaszewicza. Początki tej sceny to występy różnych wielkich artystów na ustawionym specjalnie podium i rozciągniętym nad nią namiotem. Publiczność, w razie deszczu miała… swoje parasole.  Od kilku już lat występy odbywają się na profesjonalnej scenie. Kiedyś był to zagracony magazyn. Teraz jest to Scena Kameralna. Gorzowskiego Teatru im. J. Osterwy. Obiekt został pięknie odrestaurowany. I jest to bardzo kochane „dziecko” dyrektora.

Dwudziestego czwartego czerwca pierwszy koncert Sceny Letniej połączono z zakończeniem sezonu artystycznego 2016/2017. Zobaczyliśmy spektakl muzyczny w wykonaniu aktorów gorzowskiego teatru. Udział wzięli: Edyta Milczarek, Beata Chorążykiewicz, Anna Łaniewska, Marta Karmowska, Joanna Rossa, Karolina Miłkowska-Prorok, Artur Nełkowski, Bartosz Badura, Jan Mieżyński, Michał Anioł, Mikołaj Kwiatkowski, Darian Wiesner. Grał zespół Marek Zalewski i Spółka. (Nazwa moja).

Były to piosenki ze spektakli muzycznych dla dzieci i dla dorosłych, które zostały zrealizowane w ostatnich sezonach na scenie gorzowskiego teatru.  W eter poleciały m.in. piosenki z repertuaru Piotra Szczepanika i Edith Piaff. Oraz takie jak „Portofino” z repertuaru Dalidy (w Polsce śpiewała ją także Sława Przybylska). W tym koncercie pięknie zaśpiewała ją Joanna Rossa. Była też słynna „Natali”, którą z uczuciem  wykonał solenizant Jan Mierzyński, a Bartosz Badura, nie mniej znaną  „Izabel”.

Marta Karmowska zadumała nas nostalgiczną piosenką „Nie wolno mi”. A   Anna Łaniewska swoim  „Gigi L’ Amoroso” rozkołysała publiczność. Bardzo pięknie zabrzmiały  wszelakie duety i mieszane chórki. Wszystkie piosenki były pięknie wykonane, a Marek Zalewski co jakiś czas zagrzewał do braw. Spektakl trwał prawie dwie godziny. Piosenki na to przedstawienie zebrał Jan Tomaszewicz.

Po koncercie były przemówienia, kwiaty i Sto Lat. Bo był to też dzień imienin  dyrektora, który serdecznie podziękował całej swojej ekipie zatrudnionej w teatrze. Wymieniał wszystkie profesje. A zespół aktorski nazwał kochanym i jedynym.

Na scenie pojawili się inni aktorzy, nie biorący udziału w spektaklu. Było to przecież zakończenie sezonu. Zawitał do nas także Krzysztof Kolba, który jeszcze nie tak dawno pracował w gorzowskim teatrze. I którego ja pamiętam, jak śpiewał z różnych okazji na tej scenie „Skrzypka na dachu”.

A potem w ogródku przy teatralnym były gorące kiełbaski, karkówka, zupy, owoce, piwo i wino. I na pewno coś jeszcze….Nie wszystko zoczyłam.

A ciepły wieczór zachęcał do rozmów w podgrupach.

Ewa Rutkowska

1,386 total views, no views today

ZAKOŃCZENIE FAMILIJNEGO SEZONU 2016/2017 W FILHARMONII GORZOWSKIEJ

Relacja Heleny Tobiasz

REWELACYJNA „PCHŁA SZACHRAJKA” NA POŻEGNANIE MAESTRY MONIKI WOLIŃSKIEJ I ZAKOŃCZENIE FAMILIJNEGO SEZONU 2016/2017 W FILHARMONII GORZOWSKIEJ

Długimi brawami na stojąco różnowiekowa widownia nagroziła w niedzielę, 25 czerwca 2017 r. twórców i wykonawców spektaklu muzycznego „Pchła Szachrajka”. Był to ostatni koncert z cyklu koncertów familijnych w sezonie 2016/2017 w Filharmonii Gorzowskiej.

Piękny, działający na wyobraźnię tekst Jana Brzechwy o niesłychanych psotach i gałgaństwach sprytnej pchły znakomicie przedstawiła solo i z zespołem Ewa Konstancja Bułhak jako Pchła wraz ze wspaniałą Anną Seniuk w roli narratora. Doskonałą zabawę w trakcie spektaklu trochę zmąciły smutne pożegnaniowe akcenty na zakończenie. Najpierw z widzami, ciepłymi i wzruszającymi słowami pożegnała się odchodząca z Filharmonii Maestra Monika Wolińska, później dyrektor Mariusz Wróbel bukietem czerwonych róż pożegnał zajmującą się działaniami edukacyjnymi Katarzynę Pater również opuszczającą Filharmonię.

KONCERT FAMILIJNY – SPEKTAKL MUZYCZNY „PCHŁA SZACHRAJKA”

niedziela 25 czerwca 2017r., godz. 12:00.

Maciej Małecki / muzyka do tekstu Jana Brzechwy

Występują:

Ewa Konstancja Bułhak / Pchła Szachrajka

Anna Seniuk / narrator

KOLEŻANKI PCHŁY SZACHRAJKI:

Joanna Kuberska

Hanna Wojak

Martyna Trawczyńska

ORKIESTRA FILHARMONII GORZOWSKIEJ

Monika Wolińska / dyrygent

Zespół Affabre Concinui

Tekst Helena Tobiasz

1,366 total views, no views today

KAMIL KUSKOWSKI „HISTORIE NIEZNANE”

Relacja Ewy Rutkowskiej

Biuro Wystaw Artystycznych/ Miejski Ośrodek Sztuki

Wystawa: Kamil Kuskowski „Historie nieznane”

Gorzów, 24 czerwca 2917

Podczas wernisażu wystawy, jej Kurator Zbigniew Sejwa powiedział m. in: „Artysta  prowadzi szczególną grę, traktując ją jako poważną rozmowę z malarstwem. W tej grze poszerza granice sztuki. Tą wystawą dotyka miejsc znanych gorzowianom. Bo jest ona wykonana dla tego miejsca.” A Artysta dodał. „Jest to projekt wyjątkowy także dla mnie. Idea jego zrealizowania pojawiła się w moich myślach kilka lat wcześniej. Ta realizacja, jest to pewna interakcja z poprzednią wystawą. Odnosi się do pamięci miejsca i działań, które miały miejsce w tej sali na przestrzeni lat. Jest to gra między instytucją, dziełem, brakiem dzieła, artystą, kuratorami, dyrektorami placówki…”.

Chyba wszyscy obecni na wernisażu, po wejściu do sali nie spodziewali się…. nie zobaczyć niczego. Tradycyjnie, wystawa to coś do oglądania, patrzenia, podziwiania. A tu na sznureczkach wiszą tysiące maleńkich karteczek. Jest to chyba jedna z najbardziej pracochłonnych wystaw. Na karteczkach znajdują się nazwiska artystów i tytuły ich dzieł. Artystów, którzy na przestrzeni 37.  lat istnienia Galerii BWA tu wystawiali. Jak powiedział Kurator wystawy – nie są to wszystkie nazwiska i prace, spośród tysięcy, dokonano pewnego wyboru.

 Kamil Kuskowski jest synem znanego polskiego artysty Stanisława Kuskowskiego (mama też była absolwentką ASP).  To, że go już z nami nie ma, w szczególny sposób upamiętnił na tej wystawie. Karteczki z imieniem i nazwiskiem ojca mają inny wymiar.

Po wernisażu odbyło się spotkanie z Artystą, który w skrócie opowiedział „jak żyje się malarstwu”. Po raz pierwszy był w Gorzowie, mając chyba 19 lat. Otwierał wtedy wystawę swojego ojca. Teraz jest  prof. dr hab. (rocznik 1973). Od 2010 roku pracuje w Akademii Sztuki w Szczecinie, gdzie prowadzi Pracownię Działań Audiowizualnych w Katedrze Nowych Mediów. Jest dziekanem Wydziału Malarstwa i Nowych Mediów. Jako artysta zajmuje się malarstwem, instalacjami i sztuką video.  Malarstwo wg niego, „ to możliwość zadawania pytań i prowokowania do odpowiedzi. Istotą malarstwa jest nie tyle akt malowania, praca w malarskiej materii, czy mistrzostwo pędzla. Raczej koncepcyjna praca z obrazem sztalugowym, jako pewnego rodzaju formatem, medium, konwencją formowania i przekazywania refleksji o rzeczywistości i kulturze”.

Wystawa będzie czynna do 16 lipca br.

Ewa Rutkowska

 

1,168 total views, no views today

OBRAZY HANNY KRUPY

KH1HK2

Autorką obrazów jest uczestniczka Środowiskowego Domu Samopomocy Hanna Krupa, można się z nią skontaktować pod numerem tel. 534174978. Hanna wykonuje prace na zamówienie, rysuje portrety ze zdjęć, maluje pejzaże i martwą naturę.

Fotografie z jej wystawy można obejrzeć w niżej umieszczonym linku:

http://wandamilewska.pl/?p=993

1,656 total views, no views today

NOWA LINIA DIAGNOSTYCZNA W SZPITALNYM LABORATORIUM W GORZOWIE WLKP.

SZDSCN85811DSCN8583q

W Gorzowie Wlkp. uroczyście otwarto 21 czerwca najnowocześniejszą w kraju automatyczną linię diagnostyczną do badań. Inwestycja warta prawie 7 mln złotych pozwoli na pobranie mniejszych objętościowo próbek, znaczne skrócenie czasu oczekiwania na wyniki, a jednocześnie usprawni pracę analityków medycznych.  

– Posiadanie takiego analizatora to nie tylko powód do dumy. To też, a w naszej ocenie przede wszystkim,  sporo korzyści dla pacjentów. Dzięki temu urządzeniu będziemy mogli poszerzyć paletę wykonywanych badań. To ma także niebagatelne znaczenie w kontekście budowanego przez nas ośrodka radioterapii – mówił dziś podczas uroczystego otwarcia linii Jerzy Ostrouch, prezes Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp.

Do linii diagnostycznej Aptio dołączone są cztery analizatory. Dwa służą wykonywaniu badań immunochemicznych i dwa biochemicznych. Już teraz, dzięki nowej aparaturze, szpitalne laboratorium wykonuje badania, jakich do tej pory nie mogło przeprowadzać. Są to m.in. oznaczenie kalcytoniny, somatomedyny C i diagnostyki wirusologicznej.

– Oznaczenie kalcytoniny to badania służą diagnostyce przy rozpoznaniu przerostu komórek C i raka rdzeniastego tarczycy, w celu oceny skuteczności leczenia MTC i monitorowania nawrotu choroby lub jako badanie przesiewowe. Oznaczenie somatomedyny C (insulinopodobnego czynnika wzrostu) jest przydatne w diagnostyce chorób związanych z zaburzeniami wydzielania hormonu wzrostu i diagnostyki pracy przysadki – wyjaśnia Beata Piekarska – p.o. kierownika Zakładu Diagnostyki Laboratoryjnej w gorzowskim szpitalu.

Do tej pory szpitalne laboratorium wykonywało ok. 80 tysięcy badań miesięcznie. Teraz będzie można ich robić więcej, bo urządzenie pracuje o ok. 20% szybciej niż poprzednie. Jego atutem jest także zminimalizowanie kontaktu analityków z potencjalnym materiałem zakaźnym czyli np. krwią pacjenta.

– Bardzo się cieszę, że właśnie tu, w regionie lubuskim, w szpitalu w Gorzowie sięgamy po takie innowacyjne rozwiązania, bo to największa korzyść dla pacjenta, a on jest tu przecież najważniejszy. Szybka dobra diagnoza to lepsza skuteczności w leczeniu – mówiła marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Anna Polak.

Wiedzą i doświadczeniem zdobytym podczas użytkowania tej linii gorzowski szpital zamierza się podzielić z innymi lecznicami w kraju. Już są pierwsi chętni (także ze szpitali klinicznych) na wizytę studyjną w szpitalnym laboratorium.

/wg Agnieszka Wiśniewska

 

1,501 total views, no views today

LATO W GORZOWSKIM TEATRZE

zastukaj - plakat1

W ramach ogólnopolskiego programu „Lato w Teatrze 2017”  Teatr im. Juliusza Osterwy organizuje dla dzieci w okresie wakacyjnym  dwutygodniowe kreatywne warsztaty pod kierunkiem zawodowych artystów. Będą to zajęcia aktorskie, plastyczno – scenograficzne, taneczno – choreograficzne i dziennikarsko – promocyjne.
Warsztaty są bezpłatne. Odbędą się w terminie 26 czerwca – 8 lipca 2017 r. (6 godz. dziennie, od 9.00 do 15.00; z wyłączeniem 2 lipca) w Teatrze im. Juliusza Osterwy.

Tytuł gorzowskiego „Lata w teatrze” –  „Zastukaj/Zaświstaj/Zamknij oczy” – inspirowany jest wierszem Zbigniewa Herberta pt. „Pudełko zwane wyobraźnią”.  Zdarzają się takie utwory literackie, które wpływają na czytelników w sposób szczególny. Mają dźwięk, kształt, zapach, smak – ich lektura pobudza  zmysły i uruchamia fantazję. Do nich właśnie należy wiersz  Zbigniewa Herberta. Utwór ten posłuży nam jako inspiracja do stworzenia teatru opartego na dziecięcych myślach, obserwacjach, zabawach, spontaniczności, radości i autentyczności. Spróbujemy zatrzeć granicę między tym co znane, codzienne, być może nieciekawe i  nudne w ich życiu, ale przełożone na język sceniczny, a więc wykreowane, przepuszczone przez filtr wyobraźni, wymyślone przez dzieci , może stać się źródłem piękna i zachwytu.

Tematem i myślą przewodnią gorzowskiego „Lata w Teatrze” będzie zatem wyobraźnia. Wyobraźnia w słowie, ruchu, obrazie, muzyce. Ta naturalna umiejętność i wrodzona zdolność, wraz z rozwojem cywilizacji zostaje sukcesywnie odbierana i spłycona do korzystania z wyprodukowanych gotowych wzorców. Spróbujemy  zatem dowiedzieć się, czy młodzi ludzie pozbawieni współczesnych gadżetów  zatracają zdolność indywidualnego, kreatywnego myślenia? Czy wręcz odwrotnie, czują się szczęśliwi i w pełni wolni? Mają głowę pełną pomysłów, fantazji? Potrafią tworzyć nowe, ciekawe historie ? W trakcie warsztatów spróbujemy połączyć słowo z obrazem, dźwięk z ruchem, słowo z dźwiękiem, obraz z ruchem. Będziemy bawić się wymyśloną formą, przestawiać powyższe elementy jak klocki, aby budować magiczny, teatralny świat.

I pokaz finałowy – 7 lipca ok. godz. 13.00 w Teatrze na Scenie im. I. i T. Byrskich (po bajce na Scenie Letniej)

II pokaz finałowy – 8 lipca godz. 15.00 Centrum Handlowe NoVa Park

Rekrutacja uczestników została już zakończona. Grupa 30 uczestników będzie składała się z podopiecznych świetlic Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu Brata Krystyna w Gorzowie Wlkp. oraz osób zakwalifikowanych w ramach otwartego naboru.

„Lato w teatrze” jest programem Instytutu Teatralnego im. Z. Raszewskiego finansowanym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Gorzowskie  „Lato w teatrze” organizowane przez Teatr im. Juliusza Osterwy wspierają finansowo firmy AUDIT  Doradztwo Personalne oraz NoVa Park.

Ewa Kunicka

1,229 total views, no views today

FILHARMONIA GORZOWSKA NA WAKACJE

Wakacje w Filharmonii.

 Będzie wesoło, muzycznie i…za darmo. Filharmonia Gorzowska przygotowała wyjątkowo bogatą ofertę wakacyjną dla miłośników muzyki w każdym wieku. W programie m.in. Chopin pod chmurką, warsztaty muzyczne, nauka gry na instrumentach perkusyjnych i rockowe uderzenie na Przystanku Woodstock.

Chopin w plenerze

Już 16 lipca rozpocznie się cykl koncertów plenerowych odbywających się pod hasłem „Pikniki Chopinowskie”.  W każdą kolejną niedzielę, niemal do końca wakacji, bo do 27 sierpnia, muzycy Filharmonii zagrają na Placu Sztuk. Co tydzień od godziny 16 przez około dwie godziny piękne zielone tereny wokół Filharmonii zamienią się w miejsce wyjątkowego miejskiego pikniku.

– Będą koce, leżaki, a także kawiarenka, w której serwowane będą słodkości i napoje. Wszystko to przy dźwiękach dobrze znanych i lubianych kompozycji Fryderyka Chopina – zapowiada Mariusz Wróbel, dyrektor Filharmonii Gorzowskiej.

Projekt zwieńczy koncert, który zaplanowano na 10 września w Parku Róż.

Wstęp na wszystkie koncerty letnie jest darmowy.

Warsztaty muzyczne dla młodzieży..za zero

Dwa tygodnie muzycznej przygody – od komponowania, po choreografię i przygotowanie sceniczne – to oferta Filharmonii dla dzieci i młodzieży. Darmowe warsztaty zaplanowano dla dwóch grup wiekowych, w tym dla nieco starszej młodzieży, bo tej do 16 roku życia.

Perkusja dla najmłodszych

Warsztaty Sztuki Perkusyjnej to kolejna ciekawa oferta wakacyjna adresowana do dzieci w wieku szkolnym od 10 do 13 roku życia. Cztery darmowe warsztaty odbywać się będą od 18 do 27 sierpnia. W programie m.in. zajęcia rytmiczno-ruchowe, tworzenie eko instrumentów i zajęcia improwizacji perkusyjnej.

Filharmonia na Przystanku Woodstock

Prawdziwa gratka dla melomanów na tegorocznym Przystanku Woodstock! Ponad sześćdziesięciu muzyków Filharmonii Gorzowskiej zagra 3 sierpnia  na Dużej Scenie u boku znanego już woodstockowej publiczności zespołu The Dead Daisies!

Urszula Śliwińska – Rzecznik Prasowy Filharmonii Gorzowskiej

 

 

 

 

 

 

1,224 total views, no views today

NOWOWIEJSKI – NA NOWO ODKRYWANY

FEELXs

19 czerwca, z okazji 140. rocznicy urodzin Feliksa Nowowiejskiego na scenie Teatru im. Juliusza Osterwy odbyła się premiera spektaklu pt. „Feelx Nowowiejski” w reżyserii Bartosza Bandury – aktora i tancerza. Projekt współfinansowany przez Miasto Gorzów.

Czy to możliwe, że ktoś może nie wiedzieć, kim był Feliks Nowowiejski? Niestety tak. Nie tylko możliwe ale jest prawdziwe.

Niegdyś lubiany i szanowany kompozytor popadł w niepamięć, wyparty został z podręczników szkolnych. Twórca koncertów, symfonii, oratoriów, mszy, oper, baletów,  wreszcie  muzyki do słów „Roty” Marii Konopnickiej, nie jest znany przez młode pokolenie Polaków. Historia koło zatacza, Nowowiejski się odradza. Pamięć o nim kultywowana jest w rodzimym Barczewie na Warmii oraz w Poznaniu.

Gorzowskiej publiczności o Wielkim Patriocie przypomnieli aktorzy i tancerze, pokazując  dwa przenikające się światy, stary i młody, patriotyczny i obojętny, walczący i zmagający się. Sprężysty, zwinny i ten poważny, zacny i dostojny.

To nie jest przedstawienie biograficzne, to tylko symbol, hasło, przypomnienie o ludziach dla których Ojczyzna, Naród, Hymn były świętością, a słowa „Nie rzucim Ziemi skąd nasz ród” – polskością.

Bartosz Bandura powiedział, że ten projekt edukacyjny przygotowany został z myślą o młodzieży, która oprócz Chopina i Paderewskiego raczej nie zna innych kompozytorów polskich, a Nowowiejskiego mylą z Nowosielskim. Do spektaklu wybranych zostało osiem tekstów, do których kompozytor tworzył muzykę, m.in.: Qvo vadis, Rotę, teksty dra  Zetowskiego a także Nowowiejskiego – Pieśni Orła Białego.

„Dzisiaj ten świat, który on tworzył nie ma prawa bytu, jest zmurszały i skostniały. Teraz trzeba go odgrzebywać żeby żył i funkcjonował. Staraliśmy się przetransponować go na dzisiejsze czasy, żeby młodzież mogła zrozumieć. Dziś nie idzie się w treść tylko w jakość  i obraz. Media społecznościowe dostarczają mnóstwo obrazu, który przez młodych jest szybko  przewijany. Na moment czymś się interesują ale szybko lecą dalej. Dlatego zaproponowaliśmy im pewnego rodzaju strzępy, łaty, przekazując wszystko to, co było między nutami, które zapisał Nowowiejski” – stwierdził reżyser, jednocześnie wyjaśniając, że pokazane zostało wszystko to, co dzieje się w pokoju kompozytora dziś, gdy komponuje. Oczywiście gdyby żył.

– Pokazaliśmy czym ten pokój się wypełnia, jakich nabiera barw, jakie ma w tym momencie emocje, nastawienie – czy bardziej odpuszcza, czy bardziej przyciska. Wstawiliśmy w to – ciało, z tego względu, że plastyka uzupełnia cały obraz. Wybraliśmy kilku lokalnych tancerzy i muzyków. Były momenty, że muzycy wkomponowywali się do ruchu a było też odwrotnie, że my tancerze wychodziliśmy z muzyki. Teksty wypowiadane przez aktorów były typowo w formie Stanisławskiego – wszystko wygrywane, nie przeżywane – od środka na widza. I nagle ten obraz się łamie drży, bo już coś puka – inna intencja, która wyłania się nie bez powodu, bo może pomóc.

Widownia była wypełniona. Spektakl oglądali m.in gimnazjaliści z Drezdenka, biorący udział w programie „Równać szanse”. O Nowowiejskim nigdy nie słyszeli. Po spektaklu powiedzieli: że jest to dobra sztuka, ponieważ muzyka była zharmonizowana z tańcem. Taka nowoczesna sztuka do nas dociera – zauważali.

Opiekun grupy powiedział, że według niego tylko taki przekaz ma sens. Muzyka Nowowiejskiego jest archaiczna, że oni by pousypiali gdyby słuchali w filharmonii. Poprzez takie złamanie konwencji przez teatr tańca,  plastykę świadomości, symbol, Nowowiejski staje się bliższy. Młodzież teraz będzie poszukiwać, szperać w internecie aby dowiedzieć się czegoś  więcej o samym kompozytorze.

– Spektakl wzbudzał niepokój, pokazana była walka z samym sobą, między tym co jest wewnątrz a tym co na zewnątrz. Odczuwałam chaos i silny niepokój stwierdziła Aleksandra Raźnik – uczennica, jednej z gorzowskich szkół.

Twórcy spektaklu podkreślają, że istotnym elementem spektaklu jest zmieniająca się w zależności od pokolenia, definicja patriotyzmu, która ewoluuje w zależności od sytuacji politycznej charakterystycznej dla różnych epok.

Reżyserem przedstawienia jest Bartosz Bandura, absolwent Wydziału Teatru Tańca krakowskiej PWST, aktor Teatru im. J. Osterwy, tancerz, a także, z zamiłowania, DJ.

Aranżacji muzycznej dokonał  Marek Zalewski, nauczyciel Szkoły Muzycznej I stopnia im. W. J. Ciesielskiego w Gorzowie Wlkp. , który wielokrotnie komponował i aranżował muzykę do spektakli teatralnych.

Scenografię stworzyła Natalia Kołodziej.

Do grona artystów biorących udział w przedstawieniu dołączyli:

Bartosz Bandura, Artur Nełkowski i Beata Chorążykiewicz -­ aktorzy Teatru im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim.

Tancerze: Katarzyna Kaliciak, Piotr Suchocki, Kamil Wesołowski

Muzycy: Marek Zalewski, Arkadiusz Malinowski, Mariusz Lipiński, Daniel Maternik.

Druga odsłona spektaklu odbędzie się 6 listopada 2017.

 

 

1,829 total views, no views today